Czerwiec👙, lato🏝️, słońce świeci🌞- będzie z tego dużo dzieci👶🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
eM 🌺 wrote:Saya, dziękuję, że pytasz 🥺 tak jak wspominałam wcześniej, podchodzimy do tego wszystkiego zadaniowo. Przyjęłam to co życie nam dalo. Wierzę, że wszystko po prostu skończy się dobrze. A już na pewno my jako rodzice zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby tak właśnie bylo.
Upadłam na moment, ale szybko wstałam, otrząsnelam się, mamy plan działania i będziemy go realizować.
Dla Niego 👶✊
Staram się już nie rozmyślać, nie analizować, nie stresować 🙂
Jak tam reszta dziewczyn? Jak minęły noce?
Ja się non stop budziłam i chodziłam do toalety, czasem jakieś fale gorąca mnie uderzały... Chyba wizja coraz bliższego rozwiązania i cc mnie zaczyna przytłaczać 🙈eM 🌺 lubi tę wiadomość
-
Noc ogólnie dobra choć też coraz bardziej odczuwam że mi robi się gorąco. Mój walnięty na łeb kot próbuje mnie zawsze wyprowadzić z równowagi nad ranem ale całe szczęście po opanowaniu fali kocich 🤮 poszłam dalej spać 😀
-
Karina wrote:Noc ogólnie dobra choć też coraz bardziej odczuwam że mi robi się gorąco. Mój walnięty na łeb kot próbuje mnie zawsze wyprowadzić z równowagi nad ranem ale całe szczęście po opanowaniu fali kocich 🤮 poszłam dalej spać 😀
Karina lubi tę wiadomość
-
hej, u mnie nocka zaskakująco dobra w porównaniu z kilkoma ostatnimi ale z kolei od rana boli mnie dziś głowa 😵💫
Saya mnie też co chwile w nocy cisnelo na pęcherz i chodzę jak farelka, gorąco, gorąco i gorąco. Non stop bym się wietrzyła 😣Saya lubi tę wiadomość
-
Ja też miałam dobrą nockę, wstałam tylko raz do toalety Zadanie na wczoraj zrealizowane, zamontowaliśmy bazę w aucie i założyłam otulacz na fotelik, posegregowałam wyniki badań/dokumenty do porodu, więc teraz tylko zostało oczekiwanie, a ostatnio się dłuży
Skatusia, jak Twoje samopoczucie? Jesteś już w domu, czy zostajesz w szpitalu do planowanego terminu?
Ladyo, jak się czujesz? Jesteś dalej na obserwacji, czy ciśnienie już wróciło do normy? -
Cześć dziewczyny 😊 u mnie nocka w miarę okej, ale dalej to biodro boli, jak śpię na lewej stronie 😬 dobrze że chociaż w ciągu dnia nie boli, bo bym zwariowała...
Skatusia, Ladyo dziewczyny jak sytuacja u Was?
Nasze świeżo upieczone mamusie Kwiatek i eRKow jak tam u Was i waszych pociech? 🥰
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego, 11:47
-
Dziewczynki dziękuję że pytacie, dziś wypuścili mnie do domu. Mam odpoczywać, nie denerwować się. I czekać na poród wszędzie dobrze ale w domu jednak najlepiej! Mąż poradził sobie z naszą 2,5 latka na medal eM bardzo mądre i dojrzałe podejście! Bije od Ciebie prawdziwy spokój, a to bardzo dużo dla maluszka ❤️
Kika95, Delfi, Wioleta91, eM 🌺 lubią tę wiadomość
-
Dziękuję że pytacie dziewczynki co u mnie ♥️ a więc tak, cały czas jestem w szpitalu, miałam nadzieję że mnie dzisiaj wypuszczą, ale niestety mój lekarz stwierdził że lepiej będzie jak zostanę, bo cały czas są jakieś postępy przy rozwarciu, a pozatym czop mi już odpada 😊 Z tego co mówił, to w środę będzie chciał próbować już indukcji, bo szyjka ładnie jest już przygotowana, ale jednak jeszcze jest za wcześnie żeby samo się ruszyło 😊 Także mam nadzieję, że w tym tygodniu się już wszystko dobrze rozwiąże i Marcelek będzie już z nami 🥰 Ale jestem mega zadowolona ze szpitala, wszystkie położne przekochane, przemiłe, bardzo pomocne, także mam nadzieję że przy porodzie też będę miała od nich takie wsparcie i pomoc 🤗
