Długoterminowe staraczki !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też teraz czekam na SONO-HSG. Jestem na antykach do odwołania. W trakcie antyków HSG a później stymulacja i zobaczymy co się wydarzy.
Znou.ta.kryska - dlaczego przez psa?? (sąsiada pies ujada czy wasz Wam z łóżka nie wychodzi?). Moja koleżanka ma mopsa i mówi ze seksem teraz gorzej niż jak mieli małe dziecko. Bo pies jest tak zazdrosny że ona się do męża nie może zbliżyćMoa lubi tę wiadomość
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
nick nieaktualnyDzień dobry!
witam nowe koleżanki Mam nadzieję, że zostaniecie z nami na dłużej!
Ja od poniedziałku miałam okropne swędzenie i pieczenie, ale MultiGyn ActiGel mi pomógł i sytuacja chyba jest opanowana.
Co do seksu, to hmm..zależy jak powieje wiatr, ale ogólnie nie jesteśmy jakimiś bogam seksu. Ja mam zrośniętą lewą stronę, więc jest niewiele pozycji, w których mnie nie boli. Niestety, ale z czasem atmosfera ulega degradacji i trzeba się mocno postarać, aby znów ściany drżały. U nas najczęściej dzieje się tak na sofie, podczas przytulanek.
Dziś w pracy pizza, bo szefu przyjechał. Do wesele w USA 100 dni. Muszę jak najszybciej wziąć się za odchudzanie..nie mam wcale motywacji ;( A tam będą pewnie same gwiazdy Hollywood.
Miłego dnia!Janess, KoniczynkaNaSzczęście, hipisiątko, Verdure, Karolina2787, Moa, Paula83, werni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZnowu.ta.kryska wrote:Pewnie ze dolaczaj, witamy! Staz na suwaczku zacny, wiec na pewno jestes swojska dzioucha! Siadaj i opowiadaj. Wolisz herbate czy od razu lac wina?
haha wina i to całą flaszkę
za mną dwa łyżeczkowania, laparoskopia, 3 IUI, dziesiątki zrobionych badań, chińskie zioła, stos przeróżnych suplementów, setki godzin spędzonych w necie w przeszukiwaniu rozwiązania dlaczego się nie udaję. Choć naturę detektywa - dochodzenie nie udane hihihi obecnie stosuję w zasadzie tylko dietę no i zaczęłam się ruszać (choć ciężko mi się do tego zagonić)Znowu.ta.kryska, Cccierpliwa, Schmetterling, Karolina2787, Janess, werni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyw postach pojawia się temat niskiego libido - również bardzo mocno tego doświadczyłam, od kiedy jednak w miarę regularnie ćwiczę coś zaczęło się w tej materii zmieniać, wyczytałam, że po intensywnej aktywności "wzrasta poziom dopaminy, zwanej hormonem przyjemności, a dzięki dopaminie podnosi się poziom testosteronu – hormonu pożądania"
Znowu.ta.kryska, Schmetterling, Karolina2787, Janess, Moa, werni lubią tę wiadomość
-
Verdure wrote:haha wina i to całą flaszkę
za mną dwa łyżeczkowania, laparoskopia, 3 IUI, dziesiątki zrobionych badań, chińskie zioła, stos przeróżnych suplementów, setki godzin spędzonych w necie w przeszukiwaniu rozwiązania dlaczego się nie udaję. Choć naturę detektywa - dochodzenie nie udane hihihi obecnie stosuję w zasadzie tylko dietę no i zaczęłam się ruszać (choć ciężko mi się do tego zagonić)
Oby i u ciebie w koncu zaowocowalo!
Ja to tutaj za wszystkie mocno kciuki trzymam!
A.gdzie sie Nova podziala?Schmetterling, Verdure, Moa lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCccierpliwa wrote:U mnie tez badan tysiac, dwa lyzeczkowania, sono hsg, 3iui i miliony stymulacji gonandotropinami drugie miliony roznych supli...
Oby i u ciebie w koncu zaowocowalo!
Ja to tutaj za wszystkie mocno kciuki trzymam!
A.gdzie sie Nova podziala?
