X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Czy starając się o dziecko myślicie o porodzie ?
Odpowiedz

Czy starając się o dziecko myślicie o porodzie ?

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2016, 17:23

  • MOI Autorytet
    Postów: 1510 2496

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana kiedyś byłam zbulwersowana faktem, że kobiety świadomie i "na zawołanie" robią cesarskie cięcie bez faktycznych wskazań lekarza. Teraz, kiedy pomyślę o zniszczeniach poporodowych (myślę o porodzie siłami natury), bliższa jestem cesarki. Zobaczymy, może mi się odmieni kiedy już będę w ciąży?

    zAgatka, Bergo lubią tę wiadomość

    Moi
    3jvzmg7ysek3gxzk.png
    f2w39jcgjmkmlfy9.png
  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przez całą pierwszą ciążę panicznie bałam się porodu.
    A kiedy miałam na koncu ospę wietrzną i usłyszałam od lekarza, że w moim przypadku cesarka jest wykluczona, strach sięgnął zenitu.
    I powiem tak, mój poród trwał 3 godziny. Ból jest silny, dlatego darzę szacunkiem kobiety, które rodzą dłużej. Natomiast jakby każdy poród trwał trzy godziny, to jest to spokojnie do wytrzymania. Potem to chyba już ciało się męczy i bardziej boli.
    Teraz, jak mi się kiedykolwiek uda, nie będę się bała w ogóle.
    Ale szczerze rozumiem ten strach, bo sama przez to przeszłam.

    zAgatka, Jus1985 lubią tę wiadomość

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2016, 17:24

  • Iownka Autorytet
    Postów: 585 363

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślałam, że to będzie jakaś masakra piłą mechaniczną... A to nic takiego ;) Zaraz się na mnie rzucą pewnie dziewczyny, które poród miały straszny, ale, jak już zaznaczyłam, rozumiem je, bo porody są różne.
    Nie wiem, ja bym tak bardzo chciała mieć dziecko, że mogę przejść wszystko...

    zAgatka, biedronka1982 lubią tę wiadomość

    w5wqkrhmcawmir87.png

    relg3e5e4t96ae00.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zAgatka wrote:
    Chociaż staram się o dziecko, to sama myśl o porodzie spędza mi sen z powiek. Nie ukrywam, że bardzo się tego boję. Myślę, że wszyscy czujemy lęk przed tym czego nie znamy. Mam niski próg odporności na ból i to mnie martwi. Kochane czy zastanawiacie się nad kwestią znieczulenia. Co sądzicie o znieczuleniu zewnątrzoponowym? Niestety, nie każdy szpital na terenie Polski umożliwia przyszłej mamie poród ze znieczuleniem zewnątrzoponowym... Ostatnio znalazłam fajne informacje na temat żelu położniczego. Dianatal ma swoje zalety np: skraca czas porodu, zmniejsza ryzyko pęknięć krocza.

    Czy już teraz starając się o maleństwo zastanawiacie się jak będzie wyglądał poród? co jest lepsze... poród siłami natury, cesarskie cięcie, poród w wodzie? ZO czy żel?
    Ja mam tak niski prog wytrzymalosci bolu, ze moi najblizsi (partner i mama) nie widza dla mnie innego rozwiazania jak cesarka. Ale ja sie na to dobrowolnie nie zgodze! Leki podawane podczas zabiegu (znieczulajace) uniemozliwiaja karmienie dziecka piersia w ciagu pierwszych kilku (nastu) godzin!
    Na pewno bedzie bolalo i na pewno bedzie to cos strasznego, ale juz sie nie boje. Bo co sie moze stac? Nic poza jakimis tam krwawieniami, peknieciami i bolami! A co do nacinania (pekania) krocza: porod w wodzie i masaze oraz odpowiednie cwiczenia obnizaja ryzyko tego typu nieprzyjemnosci. W zwiazku z tym w moim przypadku: z wody do wody, inaczej sobie nie wyobrazam!

