Ciężkie chwile, długie starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulina, Bąbelek... gdybym mogła Was przytulić. Coś strasznego, dostałyście najpiękniejszy dar i chwile potem go straciłyście dlaczego tak jest
Pomodlę się za Was dzisiaj, o wytrwałość i siłęBąbelek22, Paulina1190 lubią tę wiadomość
Ja 28, on 28
Starania od marzec 2020
Cykle 26-28 dni,
TSH 1,67 --> 2,15
Progesteron w 20dc 9,79
Chlamydii, Mycoplasmy brak
Sporadycznie torbiele na jajnikach (prawy jajnik)
Owulacja potwierdzona monitoringiem (lewy jajnik)
AMH 2,15 --> 3,6
Oba jajowody drożne
Nasienie ok, morfologia 6%
Diagnoza z 30.11.21: Niepłodność idiopatyczna
Diagnoza z 8.03.22: Mikropolipowate endometrium i stan zapalny -
nick nieaktualnyLimosa wrote:Rozumiem Cię, bo mi też wielokrotnie biocenoza krzyżowała plany, musiałam przesuwać drożność, pomijając dwa cykle, nie mówiąc o cyklach zmarnowanych, w których nie mogłam się starać, bo się leczyłam... Ale mus to mus, przeleczyć trzeba. Jako osoba ze zdiagnozowanym stanem zapalnym endometrium wiem, że trzeba bardzo pilnować ryzyka wprowadzenia patogenów z pochwy do macicy, więc żaden zabieg nie wchodzi w grę póki nie będzie zielonego światła od lekarza. A ciąża przy infekcji to zawsze spore ryzyko dla płodu.
Niestety jak widać wszystkie co rusz dostajemy lekcję pokory... Łączę się w bólu. -
nick nieaktualnyO nieee.... weszłam, żeby zobaczyć dobre wieści. Tak mi przykro- życie nie jest sprawiedliwie. Dlaczego jedni się strają 2 mies albo rok i im wszystko wychodzi a drugie osoby muszą walczyć i cierpieć tyle lat... nie tak miało być
Paulinka będziesz robić histeroskopie przed nastęnym transferem?
Nie wiem co powiedzieć...
Blawatek - dokladnie Cie rozumiem z biocenoza - ja walczylam 6mies przed hsg. Biocenoza wychodziła źle, robili milion posiewów i wszystko wychodziło ok. Dopiero jak się upomniałam o muche to wyszło... a objawów żadnych. Jeszcze się musiałam upomnieć o leczenie i badanie starego- inaczej byśmy się bawili w ciuciu babke jeszcze dłużej.
Ja mam ochotę rzucić te starania w pizdu. Tak jakby już rzuciłam- w pracy mam teraz taką masakrę że po się kładę i padam na twarz, dziś przed pracą już się czułam jakby wyssali ze mnie wszystkie siły. Nie wiem jak to dalej będzie. Czasu dla siebie mamy tyle co nic... 30.08 mam hematologa a stary badanie nasienia 7 września. Potem idziemy do doktorka- od razu się go spytam co ma do zaproponowania bo za ivf podziekuje. Niech zleci 3 iui i kończymy zabawe - kasa leci jak woda, 4 lata starań i efektów brak. A jak pomyśle o heparynie w zastrzykach to mi sie słabo robi mam dość...
Szamanka I will miss you
Do zobaczenia - zycze Wam dużo dużo dużo siły!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2021, 17:52
szamanka91, Gosiar1988, AnnaMD lubią tę wiadomość
-
Blawatek wrote:Dostałam nystatyna dopochwowa i doslownie walczę z lekarka żeby mężowi przepisała coś doustnie bo tak to będzie neverending story. Boję się, że powinnam i ja brac cos doustnie, że dopochwowo nie wystarczy.
-
nick nieaktualnyLimosa wrote:Walcz o doustne. Wiele lat bujałam się z nawracającą candidą, jak prosiłam o doustne to raz dostawałam, raz nie, w końcu w klinice przed drożnością sami mi dali i od tamtej pory odpukać lepiej. Na jak długo nie wiem, ale od tamtego leczenia chęć na słodkie wróciła do normy (wcześniej to musiałam codziennie zjeść batona-dwa lub czekoladę, teraz nie jadam takich rzeczy, bo mnie odstręczają, raz na jakiś czas ciacho z cukierni zjem czy częściej latem lody).
-
Nan93 wrote:Paulina, Bąbelek... gdybym mogła Was przytulić. Coś strasznego, dostałyście najpiękniejszy dar i chwile potem go straciłyście dlaczego tak jest
Pomodlę się za Was dzisiaj, o wytrwałość i siłęNan93 lubi tę wiadomość
-
Blawatek wrote:Co dostawałaś doustnie?
-
nick nieaktualny
-
Bąbelek22 wrote:Paulina1190,
Byłam na wizycie. Macica już wygląda dobrze. Wychodzi na to że już się oczyściłam. W październiku podejdę do kolejnego transferu. Lekarz twierdzi, że zarodek musial mieć jakąś wadę i organizm sam to wyeliminował. Ale jedyne pocieszenie to zdrowe endometrium które pozwoliło mu się zagnieździć. Podobnież po 2 nieudanych próbach zaleca się poszerzenie badań o immunologię. Jak narazie wszystko zostanie bez zmian i mam już receptę na kolejną serię estrofemu.
Bąbelku,
Dziękuję za informację. Lekarz zalecił miesięczną przerwe?