Kika95, Delfi, Kropkaxyz, Polaya, Wioleta91, MonikaMonia, xMartaa, Marysiaa, kwiatek100 lubią tę wiadomość
-
Skatusia🥰 wrote:Dziękuję że pytacie dziewczynki co u mnie ♥️ a więc tak, cały czas jestem w szpitalu, miałam nadzieję że mnie dzisiaj wypuszczą, ale niestety mój lekarz stwierdził że lepiej będzie jak zostanę, bo cały czas są jakieś postępy przy rozwarciu, a pozatym czop mi już odpada 😊 Z tego co mówił, to w środę będzie chciał próbować już indukcji, bo szyjka ładnie jest już przygotowana, ale jednak jeszcze jest za wcześnie żeby samo się ruszyło 😊 Także mam nadzieję, że w tym tygodniu się już wszystko dobrze rozwiąże i Marcelek będzie już z nami 🥰 Ale jestem mega zadowolona ze szpitala, wszystkie położne przekochane, przemiłe, bardzo pomocne, także mam nadzieję że przy porodzie też będę miała od nich takie wsparcie i pomoc 🤗
Zauważyłam że teraz prawie wszędzie położne to wspaniałe kobiety co mnie bardzo cieszy. Za to częściej się słyszy że opieka poporodowa daje ciała. Mam nadzieję, że żadna z nas na takich ludzi nie trafi 😊
Skatusia to czekamy aż pojawi się na tym świecie kolejna słodycz ❤️Skatusia🥰 lubi tę wiadomość
-
Ladyo super, cieszę się że sytuacja się ustabilizowała 😊 odpoczywaj w domu z rodzinką 🥰
Skatusia, czyli powoli się rozkręca, dobrze że masz wspaniałą opiekę , czekamy na Marcelka 💙Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego, 12:45
Skatusia🥰 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry, witam się dzisiaj z ciążą donoszona🙂 wszystko mnie już boli, jak nie biodra to brzuch🤡 Brzuch mam olbrzymi i świecący. Dzisiaj mam też wizytę u lekarza, tydzień temu nic nie działo. Wydaje mi się że brzuch mam nizej. Wszystko pozamykane😉 zostało mi 10 dni do CC....
Polaya, Delfi, Wioleta91, Kika95, xMartaa lubią tę wiadomość
👩33 🧔41
♥️ M. 04.2022 -
Delfi wrote:Witam się z Wami w nowym tygodniu, ciekawe kogo w tym tygodniu przywitamy obok Marlecka
Polaya, działa sprzątanie na wywoływanie? Odczuwasz jakieś zmiany w ciele?
Za to zastanawiam się skąd we mnie taki przypływ sił i chęci do porodu SN nawet większego dziecka, macie jakieś pomysły? Może to jakiś objaw uwalniającej się oksytocyny? -
Saya wrote:Dzień dobry,
Noc całkiem spoko przespana... Właśnie dziś umawiałam przyjęcie do szpitala. 15.02 jadę do przyjęcia i na cc, jeśli nic wcześniej się nie zadzieje 🙈 powoli zaczyna mnie ogarniać stres.
Czyli 15.02. zapowiada się intensywnie i ciekawie, jak nie pomyliłam, to 3 maluchów będziemy mogli się spodziewać tego dnia
Mnie też już ogarnia stres, niewiedza też jest kiepska. Już mnie łapią skurcze przepowiadające, niektóre dość intensywne i idąc spać zastanawiam się, czy ta noc, jest „tą” nocą. A w nocy mało spałam właśnie przez skurcze. Jak pomyślę, że niektórzy tak kilka tygodni mają i ja tak jeszcze mogę mieć 2 tygodnie, to dobija mnie to -
Ja mam planowana cesarke 16.02 miało być 14.02 ale nie chciałam w walentynki... ale tak jak jeszcze kilka dni temu myślałam że na luzie do tej pory nic się nie zadzieje tak zaczynam powątpiewać... w końcu to już będzie dosyć późno bo 39+3.
