Ciężkie chwile, długie starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyIvanka93 wrote:Katherine skąd ja to znam te durne teksty! U mnie w rodzinie nikt nie wie że się staramy oprócz mojej siostry o poronieniu tez nie wiedzą ja jestem dość skrytą osobą nie lubię o takich osobistych rzeczach rozmawiać z Wami to co innego rozumiecie, bo przechodzicie to samo. Jak powiedzialam mojej siostrze że ide badania zrobi to mi tylko powiedziała o matko Ty znowu na badania po co ty tak po tych lekarzach latasz ... przykro mi się zrobiło ona sama zaszła w ciążę I donosiła bez problemu więc nie wie co ja przeżywam... stwierdziła że w ciążę zajdę od razu jak zacznę testów owulacyjnych używać słabe to jest bo jej zaufałam jako jedyna z rodziny wie że straciłam ciążę a jakoś nie potrafi zrozumieć
Dokładnie przykre to, że kobiety kobiety nie potrafi zrozumieć
Mi mąż mówi że w pracy często go pytali kiedy dziecko i na co czekamy (teraz już mniej bo odpowiada bez ogródek ze nie możemy i kopara im opada że dalej już nie pytają). I jeden kolega się chwalił że żona w ciąży i oczywiście pytanie do mojego a wy nie palnujecie? 4 lata już po ślubie. On na to że od 4 lat właśnie planuemy ale nie wychodzi. Na to ten kolega ''to powiedź swojej zeby używała testów owulacyjnych, moja zaczęła używac i zaszła.'' Myślałam że padne jak mi to powiedział. No tak przecież jetem zielona staram się 2 cykl i nie wiem co to testy owulacyjne. Monitoringi owulacji nie pomagały gdzie skesy były idealnie w te dni. O połowie moich badań pewnie nie słyszeli, ale potrafią najlpiej doradzic specjalisci. Jeszcze zaproponował żebyśmy na kawe wpadli to ona mi wytłumaczy o co chodzi. A mój stary na to- ''wiesz co moja żona jest troche dalej niż na testach owualcyjnych a kawa to nie jest dobry pomysł bo Twoja w ciąży a moja raczej unika takich spotkań, nie jest wzbyt dobrym stanie psychicznym na spotania z ciężarnymi.'' (wtedy byłam przed sono, byłam pewna że mam niedrożne jajowody, walczylam z bakteriami jak z wiatrakami byłam zalamana).
Dokładnie Cię kochana rozumiem. Niestety ludzie nie wiedzą i nie rozumieją przez co przechodzimyna szczęscie jest coś takiego jak to forum gdzie można się wygadać, dostac dobrą radę i wsparcie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2021, 21:05
Ivanka93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySesyjka wrote:Ja tez nie rozmawiam o takich rzeczach z nikim, bo ludzie nie rozumieją, komentują głupio. Nikt nie zrozumie dopóki nie znajdzie się w takiej sytuacji aczkolwiek nawet czasem jak problem zostanie rozwiązany to tez zapominają jak było.. wole pisać tutaj albo rozmawiać z narzeczonym.
Dokladniemoja koleżanka się starała 1,5 roku i jak wróciła po macierzyńskim to mi opowiadała że już mieli iśc do kliniki ale zaszła i że mnie rozumie. Po czym zaraz zaszła w 2 ciąże i już zapomniała totalnie o tym. Różnie dziwne teksty waliła w pracy- żałowałam że jej powiedziałam, jakoś tak rozmowa wyszła. Teraz na fb codziennie udostepnia zdj dzieci i posty że matki to bohaterki ze tylko matka zasługuje na oscara, jaka to jest udręka być matko, ile śpi, ile nie śpi i zeby ją wywiezli do wariatkowa. Zyga mi się tymi jej postami.