    zAgatka, ulek lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2016, 17:24

  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6376

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam strasznie niski prog bolu...rodzilam naturalnie, dziecko wazylo 4995gram! prawie 5 kilo a mialam ledwo skonczone 17 lat :) Fakt bolalo, ale wydaje mi sie, ze bardziej bolalo po zastrzyku bo chcieli przyspieszyc akcje porodowa. Najbardziej balam sie wlasnie teho nieszczesnego krocza, ale przysiegam, ze nie poczulam nic, tylko cieplo, zero bolu, zszywania rowniez nie czulam...Nie mam super wspomniej, bardzo sie balam, bylam wystraszona...ale ja po porodzie naturalnym juz po 2 godzinach sama chodzilam a dziewczyny po cesarce zwijamy sie przez 2 tygodnie z bolu. Teraz jak uda mi sie zajsc w ciaze to rodze w domu z moim mezem...porody teraz trwaja dluzej bo sie boimy kiedy stoja nad nami osoby ktorych nie znamy...kotka nie urodzi malych dopoki nie znajdzie bezpiecznego miejsca...rozmawialam z wieloma kobietami, ktore mialy sa soba porod naturalny, cesarke czy porody domowe- najmniej bolesne byly porody domowe...w anglii to bardzo czeste, pod drzwiami stoi karetka dopoki nie urodzisz, w razie problemow przewoza do szpitala....najgorzej wspominane sa cesarki niestety.

    zAgatka, Bergo, Unlike lubią tę wiadomość

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2016, 17:24

  • Zaczarowana Autorytet
    Postów: 367 328

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja należę do osób, które panikują i bardzo boją się bólu, ale tak bardzo pragnę zostać mamą, że wychodzę z założenia, że porodem i bólem z nim związanym, będę się martwić w swoim czasie, teraz w ogóle nie zaprzątam sobie tym głowy, najpierw w tę ciążę trzeba w ogóle zajść, a to już inna bajka.

    zAgatka, weronika86, biedronka1982, Veri lubią tę wiadomość

    Córcia <3
    dxomtv735zv5mpm2.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6376

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co w Anglii porod rodzinny, porod domowy czy porod na pilce czy w basenie sa darmowe, wszystko dla wygody. Kazda babka ma wlasny pokoik ktory wyglada jakby byla w domu...masz linka do szpitala gdzie masz wszystko bezplatne, najblizej mojego miejsc zamieszkania :

    https://www.facebook.com/pages/Pontefract-Midwife-Led-Unit/184773021588890?id=184773021588890&sk=photos_stream

    zAgatka lubi tę wiadomość

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • yojiona Przyjaciółka
    Postów: 63 28

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dołączam się do grona, strasznie boje się porodu, ale nie tego naturalnego. Mam dość wysoki próg bólowy, ale gdy pomyśle sobie o cesarce..... wrrr aż ciarki mnie przechodzą. Straszny jest ten okres dojścia do siebie, do tego bardzo długo nie można nosić dzieciaczka na rekach by szwy nie popękały:(

    zAgatka, biedronka1982 lubią tę wiadomość

    9ltfxzdvgzik0s92.png

  • yojiona Przyjaciółka
    Postów: 63 28

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    weronika86 wrote:
    Wiesz co w Anglii porod rodzinny, porod domowy czy porod na pilce czy w basenie sa darmowe, wszystko dla wygody. Kazda babka ma wlasny pokoik ktory wyglada jakby byla w domu...masz linka do szpitala gdzie masz wszystko bezplatne, najblizej mojego miejsc zamieszkania :

    https://www.facebook.com/pages/Pontefract-Midwife-Led-Unit/184773021588890?id=184773021588890&sk=photos_stream

    moja przyjaciółka rodziła dokładnie w takich warunkach w Anglii za darmo, był to porod w basenia, a opieka po porodowa, zupełnie inny swiat;)

    weronika86 lubi tę wiadomość

    9ltfxzdvgzik0s92.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2016, 17:24

    weronika86, Zaczarowana lubią tę wiadomość

  • aga.just Autorytet
    Postów: 3047 1300

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rodziałam naturalnie, bez znieczulenia, z meżęm i nie wyobrażam sobie inaczej. Przynajmniej świadomie ot tak nigdy nie zdecyduję się na cc.

