Ciężkie chwile, długie starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa chciałam mieć zawsze trójkę albo bliźniaki
Teraz po tym wszystkim marzę chociaż o jednym.
Ja nie wiem jak to jest możliwe i zaraz sie po czymś takim załamuje (jak ktos zachodzi za 1-szym razem). To jakby mnie utwierdza w tym, że ze mną jest coś nie tak
Ostatnio myślałam co dobrego mi dały i te starania. Dały naprawdę dużo. Wcześniej panicznie się bałam lekarzy, pobierania krwi- teraz wiem, że dam radę przez (prawie) wszystko przejść i poród nie byłby mi straszny. Jestem gotowa na wiele. Napewno dużo pokory- że nie zawsze się ma co sie chce. Umocniły związek- dajemy radę przez to przechodzić i jesteśmy w tym razem. Wasna forum dowiedziałam się wiele. Inaczej bym nigdy w życiu muchy nie robiła bo nikt mi nie zlecił nawet (z infekcjami bym chodziła chyba do menopauzy
). Stram się uważać co mówię i nie oceniac ludzi (tak jak oceniają nas często mylnie, ze nie chcemy dzieci a już czas tyka). I przede wszystkim, że jeśli się kiedyś uda to będę świadomą i kochającą mamą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2021, 20:10
.meggi., Kaśq00 lubią tę wiadomość
-
Katherine piąteczka ja też dzisiaj 27dc 🙌
Marysia ja zawsze chciałam trojeczke a teraz modlę się żeby chociaż jedno było.
Ja też nie ogarniam jak to jest możliwe raz włoży i już z brzuchem chodzi.
Mi mąż cały czas mówi "i po co nam były te gumki, tabletki anty za młodu jak teraz nie możemy trzeba było sobie zrobić jak mieliśmy 18 lat "Katherine, Marysiaaa, Nielubiekawy lubią tę wiadomość
IVF 2021 🍀
13.03 punkcja jajników ☺️
18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
8dpt 133.9 mIU/ml
11dpt 358,1 mIU/ml
8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️
Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)
-
nick nieaktualny
-
Ja też odkąd się zaczęły moje problemy z brakiem ciąży, która miała być przecież od razu, marzę żeby mieć chociaż jedno, w ogóle jakie to musi być uczucie że gdzieś tam pod sercem rośnie taka mała istotka, rusza się w brzuchu, widzisz na usg bijące serduszko.. To musi być coś niesamowitego..
Katherine, powiem Ci ze ja nigdy nie myślałam co mi dobrego dały starania 🤔 to dziwne myśleć co dobrego dały 😲 ale masz całkowitą rację, to wzyzstko co opisałaś, jak sobie o tym pomyślałam to faktycznie się z tym zgodzę.. Jedyne czego mnie nie nauczyły starania to cierpliwości. Od zawsze jestem niecierpliwa, wzyzstko bym chciała od razu.. A tu dalej nic i jestem na to wściekła..
Agaciorka mój mąż mi to samo powiedział. Ze jakbyśmy się nie zabezpieczali mając po 18 lat to pewnie siedziałoby koło nas takie już wyrośnięte dziecko, a teraz jak chcemy to się nie da..
W ogóle powiem Wam, nie wiem czy to uboczny skutek sono które miałam w tym cyklu ale strasznie mnie boli kręgosłup na dole od wczoraj (jak nigdy w 18 dc aż tak) i kuje mnie lewy jajnik dziś cały dzień okropnie. Albo dostałam po tym jakieś zapalenie, chociaż antybiotyk wzięłam 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2021, 20:26
Starania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
-
nick nieaktualnyMoniek tak sobie myślę, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Może to wszystko jest po coś i Ten tam na górze chce nam coś powiedzieć przez to. Patrząc wstecz na moje życie czesto ''płakałam'' ze nie idzie po mojej myśli - teraz patrząc na to z innej perspektywy wiem, ze tak miało być i dobrze że się tak stało
Mimo to i tak często patrzę w niebo i pytam ''dlaczego?''
