Czerwiec👙, lato🏝️, słońce świeci🌞- będzie z tego dużo dzieci👶🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, ja też byłam u ginekologa wczoraj, wszystko dobrze, mała główka do dołu będę miała dodatkowe czwarte prenatalne w 35. tygodniu - ponoć jest to już standard w Luxmed. Nie mam wiekszych problemów ze zdrowiem, tylko ciągle zmęczenie i mało snu
Z większych rzeczy został mi do kupienia wózek... I trochę pierdol jeszcze zamowienie z apteki zrobione, póki co tylko jeden kosmetyk dla dziecka maść Linomag bardzo idę w minimalizm i kupuje tylko absolutnie niezbędne rzeczy. A myślałam że będę świrować
Torba jeszcze w ogóle nie spakowana, ale 31 tydzien dopiero, jeszcze chwilkaMonikaMonia, eRKow., Skatusia🥰, Delfi, xMartaa, Kropkaxyz, Kika95, Polaya, eM 🌺 lubią tę wiadomość
Starania od: lipiec 2022
29.06.23 ⏸️
30.06.23 prog 17.40 beta 56.56
04.07.23 prog 19.11 beta 585.2
10.07.23 prog 19.77, beta 6,664
26.07.23 jest ❤️
03.08.23 USG przed 10. tyg -
Co do brzucha, to też odczuwam często twardnienie, jak za długo siedzę, lub pochodzę po domu. Przechodzi, gdy się położę
Erkow, nie wiem, czy doczytywałaś, czy może świadomie nie chcecie z tego korzystać, ale jest 9 tygodni, które może tylko drugi rodzic wykorzystać (czyli Ty maksymalnie 52 tygodnie - macierzyński 20 tyg. i rodzicielski 32 tyg., a w Waszym przypadku ojciec 9, Ty tych 9 nie możesz wykorzystać) ogólnie można to do któregoś roku życia dziecka, więc fajna opcja, że może sobie to zostawić na przyszłość -
U mnie też twardnienie brzucha już od dawna. Na tym etapie już się tym nie przejmuje. Ale wcześniej stresowało mnie to i kilka razy byłam na dodatkowe wizycie, bo bałam się , że szyjka może się przez to skracać. Odpoczynek zawsze pomaga 🙂🙂🙂
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻 -
Delfi wrote:Co do brzucha, to też odczuwam często twardnienie, jak za długo siedzę, lub pochodzę po domu. Przechodzi, gdy się położę
Erkow, nie wiem, czy doczytywałaś, czy może świadomie nie chcecie z tego korzystać, ale jest 9 tygodni, które może tylko drugi rodzic wykorzystać (czyli Ty maksymalnie 52 tygodnie - macierzyński 20 tyg. i rodzicielski 32 tyg., a w Waszym przypadku ojciec 9, Ty tych 9 nie możesz wykorzystać) ogólnie można to do któregoś roku życia dziecka, więc fajna opcja, że może sobie to zostawić na przyszłość -
hejo!
jak tam żyjecie dzisiaj? u mnie nocka jakoś zaskakująco dobrze przespana, nawet udaje mi się prawie oddychać nosem i nie sapać 🤣 jedyne co mi dziś dokucza to kłucie w pochwie ale czytam że na tym etapie to dość normalne zjawisko.
planuje dziś w końcu spakować torbę (powtarzam to już chyba od dwóch tygodni) 🤣😖
widziałyście te malutkie czworaczki urodzone w poznaniu? poród w 32 tygodniu, boziu nasze dzidziusie wyglądają już tak jak one a niektóre już nawet są starsze. nie do wiary,
kiedy to się stało 🥹Saya lubi tę wiadomość
-
MonikaMonia wrote:hejo!
jak tam żyjecie dzisiaj? u mnie nocka jakoś zaskakująco dobrze przespana, nawet udaje mi się prawie oddychać nosem i nie sapać 🤣 jedyne co mi dziś dokucza to kłucie w pochwie ale czytam że na tym etapie to dość normalne zjawisko.
