Co miesiąc na Ovu zmiana wątku, nam we wspólnym jest w porządku 😁
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Majuna wrote:Jestem juz po, bez żadnych rewelacji, co prawda, ale to było do przewidzenia na pierwszej wizycie. Zasugerowała, że szkoda, że nie miałam biopsji endometrium, przyczepiła się do dramatycznie niskiej witaminy D i troszkę ferrytyny (słusznie), ale już od tamtej pory (styczeń) grzecznie suplementuję, więc będę za jakiś czas sprawdzać. Pytała skrupulatnie o choroby, stresy, nieleczone zęby itd.
Zleciła:
P. Przeciw transglutaminazie tkankowej igA, igG
P. Przeciw komórce jajowej
P. Plemnikowe
Subpopulacje limfocytów w tym komórki NK
Test cytokinowy CBA (tu jej bardzo zależy żeby wynik był z APC Łódź
ANA1
Cross-matchMajuna lubi tę wiadomość
2×IUI❌️
IVF
❄️ 7/8 tydzien 💔
Kolejna❔️❔️ -
Ja zauważyłam dzisiaj popołudniu bardzo płodny śluz, jak białko jajka, do tego było tam odrobinę krwi. Takie nitki pojedyncze jakby. Czy to może znaczyć, że pęcherzyk peknal i była owu? Na testach nadal taki sam cień od trzech dni. Dzisiaj 12 DC, zwykle owu była w 14. Jakoś gubię się w tym cyklu."Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć"
-
Speranza :) wrote:Ja zauważyłam dzisiaj popołudniu bardzo płodny śluz, jak białko jajka, do tego było tam odrobinę krwi. Takie nitki pojedyncze jakby. Czy to może znaczyć, że pęcherzyk peknal i była owu? Na testach nadal taki sam cień od trzech dni. Dzisiaj 12 DC, zwykle owu była w 14. Jakoś gubię się w tym cyklu.
A ból jakiś wystąpił?
Ja ostatnio tak miałam, że w dniu owulki miałam kilka nitek krwi. A później wystąpił ból owulacyjny.Speranza :) lubi tę wiadomość
-
Speranza :) wrote:Ja zauważyłam dzisiaj popołudniu bardzo płodny śluz, jak białko jajka, do tego było tam odrobinę krwi. Takie nitki pojedyncze jakby. Czy to może znaczyć, że pęcherzyk peknal i była owu? Na testach nadal taki sam cień od trzech dni. Dzisiaj 12 DC, zwykle owu była w 14. Jakoś gubię się w tym cyklu.
Wiesz.. teoretycznie może tak być, ale jedynym potwierdzeniem czy doszło do owulacji jest usg.
Wiem, że są zwolenniczki testów owulacyjnych, ale ja im nie ufam 😂 w moim przypadku, w przypadku PCOS to te testy owulacyjne są totalnym niewypałem. Ale- jakbyś dorwała narzeczonego, to nic się nie stanie ^^ 😂🥰 płodny śluz brzmi dobrze!Speranza :), Prezesoowa lubią tę wiadomość
-
CoffeeDream wrote:A ból jakiś wystąpił?
Ja ostatnio tak miałam, że w dniu owulki miałam kilka nitek krwi. A później wystąpił ból owulacyjny.