Taki dziś jestem Paulo Coelho
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2021, 20:55
Kaśq00 lubi tę wiadomość
-
Katherine wrote:Moniek tak sobie myślę, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Może to wszystko jest po coś i Ten tam na górze chce nam coś powiedzieć przez to. Patrząc wstecz na moje życie czesto ''płakałam'' ze nie idzie po mojej myśli - teraz patrząc na to z innej perspektywy wiem, ze tak miało być i dobrze że się tak stało
Taki dziś jestem Paulo Coelho
Widać, że umiesz dostrzec dobre strony tego co Cię spotyka. Gdybym nie przeczytała Twojej wcześniejszej myśli, to w życiu bym nie powiedziała że mogę szukać czegoś dobrego w tym, że starania trwają tak dlugo. Także dobrze, że jest taki Paulo Coelho w grupie, bo można sobie dużo przemyśleć 😀 ja to myślę prosto, bardziej o złych stronach sytuacji, że długie starania, że wszyscy mają a ja nie, że tyle czasu już zmarnowanego, że pewnie zostało tylko in vitro, itd. Mogłabym wymieniać bez końca 🙈Starania od 01.2020
🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%
💉7.10.21 punkcja, 0❄️
💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
💔21.02 Transfer 4AA
💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
⬇️
Naturalny cud! 06.2022 💕
10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
2.07 jest serduszko 💗
NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
39w1d 11.02.2023 jest na świecie ❤️
Czeka na nas ❄️
-
Joan wrote:Na razie nie leczę się nigdzie. Miałam swojego gina ale w międzyczasie wyszły złe wyniki u mojego starego. Skupiliśmy się na nim i jego leczeniu. Ja w międzyczasie robiłam sobie na własną rękę diagnostykę.
Mój lekarz ostatnio mnie odesłał do kliniki. Powiedział, że przy moim przypadku jego kompetencje się kończą. Także na razie jesteśmy bez lekarza.
A stymulowana byłaś? Jakas drożność??? Histeroskopia???[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022(9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42(15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dzieckaprenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
Katherine na pewno bedziesz wspaniała i najlepszą mamą ❤ te wszystkie nie powodzenia muszą się w końcu skończyć.
Mi mąż zawsze mówił ze do 30 bedzie dwójka. A tu 30 w maju nie doczekałam się nawet tego jednego.
Ja chcialam mieć z 3 dzieci, ale tak jak Agaciorka pisze, teraz to wystarczy mi tylko jednoKatherine lubi tę wiadomość
* 30 lat - Starania od 01.2020
1 IUI - 18.05.2021 - 🍷 nieudane
🔹️IVF - start 28.07.2021
🔹️06.08.2021 - punkcja - Pobrano 26 komórek, 4 dojrzałe i zapłodnione, zostały 3
🔹️11.08.2021 - I transfer - 4.1.1
🔹️ 3dpt - 14.08.2021 - BETA -0,0 mIU/ml , 🔹️6dpt ⏸ - 17.08.2021 - BETA -17,89 mIU/ml🔹️ 8dpt - 19.08.2021 - BETA - 37,29 mIU/ml 🔹️ 10dpt - 21.08.2021 - BETA - 62,84 mIU/ml🔹️14 dpt - 25.08.2031 - BETA - 40.54 💔
🔹️15.09.2021 - transfer - 4.1.1
🔹️ 3dpt - 18.09.2021 - Beta <0.100 mIU/ml
🔹️ 7dpt ⏸ - 22.09.2021 - BETA -65.79 mIU/ml
🔹️ 9dpt - 24.09.2021 - BETA - 169 mIU/ml
🔹️ 12dpt - 22.09.2021 - BETA -609.3 mIU/ml
🔹️ 20dpt - 05.10.2021 - BETA -5926 mIU/ml -Widoczny pęcherzyk
🔹️ 27dpt - 12.10.2021 - ❤
14.05.2022 - Hania ❤
❄1x4.1.1
-
Katherine madre podejscie...