Nie wiem moze się mylę, ale mam nadzieję że tego dożyję i zostanę matka. I jak będę miała dość i będę mega niewyspana, popatrzę na moje kochane dziecko i przypomnę sobie przez co przeszłam - ze zrobiłabym dla niego wszystkoi to nic że jestem niewyspana, zmęczona - ważne że mam najcenniejszy skarb. A nie pisać perdoły na pokaz ludzi żeby mi pisali jaka biedna jestem i matka na medal.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2021, 21:11
AnnaMD, Ivanka93 lubią tę wiadomość
-
CestLaVie - miłego resetu nad morzem
Ja dziewczyny też z nikim oprócz Was nie rozmawiam na ten temat. Z mamą mam dobry kontakt ale nie chcę odbierać jej nadzieji... wiem, se bardzo chce być babcią... nie jeatem w stanie jej tego narazie odebrać... co do reszty rodziny to nie chce, żeby ktoś wiedział. Czuję się bardziej komfortowo. Nie chce żeby ktoś zmieniał rozmowy z mojego powodu, albo czegoś nie powiedział lub powiedział za dużo...
Dlatego tak sie cieszę , że odkryłam to forum i mogę wygadać się i zostać zrozumianą a nawet posłuchać rad. Nie do opisania, jakie szczęście, że takie forum jest. ♥️♥️♥️
Katherine oczywiście każda z nas jest inna i ma własne potrzeby. Ty czujesz komfort, że możesz o tym porozmawiać z rodziną i dobrze, że zdecydowałaś się o poinformowaniu bliskich.
A ja dziewczyny dostałam dzisiaj wieczorem miesiączkiniestety. 2 dni wcześniej, bo dzisiaj mam 23 dc. Może antybiotyk lub leki skróciły cykl...
Starania naturalne od 2019r.
Ona, on- badania ok
Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, macica dwurożna, polip- łyżeczkowanie
8.03.2023r. test pozytywny (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)
14.11.2023r. synuś ♥
23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)
Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥ -
nick nieaktualny
-
Katherine wrote:Dokladnie
moja koleżanka się starała 1,5 roku i jak wróciła po macierzyńskim to mi opowiadała że już mieli iśc do kliniki ale zaszła i że mnie rozumie. Po czym zaraz zaszła w 2 ciąże i już zapomniała totalnie o tym. Różnie dziwne teksty waliła w pracy- żałowałam że jej powiedziałam, jakoś tak rozmowa wyszła. Teraz na fb codziennie udostepnia zdj dzieci i posty że matki to bohaterki ze tylko matka zasługuje na oscara, jaka to jest udręka być matko, ile śpi, ile nie śpi i zeby ją wywiezli do wariatkowa. Zyga mi się tymi jej postami.
Nie wiem moze się mylę, ale mam nadzieję że tego dożyję i zostanę matka. I jak będę miała dość i będę mega niewyspana, popatrzę na moje kochane dziecko i przypomnę sobie przez co przeszłam - ze zrobiłabym dla niego wszystkoi to nic że jestem niewyspana, zmęczona - ważne że mam najcenniejszy skarb. A nie pisać perdoły na pokaz ludzi żeby mi pisali jaka biedna jestem i matka na medal.
O jesuu jak mnie to denerwuje jak widzę te posty że jakie to są biedne te matki bo kapucziny nie mogą wypić, bo niewyspane bo ciągle w dresie... 🤮 jakby im to dziecko ktoś podrzucił obiecałam sobie ze jeżeli będzie mi dane zostać mamą to nigdy nie będę takich pierdół pisać tylko będę dziękować za każdy dzień spędzony z moim dzieckiemAnnaMD, Katherine, Sesyjka, Nan93 lubią tę wiadomość
-
O matko 2h mnie nie było i tyle stron do nadrobienia
CestLavie - i ja też ostatnio o Tobie myślałam. Resetuj się i spełniaj kolejne kroki w diagnostyce!
