Ciężkie chwile i długie starania zakończone małym cudem 🥰🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też mam 2 kiciusie co prawda takie dochodzące bo mój sąsiad się wyprowadził a je zostawił więc je karmię i przytulam oczywiście ciągle słyszę żebym ich nie głaskała 🤦
A druga sprawa to oczywiście u mnie jest że muszę się pozbyć świni no bo jak świnia z dzieckiem.
Mam świadomość że będzie ciężko bo niestety moja świnia nie toleruje dzieci ale świnia nie wchodzi już od dłuższego czasu do całego mieszkania i ma swój kąt a poza tym przecież nie zostawię dziecka pod opieką świni 😂
Ula śliczne te Twoje włoski, ja też muszę coś ze swoimi zrobić bo ostatnio robiłam przed stymulacja, ale jakoś się nie mogę zebrać w sobie.
Kręgosłup już daje mi się ostro we znaki mając nawet jedna klientkę na dzień czuję się jakbym pracowała w jakimś kamieniołomie, ale jeszcze tydzień i koniec, bo nie dam rady.
Umówiłam się na przyszły tydzień na masaż bo czuję jakie mam spięte mięśnie przykręgosłupowe. Akurat we wtorek mam urodziny to sobie pykne taki maly prezencik 😁.
Natis witamy w naszych progachgratuluję że się udało i życzę spokojnej i nudnej ciąży 😘
Dzudi u mnie z brzuszkiem chyba było podobnie taka byłam właśnie napuchnięta, ale z tego co czytam to chyba dość częste na samym początku. Tak czy siak przyzwyczajaj się bo przez najbliższy czas będzie tylko rósłIVF 2021 🍀
13.03 punkcja jajników ☺️
18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
8dpt 133.9 mIU/ml
11dpt 358,1 mIU/ml
8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️
Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)
-
nick nieaktualny
-
Ja raczej psiara jestem, koty mi się podobają póki są małe 😅
Sama mam jednego rudego kundelka i życie bym za nią oddała 🥰
Sleepy, madziulix3, Belie, Siskaa, Turkusowa90, szamanka91 lubią tę wiadomość
Starania od 2014r. ☹️
INVIMED POZNAŃ
IVF - maj 2021
Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
PUNKCJA - 21.05 💉
CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔
20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
13t6d - 90g 👶
15t0d - 118g 👶
17t0d - 177g 👶 SYN 💙
17t6d - 200g 👶
21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
21t6d - 500g 👶
24t5d - 804g 👶
26t6d -1100g👶
30t6d -1650g👶
32t6d -1900g👶
34t6d -2500g👶
36t6d -2750g👶
38t6d -3400g👶
Alex
08.04.2022
9:04
3760g ❤️ -
nick nieaktualnyUlaa ja miałam dokladnie 36 +6 rozwiązana ciaze dziecko zatrzymało się wzrostem w 33 tc jak są zle przepływy i dziecko nie rośnie to najlepiej ciaze rozwiązać szczęście że vylam wtedy w szpitalu ciaza na cito pod znieczuleniem ogólnym moja kruszynka urodziła się z waga 2310 do dzisiejszego dnia mamy problem z przyrostami ale ja juz diagnozę usłyszałam w 29 tc że dziecko ma hipotrofie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2021, 21:18
Ulaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
To moje, prawie rok temu 😜
Teraz sobie uświadomiłam jak mało zdjęć mają razem.
Rodzenstwow maju będą miały 3 lata.
Belie, Sleepy lubią tę wiadomość
Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
Jajowody drożne ✅
Endometrioza III stopnia.
Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️
Heparyna 0,4
Acard 75 💊
Euthyrox 37,5
Luteina + dupek 😏
16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️
31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖
-
Super macie te kociaki 😍
Ja też raczej psiara jestem i mam w domu labradora. Zwierzęta są bardzo mądre mój ma dopiero rok i z reguły na dworze ciągnie i chce się przywitać z wszystkimi, a jak teraz idę znim na spacer i mówię, żeby mnie nie ciągnął i byl grzeczny i słucha się. Za to starego się nie słucha i ciągnie jak oszalaly 🤭
Koleżanka urodziła przedwczoraj córeczkę Lilkę, ale piękna dziewczynka, aż mi się ciepło zrobiło lo na sercu 😍 Właśnie też się długo starała o dziecko.