    zAgatka, weronika86 lubią tę wiadomość

  • aga.just Autorytet
    Postów: 3047 1300

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zAgatka u mnie w szpitalu o znieczuleniu pomarzyć mogłam :) Był przy mnie mąż, miałam jedynie swoją położną, która cały czas przy mnie była (polecam takie rozwiązanie). Wiadomo, że poród to nie wizyta w spa, ale jestem przekonana, że tak jak ja tak i każda z Was będzie wtedy myślała o dziecku, żeby się urodziło zdrowe, żeby zapłakało, żeby już było... To cudowne uczucie i życzę tego każdej z Was i sobie po raz kolejny również. Bólu się nie pamięta. Jak wspominam swój poród to ból jest ostatnią rzeczą/uczuciem, która kojarzy mi się z porodem. Głowa do góry i zieloności dla każdej! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2013, 19:59

    weronika86, Zaczarowana lubią tę wiadomość

  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 241

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się nie boję porodu. Kiedyś bardzo się bałam, myślałam, że na pewno będę chciała mieć cesarkę, a dziś wszystko mi się odmieniło. Myślę, że u mnie główną rolę odgrywa niekończące się oczekiwanie i pragnienie bycia Mamą.
    Bardzo często jest też tak, że kobiety, które mówią, że nie dadzą rady, radzą sobie znacznie lepiej od tych, które są tzw. twardzielkami.

    Wiem, że poród boli i myślę, że nie ma sensu sobie mówić, że może będzie inaczej. Lepiej się nastawić, że jest to ogromny ból i wyczerpujący wysiłek, bo jeśli jesteśmy czegoś świadome to łatwiej sobie z tym poradzić. Poza tym robimy to dla naszego dziecka, na które wszystkie tak bardzo czekamy...
    Ja widziałam całe mnóstwo naturalnych porodów i myślę, że taka wiedza jest bardzo pomocna, bo daje ogólny pogląd na to czego można się spodziewać.

    aga.just, zAgatka, yojiona, weronika86, biedronka1982, ulek lubią tę wiadomość

    Maracuja
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6376

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga.just wrote:
    zAgatka u mnie w szpitalu o znieczuleniu pomarzyć mogłam :) Był przy mnie mąż, miałam jedynie swoją położną, która cały czas przy mnie była (polecam takie rozwiązanie). Wiadomo, że poród to nie wizyta w spa, ale jestem przekonana, że tak jak ja tak i każda z Was będzie wtedy myślała o dziecku, żeby się urodziło zdrowe, żeby zapłakało, żeby już było... To cudowne uczucie i życzę tego każdej z Was i sobie po raz kolejny również. Bólu się nie pamięta. Jak wspominam swój poród to ból jest ostatnią rzeczą/uczuciem, która kojarzy mi się z porodem. Głowa do góry i zieloności dla każdej! :)

    Ja tak jak Aga, pamietam tylko, ze bolalo, ale za cholerke nie moge sobie przypomniec jaki to byl bol...a ja glupia jak maly sie urodzil- to moje pierwsze pytanie zamiast : CZY DZIECKO ZDROWE...to ja zapytalam ; JAKI MA KOLOR WLOSOW? hahaha polzona strasznie sie ze mnie smiala...u mnie w rodzinie jest wielu rudych...kiedys to bylby koszmar dla mnie pomyslec ze bedzie rudzielczyk :) hahaha ale urodzil sie jak mala malpka...caly obrosniety i wlochy czarne 10 cmtrowe...hahah wygladal jak malpiatka :)
    nie wiem dlaczego balam sie tak tego, teraz mi to wisi..czy rude, czy szatyn.. :)

    zAgatka, biedronka1982, Maracuja, Zaczarowana lubią tę wiadomość

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6376

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj M ma kruczo czarne wlosy i bardzo blada cere...jego wlosy wygladaja jak farbowane...strasznie chcialabym dziewczynke bo na bank bedzie wygladac jak krolewna sniezka z jego pieknymi lsniacymi, czarnymi wlosami, zielonymi-piwnymi oczami i biala skora :) widze ja juz oczyma wyobrazni :)

    zAgatka lubi tę wiadomość

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • Viviana Autorytet
    Postów: 1393 2032

    Wysłany: 23 grudnia 2013, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze przed staraniami duzo myslałam o tym wszystkim, o porodzie też. O samej ciązy. A teraz nie myślę jak będzie w którymś tam mc ciązy, jaki będzie poród, myślę tylko o zajściu. Ten etap musze przejśc, aby myśleć o porodzie. Ale ogólnie to wiem, że u mnie raczej cesarka i to nie na życzenie, bo mam pewne schorzenia i myślę, że tak będzie bezpiecznie, ale chciałabym przeżyć poród naturalny, być dzielną i dać radę.

    Maracuja, weronika86, zAgatka lubią tę wiadomość

    relgkrhm1ojs0ctn.png
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