szamanka chyba ten progesteron besins jest drogi i dużo się go zużywa. Mnie też ostrzegali w klinice że zostawię kilka ładnych stówek w aptece przed transferem
Nan93 - hehe też dziś pomyślałam, że fajnie się tu z wami siedzi i dobrze by się było piwa razem napić
Paulina to wspaniale z tą refundacją! Widzisz, trochę Cię tu nastroiłyśmy do walki i poszłoMoja lekarka mówi, że papier wszystko przyjmie i jak się dobre argumenty da to i refundacja się znajdzie
Rozumiem was dziewczyny, że nie chcecie mówić. Ja jestem dość wylewną osobą i lubię pogadać z ludźmi o ich i swoich różnych przygodach czy problemach. Rodzice sa moimi przyjaciółmi, więc z zasady wiedzą. Moja mama urodziła mojego starszego brata i za 2 dni umarł, o wiele rzeczy mogę ją zapytać, np jak przeżyła porody swoich bliskiuch koleżanek w tym czasie, w którym ona była w żałobie. Widzę, że się o mnie martwi, ale pomaga mi rozmowa z nią.
Teściom powiedzieliśmy kilka dni temu i moja teściowa... się ucieszyła. Nie wiem czy to dobra reakcja, ale niech będzie
Z pracy wiedza bo pracuję w środowisku medycznym i to zupełnie nie jest temat tabu, u nas wszystkie ciąże, poronienia są dośc oficjalne, bo o ciążach dowiadujemy się szybciej niż rodzina ze względu na robienie RTG.
Strasznie po*ebane są te komentarze ludzi o odpuszczeniu i innych pierdołach. Katherine Ciebie brat mocno rani, naprawdę współczuję. Też bym takim ludzioom nie mówiła.
Może ja po prostu mam farta do ludzi...
A mój mąż ostatnio zupełnie przypadkowo zgadał się z kolegą i okazało się, że oni mają dziecko z in vitro. Pogadali ze 2h, zupełnie inny poziom rozmowy się osiąga z osobami, które przeszły tą samą drogę. A to nie jest jakiś super bliski kolega. Widziałam, że mojego męża ta rozmowa bardzo podbudowała i ten kolega też mówił, że on nie robi tajemnicy z tego że ich dziecko jest z ivf. I ja też bym chciała żeby u nas tak było, żeby to nie był temat tabu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2021, 22:17
starania od 12.2019
3x IUI kwiecień-czerwiec 2021 nieudane
Czynnik męski
Lipiec start IVF ICSI, 2 ❄️❄️
30.08.21 I transfer 3.1.3 + embryoglue 10 dpt beta <0,2 mIU/ml
27.09.21 II transfer 4.2.3 + AH + encorton
8dpt II; 9dpt beta 45,5; 11dpt beta 131; 15 dpt beta 799 prog 31
21 dpt pęcherzyk ciążowy i 2,5 mm zarodek
29 dpt 6 mm zarodek i(6+3)
9+3 2,8 cm człowieka
12+3 5,9 cm, prenatalne ok i Nifty ok
23+2 połówkowe 523g chłopca
27+2 1100 g
30+2 1600 g
33+2 2200 g
36+2 3200 g
39+0 3600 g
18.06.2022 40+4 poród SN 3560 g ❤️ -
Nan93- trzeba zrobić zlot kiedyś
Nan93 lubi tę wiadomość
Starania naturalne od 2019r.
Ona, on- badania ok
Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, macica dwurożna, polip- łyżeczkowanie
8.03.2023r. test pozytywny (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)
14.11.2023r. synuś ♥
23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)
Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥ -
Helcia strasznie krótki cykl ☹️
Katherine ja też mam taką koleżankę. Dlugie lata starań. Parę ivf. No i sukces. I teraz co się dzieje na fb to szok. Nie ma dnia bez foty. Ba! Muszą być co najmniej 2-4. 🙆😩😂Katherine lubi tę wiadomość
Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
IVF nr. II
Amh 1,2 🔻
7dpt 44 🙏
6tc💔
-
Szamanka ja mam cykle 25 dniowe, ale ten trwał 23. Brałam antybiotyk, może to przez to. A może przez te leki na symulację? Sama nie wiem....