U mnie póki co tylko ciągłe bóle brzucha, krwawienia póki co nie widać* 30 lat - Starania od 01.2020
1 IUI - 18.05.2021 - 🍷 nieudane
🔹️IVF - start 28.07.2021
🔹️06.08.2021 - punkcja - Pobrano 26 komórek, 4 dojrzałe i zapłodnione, zostały 3
🔹️11.08.2021 - I transfer - 4.1.1
🔹️ 3dpt - 14.08.2021 - BETA -0,0 mIU/ml , 🔹️6dpt ⏸ - 17.08.2021 - BETA -17,89 mIU/ml🔹️ 8dpt - 19.08.2021 - BETA - 37,29 mIU/ml 🔹️ 10dpt - 21.08.2021 - BETA - 62,84 mIU/ml🔹️14 dpt - 25.08.2031 - BETA - 40.54 💔
🔹️15.09.2021 - transfer - 4.1.1
🔹️ 3dpt - 18.09.2021 - Beta <0.100 mIU/ml
🔹️ 7dpt ⏸ - 22.09.2021 - BETA -65.79 mIU/ml
🔹️ 9dpt - 24.09.2021 - BETA - 169 mIU/ml
🔹️ 12dpt - 22.09.2021 - BETA -609.3 mIU/ml
🔹️ 20dpt - 05.10.2021 - BETA -5926 mIU/ml -Widoczny pęcherzyk
🔹️ 27dpt - 12.10.2021 - ❤
14.05.2022 - Hania ❤
❄1x4.1.1
-
nick nieaktualnyBegonka wrote:Aha. Myślałam, że w tym czasie kiedy mnie nie było jeszcze podchodziłaś, dlatego zapytałam. Dwie kolejne też rozumiem, że z fertile chip? Biocenoze musisz przed każdą IUI robić, czy po prostu ważność badań pół roku minęła?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2021, 22:40
-
nick nieaktualnyBegonka wrote:Bławatku to nie jest żadne smęcenie. Każda z nas czasami ma już taką kumulacje wszystkiego, że brakuje siły na dalszą walkę. Nie przywiązuj się do tych urodzin. Ja tak samo się schizowałam, że skończyłam 30lat i nie mam pierwszego dziecka. Te okrągłe urodziny to przekleństwo. Może akurat pare miesięcy po urodzinach się uda. Dopóki nie masz menopauzy wszystko jest możliwe🤗 trzymam kciuki żebyś szybko pozbyła się grzybka i mogła podejść do IUI
-
Begonka wrote:Nie przywiązuj się do tych urodzin. Ja tak samo się schizowałam, że skończyłam 30lat i nie mam pierwszego dziecka. Te okrągłe urodziny to przekleństwo. Może akurat pare miesięcy po urodzinach się uda. Dopóki nie masz menopauzy wszystko jest możliwe🤗
A co do biocenozy czy posiewów - nawet jeśli gdzieś respektują ważność pół roku, to ja bym nie ryzykowała. Podejrzewam, że w ten sposób dostałam stanu zapalnego endometrium. To nie sprzyja ciąży, a jeszcze odwleka starania o czas leczenia, często długotrwały. -
Paulina1190 wrote:Bąbelku,
Dziękuję za informację. Lekarz zalecił miesięczną przerwe?
U mnie póki co tylko ciągłe bóle brzucha, krwawienia póki co nie widać
Tak. Kazał odczekać. I mam zrobić jeszcze za tydzień kontrolnie bhcg aby się upewnić że organizm doszedł do siebie -
Bąbelek trzymaj się! ♥
Bławatek ja też miałam ostatnio ciężkie chwile ;/ taka już natura kobiety... Trzymaj się ciepło. Mam nadzieję, że nam wszystkim się w końcu uda i będziemy szczęśliwymi mamusiami ♥Bąbelek22 lubi tę wiadomość
Starania naturalne od 2019r.
Ona- badania ok
On- badania ok
Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, polip- wyłyżeczkowanie macicy
8.03.2023r. test pozytywny, beta 459 (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)
14.11.2023r. synuś ♥ (macica nie jest dwurożna!!)
23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)
Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥ -
Clasiia napisz co tam wyszło po wizycie bo jestem ciekawa 😊Starania o pierwsze 👶 od sierpnia 2020
•PCOS (jajniki drobnopęcherzykowate, brak owulacji) 😒
•IO- pod kontrolą ✓
•Niedoczynność tarczycy- pod kontrolą ✓
PAI-1 homo ❌
Obecny Kir 2DS1 reszty ds brak 🤷🏻♀️
•07.2021- 06.2022 ➡️ 9 cykli stymulowanych.
•08.02.22- laparoskopia- lewy jajowód ➖, prawy➕
•07.2022 przygotowania do ivf
01. 09.2022 rozpoczęcie stymulacji do in vitro.
14.09.2022 punkcja-> 10 komórek -> 5 zapłodnionych 🥚
14.09.2022 krwotok z obu jajników. Operacja ratująca życie.
20.09.2022 mamy tylko jednego zarodka 4BA 🥺
Przerwa w staraniach do 06.2023 😞
On 🧔31 lat
Ruch postępowy 28% -> 47 % ✔️
Morfologia 8%-> 16% ✔️
Koncentracja 35,7 -> 55 mln/ml
Poprawa po korzeniu maca -
Limosa jak u Ciebie? My jakoś podobnie miałyśmy ostatnio testować. Ja w poniedziałek ide do ginekologa zobaczyć co z pęcherzykami.Starania naturalne od 2019r.
Ona- badania ok
On- badania ok
Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, polip- wyłyżeczkowanie macicy
8.03.2023r. test pozytywny, beta 459 (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)
14.11.2023r. synuś ♥ (macica nie jest dwurożna!!)
23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)
Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥ -
Helcia wrote:Limosa jak u Ciebie? My jakoś podobnie miałyśmy ostatnio testować. Ja w poniedziałek ide do ginekologa zobaczyć co z pęcherzykami.