Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA mnie mąż już wyprowadził z równowagi. Udalo mi się z bratem pogadać, żeby został do niedzieli u rodzicow, zebysmy z mezem mogli chociaz na jedna noc jechac na wies i odpoczac. Wczesniej juz bylismy umowieni na obiad w sobote z tym znajomymi, co sie spodziewaja drugiego dziecka. No i maz mial to ogarnac czasowo i co zrobil? Zaprosil ich zeby jechali z nami na noc!
I doskonale wie, ze zle zrobil, bo od razu do mnie dzwonil i probowal mnie uglaskac, ale tak naprawde to mi sie tylko ryczec chce i juz nie chce nigdzie jechac.
Naprawde po tym meczacym czasie marze o tym, zeby spedzic 24h w towarzystwie osob, ktore non stop gadaja i do tego maja male nieznosne dziecko
Zebyscie mnie zle nie zrozumialy, ja nie mam do nich pretensji, ale do mojego meza, ktory doskonale byl swiadomy, ze po tym co przeszlismy i nadal przechodzimy nie mam sily na wiecej niz max 2-3 godziny z takimi wymagajacymi towarzysko ludzmi!
-
elektro96 wrote:Hej!
U mnie pracowicie od rana. Zasuwam w domu, a jeszcze popołudniówka w pracy… Ale dzisiaj ostatni dzień i 2 tygodnie urlopu!!! Strasznie mi to potrzebne 😭
Gregorka, ogromnie się cieszę, że się odezwałaś. Kciuki za piękne efekty inseminacji!
Co do kalendarza, poproszę o wpisanie 1.07. posiewy, 31.07. Dietetyk. I na razie tyle 😊 Może coś się jeszcze urodzi po drodze.
18.07. Mamy rocznice ślubu 😁
My 14 lipca mamy rocznicę ślubu 🤣Prezesoowa, elektro96 lubią tę wiadomość
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
Katsue 🫂 pod żadnym pozorem to nie jest Twoja wina, zrobiłaś wszystko co mogłaś. A co ktoś myśli/uważa trzeba olać. Trzymam kciuki ✊🏻
Prezesowa, rozumiem Cię też bym była wkurzona 😪 a nie da się tego odkręcić? Jakby mąż im zadzwonił, że jednak nie jedziecie tam a pojedziecie sami?🙈Prezesoowa, Katsue lubią tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Katsue wrote:Gregorka, kciuki mocne 🍀 okropna sytuacja z tą „matką”… dziecko to nie zabawka…
U mnie 4 lipca kłucie. I na wolnego strzelca poproszę. Szczerze mówiąc jestem przerażona na samą myśl o testowaniu. I nie wiem, co przeraża mnie bardziej - biel czy dwie kreski. Bo z jednej strony ogromy strach przed powtórką, z drugiej to, że jednak się nie uda. Ogólnie mam zjazd emocjonalny w ostatnich dniach. Wraca do mnie ta sytuacja, cały czas mam wrażenie, że wszyscy, którzy wiedzieli uważają, że to moja wina i że gdybym była coś warta, to by się to nie wydarzyło i dalej byłabym w ciąży…
Mocno Cię przytulam za te myśli 🫂🫂🫂
Absolutnie nie możesz myśleć o tym, co myślą inni, to ich problem. Jesteś warta bardzo dużo, jesteś wspaniałą kobietą ♥️♥️♥️ I nie możesz myśleć o sobie inaczej!!!
Katsue, przecież wiem, że mądra z Ciebie babeczka i że wiesz, że w tej sytuacji nie ma czegoś takiego jak wina, Kochana 😘Katsue lubi tę wiadomość
-
elektro96 wrote:Hej!
U mnie pracowicie od rana. Zasuwam w domu, a jeszcze popołudniówka w pracy… Ale dzisiaj ostatni dzień i 2 tygodnie urlopu!!! Strasznie mi to potrzebne 😭
Gregorka, ogromnie się cieszę, że się odezwałaś. Kciuki za piękne efekty inseminacji!
Co do kalendarza, poproszę o wpisanie 1.07. posiewy, 31.07. Dietetyk. I na razie tyle 😊 Może coś się jeszcze urodzi po drodze.
18.07. Mamy rocznice ślubu 😁
Super, że już urlop ♥️♥️♥️ Jakie plany? Ja pewno porządny odpoczynek 🥰 -
Prezesoowa wrote:A mnie mąż już wyprowadził z równowagi. Udalo mi się z bratem pogadać, żeby został do niedzieli u rodzicow, zebysmy z mezem mogli chociaz na jedna noc jechac na wies i odpoczac. Wczesniej juz bylismy umowieni na obiad w sobote z tym znajomymi, co sie spodziewaja drugiego dziecka. No i maz mial to ogarnac czasowo i co zrobil? Zaprosil ich zeby jechali z nami na noc!
I doskonale wie, ze zle zrobil, bo od razu do mnie dzwonil i probowal mnie uglaskac, ale tak naprawde to mi sie tylko ryczec chce i juz nie chce nigdzie jechac.
