Dziewczyny z rocznika '82 starające się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
taaaak...czyli jednak wczesniej chyba dobrze badałam...hehe- parówka-no tak, tez popatrzyłam na schematy własnie-i tak faktycznie na niektórych rysuja uwypuklenie od szyjki, tak jak piszesz jakby parówka zanurzona w pochwie była... kurde tyle lat, medyczne wykształcenie i tyle problemów..https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Lucy gratulacje No no, jak ci to szybko przeleciało. Można spytać jak dzieciątko ma na imię??
Shafuli trzymam kciuki
Allmita pochwa nie jest prosta więc schyłki i zakamarki wcale nie świadczą o tyłozgięciu A szyjka macicy to jest niezły twór, większość kobiet nawet nie zdaje sobie sprawy jak to wygląda -
ale tyłozgięcia nie wymysliłam sobie sama- tylko powiedział mi ginekolog... wiem że wtedy podobno ta szyjka nie zachowuje sie jednoznacznie jak przy "normalnie" ułozonej- wiec chciałam nauczyc się badać porządnie....narazie idzie mi kiepsko..https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Mi też jeden ginekolog powiedział, że mam tyłozgięcie i żyłam w takim przeświadczeniu kilka lat, po czym poszłam do specjalisty i spytał tylko "niby gdzie?" Moja mama ma tyłozgięcie i 3 dzieci urodziła, z żadną ciążą nie miała problemu, więc w sumie różnie to bywa. Może to być problem, ale nie musi.
-
olencja- musisz działać co chwilę, na inną..
olka30- wcale bym się nie zdziwiła jesli po wizycie u nowej ginki dowiem sie że mam normalne ułozenie,albo wogole całkiem inne...jakos do wczesniejszego gina nie miałam zaufania...ale inna sprawa że 2 ginów mówiło mi już o tym..https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
ja w płodne dni staram się kończyc igraszki na pozycji "od tyłu" -głupio to brzmi biorąc pod uwage że staramy sie dopiero 2 msc,wiec trudno mi tu mówic o jakims mega doświadczeniu-ale zauważyłam że wiecej "Armii" zostaje we mnie i na dłużej w pozycji tylnej-a w innych to od razu prawie wypływa....w okresie mniej płodnym-nie zważam tak na pozycje,co by się nie znudziło...
Shafuli, olka30 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
nick nieaktualnyMnie już 4 ginów potwierdziło tyłozgięcie, ale macica może się że tak powiem wyginać. Po ciąży lub przy dużym wysiłku fizycznym może nagle się wyprostować
Ja też uważam że od tyłu mniej wypływa Aczkolwiek ja sie po prostu potem przekręcam na brzuch
P.S - jam już zaszczepiona więc już w poniedziałek - witaj szpitalu
-
hehe- jakie sposoby- przydałby się taki temat( a może juz jest? )- "w jakiej pozycji zaciążyłyście?"...
no na brzuchu tez starałam sie leżeć ostatnio kiedy myslałam że mam dni okołoowulacyjne- potem sie okazało że owu miałam póxniej, hehe....w tym cyklu pierwszy raz stosuje testyhttps://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
nick nieaktualny
-
olka30 wrote:Lucy gratulacje No no, jak ci to szybko przeleciało. Można spytać jak dzieciątko ma na imię??
Shafuli trzymam kciuki
Allmita pochwa nie jest prosta więc schyłki i zakamarki wcale nie świadczą o tyłozgięciu A szyjka macicy to jest niezły twór, większość kobiet nawet nie zdaje sobie sprawy jak to wyglądaolencja, olka30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEhhh miałam jechać z rana ze skierowaniem ale taka strasznie śpiąca i zmęczona jestem że nie dałam rady....dzisiaj jeden dzień wolnego
Jutro przed praca pojadę no i dzisiaj ale popołudniu bo akurat jedziemy po drodze do znajomych w odwiedziny
A co tam u Was dziewczyny ?
-
nick nieaktualnyA pochwalę się
Dzięki naszym ostatnim dywagacją dzisiaj po raz pierwszy tak na prawdę zbadałam całą szyjkę macicy
Nie jest to wcale takie łatwe i przyjemne
I z czystym sumieniem wiem gdzie co ma Czyli dzisiaj nisko,twarda i ....zamknięta (wcześniej nie wiedziałam gdzie to wejście jest a to co brałam za wejście to jakiś fałd czegoś )Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 11:52
olka30 lubi tę wiadomość
-
Shafuli gratuluję zapoznania się z własną szyjką macicy Jest moc, mi też trochę zajęło zanim wyczaiłąm co i jak i cieszę się, że tym razem obyło się bez pchania łap do środka
Lucy śliczne imię
Co do pozycji w której łatwiej zajść.. Przy poprzednich staraniach wypróbowałam wszystko, łącznie z leżeniem jak idiot z nogami do góry. Zaszłam na stojaka pod prysznicem Plemniki jak sobie mają dać rady to sobie radę dadzą Tak, że obalam mity. Ważne żeby śluz nie był wrogi, a plemniki w miarę ruchawe. I mało się o tym mówi, ale bardzo dużo rolę przy staraniach pełni wit. D, więc polecam zaopatrzyć się w pokaźną dawkę i łykać codziennie. Nie zaszkodziAllmita, AGA 30 lubią tę wiadomość