Dziewczyny z rocznika '82 starające się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
dzieki dziewczyny! tak bym chciala, zeby sie cos kroilo
u mnie prawie niewidoczna druga kreska, trzeba sie jej niezle dopatrywac... test zrobilam zdecydowanie za wczesnie bo okres wedlug planow powinien byc dopiero w pn.. tak wiec czekam do pn, a jak (miejmy nadzieje nie przyjdzie) to ide we wtorek na bete...
pozdrawiam wszytskie rowiesniczki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2016, 09:49
olka30, Shafuli lubią tę wiadomość
-
Noeli wrote:Allamita, napisałas raz ze miałaś cień cienia na teście ciążowym? Co to oznacza dokładnie? Była kreska słaba czy prawie niewidoczna? no i kiedy dokładnie go zrobiłaś? Pytam z ciekawości
nie wiem czy tak pisałam...ale u mnie była całkiem widoczna ta kreska...taka że nie miałam wątpliwości....blada ale była...cieniem bym tego nie nazwała-mam 3 testy zreszta w tel na zdj więc widze cały czas..
ale generalnie każdy cień jest pozytywny..także trzymam kciuki!!
ja robiłam pierwszy test jakos dzien przed miesiączką-ale ja tez nigdy co do dnia nie wiedziałam kiedy bede mieć @...róznie z tym było..
możesz wrzucic zdj? to ocenimy..Noeli lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Noeli wrote:dzieki dziewczyny! tak bym chciala, zeby sie cos kroilo
u mnie prawie niewidoczna druga kreska, trzeba sie jej niezle dopatrywac... test zrobilam zdecydowanie za wczesnie bo okres wedlug planow powinien byc dopiero w pn.. tak wiec czekam do pn, a jak (miejmy nadzieje nie przyjdzie) to ide we wtorek na bete...
pozdrawiam wszytskie rowiesniczki!Ale że wyszła ledwo widoczna to nastepnego dnia wypiłam znowu i coś źle zniosłam jednego drinka, totalny odrzut
Więc jeszcze nastepnego dnia posłżam na betę i już była 200
Kciuki!
olka30, Noeli, Shafuli lubią tę wiadomość
-
olka30 wrote:Witaj Lucy
Dawno nie zaglądałaś..
Jak tam maluszek?? Ma już 4 miesiące, ładnie zleciałoJa się czuję dobrze, a dla odmiany wyniki mam złe, no ale.. Póki co pracuję, więc nie mam czasu siedzieć i się martwić. Nawet nie wiem kiedy mi śmignęła połówka. Za chwile zacznie się stres przedporodowy, zwłaszcza że nic nie mam przygotowane, bo głupie badania pochłaniają większość kasy.. Tzw. życie.. Na razie cieszę się oczekiwaniem
Grunt że chociaż samopoczucie dobre
Jak sobie przypomne swoją ciążę..i wyniki niedobre i samopoczucie niedobre, no miód malina
Ale warto było. Synek radosny i usmiechnięty, rośnie jak błyskawica. Bardzo ruchliwy, mały agent :)Niestety trzymają sie nas (i mnie i jego) problemy zdrowotne. Ale nie dajemy się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2016, 10:59
olka30 lubi tę wiadomość
-
olka30 wrote:No to trzymam kciuki, żeby się was choróbska przestały trzymać. U mnie też mały non stop coś choruje, ale myślę, że to ta pogoda i być może coś od alergii, bo już sama nie wiem czemu to przypisać
U nas sprawy neurologiczne u małego. No ale cóż, działamy. Kciuki za zdrową ciążę do końca
-
Allmita wrote:nie wiem czy tak pisałam...ale u mnie była całkiem widoczna ta kreska...taka że nie miałam wątpliwości....blada ale była...cieniem bym tego nie nazwała-mam 3 testy zreszta w tel na zdj więc widze cały czas..
ale generalnie każdy cień jest pozytywny..także trzymam kciuki!!
ja robiłam pierwszy test jakos dzien przed miesiączką-ale ja tez nigdy co do dnia nie wiedziałam kiedy bede mieć @...róznie z tym było..
możesz wrzucic zdj? to ocenimy..
Dzieki, niestetu na zdjeciu ledwo co widac...Wstrzymam sie do poniedziałku;-)
-
Lucy wrote:U mnie była taka prawie niewidoczna kreska na 5 dni przed terminem @. Zrobiłam tets bo mi wyjątkowo drinki na imprezie nie smakowały
Ale że wyszła ledwo widoczna to nastepnego dnia wypiłam znowu i coś źle zniosłam jednego drinka, totalny odrzut
Więc jeszcze nastepnego dnia posłżam na betę i już była 200
Kciuki!
Dzięki Lucy! Mam nadzieje, ze u mnie tez cos sie kroi;-) trzymam kciuki i obyście nie musieli tak czesto biegać po lekarzach!
Lady In Red, Płatek szkarłatny, Lucy lubią tę wiadomość
-
olka30 wrote:My małego rehabilitowaliśmy ponad 8 mies.. Ale warto.. Każdy teraz ma jakieś problemy, trzeba działać od małego.. Dzięki
Niestety zaraziłam się cytomegalią, więc cały czas aż do końca ciąży będę biegała po lekarzach
Jak nie urok to...
A jak tym badziewiem się zaraża?
-
nick nieaktualny