Zosia88 mi na pierwszych badaniach prenatalnych z testu pappa wyszło, że mam wysokie ryzyko hipotrofi i mam brać Acard do 35t6d.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2021, 21:38
-
Ale się rozpisalyście 😁 ja tez jestem bardziej psiara, mamy mieszanego jamniko kundelka 🙂
Ula dobrze, że macie wszystko pod kontrola
Natis witamy 😘
Mi dzisiaj starszy Pan chciał ustąpić swojego miejsca siedzącego ale mi się zdobiło milo ☺️Turkusowa90 lubi tę wiadomość
Starania od 09.2019
02.2023 CP (ciąża jajowodowa, prawy jajowód zachowany)
Drugie podejście do stymulacji IVF
24.03 - punkcja 14 komórek 🍀
29.03 - transfer 2 blastek 4AA🍀🍀
06.04 8 dpt beta 112,60 mIU/ml 🍀
🍀
10 dpt beta 227,80 mIU/ml 🍀🍀
11 dpt beta 353🍀🍀
13 dpt beta 659,6 mlU/ml 🍀🍀
14 dpt beta 1220 mlU/ml 🍀🍀
Jest pęcherzyk w macicy ❤️
15 dpt pęcherzyk ma 3,5 mm ❤️
17 dpt pęcherzyk ma 5,7 mm❤️
Beta 3101 mlU/ml
21 dpt pęcherzyk 9 mm 🍀🍀
28 dpt maleństwo ma 5,2 mm i mamy ❤️
13+0 badania prenatalne, wszystko ok 😍
21+1 badania połówkowe, mamy 415 g 😍
29+1 usg III trymestru, jest 1321g 😍
34+3 mamy 2300g ❤️
36+6 mamy 2606g ❤️
38+0 mamy 3 kg ❤️
38+6 06.12.2021🍼3050kg i 51 cm ❤️
Mamy ❄️❄️❄️❄️
"Pamiętaj, najwięcej strachu kryje się w głowie. "
E.L.
-
Ja też zdecydowanie psiara, choć zwierząt w domu nie mam niestety. Mąż nie bardzo chce, choć gdy starania nam się nie udawały to myśleliśmy o piesku, lecz Iga nam pokrzyżowała plany. Ale jak się urodzi i podrośnie to będę miała z kim przekonać męża 😜💪
Madzia, to rzeczywiście większa różnica wagi niż u mojej kuzynki. Aż dziwne, że pomiary mogą się aż tak różnić.
Ula, kiedy masz teraz wizytę? Ja bym chciała, żeby Iga miała teraz chociaż te 2700g🙏 Edit: doczytałam właśnie, że co 2 dni masz przyjeżdżać. Ależ Ty chudzinka jesteś 😍
Siskaa, niby zwykła rzecz a miły gest. Mi za pierwszym razem było dziwnie, jak też starszy pan ustąpił mi miejsca przy kasie w sklepie. Zauważyłam, że w kolejkach to klienci nie ustępują, zazwyczaj jak już to obsługa mnie wywoływała poza kolejką 😀 raz w sinsay pani przez megafon mnie zapraszała poza kolejką, a była naprawdę dość długa. Ludzie patrzyli na mnie i nie reagowali,, odkręcali głowy....Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2021, 23:02
Ulaa lubi tę wiadomość
30.09.2021r. Iga❤️ -
nick nieaktualnyTeż kiedyś byłam psiarą, póki nie znaleźliśmy potrąconego kota, którego uratowaliśmy
Co do ustępowania, zdażyło mi się w sumie 2 razy. Raz młoda dziewczyna w diagnostyce chciała mnie przepuścić, ale tylko podziękowałam (czułam się wtedy jeszcze dobrze). Raz kasjerka w rosmanie mnie zawołała, ale też tylko podziękowałam (w sumie to nie ustąpienie, tylko chęć kasjerki. Btw ludzie na mnie popatrzyli z nienawiścią xD a idąc do kasy, jedna z bab to czym prędzej mnie wyprzedziła i prawie staranowała byle by być przede mną 😅) I dziś
