Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
Ovufen wrote:Hej dziewczyny, jaki macie podstawowy poziom hcg bez ciąży? Ktoś się orientuję?
Miałam <0,2, <0,1, <2,2… Generalnie beta <5 to brak ciąży.Majuna lubi tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Chmurka, cieszę się, że humor lepszy 💞 bardzo dobrze, korzystaj 🥰
Niedoszła Wielodzietna, przytulam Cię bardzo mocno i w głębi serca wierzę, że jednak będzie dobrze, czekamy z Tobą na kolejną betę, jakąkolwiek by nie była ❤️🩹
Ja wpadłam na szybko nadrobić, u nas dziś mega ciężki dzień, ja nerwowa od rana (pewnie ta małpa…), młodego już nosi w domu, a to nie jest dobra kombinacja. Przed chwilą usnął, więc mam moment na ogarnięcie, ale chyba jednak usiądę w spokoju choć parę minut… wracam wieczorem 🤩Prezesoowa, Chmurka21, Majuna lubią tę wiadomość
-
Ovufen wrote:4.7 Niby w diagnostyce norma od 5.0 trzy dni do okresu mi zostały
Teoretycznie oznacza to brak ciąży, ale upewnij się w dniu miesiączki trzymam kciuki!Ovufen, Chmurka21, elektro96, Pati2804, Majuna, damrade lubią tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:Ale tu ucichło od piątku będę Was tylko troszkę podglądać to pewnie poniedziałek i wtorek będę nadrabiać
Jakie macie plany na weekend?
@Majlen zaplanowałam Twoje szaszłyki i będę robić w sobotęPrezesoowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiedoszlaWielodzietna wrote:Hej dziewczyny, które miały biochemy… po ilu dniach poroniłyście? U mnie nic się nie zapowiada na razie… ehh a to czekanie mnie męczy. Chciałabym aby było już po wszystkim
U mnie w czwartek pierwsza beta , sobota druga beta tendencja spadkowa i w poniedziałek zaczęłam krwawic , ale z tego co pamiętam lekarz mówił mi , że można czekać do 10-14 dni -
Vienna wrote:Ja się staram przetrwać do piątku. Ciężko, bo już jadę na oparach 🤣 także dopiero w piątek zaplanuje weekend 😅
Vienna, Prezesoowa lubią tę wiadomość
03.24 💔 07.24💔👼🏼
,,Miłość potrafi znaleźć drogę tam, gdzie nie ma nawet ścieżki"🌸 -
Ja dziś też mam jakiś słaby dzień. Od rana nie mogłam wygrzebać się z łóżka, włączyłam chyba z 5 drzemek…
No i ogólnie ciągną się za nami przykre sytuacje zdrowotne w rodzinie, które niestety zmierzają do nieuniknionego… pewnie w bardzo bliskim czasie.
Wiec wszystkie nasze plany stoją pod znakiem zapytania. Cykl pewnie też na straty. No ale cóż, takie jest życie… 😊29 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2024, 16:14
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Czytam, czytam i nadrobić nie mogę Trochę mało mnie tu ostatnio, ale strasznie dużo pracy ostatnio i innych obowiązków na mnie spada. Właściwie to dobrze, bo mam zajętą głowę i staram się nie stresować wizytą w poniedziałek. Zastanawiam się czy cokolwiek zobaczę, bo to będzie chyba 5t4d
Widzę, że u niektórych z Was źle się teraz dzieje, ale mocno przytulam 🫂 i wierzę, że niedługo wszystko będzie dobrze! Dużo siły dla Was
@MummyYummy kciuki za wizytę🤞, widzę że nie tylko moja ginekolog lubi przyjmować po nocach
Vienna, Prezesoowa lubią tę wiadomość
starania od 10.2022
01.2024- cb 💔
31.03.2024 ⏸️
05.2024 💔
👩🏻29
IO, PCOS
🧔🏻♂️31
badanie nasienia ✅️
19.11.2024 ⏸️ -
notsobadd wrote:Chyba wszyscy dzisiaj mają jakiś gorszy dzień, nie wiem czy to ciśnienie czy te zmiany pogody. Ale ja ledwo wytrwałam w pracy, teraz weszłam do domu i nawet nie mam ochoty nic jeść tylko się zakopałam pod kocem, dzisiaj smutek poziom max.
