X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne dlugie cykle
Odpowiedz

dlugie cykle

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 23 sierpnia 2014, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiesiołek jest ok, ale trzeba dużo spożywać wody do niego :) w ciągu dnia i śluz się poprawi i tylko używamy go do owulacji ;) jak już będzie skok to odstaw :)
    może na razie nie warto robić ekspresowo badań, jak długo się staracie? czy dopiero zaczynacie jak piszesz? :) może poczytaj sobie artykuły o NPR, dużo może pomóc w intrepretacji wykresu i śluzu.
    ale jeżeli nie będzie skoku na wykresie... badania będą mimo wszystko niezbędne...
    bo może się okazać że z którymś hormonem masz problem, ale nie ma co się zwijać w cień :) z dzisiejszą medycyną i lekami wszystko się uda :)
    a jak obawiasz się złego lekarza może warto zajrzeć do kliniki? lub opierać się na opinii z internetu innych pacjentek?

    kasiullla lubi tę wiadomość

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • kasiullla Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 23 sierpnia 2014, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśniemi trudno stwierdzić kiedy jest ten skok, bo już parę razy była taka większa temperatura,ale zaraz szybko spadała:( co do starań to dopiero 2 miesiąc, podczas pierwszego miesiąca robiłam testy owulacyjne, na których nie widziałam żadnych rezultatów i w połowie cyklu już je sobie darowałam. Od początku obecnego cyklu postanowiłam prowadzić obserwację temperatury, a od połowy cyklu biorę właśnie kwas foliowy 1x1 a wiesiołka 2x3. Muszę nauczyć się też interpretować śluz, bo jak na razie to jakś kiepsko mi to wychodzi:) ale wszystko z czasem :)

  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do śluzu polecam ten artykuł:
    http://apt.republika.pl/Sluz_plodny.html
    a co do cyklu niestety na razie masz bezowulacyjny. żeby był skok musisz 6 poprzednich temperatur mieć chociaż na podobnym poziomie i temp musi rosnąć stopniowo lub też gwałtownie np w pierwszym dniu już jest ta złota róznica o 0,20 stopnia ( a zazwyczaj musi koniecznie być ta różnica minimalna 0,2 stopnia w 4 dniu fazy lutealnej czyli 4 dni po skoku temp)
    Nie chcę ani dołować ani broń boże nic z tych rzeczy, ale zrób sobie badanka z tarczycą, prolaktyną itp.. bo coś w tym cyklu masz problem z "obudzeniem się pęcherzyków", być może one się tworzą ale nie pękają i dlatego nie wkracza progesteron i nie jest widoczna ta faza lutealna.
    lub też... może być tak że w 18dc mogłaś ale nie musiałaś mieć owulacji i masz akurat problem z progesteronem - jest za słaby i stąd te temperatury(skoki i pagórki)
    Ale warto obserwować dalej, może owulka jest tuż za chwilę.. u mnie pojawiła się dopiero w 27dc... a u ciebie może się pojawić w 30dc lub 33dc...
    z takim wykresem temperatur i obserwacji można śmiało iść do ginekologa.
    Ten obraz dużo pokaże co dzieje się w Twoim organizmie i na czym rzecz polega.
    Bo albo jest problem z pęcherzykami i z poziomem hormonów estrogenów albo problem z drugą fazą czyli progesteronem.
    Ale myślę że ten pierwszy, Nie piszę oczywiście tego żeby cię urazić lub przestraszyć, ale myślę że warto zajrzeć jednak do lekarza ( gin albo endo) żebyś nie traciła czasu, bo jeżeli nie jesteś po odstawieniu tabletek hormonalnych to jest coś nie tak. Trzymam oczywiście kciuki mocno za Ciebie :)

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • kasiullla Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję mizzelka za porady i wsparcie, spokojnie w niczym mnie nie uraziłaś, jestem bardzo wdzięczna za zainteresowanie moją osobą :) :* Temperaturę będę mierzyć cały czas a w między czasie poczytam opinię o ginekologach w Lublinie i porozmawiam o badaniach. Z tarczycą nigdy nie miałam problemów, tabletki odstawiłam ponad rok temu, więc układ hormonalny powinien już się unormować po ich przyjmowaniu.
    Jakieś 3 lata temu robiłam badania hormonalne, aby wyregulować okres i z opini lekarza wszystkie wyszły w porządku, tylko na usg właśnie na jajnikach było bardzo dużo pęcherzyków, które nie pękały.
    Wtedy robiłam te badania wyłącznie dla regularnych @, więc po pewnym czasie odpuściłam dalsze badania, a teraz tego żałuję, bo możę nie było by problemu z zajściem w ciążę.