planuje dziś w końcu spakować torbę (powtarzam to już chyba od dwóch tygodni) 🤣😖
widziałyście te malutkie czworaczki urodzone w poznaniu? poród w 32 tygodniu, boziu nasze dzidziusie wyglądają już tak jak one a niektóre już nawet są starsze. nie do wiary,
kiedy to się stało 🥹
Słyszałam o czworaczkach, idę poczytać coś więcej, myślę że jak na czworaczki to ten 32 tydzień jest naprawdę dobry, jednak sama nie wyobrażam sobie porodu teraz, oby były zdrowe ❤️ -
Polaya wrote:Ja piekłam naleśniki, niestety chyba od stania pod koniec już zaczęlo robić mi się słabo, następnie mdłości, raz zimno, chwilę później byłam spocona, właśnie się położyłam i odpoczywam, może zasnę, ale było naprawdę nieprzyjemnie
Słyszałam o czworaczkach, idę poczytać coś więcej, myślę że jak na czworaczki to ten 32 tydzień jest naprawdę dobry, jednak sama nie wyobrażam sobie porodu teraz, oby były zdrowe ❤️
odpocznij porządnie, mnie też niestety już
męczy stanie w miejscu a na dodatek kuchenkę mamy na takiej wysokości że robi mi się ciepło w brzuch jak postoję przy niej zbyt długo więc tym bardziej staram
się na szybko coś tam kombinować 😥
faktycznie ten 32tc jak na taką ciążę to dobry czas, podobno maluchy zdrowe chociaż jeszcze wspomagane oddechowo oczywiście 🍀 -
MonikaMonia wrote:odpocznij porządnie, mnie też niestety już
męczy stanie w miejscu a na dodatek kuchenkę mamy na takiej wysokości że robi mi się ciepło w brzuch jak postoję przy niej zbyt długo więc tym bardziej staram
się na szybko coś tam kombinować 😥
faktycznie ten 32tc jak na taką ciążę to dobry czas, podobno maluchy zdrowe chociaż jeszcze wspomagane oddechowo oczywiście 🍀
Jestem właśnie zwolenniczką obiadów na szybko, niestety naleśniki z litra mleka szybkie nie są 😂 Wolałabym wstawić coś do piekarnika i wyjąć gotowe, ale dzisiaj od rana chodziły za mną właśnie naleśniki, już wiem że to ostatnie przed porodem 😁 -
Ja dziś pomidorowa będę robić, bo została reszta rosołu. Więc będzie w miarę szybko 😅 ale naleśniki to mega pomysł, teraz ja mam smaka 😅
Dziewczyny, powiem Wam, że po wzięciu wczoraj tej tabletki na zgagę po prostu niebo a ziemia, 0 zgagi, spałam jak człowiek bez obaw i nadkwasoty. Mega mi się komfort życia zmieni na te ostatnie tygodnie 😍
Też mam lekkie kłucia w podbrzuszu, ale tłumaczę to małą która ma już prawie 2,5kg. Wczoraj tak szalała, że napewno coś mi po naciągała.
Katar jeszcze lekki mam, dziś znowu trochę krwii przy dmuchaniu, ale nie był to krwotok jak w środę... Muszę pamiętać by od 34tyg odstawić Acard. Trochę zaczęłam kaszleć i swiszczec jednocześnie, ale tragedii nie ma.
Teściowa wyjeżdża w środę, nareszcie 😅
Co do wysokości blatów i kuchenki, to ja akurat też jak coś w kuchni robię, to mi brzuch wadzi o rant szafek, mega niewygodne 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia, 12:33
-
Hej:))
Mi też już bardzo ciężko stać w miejscu. Z resztą chodzić też co raz gorzej... dzisiaj zaparkowałam pod samymi drzwiami w przedszkolu tak średnio ładnie ale stwierdziłam że mi wyjątkowo wolno😄
Z tego co widzę na kwietniowym została jedna ciężarówka teraz miesiąc przerwy bo majowe zmieniły lokalizację i MY! To taka abstrakcja! Nie wierzę że tak szybko to minęło! Dopiero styczniowe rodziły 🙈
Ja czekam na moje zamówienia i myślę że najpóźniej za tydz może noo trochę dalej zacznę pakować torbę do szpitala
Wcześniej brzuch mi twardniał ale ostatnio to tak dosyć często ale też póki co uznaje to za normalne w tym czasie.
Co do obiadu- ja dzisiaj zażyczyłam sobie makaron od chińczyka i sajgonki miło będzie raz nie musieć gotować
Miłego dnia:)
34l👱♀️ 39🙎♂️
09.2019 ⏸️🤰
01.2020 laparoskopia- guz na jajniku
06.2020 🥰😍 cc 4800g 64cm M❤️
11.2022 6/7 tc 💔 poronienie samoistne
13.06.23 ⏸️🤗
14.06.23 beta 124😍
07.07 ❤️
13.09 17+1 209 gram chłopca💙
07.10 20+4 połówkowe 416g🥰
03.11 24+3 800g
28.11 28+0 prenatalne 1300 g😍
15.12 30+3 1700g
30.12 32+4 2100g
12.01 34+3 3000g😱😱😱
24.01 36+1 3000g???😁❤️
16.02 39+3 cc 4300g 58cm Gucio💙💙💙
-
My dziś objazdów, obiad u teściowej:-) teraz jedziemy z trzema szczeniakami do weterynarza... nie dopilnowalismy naszej suczki i takie konsekwencje, na szczęście już mamy znalezione domki dla maluchów, ale odrobaczenie i pierwsze szczepienia zrobimy my.
