Czy są tu jakieś staraczki chorujące na wzjg? Lub inną chorobę jelit?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zrozpaczonapragniedziecka wrote:Wczoraj bylam u mojej Pani gastoenterolog. Powiedziała ze wyglada to bardzo dobrze.. dalej czopki, stwierdzona remisja...
No to dobra nowinaoby ja dalej utrzymac
Ewka ale jakis plan macie z mezem? czy po protu probujecie i co bedzie to bedzie ? -
Adele jedziemy z mężem do kliniki ale raczej nastawiamy się na in vitro. 2 lata starań dały mocno w kość. Oby tylko nic nie stanęło nam na przeszkodzie więc trzymajcie kciuki kochane
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2018, 13:01
Nasza księżniczka jest już na świecie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jasne że przychodzi ale zaraz wtedy jestem sama na siebie zła że marnuje energię na użalanie się i myślę sobie że nie jestem jedna która musi się mierzyć z tym problemem i że w końcu i ja się doczekam bo przecież w niczym nie jestem gorsza od innych.Nasza księżniczka jest już na świecie
-
nick nieaktualny
-
To super że masz takiego optymistę w domu
taki facet jest ogromnym wsparciem w tym trudnym czasie starań o dziecko. U nas niestety to ja ciągle muszę być ta silna a przecież też nie jest mi łatwo tym bardziej jak pojawia się ten przeklęty okres...
Nasza księżniczka jest już na świecie