Długoterminowe staraczki !!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZnowu.ta.kryska wrote:Czeeesc. Ziew. Psa mi sie zachcialo Nie sypiam po nocach, bo o 1:00 wstawanie na sikanie, a o 4:00 zaczyna sie nowy dzien. Podlogi zasikane, kapcie pogryzione, auto kupa zafajdane, a od dzwigania 8kg po schodach kregoslup mi sie w scyzoryk chce zlozyc...
Czy ja aby na pewno chce jeszcze dziecko do tego cyrku?
Początki zawsze są trudne- mówią że to jak z noworodkiem:-PZnowu.ta.kryska lubi tę wiadomość
-
Znowu.ta.kryska wrote:Czeeesc. Ziew. Psa mi sie zachcialo Nie sypiam po nocach, bo o 1:00 wstawanie na sikanie, a o 4:00 zaczyna sie nowy dzien. Podlogi zasikane, kapcie pogryzione, auto kupa zafajdane, a od dzwigania 8kg po schodach kregoslup mi sie w scyzoryk chce zlozyc...
Czy ja aby na pewno chce jeszcze dziecko do tego cyrku?
Mój pies ma prawie 9 lat, zachciało mi się psa na I roku studiów ale za to już nie pamiętam co to zbieranie kup po domu, ścieranie sików albo obgryziony fotel
Zatem nie martw się.... za kilka lat zapomnisz że coś takiego miało miejsceZnowu.ta.kryska, Karolina2787 lubią tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
nick nieaktualnyZnowu.ta.kryska wrote:Czeeesc. Ziew. Psa mi sie zachcialo Nie sypiam po nocach, bo o 1:00 wstawanie na sikanie, a o 4:00 zaczyna sie nowy dzien. Podlogi zasikane, kapcie pogryzione, auto kupa zafajdane, a od dzwigania 8kg po schodach kregoslup mi sie w scyzoryk chce zlozyc...
Czy ja aby na pewno chce jeszcze dziecko do tego cyrku?
Do takich samych wniosków doszliśmy wcozraj z mężem
Co prawda, Baton już nie sika w domu, nie gryzie, ale i tak musimy go nosić po schodach na 4 piętro, bo te psy mają skłonność do problemów ze stawami.Więc tak jak mówi Parsleyek- to chyba wszystko kwestia czasu.
Kryśka, a Wy na którym piętrze mieszkacie?
Myśleliście o psim przedszkolu?Znowu.ta.kryska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykaaarolynaaa wrote:Co słychać w wielkim świecie?
No u mnie świat mały:-P
Skończyłam w pracę
I ja jako hardcore przyszłam do domu , wstawiłam pranie
Wstawiłam warzywa na sałatkę do której będzie schabowy , i mięso na gulasz w między czasie do kaszy
Czyli dwa obiadki gotuję
Często, jutro będę miała spokój- ewentualnie jakaś przekąskę jeszcze zrobięZnowu.ta.kryska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNova87 wrote:Witam z rana
Widze wczoraj poważne tematy były
U mnie dzisiaj skok temperatury. Wciąż mam ociupinke nadziei że @ jednak nie nadejdzie mimo tego niskiego progesteronu Wizyta u gienka w przyszły czwartek
Trzymam kciuki niech będzie zielono
Na kiedy masz termin spodziewanej @ ? -
Znowu.ta.kryska wrote:Czeeesc. Ziew. Psa mi sie zachcialo Nie sypiam po nocach, bo o 1:00 wstawanie na sikanie, a o 4:00 zaczyna sie nowy dzien. Podlogi zasikane, kapcie pogryzione, auto kupa zafajdane, a od dzwigania 8kg po schodach kregoslup mi sie w scyzoryk chce zlozyc...
Czy ja aby na pewno chce jeszcze dziecko do tego cyrku?
hahahhah ja wlasnie dlatego zrezygnowalam ze szczeniaka, mimo ze przeogromnie chcialam psa miec od malutkiego. Balam sie pogryzionych mebli, kabli a nawet scian Teraz mam w domu 40 kilo milosci i codziennie jak otwietam rano oczy moje czarne futro siedzi przy luzku i czeka az sie obudze. Cieszy sie za kazdym razem jakby mnie z miesiac nie widzial. No nie da sie tego niekochacZnowu.ta.kryska lubi tę wiadomość
-
Janess wrote:Wiecie co, mam zajebista ochotę złożyć wypowiedzenie. Ja już tu wytrzymać nie mogę. Tylko skąd wezmę kasę na życie i IVF?
Znajdziesz druga prace. Stres przez prace niszczy zdrowie i uwierz mi, wiem o czym mowie. Moze nie tak od razy, ale za kilka lat wszystko wylezie...nie wartoZnowu.ta.kryska, Janess lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ona29 wrote:Trzymam kciuki niech będzie zielono
Na kiedy masz termin spodziewanej @ ? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Znowu.ta.kryska wrote:Ja tam sie w moim osrancu tez juz zakochac zdazylam. Nawet jak broi
no raczej a wachalas mu juz lapki? Ja ,je,u ciagle wacham. On ma takie dlugie szczoteczki z siersci miedzy poduszkami i zawsze tak ladnie siankiem pachna jak lazi po trawie hahahahha wiem, stuknieta jestemZnowu.ta.kryska, MisiaABC, Janess, Moa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNova87 wrote:Na niedzielę....zawsze z 2-3 dni przed @ pobolewał brzuch i wiedzialam że nadejdzie. Teraz od owulki boli więc jednak mam nadzieje że nie nadejdzie
Bardzo dobry objaw , ja bym Jeszce raz proga zbadala może będzie suplementacja potrzebna -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZnowu.ta.kryska wrote:Dziewczynki ja to z oczkiem pisze, bo takie problemy to w zasadzie sama radosc. Mam co chcialam
Motyl, mieszkamy raptem na pierwszym pietrze, ale dzwiganie z @ do spolki, gdzie @ mnie zawsze po plecach atakuje, to troszke hardcore. Do przedszkola idziemy zapisac sie dzis.
Jedno, czego mi brakuje, to treningi. Chociaz w zasadzie te schody to jak trening na posladki z obciazeniem, czyli tez git
My mieszkamy na 4tym bez windy i też musimy go nosić do 8-12 miesiąca.
Ja chyba do garażu się przeprowadzę
Co do tematów wątkowych, to spóźnia mi się okres po tej laparoskopii.
Już tydzień..Znowu.ta.kryska, MisiaABC lubią tę wiadomość