Długoterminowe staraczki !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMisia ja tez tak mam, że szybciej znajduje powody do zmartwień i rozpamietuje wszystko...
Anet taa siedze Cicho, ale jeszcze pokaże hehe.
Troche nastrój mam lepszy mimo, że rano zapowiadało się fatalnie i myślałam, że skończy sie głupia sprzeczka awanturą...
Wróciliśmy z zakupów..młody jeszcze w szkole...
Chyba ta pogoda tez tak wpływa...normalnie tylko spać
Schmetterling, MisiaABC, Anet_86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZałamana85 wrote:
Troche nastrój mam lepszy mimo, że rano zapowiadało się fatalnie i myślałam, że skończy sie głupia sprzeczka awanturą...
Wróciliśmy z zakupów..młody jeszcze w szkole...
Chyba ta pogoda tez tak wpływa...normalnie tylko spać
Hi hi już ja widzę na wykresie jak się skonczyla sprzeczka
Ja się dziś w pracy narobilam jak wół
Naszczecscie skończyłam szybciej bo po 10 ale jakieś zakupy i zleciało
Teraz szykuje obiad dziś marchewka z ryżem i cebulą do tego jajko sadzone i zestaw sałat:-P
Więc chwila i będzie
Kręgosłup dalej boli brzuch gniecie test nadal odleżany nie ujawnił cienia więc czekamy do jutra
Naszykuje wszystko i idę na drzemkę bo już mnie bierze
Szmetterling
A co takiego Ci masowala?
MisiaABC lubi tę wiadomość
-
No to dziewczyny jako że już zaczoł sie okres po owulacyjne zdaje sprawozdanie z anomali w tym cyklu
Oprócz wczorajeszgo klucia lewego jajnika nic mnie nie boli.....a poprzednie od owu do @ mialam bole miesiączkowe
Na sutkach "w stanie spoczynku" zauważyłam takie jakby grudki? nie wiem jak to nazwać. I bolą mnie piersi ale tak w środku. Nigdy mnie nie bolały
MisiaABC lubi tę wiadomość
05.03.18 - beta HCG - 423,49
07.03.18 - beta HCG - 971,13
13.03.18 - beta HCG - 8403,34 -
nick nieaktualnyNova87 wrote:a i lewy sutek piecze
Może za duże ssanie było tak się właśnie kończą zabawy dorosłych!!!
Nova87 wrote:Mówie odrazu NIE SIKAM
Ale tak w ogóle czy tylko na testy? Bo to wiesz, takie popadanie z jednej skrajności w drugą to też nie dobre.
Schmetterling, a co masowała? Swoją drogą, dobrze, że nie facet, bo wiesz jak jest - jeden fałszywy ruch i bach!!!
MisiaABC, Schmetterling, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMisiaABC wrote:Anet, a jak Ty robisz tę marchewkę z ryżem i cebulą? Najwięcej jest marchewki? A gotujesz to czy smażysz?
Miśka, ja marchew najczęściej gotuje na parze, albo piekę w piekarniku, ale Ty chyba pytanie kierowałaś do Onej Anety więc przekierowuję 
Ona, dosyć, że to samo imię i znak zodiaku to chyba jeszcze podobne jesteśmy do siebie, bo nas mylą
MisiaABC lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnet_86 wrote:Miśka, ja marchew najczęściej gotuje na parze, albo piekę w piekarniku, ale Ty chyba pytanie kierowałaś do Onej Anety więc przekierowuję Ona, dosyć, że to samo imię i znak zodiaku to chyba jeszcze podobne jesteśmy do siebie, bo nas mylą
Coś w tym jest, ja już się nie raz pomyliłam przy czytaniu, no i pierwszy raz chyba pisząc
-
nick nieaktualny
-
No właśnie ssania nie było ostatnioAnet_86 wrote:Ale tak w ogóle czy tylko na testy? Bo to wiesz, takie popadanie z jednej skrajności w drugą to też nie dobre.