Mam calkiem podobne do Twojego...
W sumie w tym całym smutku co nam pozostalo?
Ja zawsze jestem zdanie ze kazdy czlowiek ma takie swoje wojny...
Nasza to akurat nieudane starania... Ale trzeba pamiętac ze kazdy przez cos przechodzi
Kazdy ma inne marzenia priorytety i tym podobne...
I kazdy ma cos co mu sie nie udaje...
Mam nadzieje ze wkoncu sie uda i ze bedziemy mogli powiedziec ze mamy juz wszystko
Mi sie zawsze marzyla dwojka i to parka😁
Jakos tak chcialam sie sprawdzic w roli mamy i chlopca i dziewczynki...
Teraz oczywiście marze zeby było chociaz jedno i wiadomo ze płeć nie ma tu żadnego znaczenia...
Ale gdzies tak w glebi jednak jest nadzieja ze spelni sie marzenie o wiekszej rodzinie...
Bedziemy kiedys cudownymi mamami po tych całych przejściach ktore nas spotkaly.
Znaczy bez tego tez byśmy byly ale wiem ze jesli juz sie uda zawsze patrząc na to dzieciatko będziemy pamietac to co teraz przechodzimy i będziemy doceniac najmocniej...
Zycie nam pokazalo ze ciaza to nie zaden pewnik a naprawde cud ❣️Katherine, Moniek330, Kaśq00 lubią tę wiadomość
"Myślę, że pewna część mnie, zawsze bedzie czekała na Ciebie..."
5 lat staran 💪 -
nick nieaktualnyDokładnie meggi - nigdy nie wiesz kto z czym walczy. I nawet jak wydaje Ci się że ma wszytsko i się uśmiecha, być może codziennie płącze w poduszkę. Każdy ma jakies zmartwienia.
Będzie dobrze, damy radeCestLaVie, .meggi., Paulina1190 lubią tę wiadomość
-
Moniek330 wrote:Haha też słyszysz od swojego, że nie musisz się po nim wyżywać tylko dlatego że masz okres? 🤣 Mój to zawsze wie, ze należy schodzić mi z drogi 😂
Twój przynajmniej umie dodać 2 do 2. Mój co miesiąc zdziwiony, że co ja taka zła o wszystko 🤣
Katherine wrote:Ja też mam czasem dośc tych badań i wizyt... jeszcze w piątek jechać na bete jak zawsze, żeby zobaczyć wynik negatywny- nawet mi się nie chce tam jechać. Już znają moją mordę a ja ciagle ''przyszłam na bete (znowu).''
I w marcu znowu wymazy- już mi się tym rzygać chce trochezwłaszcza, że jak zaś będzie źle to ja już nie wiem, strasznie się to przeciaga wszystko. Mam wrażenie że stoję w miejscu od 1 stycznia...
Raz kiedyś się popłakałam staremu powiedziałam że serio mam już tego dość, chce psychicznie odpocząć i chciałam rzucić tym wszystkim. I wtedy mnie zjebał a potem tłumaczył, że nie możemy się po tym wszystkim poddać- za dużo przeszliśmy. To prawda - trzeba iść dalej. Czasem jest trudno, ale jest szansa że na koniec tej drogi będzie dzidzia więc nie mozemy zawrócić
Jedziemy na podobnym wózku. Też mam dość wymazów i czekam na to badanie. Teraz mam koniec cyklu, byłam na wymazach i już wiem, że pH za wysokie - 5.0. I rzeczywiście, zaraz po odstawieniu globulek (po Gynalginie był Gynoflor) pojawił się lekki świąd...