Stałam na mięsnym, 3 facetów w sile wieku przede mną. Zaraz przede mną, taki chłopina, trochę wygladał, że lubi się napić. Odwrocił się i stwierdził żebym stanęła przed nim. Podziękowałam, odmówiłam, ale nalegał 😅 Dwóch przed nim popatrzyło na mnie i czym prędzej wzrok wbity w wędliny 😅
Finalnie skorzystałam, ale głupio mi było. Jeszcze mu mówię, że mu pewnie szybciej pójdzie, ale się uparł, żebym była przed nim, a że on ma czas. Także uważam to za miłe. Kolejna nauczka na mnie, żeby nie oceniać książki po okładce, bo różnie w życiu ludziom się wiedzie, ale w tym wszystkim potrafią być po prostu ludzccy.Turkusowa90 lubi tę wiadomość
-
Sleepy masz racje, często ten, po którym się nie spodziewasz okaże troskę i wychowanie
Mnie ostatnio w Smyku też babka wolała poza kolejka do kasy, a przede mną stał młody facet i widać było, że nie jest tym zachwycony.Starania od 09.2019
02.2023 CP (ciąża jajowodowa, prawy jajowód zachowany)
Drugie podejście do stymulacji IVF
24.03 - punkcja 14 komórek 🍀
29.03 - transfer 2 blastek 4AA🍀🍀
06.04 8 dpt beta 112,60 mIU/ml 🍀
🍀
10 dpt beta 227,80 mIU/ml 🍀🍀
11 dpt beta 353🍀🍀
13 dpt beta 659,6 mlU/ml 🍀🍀
14 dpt beta 1220 mlU/ml 🍀🍀
Jest pęcherzyk w macicy ❤️
15 dpt pęcherzyk ma 3,5 mm ❤️
17 dpt pęcherzyk ma 5,7 mm❤️
Beta 3101 mlU/ml
21 dpt pęcherzyk 9 mm 🍀🍀
28 dpt maleństwo ma 5,2 mm i mamy ❤️
13+0 badania prenatalne, wszystko ok 😍
21+1 badania połówkowe, mamy 415 g 😍
29+1 usg III trymestru, jest 1321g 😍
34+3 mamy 2300g ❤️
36+6 mamy 2606g ❤️
38+0 mamy 3 kg ❤️
38+6 06.12.2021🍼3050kg i 51 cm ❤️
Mamy ❄️❄️❄️❄️
"Pamiętaj, najwięcej strachu kryje się w głowie. "
E.L.
-
nick nieaktualnyUlaa 3 kg to juz kawał chopa
to juz nie masz się co martwić
u nas było zagrożenie od 1500 g hipotrofia lekarze kazali mi tylko leżeć na lewym boku i jadłam bardzo dużo białka i słodyczy cieszyłam się na początku że nic nie przybrałam a potem jak jadłam to za 5 ale i tak się cieszę że dobilismy tych 2 kg bo dzieciaczki się mniejsze rodzą moja kuzynka urodziła 600 g chłopczyka
Manek oby to były tylko podejrzeniauważaj na siebie duzo leż na lewym boku i wcinaj białko aby dzieciaczek dobil tych 3 kg moja byla taka malutka jak sobie przypomnę. Z tego co zauważyłam dzieciaczki mające hipotrofie to wczesniej przychodzą na świat- rozwiązują ciążę bo zazwyczaj zaczynają się dupcyć przepływy i tak tez było u nas. Ja brałam heparynę do końca a acard do 35 tc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2021, 07:48
Ulaa lubi tę wiadomość
-
Wiem Zosiu, że już 3 kg prawie to spoko waga, ale jednak zostaje taki smuteczek, że coś tam nie zagrało jak trzeba i Julek mógłby być większy 🤷♀️
Pierwszy synek urodził się w 36+3 z wagą 2900g i dał radę bez problemu.