Schmetterling, a co masowała? Swoją drogą, dobrze, że nie facet, bo wiesz jak jest - jeden fałszywy ruch i bach!!! Może to właśnie z braku owej pieszczoty
Anet_86 lubi tę wiadomość
05.03.18 - beta HCG - 423,49
07.03.18 - beta HCG - 971,13
13.03.18 - beta HCG - 8403,34 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMisiaABC wrote:Ona, jestem ciekawa, jak przygotowujesz tę marchewkę z ryżem i cebulą
A no nie tak do końca
Ryż koniecznie paraboiled lub uncle bens gotujesz według przepisu
Osobno w garnku dusze cebulkę ( 2 większe sztuki) w między czasie tre marchew surowa na grubych oczkach jak cebulka się poddusi dodaje marchewkę ( u mnie dziś jakoś 3 sztuki nie duże) dusze to razem aż marchew zmieknie ( tylko nie rozgotowac) następnie mieszam to wsyzstko z ugotowanym wcześniej i odcedzonym ryżem doprawiam solą trochę kurkumy i gotowe
To jest tak pyszne że nic więcej do tego nie trzeba
MisiaABC, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOna29 wrote:A no nie tak do końca
Ryż koniecznie paraboiled lub uncle bens gotujesz według przepisu
Osobno w garnku dusze cebulkę ( 2 większe sztuki) w między czasie tre marchew surowa na grubych oczkach jak cebulka się poddusi dodaje marchewkę ( u mnie dziś jakoś 3 sztuki nie duże) dusze to razem aż marchew zmieknie ( tylko nie rozgotowac) następnie mieszam to wsyzstko z ugotowanym wcześniej i odcedzonym ryżem doprawiam solą trochę kurkumy i gotowe
To jest tak pyszne że nic więcej do tego nie trzeba
Dzięki za przepis Muszę to wypróbować
-
nick nieaktualnyTak to wygląda
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4bebfe917d02.jpg
U mnie najczęściej do schabowego do piersi bez panierki i do jajka sadzonego
Ale bez bicia się przyznam że tylko wchodzę do kuchni i łyżeczkę i łyżeczkę he he
Znowu.ta.kryska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCo do marchewki z ryzem to pycha...jadlam cos podobnego..a kiedys taka zapiekanke ze sie jeszcze dorzucalo pierś w kostke usmazona na to wszystko podgotowane brokuky tarty ser i do piekarnika..mmm chyba glodna sie zrobilam...dzis tylko jogurt i banan i to gnieciony bo paszczy otwierac nie moge..
Ps. Myslicie,że tesciowka sie obrazi, że wziąłam swoja kołdrę i jaski dla kazdego? Tam sie za cholere nie wysypiam na ich pierzach...
Za godzinke wyruszamy...chyba do Maca trzeba zjechać bo loda mi sie chce...z polewa czekoladowa..a młody jakis obiad musi zjeść. ..( tak wiem...niezdrowe. ..)
Od poniedziałku chce spróbować diety Dabrawskiej..poki co spróbować
Anet_86, MisiaABC, Schmetterling, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZałamana85 wrote:Co do marchewki z ryzem to pycha...jadlam cos podobnego..a kiedys taka zapiekanke ze sie jeszcze dorzucalo pierś w kostke usmazona na to wszystko podgotowane brokuky tarty ser i do piekarnika..mmm chyba glodna sie zrobilam...dzis tylko jogurt i banan i to gnieciony bo paszczy otwierac nie moge..
Ps. Myslicie,że tesciowka sie obrazi, że wziąłam swoja kołdrę i jaski dla kazdego? Tam sie za cholere nie wysypiam na ich pierzach...
Za godzinke wyruszamy...chyba do Maca trzeba zjechać bo loda mi sie chce...z polewa czekoladowa..a młody jakis obiad musi zjeść. ..( tak wiem...niezdrowe. ..)
Od poniedziałku chce spróbować diety Dabrawskiej..poki co spróbować
Załamana, najlepszy post ever zapiekanka z serem + Mac + post Dąbrowskiej Kochana, czekam na vloga z przebiegu Twojego postu!!!
Nova87, MisiaABC, Znowu.ta.kryska lubią tę wiadomość