  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 24 sierpnia 2014, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myślę że warto powtórzyć badania :) skoro rok temu odstawiłaś tabletki to też myślę że już czas żeby się obudziły, ale nie martw się aby na zapas :) leki są na wszystko :) damy radę :)
    może po prostu masz wysoką prolaktynę i ona robi ci zamieszanie :) trzbea to zbadać :)

    kasiullla lubi tę wiadomość

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • veoh Przyjaciółka
    Postów: 75 31

    Wysłany: 3 listopada 2014, 03:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey dziewczyny moj cykl ostani skrocil sie do 38 dni..sama nie wiem czy te dlugie cykle nie byly wynikiem stresu nerwow...Moj syn mial druga operacje, mzoe rzcezywiscie gdzies ten sters jest w podswaidomsoci samam nie wiem ..

    lekarka przepisalal clomid...zobaczymy.

    zaczelam mierzytc temp ponownie,ale powiem wam ze ostatki sil nie mam motywacji ostanio stracilam checi o dzidzuska ostanio
    a i moja nawyzsza temp to cos 36.9 a gin mi pwoiedziala ze ovu jest powyzej 37

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2014, 03:36

  • Stokrotka Znajoma
    Postów: 25 7

    Wysłany: 30 maja 2017, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) czy któraś z Was ma może tak ze bez leków w ogóle nie dostaje okresu? Aktualnie jestem już 6 miesięcy bez okresu, ginekolog wyklucza PCOS a endokrynolog rozkłada ręce i przepisuje Castagnus bo jestem młoda i wszystko mi się jeszcze unormuje... boję się ze nie będę mogła zajsc w ciążę. Byłam już u kilku lekarzy i nikt nie jest w stanie mi pomóc. Mam za wysoki testosteron ale nikt nie może wykryć przyczyny. Czy może któraś z Was zaszła w ciążę przy tak rozjechanych cyklach? A może zna jakąś staraczke ktorej się to udało? Pozdrawiam Was cieplutko :)

    Stokrotka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 maja 2017, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotko, ja mam podobnie...bez Duphastonu dostaję okres po 50, 60, 90 dniach. Sporadycznie trafia mi się normalny cykl 28 czy 30 dni - w ciągu ostatnich 2 lat może raz czy dwa. Przez ostanie kilka miesięcy byłam na Duphastonie, w zeszłym miesiącu odstawiłam i znowu wszystko zaczęło się przedłużać, aż w końcu koło 40dc nie wytrzymałam i znowu wzięłam dupka. Teraz jestem w 18dc, od 1dc biorę Castagnus (PRL niby w normie, ale rzędu 20ng) i zastanawiam się co robić dalej. Gin-endo oczywiście ciągle każe mi brać Duphaston od 16dc, bo "lepiej mieć miesiączkę niż nie mieć", ale przyczyna takiego stanu rzeczy pozostaje nieustalona. Hormony mam w normie,jajniki w obrazie usg ok, coraz to nowi lekarze rozkładają ręce. Jedyne co, to mam niedoczynność tarczycy, biorę Euthyrox już prawie rok, ale na miesiączkowanie w żaden sposób to nie wpłynęło.

  • Myszaka76 Ekspertka
    Postów: 412 63

    Wysłany: 30 maja 2017, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć stokrotka, czy starasz się teraz o dzidziusia? Czy byłaś u endokrnologa? Proponuje być zrobiła, USG być może masz PCOS, ale ciężko to stwierdzić bez wyników badań. Ile masz lat?

    2x1nxuun6jmzurfc.png

    Hashi i PCO - Grudzień 2016
    Invimed pierwsza wizyta - Marzec 2017
    Insulinooporność i słabe wyniki nasienia - Kwiecień 2017


    Łykam euthyrox i metforminę!
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 30 maja 2017, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam tak rozjechane cykle ,miesiączkę swoja mam co3-4miesiace dlatego przyjmuje co cykl duphaston . U mnie problem jest pcos i niski progesteron brak owulacji. Staramy się 10miesiescy 3cykl z clo. Jesli starasz sie o dziecko to bezpiecznie przyjmować duphaston od 18dc bo może blokować owu

    age.png
  • Stokrotka Znajoma
    Postów: 25 7

    Wysłany: 4 czerwca 2017, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Dziewczyny, staram się o dziecko.USG jajników miałam w normie, endokrynolog bez badania stwierdził ze po podwyższonych wskaźnikach androgenow mogę mieć problem z przerostem nadnerczy ale żadnych badań na potwierdzenie tego nie zlecił. Pod koniec czerwca wybieram się jeszcze do ginekologa, może on coś poradzi i przepisze żeby wywołać owulacje. Najbardziej boli mnie fakt ze miałabym już 6 potencjalnych szans na zajście w ciążę a tak mój cykl trwa już pół roku... :( Pozdrawiam Was wszystkie ciepło :* przynajmniej pogoda w końcu jest :)