Byłam na chwilkę u dziadków, moją babcię trawi jakieś dziadostwo od prawie miesiąca, nie może funkcjonować przez ból, wynik OB ok. 60 i lekarze rozkładają ręce. Dzisiaj jeden stwierdził, że czas chyba zacząć szukać nowotworu… Widzę jak cierpi, gdzie jeszcze kilka tygodni temu była stuprocentowo sprawną kobietką…
Dodatkowo u mnie chyba się jednak rozkręca jakaś infekcja, więc kolejny cykl na straty. Dzisiaj jakoś w ogóle nie wierzę w powodzenie misji „dziecko”. Może po prostu jest mi pisane być tylko tą krejzi ciotką, a nigdy mamą skoro co cykl dostaje piachem po oczach z jakimiś nowinkami 💁🏼♀️ Dzisiaj już miałam takie myśli, że widocznie los nie chce dla mnie tego dziecka i powinnam się skupić na czymś innym.
No, pomarudziłam sobie, a teraz chyba pójdę na drzemkę z moimi kotami 😴
O jejku.. myślę, że ta pogoda/ciśnienie rzeczywiście może mieć wpływ. U mnie tez nastrój do tyłka i nic mi się nie chce..
Proszę nie mów tak.. będziesz jeszcze tuliła swoje maleństwo.. jesteśmy z Tobą. Byłaś u ginekologa z tą infekcją?
Dużo zdrowia dla babci 🫂notsobadd lubi tę wiadomość
-
Pati2804 wrote:Ja sikalam na patyka już 8dni po owulacji także za dużo tego nie było 🤣 ale piersi bolące czego nie miałam normalnie podczas okresu i pełniejsze, senność I jak jechałam do pracy to kręciło kręciło się raz w głowie pamiętam 🙈 a tak to później się rozkręciło 🙂 najlepiej sikaj i nie rozkminiaj bo to najgorsze że to mogą być objawy okresu lub ciąży i są do siebie mega podobne ..
Ale ja po prostu czułam ze jestem w ciąży, ciężko to opisać ale tak było, takie dziwne uczucie spokoju , mam nadzieję że Wy wszystkie się tego niedługo doczekacie ❤🦠
Aaaa i z objawów bardzo wcześnie to czuły węch, weszłam raz do korytarza i myślałam że zemdleje tak śmierdział zapach do kontaktu który teściowa kupila... 🤣🤣 nie powiedziałam jej tego ale nie mogłam go zniesc 🙈
O kurcze to szybko poleciałaś z testami 🙈🙉🙊
Ja dziś mam fatalny dzień.. Nawet z pracy się urwałam, bo głowa mi pęka.. Pospałam 30 minut, ale dalej się czuje taka nijaka.. 👀
Jutro muszę test kupić i będę testować, bo @ nadal nie ma i nic się nie zapowiada póki co.. 🤞
Senna jestem, ale zwalam na pogodę 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2024, 16:28
Pati2804 lubi tę wiadomość
~ patience -
Zaczarowan wrote:O jejku.. myślę, że ta pogoda/ciśnienie rzeczywiście może mieć wpływ. U mnie tez nastrój do tyłka i nic mi się nie chce..
Proszę nie mów tak.. będziesz jeszcze tuliła swoje maleństwo.. jesteśmy z Tobą. Byłaś u ginekologa z tą infekcją?
Dużo zdrowia dla babci 🫂
Nie byłam. Zastosowałam wczoraj ten Gynoxin i czekam czy coś pomoże. Mam nadzieję, że się obejdzie bez ginekologa tym bardziej, że u mnie infekcja to naprawdę mega rzadkość.👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
notsobadd wrote:Chyba wszyscy dzisiaj mają jakiś gorszy dzień, nie wiem czy to ciśnienie czy te zmiany pogody. Ale ja ledwo wytrwałam w pracy, teraz weszłam do domu i nawet nie mam ochoty nic jeść tylko się zakopałam pod kocem, dzisiaj smutek poziom max.