Naprawde po tym meczacym czasie marze o tym, zeby spedzic 24h w towarzystwie osob, ktore non stop gadaja i do tego maja male nieznosne dziecko
Zebyscie mnie zle nie zrozumialy, ja nie mam do nich pretensji, ale do mojego meza, ktory doskonale byl swiadomy, ze po tym co przeszlismy i nadal przechodzimy nie mam sily na wiecej niz max 2-3 godziny z takimi wymagajacymi towarzysko ludzmi!
No nie dziwie się, że jesteś zawiedziona, zła (?)Krzywa akcja z jego strony, może da radę to jakoś odwołać? 🤔🤔 Chciałaś odpocząć, a z takim towarzystwem to wątpię, że w spokoju usiądziesz na kanapie..
Prezesoowa lubi tę wiadomość
-
Prezesowa, młotek dla męża 🤦♀️ Co mu strzeliło do głowy. Mogę się tylko domyślać jaka jesteś wkurzona. Sorry,ale on musi to odkręcić 😬😬
Katsue, jeśli ktoś by pomyślał o Tobie,czy kimś innym po stracie, w ten sposób to jest dzbanem stulecia 😐 Myślę, że ludzie raczej współczują i mają w sobie odrobinę empatii.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2024, 12:29
Prezesoowa, elektro96, Katsue, Gregorka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLiyss🧚🏻 wrote:Katsue 🫂 pod żadnym pozorem to nie jest Twoja wina, zrobiłaś wszystko co mogłaś. A co ktoś myśli/uważa trzeba olać. Trzymam kciuki ✊🏻
Prezesowa, rozumiem Cię też bym była wkurzona 😪 a nie da się tego odkręcić? Jakby mąż im zadzwonił, że jednak nie jedziecie tam a pojedziecie sami?🙈
Nie, bo on uważa, że wszystko jest spoko. No wiedział, że będę niezadowolona, ale zrobił po swojemu. I jeszcze mi powiedział, że przecież nie wiadomo czy zostaną na noc - no super, ale zrobił wszystko, żeby zostali
Nawet gdyby chciał to odkręcić to ciężko, bo byliśmy z nimi umówieni na obiad i to ostro negocjowaliśmy, bo on chciał ich zaprosić do nas, ale to jest typ ludzi, którzy nigdy nie spieszą się do wyjścia, więc ja nie chciałam i tlumaczylam mu dlaczego. Dlatego kompromisem byl obiad na miescie, bo zawsze mozna wyjsc kiedy sie chce.
No to postawił na swoim -
o nie, @Prezesowa też bym się wściekła 🥹
i to do tego stopnia, że nikt by mnie nie powstrzymał przed symulowaniem grypy żołądkowej 🙄Prezesoowa, Pati2804 lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Prezesoowa wrote:A mnie mąż już wyprowadził z równowagi. Udalo mi się z bratem pogadać, żeby został do niedzieli u rodzicow, zebysmy z mezem mogli chociaz na jedna noc jechac na wies i odpoczac. Wczesniej juz bylismy umowieni na obiad w sobote z tym znajomymi, co sie spodziewaja drugiego dziecka. No i maz mial to ogarnac czasowo i co zrobil? Zaprosil ich zeby jechali z nami na noc!
I doskonale wie, ze zle zrobil, bo od razu do mnie dzwonil i probowal mnie uglaskac, ale tak naprawde to mi sie tylko ryczec chce i juz nie chce nigdzie jechac.
Naprawde po tym meczacym czasie marze o tym, zeby spedzic 24h w towarzystwie osob, ktore non stop gadaja i do tego maja male nieznosne dziecko
Zebyscie mnie zle nie zrozumialy, ja nie mam do nich pretensji, ale do mojego meza, ktory doskonale byl swiadomy, ze po tym co przeszlismy i nadal przechodzimy nie mam sily na wiecej niz max 2-3 godziny z takimi wymagajacymi towarzysko ludzmi!
Ojeju, Prezesoowa... No nie dziwię Ci, że się wkurzyłaś 😤 Skąd w ogóle taki pomysł u męża?
@Liyss ma rację, może da się to jakoś odkręcić? Mąż narozrabiał to niech glówkuje. Może zepsuty samochód? -
Katsue wrote:Gregorka, kciuki mocne 🍀 okropna sytuacja z tą „matką”… dziecko to nie zabawka…
U mnie 4 lipca kłucie. I na wolnego strzelca poproszę. Szczerze mówiąc jestem przerażona na samą myśl o testowaniu. I nie wiem, co przeraża mnie bardziej - biel czy dwie kreski. Bo z jednej strony ogromy strach przed powtórką, z drugiej to, że jednak się nie uda. Ogólnie mam zjazd emocjonalny w ostatnich dniach. Wraca do mnie ta sytuacja, cały czas mam wrażenie, że wszyscy, którzy wiedzieli uważają, że to moja wina i że gdybym była coś warta, to by się to nie wydarzyło i dalej byłabym w ciąży…
To nie twoja wina, pamiętaj 🫂🫂. Nie miałaś na to wpływu..Katsue lubi tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:Nie, bo on uważa, że wszystko jest spoko. No wiedział, że będę niezadowolona, ale zrobił po swojemu. I jeszcze mi powiedział, że przecież nie wiadomo czy zostaną na noc - no super, ale zrobił wszystko, żeby zostali
Nawet gdyby chciał to odkręcić to ciężko, bo byliśmy z nimi umówieni na obiad i to ostro negocjowaliśmy, bo on chciał ich zaprosić do nas, ale to jest typ ludzi, którzy nigdy nie spieszą się do wyjścia, więc ja nie chciałam i tlumaczylam mu dlaczego. Dlatego kompromisem byl obiad na miescie, bo zawsze mozna wyjsc kiedy sie chce.