    Stokrotka
  • SanKwt Autorytet
    Postów: 850 221

    Wysłany: 16 lipca 2017, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej , jest tu jeszcze ktos?;)

    xnw4dqk3jk6esv7t.png
  • Kingulla Autorytet
    Postów: 2815 2838

    Wysłany: 17 lipca 2017, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. U mnie tez cylle dlugie, moze nie tak bardzo ale jednak - srednio 35-40 dni. Owulacja miedzie 23-28 dc, faza lutealna ok 12 dni. Mam wysoka prolaktyne, plamienia srodcykliczne ale nic na to nie dostalam bo lekarz twierdzi ze skoro owulacja wystepuje to prolaktyna jest czynnosciowa i nie przeszkadza. Niestety w sierpniu zeszlego roku moja ciaza zakonczyla sie z diagnoza zasniadu calkowitego i mam zalecenie staran najwczesniej po roku, czyli jeszcze czekam. Boje sie jednak ze przy tak dlugich cyklach moje jajeczka sa w w zlym stanie - niby zasniad calkowity powstaje z zaplodnienis jajeczka, ktore jest pozbawione materialu genetycznego. Stad moje obawy co do dalszych staran, ale lekarze twierdza ze nie ma sie czym martwic, ze zasniad to przypadek - jak dla mnie to nic nie jest przypadkiem, wszystko ma swoja przyczyne.

    2010 - misiu 💙🐻

    Starania od I 2016
    08.2016 - zaśniad całkowity
    05.2019 IVF Kriobank - 1 x3BB 😭
    beta <1.05
    03.2020 😭 ciąża pozamaciczna/resekcja prawego jajowodu
    07.2024 Invicta Wrocław
    22.07 - start stymulacji (Menopur 225+ Orgalutran)
    ❄ 3.1.1 😇
    ❄3.2.2
    ❄4.1.2 😞
    ❄4.2.2
    👩🏻 '89
    IO, hiperprolaktynemia
    TSH- 1,4
    Kariotyp ✅
    👨🏻 '83
    Nasienie ✅
    Kariotyp ✅
    30.09 ----> ❄ 4.1.2 💙
    04.10 beta dla kliniki 6,7;prog 27;estradiol 1000
    07.10 - beta 3,1 cb?
    28.10 ----> ❄3.1.1 (+relanium) 27.11 😇 💔
  • Myszaka76 Ekspertka
    Postów: 412 63

    Wysłany: 20 lipca 2017, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka to podobnie u mnie się zaczynało, w końcu dostałam skierowanie do szpitala – i tam badali mi hormony. Musisz zacząć dociekać i najlepiej, żebyś poddała się kompleksowej diagnostyce – z badaniami pojedynczymi nic nie wywnioskujesz. U jakiego lekarza jesteś? I z jakiego miasta? Może coś Ci podpowiem. Mój gin by się za głowę złapał jakbym mu powiedziała ze nie mam okresu 6 m-cy. Nawet po lekach. A wiesz czy zachodziła u Ciebie owulacja?

    2x1nxuun6jmzurfc.png

    Hashi i PCO - Grudzień 2016
    Invimed pierwsza wizyta - Marzec 2017
    Insulinooporność i słabe wyniki nasienia - Kwiecień 2017


    Łykam euthyrox i metforminę!
  • Bercia Znajoma
    Postów: 22 3

    Wysłany: 26 września 2017, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie cykle trawają średnio 35 dni.

  • Stokrotka Znajoma
    Postów: 25 7

    Wysłany: 6 października 2017, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszaka76 wrote:
    Stokrotka to podobnie u mnie się zaczynało, w końcu dostałam skierowanie do szpitala – i tam badali mi hormony. Musisz zacząć dociekać i najlepiej, żebyś poddała się kompleksowej diagnostyce – z badaniami pojedynczymi nic nie wywnioskujesz. U jakiego lekarza jesteś? I z jakiego miasta? Może coś Ci podpowiem. Mój gin by się za głowę złapał jakbym mu powiedziała ze nie mam okresu 6 m-cy. Nawet po lekach. A wiesz czy zachodziła u Ciebie owulacja?
    Moj ginekolog właśnie chce mi dbać skierowanie do szpitala ale do Krakowa a ja jestem z Rzeszowa i jakoś nie za bardzo mam ochotę jechać na tydzień lub dwa sama do obcego miasta. Wiem ze to się może wydawać dziwne ale po prostu jestem już tym wszystkim zmęczona. Chodzę po lekarzach 7 lat i jakos trudno mi wierzyć ze odkryją nagle przyczynę takiego stanu rzeczy a poza tym, jeżeli odkryją to boję się ze to będzie na tyle poważna przyczyna ze wolałabym o niej nie wiedzieć. A Tobie w szpitalu odnaleźli przyczynę? :)

    Stokrotka
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