Tak, popołudniu nagle zakłuło mnie mocno w prawym jajniku. Wczoraj też go czułam chwilę, ale nie tak mocno. Więc ja pewno owu będzie z tego prawego. Tylko dziwnie szybko by wystąpiła."Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć" -
Prezesoowa wrote:A robiłaś testy raz dziennie czy częściej? Taki śluz plus te niteczki krwi mogą świadczyć o owulacji, ale pewności to niestety nie daje
Od wczoraj robiłam testy dwa razy dziennie, ale zawsze taki sam cień był. Ma razie nie widzę zmian żadnych w kolorze i nadal ta druga jest słabsza. Tyle że ja też staram się dużo pić, żeby śluz był lepszy, bo kiedyś z tym problem miałam. Przed testem gora godzinę, może max 2 godziny przerwy mam w piciu, może więc mocz jest za bardzo rozcieńczony żeby wyłapać pik"Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć" -
Prezesoowa wrote:Ogólnie po owulacji może się pojawić takie plamienie owulacyjne i mogłoby to świadczyć o przebytej owulacji, ale tak jak pisała Zaczarowan, pewność da tylko usg
Ok, dziękuję Wam bardzo. W takim razie spróbuje dopaść jeszcze narzeczonego dzisiaj wieczorem
Prezesoowa, CoffeeDream, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
"Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć" -
CoffeeDream wrote:Ja nie wiem co on myślał... 🙈😳 Ale w szoku byłam 😅 Sam skakał w tamtym roku, bo też dostał w prezencie.
Ja powiem szczerze, że nie zależy mi na takiej adrenalinie 😄 Ale on twierdzi, że raz w życiu skoczyć trzeba haha
A może któraś z Was skakała i poleca?
To moje marzenie, jak się nie uda zajść do sierpnia to planuje skakać w ramach prezentu urodzinowego 🙈
Skakałam już na bungee i było mega.
W ogóle uwielbiam adrenalinę, wysokosc, prędkość… przy kupnie samochodu dostałam od taty embargo na ilość koni, bo mam za ciężka nogę 😂
Z kolei mój chłop jest moim totalnym przeciwieństwem, nienawidzi się denerwować, żadnych mocnych wrażeń poza motocyklem 🙈 Przeciwieństwa się przyciągają 😁Liyss🧚🏻, Prezesoowa, CoffeeDream, Chmurka21, Pati2804, MagicznaNuta, Majuna lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
Coffee może ten ten sen to znak?😁
Ja bym nie skoczyła, bo wolę nie ryzykować i muszę mieć kontrolę nad wszystkim 😅Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Speranza :) wrote:Ja zauważyłam dzisiaj popołudniu bardzo płodny śluz, jak białko jajka, do tego było tam odrobinę krwi. Takie nitki pojedyncze jakby. Czy to może znaczyć, że pęcherzyk peknal i była owu? Na testach nadal taki sam cień od trzech dni. Dzisiaj 12 DC, zwykle owu była w 14. Jakoś gubię się w tym cyklu.
Speranza :), Prezesoowa lubią tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:To my jesteśmy pod tym względem podobni i jedyne co z takich kwestii wchodzi to właśnie szybka jazda. Jak wybieraliśmy auto to mieliśmy do wyboru wersję 270koni albo 310 i oczywiście robiłam wszystko, żeby stary wziął 310, ale uznał, że nie po to ma nową żonę, żeby szybko wdowcem zostać i wybrał tę słabszą wersję.. Do dziś mu to wypominam
Aczkolwiek pewnie ma rację, bo mam ciężkąąą nogę, uwielbiam się ścigać i zdarzały mi się różne ryzykowne sytuacje, więc może i tak lepiej
No wiesz co, jak on mógł? 🤪
Ale dobrze prawi, musi dbać o żonkę 😊
Ja kocham jeździć samochodem, jak jedziemy gdzieś na drugi koniec Polski to zawsze się dzielimy trasą na pół i musi mnie wyrzucać zza kierownicy. A co się nawyzywam po drodze wszystkich dookoła… 😂Prezesoowa lubi tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻 -
To mój mąż nie wiem czy lubi ze mną jeździć 😂 ja tylko „uważaj” i uważaj. Wręcz nie panuje nad tym, że ciągle mu to mówię a jeździ ostrożnie. Jak jechaliśmy z moim bratem to powiedział mojemu mężowi, że jak z nim jeździłam to też tak jemu mówiłam 😂
Zaczarowan, CoffeeDream lubią tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
-
Hej 🌸
Witam Was po parodniowej przerwie 😘
Przeczytałam tylko ostatnią stronę, bo dużo do nadrobienia, czy ktoś został nową mamusią? 🤗
Ehh noo nie dałam Wam znać co tam dalej u mnie, bo ogólnie to mnie to wszystko już frustruje, nie wiem czy to olać czy się denerwować, mam chwiejny nastrój
@ nadal nie przyszła..dziś mam 6 dzień spóźnienia, a test 3 dni temu był negatywny..niczego nie rozumiem co się dzieje, bo mam wszystkie objawy ciążowe
To plamienie żółto-brązowo-różowe 11,12 i 13dpo, ból głowy i zawroty wahania nastroju, bóle podbrzusza, trądzik na plecach, twarzy i klatce piersiowej, mama mi mówi od paru dni, że wyglądam jakoś inaczej, ale nie umie powiedzieć jak, do tego wzdęcie, gazy, dużo kremowego i gęstego śluzu, puchną mi kostki i łydki, szyjka jest wysoko twarda i zamknięta, mega ochota na słodkie no i poddenerwowanie
Myślałam, żeby iść i zbadać betę jak test negatywny, przynajmniej byłabym pewna.
Co o tym myślicie?
Musiałam sobie pobyć ze swoimi myślami, nie siedząc w telefonie, przepraszam Was, że tak wyszłam bez słowa ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2024, 20:54
MagicznaNuta lubi tę wiadomość
♀️28 ♂️33
- Styczeń 2024 - odstawienie tabl.anty po 8 latach
- Marzec 2024 - początek starań
• brak owulacji ok.7 msc, PCOS, liczne niedobory, brak suplementacji, niezdrowe jedzenie
⬇️
• aktywność fizyczna, dieta, suplementacja, wyrównane niedobory, odpowiedni lekarz
- badanie nasienia ✅️
➡️Starania "na poważnie "
• październik 2024
- 3 cykle lametta + duphaston ❌️
- styczeń 2025 - drożność sono-hsg ✅️
- 4 cykl - lametta + duphaston ❌️
- ❤️ 5 cykl - lametta + ovitrelle + duphaston
⏸️ 🥰🤰
1.03 betaHCG 222,70 mIU/ml prog 19,38 ng/mL (13dpo)
3.03 betaHCG 664,10 mIU/ml prog 21,24 ng/ml
5.03 betaHCG 1873,70 mIU prog 29,00 ng/ml
• 18 marca - 1 wizyta usg
✨️2025 jest nasz!✨️ -
Speranza :) wrote:Ja zauważyłam dzisiaj popołudniu bardzo płodny śluz, jak białko jajka, do tego było tam odrobinę krwi. Takie nitki pojedyncze jakby. Czy to może znaczyć, że pęcherzyk peknal i była owu? Na testach nadal taki sam cień od trzech dni. Dzisiaj 12 DC, zwykle owu była w 14. Jakoś gubię się w tym cyklu.
Speranza :) lubi tę wiadomość
03.24 💔 07.24💔👼🏼
,,Miłość potrafi znaleźć drogę tam, gdzie nie ma nawet ścieżki"🌸 -
Majlen wrote:Hej 🌸
Witam Was po parodniowej przerwie 😘
Przeczytałam tylko ostatnią stronę, bo dużo do nadrobienia, czy ktoś został nową mamusią? 🤗
Ehh noo nie dałam Wam znać co tam dalej u mnie, bo ogólnie to mnie to wszystko już frustruje, nie wiem czy to olać czy się denerwować, mam chwiejny nastrój
@ nadal nie przyszła..dziś mam 6 dzień spóźnienia, a test 3 dni temu był negatywny..niczego nie rozumiem co się dzieje, bo mam wszystkie objawy ciążowe
To plamienie żółto-brązowo-różowe 11,12 i 13dpo, ból głowy i zawroty wahania nastroju, bóle podbrzusza, trądzik na plecach, twarzy i klatce piersiowej, mama mi mówi od paru dni, że wyglądam jakoś inaczej, ale nie umie powiedzieć jak, do tego wzdęcie, gazy, dużo kremowego i gęstego śluzu, puchną mi kostki i łydki, szyjka jest wysoko twarda i zamknięta, mega ochota na słodkie no i poddenerwowanie
Myślałam, żeby iść i zbadać betę jak test negatywny, przynajmniej byłabym pewna.