No to postawił na swoim
Ty masz sraczkę, okres, fochy czy cokolwiek. Wygląda na to, że w domu sama bardziej odpoczniesz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2024, 12:28
elektro96, Prezesoowa, MummyYummy, Gregorka lubią tę wiadomość
-
Ja bym w takiej sytuacji strzeliła focha i została w domu.
Dropsik, MummyYummy lubią tę wiadomość
👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
📆 Kalendarz wizyt
28/7 - gin
29/7 - urofizjo
-
nick nieaktualny
-
Prezesoowa wrote:Nie, bo on uważa, że wszystko jest spoko. No wiedział, że będę niezadowolona, ale zrobił po swojemu. I jeszcze mi powiedział, że przecież nie wiadomo czy zostaną na noc - no super, ale zrobił wszystko, żeby zostali
Nawet gdyby chciał to odkręcić to ciężko, bo byliśmy z nimi umówieni na obiad i to ostro negocjowaliśmy, bo on chciał ich zaprosić do nas, ale to jest typ ludzi, którzy nigdy nie spieszą się do wyjścia, więc ja nie chciałam i tlumaczylam mu dlaczego. Dlatego kompromisem byl obiad na miescie, bo zawsze mozna wyjsc kiedy sie chce.
No to postawił na swoim
To może nagły ból głowy/migrena? 😂😂🫣 -
Prezesoowa wrote:Nie, bo on uważa, że wszystko jest spoko. No wiedział, że będę niezadowolona, ale zrobił po swojemu. I jeszcze mi powiedział, że przecież nie wiadomo czy zostaną na noc - no super, ale zrobił wszystko, żeby zostali
Nawet gdyby chciał to odkręcić to ciężko, bo byliśmy z nimi umówieni na obiad i to ostro negocjowaliśmy, bo on chciał ich zaprosić do nas, ale to jest typ ludzi, którzy nigdy nie spieszą się do wyjścia, więc ja nie chciałam i tlumaczylam mu dlaczego. Dlatego kompromisem byl obiad na miescie, bo zawsze mozna wyjsc kiedy sie chce.
No to postawił na swoim
Nie chcę Cię w żaden sposób buntować, Kochana, ale ja w takiej sytuacji zostałabym w domu. Albo gdzieś wyjechała sama, nawet na jeden dzień. Nie potrzebujesz takich atrakcji. Jeśli mąż zrobił to z pełną premedytacją, to niech teraz skacze nad gośćmi.
Tu nie ma czegoś takiego, że wszystko jest spoko - jeśli dla jednej ze stron nie jest spoko, to nie jest spoko i tyle. -
Prezesoowa wrote:Chyba to rozważę 🙄
Masz prawo. Jesteś zmęczona, na pewno przebodzcowana i powinnaś spędzić wolny czas na swoich warunkach. Mówię serio, wykręciłabym się z tego.👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Prezesoowa wrote:A mnie mąż już wyprowadził z równowagi. Udalo mi się z bratem pogadać, żeby został do niedzieli u rodzicow, zebysmy z mezem mogli chociaz na jedna noc jechac na wies i odpoczac. Wczesniej juz bylismy umowieni na obiad w sobote z tym znajomymi, co sie spodziewaja drugiego dziecka. No i maz mial to ogarnac czasowo i co zrobil? Zaprosil ich zeby jechali z nami na noc!
I doskonale wie, ze zle zrobil, bo od razu do mnie dzwonil i probowal mnie uglaskac, ale tak naprawde to mi sie tylko ryczec chce i juz nie chce nigdzie jechac.
Naprawde po tym meczacym czasie marze o tym, zeby spedzic 24h w towarzystwie osob, ktore non stop gadaja i do tego maja male nieznosne dziecko
Zebyscie mnie zle nie zrozumialy, ja nie mam do nich pretensji, ale do mojego meza, ktory doskonale byl swiadomy, ze po tym co przeszlismy i nadal przechodzimy nie mam sily na wiecej niz max 2-3 godziny z takimi wymagajacymi towarzysko ludzmi!Pati2804 lubi tę wiadomość
34 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
MummyYummy wrote:Super, że już urlop ♥️♥️♥️ Jakie plany? Ja pewno porządny odpoczynek 🥰
Prezesoowa, MummyYummy, Speranza :) lubią tę wiadomość
34 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