X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Doświadczone 30stki i ich niekończące się starania......
Odpowiedz

Doświadczone 30stki i ich niekończące się starania......

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2019, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Iwona 🙂
    Doskonale znam ten stan, co prawda my staramy się 4 lata o pierwsze dziecko ale u nas również brak ciąży i też nie znamy dokładnej przyczyny niepowodzeń. Kiedyś piłam inofem przez pół roku, w niczym nie pomoglo ale też nie zaszkodziło bo jest to dobra dawka kwsu foliowego i mio-inozytolu polecany najczęściej przy pcos. Chociaż sama nie mam tego stwierdzonego to dostałam w zaleceniach od pierwszej gin. Mam nadzieję że Tobie pomoże. Tymczasem miło że dołączyłaś do nas tutaj można zająć głowę czym innym a przynajmniej pogadać o wszystkim 🙂

    Pia88, iwona_33 lubią tę wiadomość

  • Poziomka6 Autorytet
    Postów: 738 354

    Wysłany: 30 września 2019, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale na mazowszu wieje. Oby prądu nie zabrali, bo zamarzne bez ogrzewania

    Starania od 2015.
    Morfologia 07.2017 - 0,9%
    Morfologia 03.2018 - 4%
    Morfologia 04.2019 - 5%
    Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
    Hsg -ok
    IUI 24.04.2019
    Histeroskopia 11.2019
    Kariotypy - ok
    IVF start 03.2020
    ICSI - beta w 7 dpt 34
  • Nobis Autorytet
    Postów: 1262 497

    Wysłany: 30 września 2019, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomko to ty już ogrzewasz dom? U nas wieje ale prąd póki co jest chodzisz cześć miasta słyszałam że nie ma

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • Poziomka6 Autorytet
    Postów: 738 354

    Wysłany: 30 września 2019, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nobis wrote:
    Poziomko to ty już ogrzewasz dom? U nas wieje ale prąd póki co jest chodzisz cześć miasta słyszałam że nie ma
    Tak u nas już trzeba ogrzewać wieczorem, bo za zimno jest.

    Starania od 2015.
    Morfologia 07.2017 - 0,9%
    Morfologia 03.2018 - 4%
    Morfologia 04.2019 - 5%
    Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
    Hsg -ok
    IUI 24.04.2019
    Histeroskopia 11.2019
    Kariotypy - ok
    IVF start 03.2020
    ICSI - beta w 7 dpt 34
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2019, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    /

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2019, 15:12

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2019, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nona wrote:
    Pia dzięki za opinie o Bergier i negatywna o Pabianie. Dobrze wiedzieć!!!

    Ja kocham podróże ale lubię wracać do Krk.
    Mam kilka koleżanek które mieszkają od 10-15 lat we Francji, Niemczech, Luksemburgu, Szwajcarii. Nie wygląda to tak różowo na stałe. Tu mogę pracować 7-15 i mię czas dla dziecka a one do 17-18 i zanim wrócą w korkach do domu to 19. Kurde moja córa o 19.30 spać chodzi także ten. A do ginekologa wszystkie do Polski latały :)
    Inna kumpela a 39 lat i właśnie wróciła z UK. Pracowała w zawodzie (architekt) no ale mówi że już dość, pogoda syfy, brexit, ludzie dziwni, dużo Pakistsmczykow wiadomo. Docenia Polskę i dostała bdb pracę tu.
    Ja mieszkałam pół roku w Niemczech, jeździłam tam na praktyki, na studia, jako opiekunka. No nie chciałabym. Trudno tam i przyjaźnie, masa Turków itp. We Francji też sami czarni, wiem jak to brzmi ale no podoba mi się w Polsce, nasi imigranci są zbliżeni kulturowo z Ukrainy, Białorusi. Czuje się tu bezpiecznie.

    Pia, gdzie planujesz Imsi?

    Jeśli chodzi o Pabiana, to ponieudanym leczeniu męża zapytał nas czy braliśmy pod uwagę adopcję zarodków. Ja wiem, że nasienie mamy bardzo słabe a i moje komórki zdają się nie być najlepszej jakości, ale żeby od razu takie kroki? Tym mnie zniechęcił do siebie.
    Do tego moje AMH było 3 razy skrajnie różne i jak mu powiedziałam, że nie wierzę w to badanie, to zapytał: to w co Pani wierzy?

    Z tym mieszkaniem za granicą pewnie masz rację - wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.
    Niemcy będą jednak w moim sercu na szczególnym miejscu. Niemiecki to moja największa pasja.
    Tam po raz pierwszy się zakochałam :)

    Do IMSI podchodzimy w Angelius Provita u dr M. P.
    Mam u niej niesamowite wsparcie psychiczne.
    I jako jedyna zainteresowała się moim podwyższonym cukrem, kazała zbadać insulinę i proszę - insulinoopornść.

    Nona lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2019, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskierka87 wrote:
    Hej hej
    Pia sporo tego wszystkiego ale jak ma pomóc to warto 🙂 Kiedy podchodzicie?

    Czekam na okres i idziemy z długim protokołem.

    Iskierka87 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2019, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do rodziców to powiem jedno - im mniej wiedzą tym lepiej.
    I niestety wspólne mieszkanie tylko piętrzy konflikty.
    Moi rodzice byli nastawieni, że będzemy mieszkać na wsi w ich wielkim domu, ale wyprowadziliśmy się co nie przyjęli dobrze, szczególnie ojciec. Przetrawili, pogodzili się i nawet kupili nam mieszkanie.
    Teraz jest sielanka.
    Jestem DDA po 3 latach terapii.

  • Nobis Autorytet
    Postów: 1262 497

    Wysłany: 1 października 2019, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym się chętnie wyprowadziła ale nie mamy zdolności żeby wziąść kredyt. Luby dopiero będzie zakładał działalność a wtedy trzeba trochę odczekać. Zamiast wynajmować wolimy zostać tu gdzie jesteśmy żeby mieć pieniądze na leczenie.

    Pia88 lubi tę wiadomość

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2019, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pia88 wrote:
    Czekam na okres i idziemy z długim protokołem.

    Pia zatem kibicuje z całych sił 🙂

    Do mnie właśnie zawitała @ ech... Mój wyjechał do mamy i do piątku ma go nie być więc przynajmniej nie będzie mnie miał kto wkurzac 😁 pochłonę dziś wielką porcje lodów po powrocie do domu.

    Pia88 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2019, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miłego fabcia!
    Ja na L4, wirus mnie dopadł. Akurat teraz..

    fabcia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2019, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    oj chciałabym, ale niestety @ się rozkręca

  • Poziomka6 Autorytet
    Postów: 738 354

    Wysłany: 2 października 2019, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fabcia wrote:
    Pia kciuki zacisnięte 🥰

    Pamiętam jak ja się ekscytowałam 1 ivf. Emocje nie do opisania.

    A teraz podchodzę do tego na chłodno. Jakoś ta porażka mnie przybiła.

    Ja dziś wolne mam. 😜Wyspałam się do 8 30 i pranie jedno za drugim leci. Ja śniadanko i lecę na grzybki.

    Miłego dnia dziewczynki 🥰
    Jak grzyby, znalazłaś coś? Ja do IUI podeszłam bardzo emocjonalnie, i było to niedobre. Liczę, że do in vitro uda mi się podejść ze spokojem

    Starania od 2015.
    Morfologia 07.2017 - 0,9%
    Morfologia 03.2018 - 4%
    Morfologia 04.2019 - 5%
    Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
    Hsg -ok
    IUI 24.04.2019
    Histeroskopia 11.2019
    Kariotypy - ok
    IVF start 03.2020
    ICSI - beta w 7 dpt 34
  • Poziomka6 Autorytet
    Postów: 738 354

    Wysłany: 2 października 2019, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fabcia wrote:
    Znalazłam dwie całe reklamówki z biedry 😉🤗
    O to niezłe zbiory.

    Starania od 2015.
    Morfologia 07.2017 - 0,9%
    Morfologia 03.2018 - 4%
    Morfologia 04.2019 - 5%
    Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
    Hsg -ok
    IUI 24.04.2019
    Histeroskopia 11.2019
    Kariotypy - ok
    IVF start 03.2020
    ICSI - beta w 7 dpt 34
  • Nobis Autorytet
    Postów: 1262 497

    Wysłany: 2 października 2019, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fabcia wrote:
    Znalazłam dwie całe reklamówki z biedry 😉🤗
    My z Lubym w niedzielę przywieźliśmy 4 wiadra z lasu i planujemy w sobotę znowu jechać 😀

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2019, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyżby wątek obumierał?

    Iskierka87 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 października 2019, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fabcia wrote:
    Ja czytam lecz pisać nie mam kiedy.
    Ten czas zasuwa nieubłaganie. Dziś byłam na zakupach i się załamałam. Rozmiar 44 za mały już dla mnie. A kiedyś sobie obiecałam że nie przekrocze 44.
    Waga też dołuje bo od ivf jestem 15 kg na plusie.
    Eehhhh ta jesień.....

    Cierpisz na IO lub Hashimoto?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2019, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie pisze bo nie ma z kim i o czym to się nie udzielam. A tyle było chętnych... Szkoda.

  • Nobis Autorytet
    Postów: 1262 497

    Wysłany: 4 października 2019, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie bardzo mam o czym pisać. Teraz czekam na 11.10 żeby testować. W pracy jak to w pracy koniec miesiąca więc i trochę roboty jest a jeszcze jakaś imprezę z wojewodą robią więc wszyscy obsrani za przeproszeniem.

    Synek 2020 r
    Córcia 2022 r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 października 2019, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nobis no to kciukacze za teścik 🤞
    U mnie kończy się @ ale w tym miesiącu była bardzo ofita co było u mnie rzadkością. Zauważyłam że od operacji @ są teraz właśnie takie a wcześniej były raczej skąpe. Dziwne to bo przeważnie bywa odwrotnie

‹‹ 7 8 9 10 11 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