Dziewczyny z heparyna, lekarz wam każe odstawić wcześniej czy bierzecie do samej ciąży? Mi ostatnio powiedziała że odstawimy heparyne i acard w 36tc, ale mnie to przeraża, skoro to była jedna z przyczyn poronień boję się że w ostatnim miesiącu znów się zaczną robić jakieś skrzepy i będzie kiepsko... -
Kropkaxyz wrote:Z tego co widzę na kwietniowym została jedna ciężarówka teraz miesiąc przerwy bo majowe zmieniły lokalizację i MY! To taka abstrakcja! Nie wierzę że tak szybko to minęło! Dopiero styczniowe rodziły 🙈
Może nawet nie cały miesiąc na kwietniowym ostatni poród może być za parę dni, a u nas pierwsze dziewczyny donoszoną ciążę będą miały końcem stycznia, więc kto wie, początkiem lutego już coś może się dziać (tego życzę nam, by każda dotrwała do minimum 37 tyg.)
Sama będę mieć donoszoną od 28.01., choć jeżeli mogłabym wybierać, poprosiłabym luty, nie czuję się gotowa na styczeń 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia, 13:24
-
mnie też teraz wzięło na naleśniki, najlepiej właśnie takie zapiekane z jakimś mięskiem w środku… pewnie skończę przy patelni jak nie dziś to jutro 😵💫🤣
ale rosołek też bym zjadła, u nas nie dotrwa do pomidorowej napewno 🤣
ooo boże czytam dalej wasze posty i widzę makaron od chińczyka i sajgonki i uwaga - TEŻ BYM ZJADŁA 🤣
dobrze, że nie mam tego wszystkiego pod ręką bo ostatnio jest ze mną właśnie tak, że wystarczy wspomnieć przy mnie o jedzeniu i z automatu chce zjeść to o czym mowa… 😵💫
eRKow ooooo ile bym dała teraz za przytulenie takiego słodkiego szczeniaczka! zazdroszczę 😍 chciałabym żebyśmy wzięli do domu 3 pieska ale taki maluch + niedługo bobas i nasze starsze 2 suczki to chyba za dużo na raz 🤭
-
O, na zdjęciu jeden z urwisów - mój ulubiony
Czy Wam też energia spadła w tym 3 trymestrze? Ja bym codziennie robiła drzemki w ciągu dnia z nie mam siły wytrzymać całego dnia bez spania 😅
https://zapodaj.net/plik-nxEGLQhDZt
Skatusia🥰, Saya, xMartaa, Wioleta91, MonikaMonia, Kika95 lubią tę wiadomość
-
eRKow. wrote:O, na zdjęciu jeden z urwisów - mój ulubiony
Czy Wam też energia spadła w tym 3 trymestrze? Ja bym codziennie robiła drzemki w ciągu dnia z nie mam siły wytrzymać całego dnia bez spania 😅
https://zapodaj.net/plik-nxEGLQhDZt -
eRKow. wrote:O, na zdjęciu jeden z urwisów - mój ulubiony
Czy Wam też energia spadła w tym 3 trymestrze? Ja bym codziennie robiła drzemki w ciągu dnia z nie mam siły wytrzymać całego dnia bez spania 😅
https://zapodaj.net/plik-nxEGLQhDZt
co za słodziak 🥹♥️
co do spadku energii to tak, też mam od początku 3 trymestru takie zjazdy, ze siedzę i zamykają mi się oczy. walczylam z tym bardzo ale nie ma mocnych, od jakiegoś czasu drzemka w ciągu dnia to moje must have, czasami niejedna 🤷🏼♀️ -
Hej dziewczyny. Czy u któregos z Waszych boabsow teraz, lub na połówkowych lekarz dostrzegł taką nieprawidłowośc jak poszerzony zbiornik wielki w główce? Norma max 10mm u nas jest 13.6.
Poza tym resztą parametrów idealna.