Też nie myslsm nigdy, że moje dzieci będą gigantami pod względem wagi, bo i skąd mają być, jak my sami jesteśmy szczupli 😄
Tata Julka urodził się w 39 tyg z wagą 2830g i ciagle mnie uspokaja, że będzie ok 🙏
No cóż, w razie czego ciąża już donoszona, jak lekarze zdecydują, że Julkowi poza brzuchem będzie lepiej, to niech tak będzie -
Serio?! Myślałam że to normalne że przepuszczają kobiete w ciąży 🙆 Ja przepuszczam i dziadków i nawet tych co mają mało w ręce a ja cały koszyk🤷Starania od 08.2018
Cykle bezowulacyjne ✖
11 cykli na stymulacji ✖
HSG ✔ Kariotypy ✔ AMH - 4,11 ✔
Mutacje MTHFR hetero oraz PAI-1
IUI - 19.05.2021 🍷
➡️ IVF
02.08.2021 transfer ET
9dpt beta 34,2 mIU/ml
11dpt beta 100,0 mlU/ml 😍
29dpt Jest ❤️
I prenatalne OK
Połówkowe OK
It's a boy 💙
07.2024
Histeroskopia - usunięcie polipów
27.08.2024 transfer ❌
24.09.2024 transfer
7dpt beta 42🙏
13dpt beta 479 🎉
26dpt Jest ❤️
7tc💔
IVF nr. II
Amh 1,2 🔻
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyszamanka91 wrote:Serio?! Myślałam że to normalne że przepuszczają kobiete w ciąży 🙆 Ja przepuszczam i dziadków i nawet tych co mają mało w ręce a ja cały koszyk🤷
Dlatego jak gdziekolwiek idę, idę w godzinach gdzie jest mało ludzi. -
Przykro mi dziewczyny, że macie takie słabe doświadczenia jeśli chodzi o przepuszczanie Was w kolejce 😔
Mi szczerze mówiąc w żadnej ciąży nie zdarzyło się nic niemiłego, a wręcz spotykałam się z samymi fajnymi reakcjami 😊 może dlatego, że nie boję się też podjeść i poprosić o przepuszczenie.
Ostatnio byłam w Auchan, mega kolejka, stanęłam w kasie pierwszeństwa i nie postałam tam nawet minuty, ludzie od razu mnie przepuścili i kasjerka też wypatrzyła mnie z końca i zawołała do siebie jako pierwszą 😊
-
nick nieaktualnyUla myślę, że to też kwestia wielkości miejscowości i zaprzeproszeniem zacofania niektórych ludzi. Niestety mieszkam w miejscu gdzie, w sobotę to najlepiej pod domem powinno się coś robić a nie na weekendy wyjeżdżać. W tygodniu pod domem nic nie zrobisz to jesteś leń. W ciąży to prawie do rozwiązania kobity ziemniaki na polu zbierały. W niedziele nie ma Cię w kościele? Ale Szatan z Ciebie, itp itd.
Niestety mentalność niektórych ludzi tutaj mieszkających jest jeszcze w średniowieczu. Więc nie spodziewam się po takich ludziach, że z jakiegoś powodu będą dla mnie mili i przepuszczą. Oczywiście są wyjątki jak ten o którym wczoraj pisałam, ale niestety to jednostkowe przypadki.
-
nick nieaktualnyWogóle, poranki są coraz cięższe dla mnie. Nie dość że nie mogę się dobudzić. To jeszcze coraz więcej czasu moje dłonie potrzebują by dojść do siebie 😭
Najgorsze jest to, że z nocnych drętwień i mrowień, przeszło mi od chyba już 5 dni, że w dwóch palcach przez cały czas czuje mrowienie. Okropne uczucienajgorzej jest jak chcę włosy w kitkę związać i przejadę palacami po włosach. Brrrrr