Mam dość tych wymazów, lekarzy - każdy mówi coś innego... Wczoraj byłam na TK brzucha i.miednicy i dopiero po badaniu dowiedziałam się, że że staraniami po należy się wstrzymać 3 m-ce... Miło, bo po USG miałam zalecenie rezonansu, ale to tańsza to co tam... Po prostu mam dość! Lata lecą, amh nie powala, a tu kłoda za kłodą. Mam nadzieję, że u Ciebie się uda zrobić badanie w marcu 🤞
PS Ja też stoję od stycznia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2021, 07:49
-
Dziś będzie dobry dzień
Piąteczek, czekałam na Ciebie.
Meggi dużo sił na dziś. Szybko zleci i będziesz mogła odpocząć
my jutro jedziemy na jednodniowy odpoczynek do Białowieżyzrobimy sobie romantyczny wieczór, spacery, żeby trochę oczyścić głowę
A u Was jakie plany?.meggi. lubi tę wiadomość
* 30 lat - Starania od 01.2020
1 IUI - 18.05.2021 - 🍷 nieudane
🔹️IVF - start 28.07.2021
🔹️06.08.2021 - punkcja - Pobrano 26 komórek, 4 dojrzałe i zapłodnione, zostały 3
🔹️11.08.2021 - I transfer - 4.1.1
🔹️ 3dpt - 14.08.2021 - BETA -0,0 mIU/ml , 🔹️6dpt ⏸ - 17.08.2021 - BETA -17,89 mIU/ml🔹️ 8dpt - 19.08.2021 - BETA - 37,29 mIU/ml 🔹️ 10dpt - 21.08.2021 - BETA - 62,84 mIU/ml🔹️14 dpt - 25.08.2031 - BETA - 40.54 💔
🔹️15.09.2021 - transfer - 4.1.1
🔹️ 3dpt - 18.09.2021 - Beta <0.100 mIU/ml
🔹️ 7dpt ⏸ - 22.09.2021 - BETA -65.79 mIU/ml
🔹️ 9dpt - 24.09.2021 - BETA - 169 mIU/ml
🔹️ 12dpt - 22.09.2021 - BETA -609.3 mIU/ml
🔹️ 20dpt - 05.10.2021 - BETA -5926 mIU/ml -Widoczny pęcherzyk
🔹️ 27dpt - 12.10.2021 - ❤
14.05.2022 - Hania ❤
❄1x4.1.1
-
Paulina1190 wrote:Dziś będzie dobry dzień
Piąteczek, czekałam na Ciebie.
Meggi dużo sił na dziś. Szybko zleci i będziesz mogła odpocząć
my jutro jedziemy na jednodniowy odpoczynek do Białowieżyzrobimy sobie romantyczny wieczór, spacery, żeby trochę oczyścić głowę
A u Was jakie plany?
Hejkaja dziś do pracy, weekend wolny i też planujemy jakiś wypad
oczywiście czekam na 🐵🐒, ale jutro mam zamiar zatestować bo bedzie 11 dpo 😁 nie nastawiam się no odczucia typowe dla małpy... już nastawiłam się, że bez interwencji medycznej nie uda nam sie uzyskać ciąży
Gdyby wszystko było ok, to nie byłoby tych kilkunastu cyklu starań...[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022(9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42(15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dzieckaprenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
Paulina, też byliśmy w Białowieży na 1 dzień w zeszłym roku
Wzieliśmy rowery aby rowerami tam śmigać.
Wróciliśmy jednak dość szybko bo zaczęły się zbierać ciemne chmury.
W Żebrach Żubra tak mnie pogryzły komary, że szok. Starego oczywiście tak nie tykały. Może być grupa 10 osób obok siebie a to do mnie wszystkie przylecą -
CestLaVie póki jeszcze @ nie ma jest nadzieje
Trzymam kciuki!
