Czy są tu jakieś staraczki chorujące na wzjg? Lub inną chorobę jelit?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyja jeszcze nie byłam w klinice, póki co skierowanie na hsg wypisał mi mój lekarz, ale tak jak sobie postanowiłam, jak już będę miała wynik HSG umawiam się do kliniki. Chce żeby ktoś konkretnie wziął sprawę w swoje ręcę. Chociaż mój doktor stwierdził, że jeśłi wyniki hsg wyjdą ok to zaczynamy stymulację lo i monitoring cyklu..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zrozpaczona a więc ja miałam hsg szybko bo w 6dc wymaz zrobiłam sobie jakos 3 dni przed @ bo przeczuwam,że długo na hsg nie będę czekać. Ten wymaz jeżeli mówimy o badaniu na czystosc pochwy jest ważny miesiąc. Po hsg lekarz zapytal czy potrzebuje zwolnienie na ten dzień wiec na pewno możesz sama zapytać jak nie zaproponuje bo Ci się należy
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAdele27 wrote:Zrozpaczona a więc ja miałam hsg szybko bo w 6dc wymaz zrobiłam sobie jakos 3 dni przed @ bo przeczuwam,że długo na hsg nie będę czekać. Ten wymaz jeżeli mówimy o badaniu na czystosc pochwy jest ważny miesiąc. Po hsg lekarz zapytal czy potrzebuje zwolnienie na ten dzień wiec na pewno możesz sama zapytać jak nie zaproponuje bo Ci się należy
-
Zrozpaczonapragniedziecka wrote:A jakos szcxegolnie przygotowywalas sie do hsg?
Wolałam nie kochać się z mężem przed ale nie wiem czy tak trzeba. I w sumie tylko ta biocenoze robilam. Nic szczegolnego a kiedy się zapisujesz ? -
nick nieaktualny
-
To może akurat @ nie przylezie czego Ci życzę :* a jak będzie to na hsg się dużo wyjaśni przeczyszczą drogi i będziemy czekać na II krechy A wiesz czy znieczulenie dostaniesz jakieś?
-
nick nieaktualny
-
Cytologia jest ważna 3 lata ja mam sprzed 2,5roku więc się załapałam jeszcze a lekarz nawet nie prosił o te wyniki ... Może zrob jakoś teraz ta cytologie jak nie robilas bo na jej wyniki też się czeka z 1-2 tyg... Jak nie miałam żadnego znieczulenia.. babka kazała mi wziąć tylko Ibuprom przed badaniem.. ale kupiłam sobie ketanol :p
-
nick nieaktualny
-
Bolało mnie trochę ale raczej taki dyskomfort czułam jak wkładał ten aparat. Samo puszczenie kontrastu też trochę bolało ale może przez to,że ten prawy jajnik miałam przytkany. Ból był ale do przeżycia. Myslalam,że będzie gorzej