Do końca 2014 roku ZAJDĘ W CIĄŻĘ !
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, mi się udało w 6 cyklu zajść w ciążę. Nie stosowałam żeli, jedynie tak jak mi doradzano naturalne mleczko pszczele, które reguluje hormony. Wiele osób sobie zachwala, ja starałam się zajść od poronienia 6 mies. a mleczko brałam 3 miesiące.
Miłej niedzieli -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEwa81 koniecznie musisz zdać relację jak ten żel działa i czy starania zakończą się owocnie trzymam kciuki jak teraz się nie udało to ja dopiero w połowie listopada go użyję... ciekawe jak zadziała
Paolla ja może też bym się tym żelem nie wspomagała ale ja od dawna mam problemy ze śluzem... nawet z serduszkowaniem są problemy... śluzu jest więcej przed owulką a już w jej trakcie dość słabo... tak więc trzeba się czymś wspomóc, inne żele niszczą plemniki więc to jest jakieś wyjście O tym mleczku pszczelim nie słyszałam... muszę poczytać... może też spróbuję
-
Evaa wrote:Mala myszka ja mam rodzine w redzie...rumia i wejherowo... A ja z gdanska jestem dokladnie wrzeszcz.... torin to zadupie... Gdzie chcesz jechac....
OOOOO to blisko mnie pewnie, ja w W-wie siedzę. Tak pomyśleliśmy o Toruniu. Fajne miasto, ale Gdańsk jest jeszcze bliżej, więc jakieś imprezy rodzinny to SKMką do domu i nie ma problemów. -
estrella wrote:Po przeczytaniu tak dużej ilości pozytywnych opinii zaczęłam wierzyć, że to cudowny żel, który prędzej czy później pomoże... tym bardziej, że ja mam baardzo mało śluzu... trochę mi siemię lniane i olej lniany poprawiły ale mnie jakość tego śluzu nie satysfakcjonuje
mi po łyżeczkowaniu prawie całkiem zniknął płodny śluz.
Przez dwa cykle brałam wiesiołek (oeparol chyba tak się firma nazywa)z tego co pamiętam to chyba 3x2 i w 3 cyklu śluz powrócił w pełni "sił" i się udało
tylko wiesiołek tylko do owulacji.
Aha, po tabletkach mnie strasznie muliło, wieczorem przy braniu aż miałam odruch wymiotny. -
nick nieaktualnyKarolcia88 wrote:mi po łyżeczkowaniu prawie całkiem zniknął płodny śluz.
Przez dwa cykle brałam wiesiołek (oeparol chyba tak się firma nazywa)z tego co pamiętam to chyba 3x2 i w 3 cyklu śluz powrócił w pełni "sił" i się udało
tylko wiesiołek tylko do owulacji.
Aha, po tabletkach mnie strasznie muliło, wieczorem przy braniu aż miałam odruch wymiotny.
Właśnie czytałam, że nie wszystkie kobiety czują się po wiesiołku dobrze... tyle tego wszystkiego, że się pogubić można jak zacznę wszystko brać to chyba utonę w śluzie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFatim ponoć w Super pharmie są w dobrej cenie, dziewczyny jeszcze na doz.pl zamawiają albo na allegro ja jeszcze łudzę się, że tym razem się udało...
A tak się zastanawiam czy jak kupię ten żel i suplementy diety dla męża to chyba nie będzie za dużo? Raczej nie ma szans żeby przesadzić z odżywianiem plemników prawda ? -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2021, 13:27
Małgosia 24tc +15.08.2015💔
09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
02.2018 - crio 1 blastki 😔
06.2018 - crio 1 blastki 😔
05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
12.2019 - cb😔
09.2020 - "niespodzianka!"
Jasiek 15tc +23.11.2020💔
03.2021 - crio 1 blastki 😔
06.2021 - crio 1 blastki 😔
02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm -
nick nieaktualnyJa dziś całe popołudnie poza domem... dopiero wróciliśmy chyba sobie kolejny objaw wkręciłam bo dziś całe popołudnie mnie mdliło... tempka poszła w górę... chociaż u mnie tempka mało miarodajna bo mierzę wieczorami... wypiłam gorzką herbatę i już mi lepiej ciekawe jakie będą kolejne objawy już się boję mojej psychiki
-
dziewczyny, zaczęłam mierzyć wczesniej temperaturę, ale patrząc na inne wykresy nie ma aż takich skoków i wysokich temperatur. Powinnam to skonsultować z lekarzem czy wszystko jest w porządku?
link obecny wykres
poprzedni miesiac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2014, 20:56
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Helen wrote:
Kochana ja też zauważyłam, że nie mam spadków i nagłych wzrostów temperatury. Nie wiem, może się trochę wyluzowałam, będę dalej obserwować swój cykl. Myślę, że nic złego się nie dzieje. Może trochę udało się nam zrelaksować? -
Evaa wrote:czesc dziewczynki milego cieplusiego dnia,,,,,
Cześć Evaa u mnie dzisiaj odczuwalny mrozek, ale słoneczko świeci. Idę do pracy na 10 do 22 i będę z Wami calły dzionek