Joan musisz mieć pyszną krewna szczęście jeszcze komarów nie ma, będzie można spokojnie pospacerować. Nie mamy rowerów, ale może gdzies na miejscu można będzie wypożyczyć . Chociaż ma być 7-8 stopni, nie wiem czy to już pora na rowery
* 30 lat - Starania od 01.2020
1 IUI - 18.05.2021 - 🍷 nieudane
🔹️IVF - start 28.07.2021
🔹️06.08.2021 - punkcja - Pobrano 26 komórek, 4 dojrzałe i zapłodnione, zostały 3
🔹️11.08.2021 - I transfer - 4.1.1
🔹️ 3dpt - 14.08.2021 - BETA -0,0 mIU/ml , 🔹️6dpt ⏸ - 17.08.2021 - BETA -17,89 mIU/ml🔹️ 8dpt - 19.08.2021 - BETA - 37,29 mIU/ml 🔹️ 10dpt - 21.08.2021 - BETA - 62,84 mIU/ml🔹️14 dpt - 25.08.2031 - BETA - 40.54 💔
🔹️15.09.2021 - transfer - 4.1.1
🔹️ 3dpt - 18.09.2021 - Beta <0.100 mIU/ml
🔹️ 7dpt ⏸ - 22.09.2021 - BETA -65.79 mIU/ml
🔹️ 9dpt - 24.09.2021 - BETA - 169 mIU/ml
🔹️ 12dpt - 22.09.2021 - BETA -609.3 mIU/ml
🔹️ 20dpt - 05.10.2021 - BETA -5926 mIU/ml -Widoczny pęcherzyk
🔹️ 27dpt - 12.10.2021 - ❤
14.05.2022 - Hania ❤
❄1x4.1.1
-
A ja dzisiaj skończyłam sweterek na szydełku i nawet jestem zadowolona chociaż ma sporo błędów 🙈 dzisiaj siedzę cały dzień w domu sama bo stary po pracy jedzie do lekarki skonsultować ciśnienie bo w medycynie pracy dali mu tylko pół roku pozwolenia na pracę
IVF 2021 🍀
13.03 punkcja jajników ☺️
18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
8dpt 133.9 mIU/ml
11dpt 358,1 mIU/ml
8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️
Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)
-
Paulina1190 wrote:CestLaVie póki jeszcze @ nie ma jest nadzieje
Trzymam kciuki!
Joan musisz mieć pyszną krewna szczęście jeszcze komarów nie ma, będzie można spokojnie pospacerować. Nie mamy rowerów, ale może gdzies na miejscu można będzie wypożyczyć . Chociaż ma być 7-8 stopni, nie wiem czy to już pora na rowery
ja nie jestem w stanie w lato wieczorem siedzieć na dworze
kilka lat było fajnych, bo nie było komarów
a były lata, że czarne chmury z komarów były
a ja mam jeszcze chyba jakieś uczulenie, bo jak mnie ugryzie to ja mam bąbel nawet 2-3 cm
kiedyś ze starym byłam nad wodą (jeszcze przed ślubem) i w środku dnia ugryzł mnie komar na samym środku czoła. Odczyn miałam na pół czołado tej pory się stary ze mnie śmieje
jak mnie ugryzie w szyję/szczękę to potrafi mi tak spuchnąć, że nie widać gdzie się kończy szyja a zaczyna twarz -
Agaciorka wrote:A ja dzisiaj skończyłam sweterek na szydełku i nawet jestem zadowolona chociaż ma sporo błędów 🙈 dzisiaj siedzę cały dzień w domu sama bo stary po pracy jedzie do lekarki skonsultować ciśnienie bo w medycynie pracy dali mu tylko pół roku pozwolenia na pracę
poka poka !
a jak Ci idzie Mandalove ?
mi się ta chusta podoba ale nie mam tak dużego motka a nie chcę zamawiać. Muszę wykorzystać te co mam.
Za to biorę udział w Calu Priscilla
czaicie ? cal prowadzi facet robiący na szydełkuma swoje wzory które sprzedaje. Sprzedaje też chyba chusty. Taki rodzynek chyba
zapisana byłam na Cal Adele od Motaniny (lubię jej wzory) ale nie robiłam bo ma za dużo pufeka te pufki później mi się zaciągają o suwaki
dwa, że ich nie lubię robić
-
nick nieaktualny