do stosujących duphaston
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam.
Chciałam "skonfrontować" zalecenia Waszych ginekologów, co do stosowania Duphastonu ( w celu NIE innym, niż jako wspomagacz - mimo iż to złe słowo, bo wiadomo, że zajścia w ciąże nie wspomoże, jedynie utrzymanie). Ja mam brać od 16 do 25 dnia cyklu.
ALE... mój cykl jest 30dniowy. A test może nie wyjść w 26 dniu...
Spotkałam się z teorią, że duphaston należy brać aż do wystąpienia miesiączki
Podzielcie się proszę Waszymi zaleceniami !Ania_84, kamiii82 lubią tę wiadomość
-
po pierwsze predzej pomoze w zagniezdzeniu- jesli chodzi podtrzymanie to ani duphaston ani lutka wcale nam tego nie gwarantuja ..
moj ginekolog mowil mi jasno.. duhaston mam brac 2 dni po owulce przez 10 dni..pozniej przesta i jak po 5 dnich nie przyjdzie @ to zorbic est jak bwyjdzie + zrobic bete i progesteron.i wteyd bedziemy sie zastanawiac czy brac dalej czy nie....
duphaston i luteina maja za zadanie wzbogacenie enodmetrium.. spulchnineia, zeby latwiej bylo sie zagniezdzic zarodkowi
Lena87 lubi tę wiadomość
-
gdzies mialam artykuly ktore dal mi doprzeczytania znajomy ginekolog.. i jest tam jasno stwierdzone ze nie ma potwierdzenia ze dupek czy lutka podtrzymuja ciaze..
ciaza jak mas ie utrzymac to sie utrzyma jak nie to i tak dojdzie do poronienia.. pozatym jelsi juz pomagaja jakies dawki progesteronu to na pewni nie takie male jakie serwuje nam dupek czy lutka w tabl a podawany w zastrzykach konskie dawki progesteronu
luteina nawet nie podnosi zbytnio temperaturykapturnica lubi tę wiadomość
-
To dlaczego w takim razie niektóre kobiety stosują duphaston/luteinę przez większość ciąży?
Jeśli do poronienia dochodzi na skutek niskiego stężania progesteronu, to jego podawanie jest wg mnie uzasadnione.
Nie zgadzam się z twierdzeniem, że jeśli ma dojść do poronienia, to i tak dojdzie.
Owszem, takie sytuacje się zdarzają, ale po to stosuje się leczenie farmakologiczne, żeby zagrożoną ciąże utrzymać.Ania_84 lubi tę wiadomość
-
w wiekszosci jest to suplement uzupelniajacy ale nie w takim stopniu jaki zapewnia utrzymanie ..
nawet lekarz prowadzcy moja kolezanke ktora juz byla po poronieniu jak zaszla w ciaze powiedzial ze daje jej 1 tabl lutki ..ale zeby wiedziala ze jest to srodek placebo ..
tak naprwde dlaczego przy in vitro podaja progesteron w konskich dawkach w zastrzyach i dodatwkowo daja dupka i lutke..
sam Duphaston to nie czytsy progesteron to 10 mg dydrogesteronu.
stosuje sie je w celu zmnijeszeni ryzyka poronienia ale nie podtrzymania..
pozatym nawet w ulotce dupka jest napisae wze w ciazy duphaston moze wplywac na wady plodu
"By
ć
mo
ż
e, istnieje zwi
ę
kszone ryzyko wyst
ą
pienia spodziectwa (wrodzona wada pr
ą
cia
polegaj
ą
ca na wyst
ę
powaniu uj
ś
cia cewki moczowej w nieprawidłowym miejscu) u dzie
ci,
których matki przyjmowały pewne progestageny"
cytat z ulotki
wiec mi ta informacje potwierdzilo kilku ginekologow.. i im wierze.. zresza zrobilam test progesteronu .. bez dupka i bez lutki oraz z nimi..
przyjmujac 2 tabl dziennie .. wynik progesteronu nawet nie byl podwyzszonyLena87 lubi tę wiadomość
-
Firanka skoro wierzysz lekarzom ze dupek podtrzymuej ciaze to dlaczego nie zaufasz im skoro jkaza ci go brac tylko przez 10 dni pozniej czekac ??
ja kieds panikowalam ze co esli i i polozna i ginekolog mowili mi o samo ..spokojnie jak nawet bede w ciazy to te kilka dni nie robi roznicy a dwa musza spr jaki mam progesteron bez dupka zeby nie bylo zafalszoawane.. i doepiro wtedy stwierdzi czy jest potrzeba .. i tu sie zgodze. -
firanki na duszę wrote:Ania, z ciekawości zapytam jaki miałaś wynik? w którym dniu robiłaś?
ja w dniu poronienia przy badaniu bety zrobiłam też progesteron i miałam 2,5... także beż komentarza
bez niczego mialam 14 z groszmai z dupkeim mialam 15 a z lutka cos kolo 18 wiec...no coz.. wielkeij roznicy nie ma nigdy mi nie przekoczylo 20
a do ciazy jest "wymahgane powyzej 18
przerobilam to przez 1,5 roku staranfiranki na duszę lubi tę wiadomość
-
A gdzie ja napisałam, ze wierzę?