Co o tym myślicie?
Musiałam sobie pobyć ze swoimi myślami, nie siedząc w telefonie, przepraszam Was, że tak wyszłam bez słowa ❤️Speranza :), Zaczarowan, MagicznaNuta lubią tę wiadomość
03.24 💔 07.24💔👼🏼
,,Miłość potrafi znaleźć drogę tam, gdzie nie ma nawet ścieżki"🌸 -
Dziwna ta sytuacja u mnie.
Biorę pod uwagę to, że mogę być jeszcze rozchwiana po odstawieniu AH, bo 3 msc dopiero minęły, ale te miesiączki po odstawieniu miałam co 29 dni, co to dnia. A tu teraz takie coś, nic sobie na siłę nie wkręcam, tylko tak się czuje jak tam napisałam, a pamiętam nawet o tym, że objawy okresowe i ciążowe są mocno podobne.
Masakra jakaś 🥺 jutro pójdę rano na betę.
Pewnie nie jestem w tej ciąży, bo TO się ponoć czuje..
Ciekawe co mi lekarz powie, w tym tygodniu nawet nie mam jak do niego iść, bo pracuję teraz na ranną zmianę
Czy której z Was spóźniał się tak mocno okres?
Teraz np boli mnie ten brzuch jak na 🐒, to może w końcu jutro zechce mnie odwiedzićWiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2024, 21:19
♀️28 ♂️33
- Styczeń 2024 - odstawienie tabl.anty po 8 latach
- Marzec 2024 - początek starań
• brak owulacji ok.7 msc, PCOS, liczne niedobory, brak suplementacji, niezdrowe jedzenie
⬇️
• aktywność fizyczna, dieta, suplementacja, wyrównane niedobory, odpowiedni lekarz
- badanie nasienia ✅️
➡️Starania "na poważnie "
• październik 2024
- 3 cykle lametta + duphaston ❌️
- styczeń 2025 - drożność sono-hsg ✅️
- 4 cykl - lametta + duphaston ❌️
- ❤️ 5 cykl - lametta + ovitrelle + duphaston
⏸️ 🥰🤰
1.03 betaHCG 222,70 mIU/ml prog 19,38 ng/mL (13dpo)
3.03 betaHCG 664,10 mIU/ml prog 21,24 ng/ml
5.03 betaHCG 1873,70 mIU prog 29,00 ng/ml
• 18 marca - 1 wizyta usg
✨️2025 jest nasz!✨️ -
Heeeej wszystkim!
Dużo się działo zbyt dużo. Wyjazd nie był kolorowy.. ale nie ważne.
Dostałam merforminę i czekam na skutki uboczne..
Ferrytyna w rok suplementacji z 9 na 18... zwariować idzie. Kto coś poleci na podniesienie? Laktoferyna styknie? Jakiej firmy polecacie? Biore od tygodnia omegamed start.. mąż dostaje wit D. Nie zdążyłam zrobić wszystkich badań.... chyba odpuścimy starania na jakiś czas...🇮🇪
IO, niedoczynność tarczycy, arytmia, cukrzyca.
28cs - 05.2018 👱♂️Nikodem 3090g 51 cm 40+0
1 cs - 09.2019👱♀️🥰 Lenka 3730g 56cm 41+4
6cs - 19.02.2025 👩🥰 Lilianna 2530g 46cm 37+2