Gratuluje!!!! spokojne ciąży i zdrowego maluszka :*:*:*Schmetterling, Cccierpliwa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVerdure wrote:w postach pojawia się temat niskiego libido - również bardzo mocno tego doświadczyłam, od kiedy jednak w miarę regularnie ćwiczę coś zaczęło się w tej materii zmieniać, wyczytałam, że po intensywnej aktywności "wzrasta poziom dopaminy, zwanej hormonem przyjemności, a dzięki dopaminie podnosi się poziom testosteronu – hormonu pożądania"
Kurde no to u nas powinno być eja i raz po raz bo mój praca fizyczna a ja codziennie na spacerkach pomykam a tu odwrotnie niestety, tak jak Hipi pisze. Mój wraca z pracy i pada na twarz a co mówić o jakichkolwiek chęciach Może słonko jakoś lepiej na niego wpłynie i trochę się poprawi. A tak jak już gadka o libido to wgl jest ''coś'' co je poprawi?Schmetterling lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa przy wysokiej prolaktynie mam niskie...gdy wczesniej bralam dostinex to wzroslo...obecnie...jest jeszcze gorzej...wieczorem sie zorientowałam ze mi sie skonczyl..a nawet rano test robilam- dla pewności by wziąć z czystym sumieniem..wiec teraz pije piwko, jem chipsy a recepte wykupie jutro...1dzien nie zrobi roznicy...
Schmetterling lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Verdure wrote:Gratuluje!!!! spokojne ciąży i zdrowego maluszka :*:*:*
Verdure, Schmetterling lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyHej Janess, jak tam u Ciebie? Jest lepiej?
Witam kolejną nową koleżankę
No i właśnie-GDZIE JEST NOVA??
U mnie ze sprawami łóżkowymi różnie. Czasem totalnie nam się nie chce, czasem mamy dni, że trudno nam się rozkleić, czasem przeszkadza stres. Ale nie ma u nas "przymusu tych dni", więc częściej i gęściej jest spontan, który jest boski
Dzisiaj seksu nie będzie, bo padam na twarz. Dzień napakowany w różności, począwszy od tego, że w drodze do pracy przebiłam oponę w rowerze. A ponieważ do pracy mam ok.2.5 km, a po pracy miałam coś do załatwienia na prawie-że drugim końcu miasta, to...wracałam z buta,pociskając nieszczęsny rower jakieś 4 kilosy... W butach na koturnie... Po drodze jeszcze małe zakupy, potem czas dla psa i sprzątanie, bo mi zasiurała korytarz, potem szybki obiad i kurs językowy, potem jeszcze na chwilę do pracy (tym razem samochodem) i kolejny wybieg z psem. Wypiłam właśnie pół piwa, jednym okiem patrzę na Ally McBeal, zaraz idę położyć farbę na odrosty i jeszcze czeka mnie sterta prasowania...
Na szczęście jutro piątek!
Kryska, a ile ma już Twój piesio? Moja ma już 10 miesięcy, już nie jest szczeniakiem, choć nie powiem, czasem się tak zachowuje
Karolina2787, Verdure, Schmetterling, Janess, werni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWłaśnie gdzie moje maniery również Witam nową koleżankę, mam nadzieję że będzie u nas na dłużej
Mnie dziś przez cały dzień głowa boli, strasznie się czuję
Moa też planuję niedługo na rowerek wyskoczyć no to miałaś niezły spacer zamiast na rowerze to z rowerem, ale chociaż dla zdrowia Rolki niedługo też pójdą w ruch i spalam kalorie bo cholerka trochę za bardzo brzuchol mi odstajeWiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2018, 20:26
Verdure, Moa, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoa współczuje...tez kiedyś tak wracałam...mi dzis za to hamulce cos przestały działać w aucie...wciskam...cos tam hamuje i po chwili czuje ze pedal staje się luźny i musze docisnąć do końca az w podłogę...dziwne...ale teraz sie boje jechac...jak jechalam dzis to redukowałam biegi zamiast hamować...plyn hamulcowy jest...ale jak to mawia moj - " tylko Tobie takie rzeczy sie dzieją...mi jakoś normalnie chodzi.."
Stwierdzam ze musze zacząć pić piwo zamiast wina...
Był sex, czy ostry to nie wiem, ale na pewno ostrzejszy niz zwykle...więc oby jutro @ byla bo juz dzis mnie boli okresowo, jajnikowo i skurczowo..