Z racji posiadanego wykształcenia (i dociekliwego charakteru) mam wątpliwości co do zaleceń lekarskich, stąd moje pytania do Was.
Spotkałam się na którymś forum, że zaleceniem było stosowanie aż do wystąpienia miesiączki i dopiero później odstawienie, ze względu właśnie na ryzyko poronienia po nagłym odstawieniu.
Stąd moje zainteresowanie, jak Wasi lekarze zalecają braćAnia_84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zrozumialma ze im wierzysz
bo ja przestalam
kieruje sie dowodami medycznymi ktore przekazuje mi kolega ginekolog.. bo oto on otworzyl mi na pewne sprawy oczy .. ma to poparte artykulami ze stanow i nie tylko dlatego popieram to..
a z racji ze inni gin tez mi mowili ze spokojnie mozna odczekac do dat @ i wtedy zorbic rog i bete to wtedy mozna astanaac sie nad suplementacja dupka i lutki ..choc w prawdziwych zagrozeniach daja i dupka i lutke na razLena87, firanki na duszę lubią tę wiadomość
-
Lena87 wrote:Aniu, czyli sądzisz że Luteina nie podwyższa poziom progesteronu ?
wiec z tych 50mg moze wchlonie sie polowe ..
jak bierzesz 100 mg to moze na dobe wchlonie sie 50 mg
a ile z tego dostanie sie do organizmu .. do krwi ??
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:kochana bierzesz doustnie czy dopochwowo. bo jesli chodzi i o dopochwow.. to i tak ja sama zauwazylas wiekszosc z tej tabl sie wydala
wiec z tych 50mg moze wchlonie sie polowe ..
jak bierzesz 100 mg to moze na dobe wchlonie sie 50 mg
a ile z tego dostanie sie do organizmu .. do krwi ??
Biorę dowcipnie 100 pytam się bo nie wiem czy mam robić sobie złudną nadzieję , i masz rację, większość się wydala .. -
kochana mi nigdy podczas brania lutki progesteron nie skoczyl powyzej 20
a co dopieor powyzej 30 ..
no ale moze ja jestem dziwna
Lena87 lubi tę wiadomość
-
TO Z PHARMINDEXU:
Jest stosowany (progesteron) s.l. i dopochwowo. Po podaniu s.l. progesteronu w dawce 100 mg tmax wynosi 1–4 h, natomiast 200 mg – 2–6 h; t1/2 – 6–7 h. Po podaniu dopochwowym progesteron jest transportowany bezpośrednio do błony śluzowej macicy; tmax wynosi 6–7 h, t1/2 ok. 13 h. Po podaniu p.o. krystaliczny progesteron jest szybko metabolizowany (ok. 90% dawki podlega efektowi pierwszego przejścia), a jego dostępność biologiczna jest mała; mikronizacja poprawia wchłanianie leku, jednak dobowa dawka p.o. jest duża i wynosi 200–300 mg.
ALE
Przy podaniu dopochwowym jej biodostępność dla organizmu znacznie wzrasta (w endometrium które jest silnie ukrwione)
Aniu, mam wrażenie, czy jesteś bardzo sceptycznie nastawiona co do działania tych preparatów?Ania_84, kapturnica lubią tę wiadomość
-
A poza tym tabletka nie składa się tylko z substancji czynnej - sporą część jej masy stanowią składniki pozostałe (skrobia, sacharoza itp), więc to nie tak, że TYLKO progesteron jest wydalany.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2014, 21:24
kapturnica lubi tę wiadomość
-
Jestem sceptycznie nastawiona nie tyle dopreparatow co do tego ze ludzie panikuja ze jak nie wezma ciaglosci to od razu straca ciaze..
nie bez powodu kazdy lekarz mowi ze 10 dni i koniec.. jak wyjdzie ciaza to wtedy sie zastanwiac..
nie mam nic przeciwko do podoawania ich.. ijesli ktos przez to czuje sie bezpieczniej to ok.. tyle ze nie ma dowodow na to ze one pomagaja w utrzymaniu ciazy .. sa natomiast dowody ze pomagaja przy zagniezdaniu.. bo wspomagaja endometrium
firanki na duszę, kapturnica, Czarnula87 lubią tę wiadomość
-
Znam Pharmidexa bo pracuje z learzami .. stad moje dociekliwosci co do utrzymania ciazy dzieki tym preparatom ... glwoeni pracuje wlasnie z ginekologami stad u mnei sporo info od samych lekarzy
firanki na duszę, Lena87 lubią tę wiadomość