Dostaliśmy skierowanie na rezonans przez brzuch w celu dalszej diagnostyki. Przez to, że nie miałam połówkowych badań u typowego perinatologa, tylko u swojego gina, to nie ma porównania jak było wczesniej. Bo mój lekarz tego nie mierzył.
Wczoraj miałam okropny dzień. Milion myśli w głowie. Dzisiaj staram się skupić na czymś innym. Ale nie powiem. Jestesmy zmartwieni. I czekają nas te ostatnie tygodnie na dodatkowym stresie.
Czemu na tej końcówce jeszcze coś. 😢😢😢😢
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻 -
eM 🌺 wrote:Hej dziewczyny. Czy u któregos z Waszych boabsow teraz, lub na połówkowych lekarz dostrzegł taką nieprawidłowośc jak poszerzony zbiornik wielki w główce? Norma max 10mm u nas jest 13.6.
Poza tym resztą parametrów idealna.
Dostaliśmy skierowanie na rezonans przez brzuch w celu dalszej diagnostyki. Przez to, że nie miałam połówkowych badań u typowego perinatologa, tylko u swojego gina, to nie ma porównania jak było wczesniej. Bo mój lekarz tego nie mierzył.
Wczoraj miałam okropny dzień. Milion myśli w głowie. Dzisiaj staram się skupić na czymś innym. Ale nie powiem. Jestesmy zmartwieni. I czekają nas te ostatnie tygodnie na dodatkowym stresie.
Czemu na tej końcówce jeszcze coś. 😢😢😢😢
Takze bądź dobrej myśli, dziecku też Twoj stres teraz niepotrzebny.
Ja dziś czuje jakoś mniej ruchy. Ale nie panikuje, bo są, tylko tak mniej intensywnie niż w ostatnim czasie. Bardziej jakby dziecko skierowane było nogami i rączkami do moich pleców, bo takie wyginanie od środka czuje, a nie z wierzchu brzucha jak wczesniej. Za to brzuch twardnieje co chwila, jak tylko wstanę i pochodzę chwilę na trasie pokoj-kuchnia-lazienka, to czuć różnicę, bo brzuch się od razu robi twardy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia, 21:58
-
U mnie też spadek energii od początku 3 trymestru chociaż teraz to mocno łącze z tą anemią która mi wyszła bo ostatnio jakoś mi łatwiej przeżyć dzień bez drzemki więc żelazo działa 💪
eM nie dziwię się że wszedł stresik, ja nie mam pojęcia o czymś piszesz i nie słyszałam nawet o czymś takim..mam nadzieję że na kolejnym badaniu okaże się że się wszystko wyrównało i jest tak jak powinno ♥️
No faktycznie coraz bliżej do naszej 'godziny zero'. U mnie skończony 37 tydzień będzie już 25.01 więc w sumie niecałe 3 tygodnie 😳 Patrząc na to że wizytę kolejną i wymaz GBSa będę mieć 24.01 to nie wiadomo czy doczekam wyników 🤦🧑 27
🧒 29
😺 6
Starania od 10.2022
03.2023 - cb
05.06.2023 - ⏸️ 34,05 🌸
07.06.2023 - 88,89 🐝
10.06.2023 - 476,18 🔥
13.06.2023 - 2119,98 💪
---
Letrox 5x50 + 2x75
Duphaston 2x1
-
Kwiatek u mnie też skończony 37 tydzień będzie 24 stycznia. Ale już 10 mam mieć wymaz, a wszystkie zakaźne 3 trymestru robiłam w piątek i część wyników już mam.
Choć moja mama ma urodziny 15 stycznia i od kilku miesięcy powtarza "czuję że Felcio zrobi babci prezent na urodziny" 🙂😂
Nie wiem jak Wy, ale ja na poród czuje się gotowa, jakoś mnie on nie przeraża, nie boje się tego co mnie czeka, choć pewnie będzie boleć potwornie. Za to często się zastanawiam jak my sobie poradzimy z takim maluszkiem, dochodzi do mnie że nasze dynamiczne, aktywne życie się zmieni (my ciągle wyjeżdżaliśmy, byliśmy mocno aktywni sportowo - kolarstwo górskie, biegi, kajaki, narty, ogólnie ciągle w ruchu). Niby teraz w.ciazy też dużo mniej aktywności, jest mi trochę smutno i sie nudzę bez tego, ale też nie mam wyrzutów bo wiem że siły mi ni npozwalaja na takie rzeczy, spacer 2-3km mnie męczy, a co powiedzieć o jakiejs długiej wędrówce. No ale dochodzi do mnie, że do takiego życia sprzed ciąży to już nie wrócimy 😅 trochę mnie to przeraża.