Byłam na chwilkę u dziadków, moją babcię trawi jakieś dziadostwo od prawie miesiąca, nie może funkcjonować przez ból, wynik OB ok. 60 i lekarze rozkładają ręce. Dzisiaj jeden stwierdził, że czas chyba zacząć szukać nowotworu… Widzę jak cierpi, gdzie jeszcze kilka tygodni temu była stuprocentowo sprawną kobietką…
Dodatkowo u mnie chyba się jednak rozkręca jakaś infekcja, więc kolejny cykl na straty. Dzisiaj jakoś w ogóle nie wierzę w powodzenie misji „dziecko”. Może po prostu jest mi pisane być tylko tą krejzi ciotką, a nigdy mamą skoro co cykl dostaje piachem po oczach z jakimiś nowinkami 💁🏼♀️ Dzisiaj już miałam takie myśli, że widocznie los nie chce dla mnie tego dziecka i powinnam się skupić na czymś innym.
No, pomarudziłam sobie, a teraz chyba pójdę na drzemkę z moimi kotami 😴29 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Prezesoowa wrote:Środa minie, tydzień zginie poza tym ja jeszcze tylko jutro w pracy i w piątek urlop jutro po pracy do taty, a potem zakupy i pakowanie
U nas weekend leniwie. Pogoda ma być ładna to może coś na niedzielę fajnego zaplanuję Może nad morze podjedziemy albo jakiś park? Raczej w naturę uderzymy.Prezesoowa lubi tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:Ale tu ucichło od piątku będę Was tylko troszkę podglądać to pewnie poniedziałek i wtorek będę nadrabiać
Jakie macie plany na weekend?
@Majlen zaplanowałam Twoje szaszłyki i będę robić w sobotę
Oo to super 😊 koniecznie wyślij fotkę 😘Prezesoowa lubi tę wiadomość
♀️28 ♂️33
Styczeń 2024 - odstawienie tabl.anty po 8 latach
Marzec 2024 - początek starań
• brak owulacji ok.7 msc, PCOS, liczne niedobory, brak suplementacji, niezdrowe jedzenie
⬇️
• aktywność fizyczna, dieta, suplementacja, wyrównane niedobory, odpowiedni lekarz
- badanie nasienia ✅️
• październik 2024 - starania "na poważnie"
- 3 cykle lametta + duphaston ❌️
- styczeń 2025 - drożność sono-hsg ✅️
- 4 cykl - lametta + duphaston 🤞🍀
✨️2025 jest nasz!✨️ -
notsobadd wrote:Chyba wszyscy dzisiaj mają jakiś gorszy dzień, nie wiem czy to ciśnienie czy te zmiany pogody. Ale ja ledwo wytrwałam w pracy, teraz weszłam do domu i nawet nie mam ochoty nic jeść tylko się zakopałam pod kocem, dzisiaj smutek poziom max.
Byłam na chwilkę u dziadków, moją babcię trawi jakieś dziadostwo od prawie miesiąca, nie może funkcjonować przez ból, wynik OB ok. 60 i lekarze rozkładają ręce. Dzisiaj jeden stwierdził, że czas chyba zacząć szukać nowotworu… Widzę jak cierpi, gdzie jeszcze kilka tygodni temu była stuprocentowo sprawną kobietką…
Dodatkowo u mnie chyba się jednak rozkręca jakaś infekcja, więc kolejny cykl na straty. Dzisiaj jakoś w ogóle nie wierzę w powodzenie misji „dziecko”. Może po prostu jest mi pisane być tylko tą krejzi ciotką, a nigdy mamą skoro co cykl dostaje piachem po oczach z jakimiś nowinkami 💁🏼♀️ Dzisiaj już miałam takie myśli, że widocznie los nie chce dla mnie tego dziecka i powinnam się skupić na czymś innym.
No, pomarudziłam sobie, a teraz chyba pójdę na drzemkę z moimi kotami 😴
Nie myśl tak 😘 na wszystko przyjdzie pora i na każdego 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2024, 17:35
notsobadd lubi tę wiadomość
♀️28 ♂️33
Styczeń 2024 - odstawienie tabl.anty po 8 latach
Marzec 2024 - początek starań
• brak owulacji ok.7 msc, PCOS, liczne niedobory, brak suplementacji, niezdrowe jedzenie
⬇️
• aktywność fizyczna, dieta, suplementacja, wyrównane niedobory, odpowiedni lekarz
- badanie nasienia ✅️
• październik 2024 - starania "na poważnie"
- 3 cykle lametta + duphaston ❌️
- styczeń 2025 - drożność sono-hsg ✅️
- 4 cykl - lametta + duphaston 🤞🍀
✨️2025 jest nasz!✨️