Ogólnie to się zastanawiałam jeśli miesiączki dostałam dzisiaj o 19, krwawienie jest bardzo delikatne, to czy można uznać, że pierwszy dzień krwawienia jest jutro... co myślicie dziewczyny??
Mam nadzieję, że taki krótki cykl nie wpłynie na owulację??Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2021, 22:42
Starania naturalne od 2019r.
Ona, on- badania ok
Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, macica dwurożna, polip- łyżeczkowanie
8.03.2023r. test pozytywny (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)
14.11.2023r. synuś ♥
23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)
Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥ -
Ja przestałam lubić rozmawiać na ten temat. Rodzice wiedza ze ja mam problem z mutacjami i drożnością i ze biorę teraz hormony. Ale nie wdaje się w szczegóły. Seks był u mnie w domu tabu to nie widzę powodu zeby teraz nagle miało się to zmienić. Teściowie wiedza ze mamy problemy.
Dzieciaci, a zwłaszcza Ci z nieplanowanymi dziećmi tego nie rozumieją. I chyba nie zrozumieją.
Wczoraj byłam z mężem w sklepie, zauważyłam ładne ciemnozielone alladynki, ale jak założyłam- dupa jak szafa 😣 mąż mnie namawiał na nie. Ale jak powiedział „bedziesz miała na ciąże” to czym prędzej z nich wyskoczyłam. Nie wierze już w to.
Jutro idę sprawdzić betę i pewnie z czystym sumieniem zakończę 4 stymulację bez powodzenia, bo nic nie wskazuje na to by cokolwiek się miało zmienić.
Teraz w planach tylko wakacje, wino i śpiew! I carpe diem!👩🏼32🧔🏼♂️32
09.2018 Początek starań
02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik
AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 ->0,7
mthfr homo, pai-1 hetero
03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
Immunologia ✅
IVF
03.2022 -Krótki protokół 🥚🥚🥚👎
9.2023 długi protokół 🥚🥚👎
9.2024 krótki protokół 🥚👎 -
Helcia jak krawienie jest wieczorem to dopiero od następnego dnia liczysz 1dc. Miałaś kiedyś monitoring cyklu u lekarza i kiedy ci owu wyznaczył?Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
IVF nr. II
Amh 1,2 🔻
7dpt 44 🙏
6tc💔
-
nick nieaktualnyszamanka91 wrote:Helcia strasznie krótki cykl ☹️
Katherine ja też mam taką koleżankę. Dlugie lata starań. Parę ivf. No i sukces. I teraz co się dzieje na fb to szok. Nie ma dnia bez foty. Ba! Muszą być co najmniej 2-4. 🙆😩😂
Najgorzej. O wilku mowa- ta moja właśnie coś udostępnila i napisała że nie wie jaki jest dzień tyg przez dzieci i że generalnie matki górą, matki mają siłe.
Jak mnie to denerwuje. No tak tylko matki są zajebiste. My bezdzietne jesteśmy takie leniwe, nie mamy dzieci z wyboru, żeby się wysypiać i wieść królewskie życie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2021, 23:02
Nielubiekawy, Ivanka93, Nan93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHelcia wrote:Szamanka ja mam cykle 25 dniowe, ale ten trwał 23. Brałam antybiotyk, może to przez to. A może przez te leki na symulację? Sama nie wiem....
Ogólnie to się zastanawiałam jeśli miesiączki dostałam dzisiaj o 19, krwawienie jest bardzo delikatne, to czy można uznać, że pierwszy dzień krwawienia jest jutro... co myślicie dziewczyny??
Mam nadzieję, że taki krótki cykl nie wpłynie na owulację??
Ja bym zaliczyła 1 dzień jako jutro. Raz że przyszła pod wieczór, 2 że dopiero plamienie, jutro się rozkręciHelcia lubi tę wiadomość
-
Nielubiekawy oby się odmieniło i beta była dwucyfrowa✊✊sikańca nie robisz?Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
IVF nr. II
Amh 1,2 🔻
7dpt 44 🙏
6tc💔
-
nick nieaktualnyNielubiekawy mam podobnie- teraz tylko kupuję takie rzeczy co by się absolutnie do ciąży nie nadawały- obcisle, seksi, kombinezony, sukienki. A co! Kiedy jak nie teraz! Na co mam liczyć.
