Ciężkie chwile i długie starania zakończone małym cudem 🥰🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej! Ja byłam u moich rodziców i u teściów, obżarłam się nieźle, a jeszcze dostaliśmy wyżerkę na wynos😀dziś mam wolne jeszcze, jutro pewnie dostanę dyżur w szkole, spałam dziś do 9😜 jak nigdy, bo coś mnie głowa bolała wieczorem.
Dziś się trochę polenię, może skoczę do biedry, bo dziś jest jakaś promka na ubrania, buty itd, jak się kupi 2 rzeczy to na każdą z nich jest 70% obniżki, ciekawe tylko ile kosztują🤪
30.09.2021r. Iga❤️ -
Cześć Dziewczyny 🌺
Nieśmiało chciałabym do Was dołączyć. Okres miałam dostać 25.03, ale nie przychodził i nie przychodził, a zawsze mam regularne @. Nie chciałam robić za szybko testu, bo bałam się rozczarowania, ale 31.03 nie wytrzymałam i odważyłam zrobić się test, a tu patrzę co jest dwie kreseczki ☺️
Po drodze z pracy też robiłam test i też dwie kreseczki. Umówiłam się do ginekologa powiedziała mi przez telefon, że jak nie mam żadnych plamień i nic złego się nie dzieje to wystarczy jak przyjdę 13.04 na wizytę.
Ogólnie nie mogę w to uwierzyć, bo staraliśmy się że starym od stycznia 2020 i nie udawało się. Byliśmy już raz w klinice niepłodności, ale po pierwszej wizycie zrezygnowaliśmy z powodu dużych kosztów. Futrowalam starego przez dwa miesiące FertilMan to może podziałało 😛😅Sleepy, Turkusowa90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mam już wyniki badań, lekka anemia chce się wkraść więc muszę zacząć działać zanim będzie trzeba wprowadzić leki 💪
Szczególnie, że nie jem w ogóle mięsa 😐
Ale reszta czyli mocz i tarczyca super więc nie mam się czym przejmować 😉 -
Maneki, gratulacje! Piękne mocne krechy!
Ja świąt prawie nie poczułam w tym roku. Byliśmy krótko u moich rodziców i to wszystko. Siedzieliśmy w domu, mój do pracy na nocki (taka branża, świątek czy piątek 😒). Na wagę nie mam odwagi wejść, chociaż będę musiała bo jutro wizyta...
Ula, ja w każdej ciąży od początku mam anemię a mięsko wcinam chętnie, zresztą jak wszystko inne 😲😜. I leki biorę i zakwas z buraków piję i nic. Oby Tobie szybko udało się ją opanować 💪. -
Jagodowa Mama wrote:Maneki, gratulacje! Piękne mocne krechy!
Ja świąt prawie nie poczułam w tym roku. Byliśmy krótko u moich rodziców i to wszystko. Siedzieliśmy w domu, mój do pracy na nocki (taka branża, świątek czy piątek 😒). Na wagę nie mam odwagi wejść, chociaż będę musiała bo jutro wizyta...
Ula, ja w każdej ciąży od początku mam anemię a mięsko wcinam chętnie, zresztą jak wszystko inne 😲😜. I leki biorę i zakwas z buraków piję i nic. Oby Tobie szybko udało się ją opanować 💪.
Ja w pierwszej ciąży miałam anemię i brałam leki, w drugiej od początku wdrożyłam odpowiednie kroki (w diecie) i całą ciążę miałam super wyniki 💪
Teraz też dam radę, przynajmniej taką mam nadzieję 🤣Jagodowa Mama lubi tę wiadomość
-
U mnie święta wyszły jako tako u rodziny męża nie czuje się swobodnie do tego dosłownie latałam sikać co 10 min 🙈 dobrze że wszyscy byli zajęci rozmowami to chyba nie zauważyli że ciągle w kiblu siedzę 😅
Ja oczywiście dzisiaj kupiłam test ciążowy i właśnie na niego nasikalam żeby upewnić się że kreski nadal się pojawia i są takie piękne 😍😅 teraz może jakoś wytrzymam do czwartku.