Noc kiepska, ja też się średnio czuje, pogoda też nie sprzyja widzę i czuje ze brzuch coraz niżej. Dzisiaj jakoś wyjątkowo ciężko prowadziło mi się samochód. Teraz to już nie zdziwi mnie nic🙈
Dzisiaj dopakowalam jeszcze walizkę ale i tak jestem strasznie nieogarnięta. Noo kiepski dzień.34l👱♀️ 39🙎♂️
09.2019 ⏸️🤰
01.2020 laparoskopia- guz na jajniku
06.2020 🥰😍 cc 4800g 64cm M❤️
11.2022 6/7 tc 💔 poronienie samoistne
13.06.23 ⏸️🤗
14.06.23 beta 124😍
07.07 ❤️
13.09 17+1 209 gram chłopca💙
07.10 20+4 połówkowe 416g🥰
03.11 24+3 800g
28.11 28+0 prenatalne 1300 g😍
15.12 30+3 1700g
30.12 32+4 2100g
12.01 34+3 3000g😱😱😱
24.01 36+1 3000g???😁❤️
16.02 39+3 cc 4300g 58cm Gucio💙💙💙
-
Dziewczyny, damy radę. Juz jesteśmy na finiszu. Jeszcze trochę i będziemy tulić maleństwa.
W teorii 15.02 położą mnie na oddział, więc cc pewnie będzie następnego dnia albo i później, jeśli np będą inne pilniejsze cesarki. Będę się kładła w 38+5, więc mogą mnie przetrzymać, kto wie. W końcu wielki wojewódzki szpital i bardzo możliwe, że będą pilniejsze zabiegi 🙈
Ja dziś za to w dokumentach siedziałam i raz jeszcze sprawdzałam co i jak potrzeba do przyjęcia i się trochę zaczęłam stresować bo teraz w 3 trymestrze prowadzący mi tylko hbs, hiv, gbs i toxo zlecił z tych wirusowek więc one są aktualne, ale na stronie szpitala są jeszcze hcv i wr wymagane, które mam z I czy II trymestru, więc niezbyt aktualne jeśli patrzeć na datę... Eee tam, w razie co zrobią mi w szpitalu, po co płacimy te podatki, co nie?? 🙈 Już przed ciążą I w trakcie sporo się nakręcać potrafię, ale teraz przed samym porodem mam jakieś apogeum. -
Hej!
Dokladnie tak jak Saya napisała, to już naprawdę coraz bliżej. Tak naprawdę jesteśmy w takim momencie, że nie znamy dnia i godziny kiedy wszystko może się zacząć 🙂 to już naprawdę ostatnie chwile.
Ja dzisiaj też w końcu zamknęłam temat walizki. Tzn. zostało mi dopakować laktator. Cały dzień dzisiaj męczyły mnie skurcze, wczoraj też często. Więc stwierdziłam, że muszę w końcu się spakować na tip top.
Dziś zaliczyłam też fryzjera, a w czwartek mam kosmetyczkę - paznokcie do zdjęcia i brwi do zrobienia. Także no, będę już gotowa 🙈
ERkow, Kwiatek, jak już emocje opadną, znajdziecie chwilę, to dajcie znać, co u was 🙂
Ladyo, fajnie, że już w domu i że wszystko jest dobrze ✊
Skatusia, a jak sytuacja u ciebie?
08.2020 - synek 👶
05.2022 - ⏸️
07.2022 - 8 tc. 💔👼
11.2022 - ponowne starania 🙏
20.06.2023 - ⏸️🥺
13.07.2023 - jest ❤️
19.07.2023 - 1.2 cm Szczęścia ❤️🌈
08.08.2023 - rosnę 👶
13.08.2023 - krwotok i szpital 💔
16.08.2023 - 5.1cm Siłacza 🤍
23.08.2023 - prenatalne -> 6.4 cm zdrowego Dzidziutka 🤍
27.09.2023 - Synek 💙
25.10.2023 - połówkowe -> 550g Chłopca 🤎
29.11.2023 - 1 kg Szczęścia 🤍
03.01.2024 - 2 kg Misia 🐻
01.02.2024 - 2,8 kg 🧸❤️
07.02.2024 - ❤️
21.02.2024 - (38+3) 3,7 kg 🐻
27.02.2024 - Bruno 👶🐻