Doula za i przeciw
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyostatnio na domowce jedna z dziewczyn wspominala, ze nie wyobrazalaby sobie swojego porodu bez "douli" - wtedy pierwszy raz sie spotkalam z tym slowem. Faktycznie u nas w pl chyba to jeszcze jest malo popularne, bo ta kobieta akurat rodzila w uk... bardzo sobie ja chwalila
-
Dopiero przeczytalam co to ta doula mi by sie taka przydala, bo moja mama nie umie wspierac a z siostra mam kiepskie kontakty maz nie chce byc przy porodzie, ale czy nie lepiej wynajac sobie dobra polozna skoro to takie swieze w PL ? Moga nie byc az tak dobrze przygotowane, bo to u nas swieze
-
Morwa wrote:Ja osobiście to Cię Lubie Justi bo jesteś miłą osoba , która mimo wszystko chce pomagać innym sama kończyłam rat. med wiec trochę wiem ale się nie udzielam ale za Tobą pójdę wszędzie :* wiedzy nigdy dość pozdrawiam:)Justi2
-
Anatolka wrote:A w szpitalu, w którym chcialabym rodzic nie mozna miec douli ze soba. Taki jest zapis w regulaminie czy gdzies tam, ze wsparcia psychicznego udzielac maja polozne... Moga tego zakazac faktycznie?
już pobieranie opłat za poród rodzinny jest przegięciem a co dopieroJusti2 -
bardzo bym chciała się zająć doulowaniem bo to swietna sprawa w związku z tym że po studiach nie podjęłam pracy w szpitalu a minęło już 5 lat nie odważyłabym się na taki powrót ponieważ uważam że jest to zawód do którego nie można wrócić w każdym momencie tam trzeba pracę podjąć od razu póki wiedza swieża ale cóż... ale żeby mieć chociaż jakis kontakt z zawodem porodami ciężarnymi to doulowanie wydaje mi się super sprawą zdarza się,że uczestniczę w porodach znajomych kiedy nie mają z kim rodzić i chwalą sobie bardzo taką pomoc więc jakis sens to ma:)
Ania_84, Morwa lubią tę wiadomość
Justi2 -
Ja prowadze szkolenia BHP i dosc czesto wspolpracuje z czynnymi zawodowo ratownikami medycznymi chwale sobie.
A wiecie co, tak ad.poloznej. Czy mozna zorganizowac sobie na poród polozna spoza szpitala? Np. Ktos ma kuzynke, ciocie polozna, ktora pracuje w innym szpitalu i chcialaby, zeby to ona towarzyszyla... -
temat bardz fajny nawet nie wiedziałam o czyms takim
wydaj emi sie to racjnalne
moze dlatego u nas tego jeszcze nie ma i szpitale odmaiwaja bo traca kase przez to
jak dla mnie z tego co mi widomo to jedyne czego szpital moze sie doczepic to tego ze to nie czlowenk rodziny ale i to da sie obejsc -
Fatim wrote:Dopiero przeczytalam co to ta doula mi by sie taka przydala, bo moja mama nie umie wspierac a z siostra mam kiepskie kontakty maz nie chce byc przy porodzie, ale czy nie lepiej wynajac sobie dobra polozna skoro to takie swieze w PL ? Moga nie byc az tak dobrze przygotowane, bo to u nas swiezeJusti2
-
Justi2 wrote:wydaje mi się że nie ma takiego prawa chociaż nie orientowałam się ale według mnie to nie ludzkie jestes pewna mąż też nie może bo aż wierzyć mi się nie chce???
już pobieranie opłat za poród rodzinny jest przegięciem a co dopiero
Maż może, ale o douli wyraznie czytalam, ze nie. Poród rodzinny jest bezplatny w tym szpitalu, z ktorym ja mam kontakt. Warunkiem jest zgoda prowadzacego na taki poród a pomaga w uzyskaniu tej zgody to, ze sie chodzilo do szkoly rodzenia wspolnie, ale nie jest to obligatoryjne. -
Justi2 wrote:to dobrze zrobiłas że się w temacie nie pochwaliłas skończonym kierunkiem bo by Ciebie z ziemią zrównały:) ja już żałuje a nie wiem jak to cholerstwo usunąć a dobrze wiedzieć że jestesmy w podobnych klimatach też chciałam isc na ratownictwo ale położnictwo wzięlo górę
No właśnie jak zobaczyłam Twój temat, to od razu stwierdziłam, żeś się, Biedactwo, nieźle wpakowała
A taka doświadczona baba przy porodzie mogłaby się przydać. Chociaż zastanawiam się, czy na przykład pozwoliliby mi w szpitalu wziąć ze sobą i męża, i mamę?
-
Zuzzi mogloby byc tloczno ja nie chcialabym zeby mama byla ze mna na sali, bo bym sie wstydzila poza tym mamy odmienne charaktery i choc ja kocham to kiedy sie czyms stresuje dziala mi na nerwy - chce dobrze,ale na mnie to dziala jak plachta na byka
Juz wolalabym zeby przyjaciolka byla ze mna choc powiem wam, ze chyba to jest tak intymna chwila kiedy rzuca sie samymi kur&€@!# ,ze wolalabym juz ta doule zebym ten moment zostawila dla siebie, taka moja i dzieciaczka chwila na wylacznosc a doula chyba wie jak nie wkurzac rodzacej i zna sie na rzeczy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2014, 16:45
Anatolka lubi tę wiadomość