A jak by przyszła ciąża to się będę ''martwić'' (nbo nie mam nic na wielki brzuch)
Trzymam kciuki za bete! Nigdy nie mów nigdy - moje mottoWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2021, 23:04
szamanka91 lubi tę wiadomość
-
Katherine wrote:Najgorzej. O wilku mowa- ta moja właśnie coś udostępnila i napisała że nie wie jaki jest dzień tyg przez dzieci i że generalnie matki górą, matki mają siłe.
Jak mnie to denerwuje. No tak tylko matki są zajebiste. My bezdzietne jesteśmy takie leniwe, nie mamy dzieci z wyboru, żeby się wysypiać i wieść królewskie życie.
rodziny bez dzieci to nie rodziny 😡 tak uważa nasz rząd.......Nielubiekawy, Katherine, Limosa lubią tę wiadomość
Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
IVF nr. II
Amh 1,2 🔻
7dpt 44 🙏
6tc💔
-
Katherine wrote:Nielubiekawy mam podobnie- teraz tylko kupuję takie rzeczy co by się absolutnie do ciąży nie nadawały- obcisle, seksi, kombinezony, sukienki. A co! Kiedy jak nie teraz! Na co mam liczyć.
A jak by przyszła ciąża to się będę ''martwić'' (nbo nie mam nic na wielki brzuch)
Trzymam kciuki za bete! Nigdy nie mów nigdy - moje mottoStarania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
IVF nr. II
Amh 1,2 🔻
7dpt 44 🙏
6tc💔
-
Ja mam taką koleżankę, którą w sumie bardzo lubię
Ale to co robi na insta to o matko. Pokazała się w ciąży pierwszy raz w jakimś 5 mcu i teraz nie ma dnia bez posta czy stories o byciu w ciąży. O tym jak to mózgu nie ma przez ciąże, o to jakim super tatą będzie jej mąż i wiele wiele innych rzeczy. Ciekawe, co będzie po urodzeniu.
Starali się koło roku, ale z pomocą lekarza krótko. Nawet nie wiedzą, że jak pisali mi o tym jak to wspaniale poczuć ruchy dziecka ja właśnie byłam w trakcie nieudanej totalnie IUI, która była w sumie moim najgorszym dołem w trakcie starań.
Ale myślę, że podzielę się kiedyś z nimi moją historią.
starania od 12.2019
3x IUI kwiecień-czerwiec 2021 nieudane
Czynnik męski
Lipiec start IVF ICSI, 2 ❄️❄️
30.08.21 I transfer 3.1.3 + embryoglue 10 dpt beta <0,2 mIU/ml
27.09.21 II transfer 4.2.3 + AH + encorton
8dpt II; 9dpt beta 45,5; 11dpt beta 131; 15 dpt beta 799 prog 31
21 dpt pęcherzyk ciążowy i 2,5 mm zarodek
29 dpt 6 mm zarodek i(6+3)
9+3 2,8 cm człowieka
12+3 5,9 cm, prenatalne ok i Nifty ok
23+2 połówkowe 523g chłopca
27+2 1100 g
30+2 1600 g
33+2 2200 g
36+2 3200 g
39+0 3600 g
18.06.2022 40+4 poród SN 3560 g ❤️ -
szamanka91 wrote:Helcia jak krawienie jest wieczorem to dopiero od następnego dnia liczysz 1dc. Miałaś kiedyś monitoring cyklu u lekarza i kiedy ci owu wyznaczył?Starania naturalne od 2019r.
Ona, on- badania ok
Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, macica dwurożna, polip- łyżeczkowanie
8.03.2023r. test pozytywny (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)
14.11.2023r. synuś ♥
23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)
Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