Załączam na noc Lactovaginal w razie co. -
Witajcie. Dołączam jeśli można
Ja staram się o maleństwo jakieś dwa lata. Wiem, ze to nie za długo ale mam w już 30 lat więc dla mnie to spory czas. Do tej pory wizyty u lekarzy nic nie dawały. Piszę, bo może tutaj są też dziewczyny które, jak ja miały dobre wyniki - i nic.
Starania się przedłużały więc zaczęłam chodzić po lekarzach. Każdy ginekolog robił mi USG, stwierdzał że wszystko OK, sprawdzał pęcherzyk i był OK, robiłam badania hormonów- kilka razy - też OK. Byłam u endokrynologa - też OK.
W końcu w klinice niepłodności zrobili mi badanie na Ureaplasmę, mycoplasmę i chlamydię (PCR). Wyszła ureaplasma!
Być może oznakami było u mnie pojawienie się:
- dwóch zapaleń pęcherza (nie wiadomo skąd)
- krótkiego okresu, skąpszego ale nie jakoś drastycznie żebym to zauważyła
- bardziej bolesnych miesiączek
- w końcu bólu w lewym jajniku i w podbrzuszu przez pół cyklu aż do @ (zawsze u mnie ból na @ jest inny i najwyżej 1 dzień przed)
Idę teraz na badanie drożności jajowodów,może jeszcze inne jeśli będzie potrzeba.
Ale chciałam przestrzec - cały szereg lekarzy których odwiedziłam nie pytało o podstawowe rzeczy i nie zleciło takich badań mimo że zgłaszałam się do nich z powodu tego że nie mogę zajść w ciążę. Każdy ma dla pacjenta 5 minut i dlatego piszę - jeśli ktoś ma podobne objawy, czeka długo a ciąży nie ma i się nie badał to niech spróbuje - być może o to chodzi.
Mam nadzieję, że moje doświadczenie pomoże innym dziewczynom. Ja straciłam bez sensu 2 lata.Karolina2787, Schmetterling, Paula83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitaj, Wredna Zośka! Barrrdzo podoba mi się Twój nick
Co do ureaplasmy, to muszę poczytać, bo nie wiem, co to. Zapalenie pęcherza to u mnie dość częsta przypadłość, już od dziecka. Choć ostatnio w miarę sokojnie, tfu tfu!
Lecę suszyć moje pomalowane odrosty. Dobranoc! :-*KoniczynkaNaSzczęście, Karolina2787, Schmetterling lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej Wredna Zośka! Mam nadzieję, że Ci się u nas spodoba
A do kiedy przypada wiek szczenięcy?
Nam stuknęło 9 miesięcy, wchodzimy w wiek dojrzewania i czemamy aż misiu zacznie podnosić łapę do sikania
Właśnie uciekam na ostatni spacer. Jutro mam workshop Holendrami po angielsku. Trochę się stresuję, bo udział będzie brał jeszcze koleś, który mnie zatrudniał. Trzymajcie za mnie kciuki!
DobranocWiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2018, 22:18
Karolina2787 lubi tę wiadomość
-
Cccierpliwa wrote:U mnie tez badan tysiac, dwa lyzeczkowania, sono hsg, 3iui i miliony stymulacji gonandotropinami drugie miliony roznych supli...
Oby i u ciebie w koncu zaowocowalo!
Ja to tutaj za wszystkie mocno kciuki trzymam!
A.gdzie sie Nova podziala?
Jestem jestem podczytyuhe Was ale ogolnie zabiegana jestem. Z niczym nie moge sie wyrobic jakas taka gramotna jestem. Na szczescie dzisiaj wyjezdzamy na week to troche odpoczne wczoraj bylam badania zrobic. 1/3 wyplaty zostawilam i 1/3 krwi. Po 5 fiolce mowie "pośpiesz sie Pan bo ja tu z głodu zaraz zwymiotuje" co najwazniejsze badania wyszly ok troszku kiepska morfologia ale jak to sie ma do ciezarnych dowiem sie w czwartek na wizycie na ktora wogole wybiera sie moja młoda bo mówi ze musi sama groszka podejzec czy on napewno tam jest
Witam nowr i pozdrawiam stare. & & & nadal trzymam kc iuki za Was&&&KoniczynkaNaSzczęście, Schmetterling, Karolina2787, werni, Moa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny