DIETA PRZY PCOS- moje jadlospisy
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam serdecznie! Postanowilam wrocic do diety. Po przeczytaniu kilka ksiazek o pcos, postanowilam sama stworzyc jadlospis. Podaje od razu link do pamietnika, w ktorym bede zamieszczac swoje jadlospisy. Z wlasna dieta schudlam z 98kg na 85kg w ciagu 6 tygodni i to nie cwiczac! jak sami zobaczycie nie glodze sie- wrecz przeciwnie!
Mam nadzieje, ze komus przydadza sie te jadlospisy...nadaja sie one dla insulinoopornych i pcos! pozdrawiam kochane i zycze wytrwalosci!!!
https://ovufriend.pl/pamietnik/dieta-insulinoopornosc-pcos,664.html?comment=28134&post=13227
Jackie, Chanela, HANA, arturowa lubią tę wiadomość
-
z ta dieta juz po okolo 3-7 dni jest ogromny przyplyw energii, ze az samemu chce sie cwiczyc czy chociazby wyjsc na spacerek Przy jedzeniu smieciowym nie mam na nic sily i tyje w zastraszajacym tempie, mam nadzieje, ze wytrwam w tej diecie do konca zycia bo to bardziej styl zycia niz dieta sama w sobie...Mam zamiar rowniez wprowadzic pomalutku cwiczenia fizyczne. Dotarlam do wagi 82kg z 98 i z numeru angielskiego 22 (xxxxxxl do 14stki
-
nick nieaktualny
-
Widzę, że watek zdechnięty, wiec pozwolę sobie podać własne wskazówki.
Najważniejsze!
* ZERO cukru i czegokolwiek, co zawiera cukier w składzie. - np. słodzone napoje, jogurty, galaretki... Jest tego mnóstwo.
* ZERO białej mąki i j.w. - w tym naleśniki, pierogi, jasne bułki i chleb, ciasta...
Odstawić również:
* mąkę ziemniaczaną
* fast foody - zwłaszcza pizzę, hamburgery, cokolwiek, co jest w cieście/bułce (ze względu na mnóstwo złych węglowodanów i czesto także cukru, a dodatkowo szkodliwe tłuszcze trans i ogólną kiepską jakość jedzenia), także przekąski: chipsy, paluszki, orzeszki w panierkach, itp.
* czekoladę (ze względu na cukier - KAŻDĄ czekoladę i czekoladowe słodycze - poza ewentualnie kostką czekolady 70-80% kakao raz na jakiś czas)
* groch
* biały makaron (patrz biała mąka)
* biały ryż
* kupne ciasta, lody, itp. (tony cukru)
* nutella itp.
* białe pieczywo (patrz biała mąka)
* słodki alkohol - przede wszystkim likiery, ale tez niektóre słodkie nalewki, słodkie wina, słodkie piwa na miodzie, itd.
Dla własnego zdrowia warto również omijać typowe "sklepowe" kurczaki, nafaszerowane hormonami, jak również wieprzowinę, zwłaszcza tę tłustą. Ja nie jem również sklepowych wędlin, zwłaszcza tych, których składu nie moge poznać - ze względu na to, że zawierają duzo szkodliwych związków, mało mięsa, a często mają nawet cukier w składzie.
Ograniczyć (czyli czasem, rzadko można zjeść i umrzeć od razu się nie powinno, ale lepiej mniej, niż więcej):
* miód (najlepiej w ogóle go nie jeść, ale ze względu na właściwości zdrowotne sądzę, że jedna łyżeczka PRAWDZIWEGO miodu raz na dwa tygodnie w napoju antyprzeziębieniowym wielkiej krzywdy nie zrobi)
* gotowane buraki
* owoce z puszki - często dosładzane - jak ananas, brzoskwinie...
* bakalie - równiez czesto dosładzane (zobaczcie, ile procent cukru w składzie ma np. żurawina) - nie dotyczy orzechów, o nich później
* banany i winogrona (dużo glukozy)
* mleko w proszku - mało zdrowe, czesto słodkie - ale może się przydać jako wypełniacz do robionych od święta domowych czekoladek bez cukru
* gotowana marchew
* soki owocowe z kartonu i ogółem soki ze slodkich owoców
* mango
* kuskus
* kukurydza
* mleko krowie i sery (sporo węglowodanów)
Nie przesadzać (można jeśc, ale nie na tony ):
* pełnoziarnisty makaron
* razowe pieczywo (tylko naprawde razowe, najlepiej samemu upieczone - te sklepowe często są po prostu barwione karmelem, stąd takie ciemne)
* ciemne mąki - tyczy się to tez pieczywa
* brazowy ryż
* płatki owsiane - najlepiej pełnoziarniste
* kokos
* alkohol
* własnoręcznie robione ciastka bez cukru/lody
* soki owocowe z sokowirówki
* ogółem owoce, zwłaszcza słodkie
* drożdże - punkt dyskusyjny, jednak infekcje grzybicze często zdarzają się przy insulinooporności towarzyszącej PCOS, więc może lepiej dmuchac na zimne
* ziemniaki - najlepiej pieczone
Można jeść, a nawet trzeba (pamiętając tylko o pilnowaniu, by nie był zbyt duzo kcal):
* fasola (tylko tez nie na tony)
* soczewica
* ciecierzyca
* indyk
* chuda wołowina
* zdrowy kurczak - najlepiej dobre mięso z wolnego wybiegu
* jaja
* olej kokosowy
* oliwa z oliwek
* śledzie (uwaga na sosy w sklepowych śledziowych przetworach - moga mieć cukier!)
* sardynki
* dziki łosoś
* dobre, chude ryby
* owoce morza - krewetki, małże, itd.
* szpinak
* podroby (tylko uwaga - będąc już w ciąży podobno nie można jeśc wątróbek + uwaga na watróbki z kurczaka karmionego hormonami)
* sałata, zwłaszcza ciemna
* awokado
* orzechy - migdały, nerkowce, orzechy brazylijskie, laskowe, włoskie, pistacje... - tylko uwaga na kaloryczność. Zawierają dużo mineralów, trochę witamin, zbawienne tłuszcze
* pestki - dynia, słonecznik, sezam...
* cytrusy (byle nie na tony )
* kefir - prawdziwy, gęsty - zdrowe bakterie kwasu mlekowego!
* kakao - ciemne
* czosnek
* cebula
* czerwone warzywa - pomidory, papryka, surowa marchew...
* warzywa liściaste
* siemię lniane
* kasza gryczana (choć też nie na tony )
* kiszonki - kiszone (ale nie KWASZONE) ogórki, kapusta...
* jogurty naturalne
* przyprawy wszelkie (poza vegetą i innymi mieszankami z cukrem i/lub glutaminianem sodu). Chodzi o czyste przyprawy. Szczególnie sympatyczne są kurkuma, cynamon, chili, niektóre zioła.
* kapustne - w zasadzie można jeść, zwłaszcza brokuł, brukselka, nieszkodliwe powinny być też kalafior i od czasu do czasu kapusta (o ile nie masz hashimoto)
* dyniowate - ogórek i cukinia
* grzyby
* kiełki
* mąka z ciecierzycy
* karob
* otręby
* łuska gryki
* masło
* dużo wooooody
* zielona herbata
* herbatki ziołowe - dla PCOSowiczek polecam szczególnie miętę, wierzbownicę, pokrzywę.
* jako zamienniki cukru i jednocześnie baza do własnych, domowych slodyczy - ksylitol i stewia
Pragnę zaznaczyć, że lista jest subiektywna, stworzona przeze mnie i może w związku z tym zawierać błędy oraz braki
Na otarcie łez podczas odwyku cukrowego śpieszę donieść, że z fasoli z dodatkiem stewii/ksylitolu da się upiec pyszne czekoladowe ciasto lub zrobić czekoladowy krem a'la nutella, z soczewicy - babeczki, z ciecierzycy - świetne prażone orzeszko-chipsy, ze zmiksowanych owoców i żelatyny - pyszne pianko-żelki, a z ksylitolu i kakao - smaczny czekoladowy polewo-krem. Z razowej mąki da się upiec praktycznie wszystko, w tym smaczne słodkie wypieki. Zaś ze zmiksowanych wiórków kokosowych/oleju kokosowego i kakao można zrobić pralinki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 14:20
Morwa, Anna255, szara myszka, AniaBe, maryf20, dżona, boro.k93, Kiciiaaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Anna255 wrote:zuzzi - chyba sobie skopiuje Twoja wypowiedz do pamietnika - cenne info
Miło
Mi bardzo pomogło, jak sobie wypisałam w zeszycie mnóstwo rzeczy, które MAM jeść i mogę Bardzo mi to poprawiło humor, bo dotąd patrzyłam tylko pod kątem "tego nie wolno, tamtego nie wolno, nic nie wolno", a nagle okazało się, że mnóstwo rzeczy WOLNO
Mam tylko nadzieję, że wszystko jest w tym w porządku - część oparłam na tabelach IG, a ostatnio odkryłam, że w internecie krąży wiele różnych tabeli IG, między którymi, o zgrozo, są naprawdę niezłe rozbieżności... Muszę się zebrać w sobie i znaleźć najbardziej wiarygodną, a wówczas ewentualnie coś poprawię w tym pościeAnna255 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzuzzi wrote:Miło
Mi bardzo pomogło, jak sobie wypisałam w zeszycie mnóstwo rzeczy, które MAM jeść i mogę Bardzo mi to poprawiło humor, bo dotąd patrzyłam tylko pod kątem "tego nie wolno, tamtego nie wolno, nic nie wolno", a nagle okazało się, że mnóstwo rzeczy WOLNO
Mam tylko nadzieję, że wszystko jest w tym w porządku - część oparłam na tabelach IG, a ostatnio odkryłam, że w internecie krąży wiele różnych tabeli IG, między którymi, o zgrozo, są naprawdę niezłe rozbieżności... Muszę się zebrać w sobie i znaleźć najbardziej wiarygodną, a wówczas ewentualnie coś poprawię w tym poście
a wiesz, ze wczoraj faktycznie skopiowalam to do pamietnika hehe teraz mam czarno na bialym co moge a co nie, bo to tak wlasnie jest, ze jedno ma sie w myslach w glowie i mozna cos pominac, o czyms zapomniec, a jak sie ma na kartce spisane - jest latwiej nam zerknac... swego czasu sama chcialam zalozyc sobie taki zeszycik - no ale Ty mnie wyreczylas, no bo za cholere nie moglam sie za to zabrac... widocznie czekalam na Twoj post tutaj haha oki jak cos to dopisuj, bede zerkac czy sa jakies zmiany a mysle, ze beda napewno - bo nieraz czlowiek probuje nowych rzeczy i zawsze cos mozna do listy dopisac, co akurat tez bedzie dobre dla PCOwiczek Pozdrawiam goraco! -
Szukając pomocy w internecie trafiłam na to forum, gdyż potrzebuje pomocy z dietą odpowiednią do PCOS. Wszędzie znajduj wypisane produkty jakie powinnam jeść a jakie nie lecz nigdzie nie mogę dostać przykładowego jadłospisu, przepisów.
Zwracam się z prośbą o przesłanie jadłospisu jakim się kierowałaś lub jego fragment .
(mam nadzieje, że wątek jest jeszcze aktualny)
Pozdrawiam