Jeszcze dzisiaj dzwonił do mnie dr z kliniki (właściwie to właściciel kliniki) to się zestresowałam że coś się stało że mnie nie przyjmą albo że coś się stało z moimi mrozaczkami, a dr dzwonił że w czwartek będzie czekała na mnie umowa o mrożenie maluszków żebym nie musiała na pocztę skakaćIVF 2021 🍀
13.03 punkcja jajników ☺️
18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
8dpt 133.9 mIU/ml
11dpt 358,1 mIU/ml
8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️
Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)
-
nick nieaktualnyJak tam dzisiejsze nastroje?
Obudziłam się o 4 na siku i na złość usnąć nie mogłam. Zmogło mnie po 6 i dopiero się obudziłam 🤣
Agaciorka jak nastroje przed jutrzejszą wizytą? Czekam na wieści! Zarodek będzie już widoczny i może będzie już serduszko 💗 weź sobie tonę chusteczek 😅😅 -
Ja dzisiaj działam od samego rana, już po przerwie świątecznej więc szkoła w pełnej krasie 😉
Na 15stą mam wizytę, liczę, że może Julek pokaże się troszkę ✊
A później jedziemy na urodziny mojej przyjaciółki 😊
I dzień zleci 😄
Jedynie to głowa mnie lekko boli.. Zaraz zjem drugie śniadanko i nasmaruję się amolem to może przejdzie -
Sleepy staram się czymś zajac żeby nie myśleć za wiele o jutrze tak bardzo się boje ze nic nie będzie, przez to miałam takie porąbane sny dzisiaj że szkoda gadać.
Wczoraj sikałam na test i są dwie kreski nie zniknęły 🙈
Stary mi ciągle mówi żeby przełożyć wizytę bo może być za wcześnie, ale przecież ja dłużej bym nie wytrzymała to i tak teraz już jest wieczność bo ostatnia betę robiłam 11dpt a dziś jest 20dpt 🙈
Ula pozdrów Juleczka od nas 😘
Ulaa lubi tę wiadomość
IVF 2021 🍀
13.03 punkcja jajników ☺️
18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
8dpt 133.9 mIU/ml
11dpt 358,1 mIU/ml
8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️
Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)
-
Jagodowa zatem piąteczka 🙌😄 ale się zgrałyśmy 🤣
Pozdrowienia przekażę i powiem mu, że ciocie chcą zobaczyć jego śliczną buźkę to może pokaże się wstydniś 🥰Agaciorka, Jagodowa Mama, Turkusowa90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
My już po wizycie 😊
Julek rośnie jak na drożdżach i jest większy o 8 dni 💪
Waży 230g i obwód główki ma już 14,5 cm 😍
Rusza się, wierzga i zasłania nogami twarz 🤦♀️
Serduszko bije 142 ud/min ❤️
Termin porodu przesunął się na 7 września 😄
Umówiłam się na usg połówkowe na 30 kwietnia i już chyba przestałam liczyć na piękne zdjęcia usg małego rozbójnika 😄
Ale największy hit!
Obok worka owodniowego, w którym jest Julek, powstał jakiś twór, lekarz zapytał czy na pewno był podawany jeden zarodek 😮
Oczywiście, że jeden, bo tylko jeden mieliśmy 🤣
Ale powiedział, że jemu to wygląda na niewykształcony drugi pęcherzyk ciążowy 🤦♀️
Nie jest to krwiak ani nic co zagraża ciąży, ale wyobraźcie sobie moją minę - dobrze, że miałam maseczkę 🤣🤣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2021, 16:25
Agaciorka, Jagodowa Mama, Turkusowa90 lubią tę wiadomość
-
Ja też po wizycie, wszystko ok, 890g, na pewno dziewczynka - co do tego nie ma już żadnych wątpliwości 😊.
Z gorszych wieści - mój szpital do końca tygodnia chcą przekształcić w oddziały covidowe, nie wiem, czy będę miała gdzie rodzić. Ginekologię już na jesień zabrali a teraz jeszcze patologię ciąży i porodówkę 😞.
Sleepy, owszem opieka nad małym dzieckiem i prowadzenie domu kiedy jest się w ciąży to trudne zadanie ale za jakiś czas będzie i podwójna radość i podwójna satysfakcja.
Ula 😄 ale numer!