Czerwcowe testowanie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczynki nie wiem co mam robić 😔 dni płodne już bardzo blisko a my dopiero co zwalczylśmy rodzinną infekcje. Nie mieliśmy ani gorączki ani objawów na coś bakteryjnego - bardziej typowe rodzinne wiosenne przeziębienie. Ja z mężem jeszcze troche pokasłujemy. Nie biorę żadnych leków - sam miód, imbir, czosnek i w weekend zamierzam się poinhalować Zastanawiam się czy nie odpuścić w tym miesiącu 😔😞
-
Nona wrote:Blanche, masz już dzieciaczka z 2014, ja z 2015. Mam córkę a Ty? Co byś chciała drugie? Ja też córkę
wygodna różnice będziemy mieć.
Nona, mam synka 🙂 Co do płci drugiego to nie zastanawiałam się nad tym, chyba nie ma dla mnie znaczenia, byle by było i zdrowe, a mój maminsynuś nie został jedynakiem 🙂 różnica będzie w sam raz, starsze już rozumne i nie będzie trzeba dwójce pieluch zmieniać 😉
Nona lubi tę wiadomość
28 lat, UK
Listopadowa mama 2014
Urodzę w 2020!🙂 - 5cs
-
Scintilla wrote:Dziewczynki nie wiem co mam robić 😔 dni płodne już bardzo blisko a my dopiero co zwalczylśmy rodzinną infekcje. Nie mieliśmy ani gorączki ani objawów na coś bakteryjnego - bardziej typowe rodzinne wiosenne przeziębienie. Ja z mężem jeszcze troche pokasłujemy. Nie biorę żadnych leków - sam miód, imbir, czosnek i w weekend zamierzam się poinhalować Zastanawiam się czy nie odpuścić w tym miesiącu 😔😞
Scintilla, myślę, że jeżeli to nic poważnego to nie ma przeciwwskazań. Wiesz jak to jest z przeziębieniem - nieleczone trwa 7 dni, a leczone tydzień 🙂 mimo wszystko warto skonsultować się z lekarzem, jeżeli masz taką możliwość
Scintilla lubi tę wiadomość
28 lat, UK
Listopadowa mama 2014
Urodzę w 2020!🙂 - 5cs
-
Scintilla wrote:Dziewczynki nie wiem co mam robić 😔 dni płodne już bardzo blisko a my dopiero co zwalczylśmy rodzinną infekcje. Nie mieliśmy ani gorączki ani objawów na coś bakteryjnego - bardziej typowe rodzinne wiosenne przeziębienie. Ja z mężem jeszcze troche pokasłujemy. Nie biorę żadnych leków - sam miód, imbir, czosnek i w weekend zamierzam się poinhalować Zastanawiam się czy nie odpuścić w tym miesiącu 😔😞
Też jestem przeziębiona i nie odpuszczam
Scintilla, Loli, Kokoszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wy to macie siłę przekonywania 🤗🧘♀️ naogladalam się na YouTube filmików z reakcjami na pozytywne testy ciążowe i mi się też zachciało 😉 no to startuje jutro 😎 testy z Rossmanna jeszcze owulki nie wyłapały ale jak mamy postarać się o dziewczynkę to czas najwyższy. Czy któraś wyłapała u siebie już jakiś wcześniutki "sygnał pomyślności " 🕵️?
Nona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nona Ty rozpoczynasz "naszą czerwcową rundę" więc musi być odrazu ostre wejście 2 kresek 😉 później jak się wszystkie wysypiemy z bolacymi piersiami, parciem na pęcherz i pozytywną Beta to nikt nas nie zatrzyma 💪Nona wrote:Hmm ja zero sygnałów pomyślności. Działalismy wtedy co super śluz, niby dni ok ale no zobaczymy...
LaBellePerle, Nona, Niedziela_2007 lubią tę wiadomość
-
Scintilla wrote:Dziewczynki nie wiem co mam robić 😔 dni płodne już bardzo blisko a my dopiero co zwalczylśmy rodzinną infekcje. Nie mieliśmy ani gorączki ani objawów na coś bakteryjnego - bardziej typowe rodzinne wiosenne przeziębienie. Ja z mężem jeszcze troche pokasłujemy. Nie biorę żadnych leków - sam miód, imbir, czosnek i w weekend zamierzam się poinhalować Zastanawiam się czy nie odpuścić w tym miesiącu 😔😞
Jejku jak ja Cię rozumiem. Ile cykli takich miałam to nie zaliczę. Chociaż nam to infekcje dolegaly w czasie plodnych.
Scintilla, LaBellePerle lubią tę wiadomość
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
nick nieaktualnyU mnie byl piekny sluz warunki sprzyjajace a zero objawow wiec Nona chociaz Ty pokaz pozytyw no i trzymam kciuki za reszteNona wrote:Hmm ja zero sygnałów pomyślności. Działalismy wtedy co super śluz, niby dni ok ale no zobaczymy...
Nona lubi tę wiadomość
-
Taki urok życia z przedszkolakiem 🙆♀️😉 nam córka w zeszłym roku w sierpniu gdzie byliśmy pewni odpoczynku od infekcji przyniosła krztusca ze żlobka 🙄- jej ze względu na szczepienie nic nie bylo- u mnie efekt :tydzień w szpitalnej iozlatce na zakaznym 😷kasiakasia11 wrote:Jejku jak ja Cię rozumiem. Ile cykli takich miałam to nie zaliczę. Chociaż nam to infekcje dolegaly w czasie plodnych.
-
Ovu wyznaczylo mi już błędnie owulacje 😐 akurat koleżankę to ja czuję gorzej niż okres, temperatura zawsze mi idzie do góry na 24/36godzin przed i nie ma szans abym miała owulacje 10dnia a tak naprawdę to 8ego bo za szybko rozpoczęłam ten cykl - myślicie że jak będę nakładać zmiany temp, testów i sluzu to system sam przesunie mi jej oznaczenie?
-
Często tak jest ze jak nakladasz różne zmiany to ovu się przesuwa. Także jeszcze nic stracinego.Scintilla wrote:Ovu wyznaczylo mi już błędnie owulacje 😐 akurat koleżankę to ja czuję gorzej niż okres, temperatura zawsze mi idzie do góry na 24/36godzin przed i nie ma szans abym miała owulacje 10dnia a tak naprawdę to 8ego bo za szybko rozpoczęłam ten cykl - myślicie że jak będę nakładać zmiany temp, testów i sluzu to system sam przesunie mi jej oznaczenie?
Scintilla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć, nadrobiłam forum i uzupelniłam listę

U mnie sytuacja jest taka że jakoś w tych dniach powinnam mieć owulację i nie odpuszczam mężowi działamy przynajmniej raz dziennie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2019, 10:42
Niedziela_2007, Nona lubią tę wiadomość
-
Hej. U mnie tez juz po plodnych. Teraz tylko czekanie. Jak ja tego nie lubię.
Ech. Dlaczego nie można wiedzieć od razu.
A co do różnicy wieku między dziećmi. To ja chciałam jak najmniejszą. Max dwa lata, a nawet rok by mi nie przeszkadzał. Niestety po pierwsze cesarki a po drugie karmienie piersią pokrzyzowalo mi plany. No i jeszcze oczywiście inne standardowe problemy z zajściem w ciążę.
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
nick nieaktualnykasiakasia11 wrote:Hej. U mnie tez juz po plodnych. Teraz tylko czekanie. Jak ja tego nie lubię.
Ech. Dlaczego nie można wiedzieć od razu.
A co do różnicy wieku między dziećmi. To ja chciałam jak najmniejszą. Max dwa lata, a nawet rok by mi nie przeszkadzał. Niestety po pierwsze cesarki a po drugie karmienie piersią pokrzyzowalo mi plany. No i jeszcze oczywiście inne standardowe problemy z zajściem w ciążę.
Od mojej cesarki rok minie w lipcu ale gin nie widzi przeciwskazań i nawet daje mi nadzieję na poród sn -
nick nieaktualny
-
U mnie między 1 a 2 cesarka jest rok i 4m-ce. A miedzy 2 i 3 rok i 8m-cy.
Ja wiem, że dzjewczyny zachodzą w ciąże nawet 3 m-ce po cesarce. Ja nie miałabym tyle odwagi a poza tym u mnie to nie tak łatwo. Chetnie zaliczylabym taka wpadkę, niestety muszę sie nieźle nastarać żeby nam się udało.
syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17






