Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Emigrować i odłożyć zajście w ciążę?
Odpowiedz

Emigrować i odłożyć zajście w ciążę?

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • Izik Autorytet
    Postów: 285 174

    Wysłany: 31 lipca 2014, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was wszystkie. Na ovu jestem od marca. O ciążę staram się od roku zaczeliśmy zaraz po ślubie. Niestety mam ciężkie PCO i sama w ciąże nie zajdę.
    Założyłam nowy wątek ponieważ zastanawiamy się z mężem nad emigracją. Potrzebuję rad i podpowiedzi czy warto a jeśli tak to gdzie.
    Mąż pracuje od 9 lat w tej samej firmie zarabia 3 tys i nie ma szans na podwyżkę, ja jestem nauczycielem i zarabiam prawie 2 tys. wiem może brzmi to imponująco gdybyśmy mieszkali na wsi niestety mieszkamy w warszawie wynajmujemy pokój rachunki karty miejskie ja jeszcze studiuuje ogólnie starcza nam ale na kupno mieszkania nas nie stać;-(. zastanawiam się nad wyjazdem ponieważ wiem że już więcej nasze ręcę nie zarobią, todzina nam nie pomoże.
    Proszę o wypowiedzi osoby z podobnymi dylematami, lub jakieś pomocne rady i spostrzeżenia....

    4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍;-)

    01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
    3tygodniowe indukowanie poronienia
    zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
    niedoczynność tarczycy
    tyłozgięta, zrotowana macica
    05.2021 poronienie 6tc
    STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
    17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
    córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito
  • Myszka-Minnie Autorytet
    Postów: 681 223

    Wysłany: 31 lipca 2014, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zagranicę emigruje teraz dużo osob, bo wiadomo w PL wesoło nie jest. A jaki kraj emigracji opstwiacie? Wyjazd za granicę to nie bułka z maslem, a twardy orzech do zgryzienia.

    f2wl9vvj16detq98.png

    w57vlbetiy8u8flo.png
  • Izik Autorytet
    Postów: 285 174

    Wysłany: 31 lipca 2014, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dokładnie dlatego też się wachamy, najbardziej bristol anglia mamy tam znajomych,wiem ze łatwo nie jest my już koło 30 i cały czas nic nie mamy;-( i wiem ze za 5 albo 10 lat bedziemy w tym samym miejscu, boje sie wyjazdu ale tu nas nic nie trzyma

    4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍;-)

    01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
    3tygodniowe indukowanie poronienia
    zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
    niedoczynność tarczycy
    tyłozgięta, zrotowana macica
    05.2021 poronienie 6tc
    STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
    17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
    córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito
  • ewcia21k Autorytet
    Postów: 1354 1088

    Wysłany: 31 lipca 2014, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Izik,ja jestem po stracie-urodziłam córeczkę w 35 tc,mam już syna,który ma 10 lat. 4 lata temu zjechaliśmy z Hiszpanii.Na początku od razu chciałam zajść w ciążę,nawet przed owulką latałam do męża,który teraz pracuje w Norwegii.teraz jednak chcemy odłożyć starania ponieważ dostałam propozycję 3 miesięcznej pracy u męża.Już nie mam takiego parcia,bardzo chętnie wyjechałabym do męża,ale syn nie chce zmieniać znowu szkoły,także uwiązana jestem w Polsce,mogę sobie pozwolić tylko na takie krótkie wyjazdy.
    Ile masz lat,jeśli mogę spytać? Na zmianę kraju polecam Norwegię-dobre zarobki i dodatki na dziecko jak by co :) Anglia też ma fajny socjal-pracowałam tam rok. W Hiszpanii też fajnie,ale przed urodzeniem tam dziecka musisz być tam min 3 lata.
    Mam nadzieję,że chociaż troszkę pomogłam :)

    Lena87, Izik lubią tę wiadomość

    Nasz Madziulek kochany-zasnęła w 35tc.16.12.2013r.(*)
    aniolek-dziecko.gif
    Czekamy na Alicję :D
    ad68819281.png
  • ewcia21k Autorytet
    Postów: 1354 1088

    Wysłany: 31 lipca 2014, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izik wrote:
    dokładnie dlatego też się wachamy, najbardziej bristol anglia mamy tam znajomych,wiem ze łatwo nie jest my już koło 30 i cały czas nic nie mamy;-( i wiem ze za 5 albo 10 lat bedziemy w tym samym miejscu, boje sie wyjazdu ale tu nas nic nie trzyma
    My lataliśmy do Bristolu a mieszkaliśmy w Bodmin :) Ok 200 km od Bristolu :)

    Nasz Madziulek kochany-zasnęła w 35tc.16.12.2013r.(*)
    aniolek-dziecko.gif
    Czekamy na Alicję :D
    ad68819281.png
  • Myszka-Minnie Autorytet
    Postów: 681 223

    Wysłany: 31 lipca 2014, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izik,


    Jak macie znajomych w Bristol możecie w tamtą stronę sprobowac. Zawsze to łatwiejszy punkt zaczepienia i łatwiejszy start w obcym kraju. Chociaż i tam Polaków jest w brud. Musicie zbadać tam rynek pracy jak i życia bo bez tego nie ma co się pchać na sile. Nie proponowala bym Norwegii ze względu na trudny start w tym kraju. Moze i zarobki są dobre, ale pieniądz nie zawsze najwazniejszy.

    f2wl9vvj16detq98.png

    w57vlbetiy8u8flo.png
  • magdalenka_ka Autorytet
    Postów: 971 779

    Wysłany: 31 lipca 2014, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izik możesz do mnie napisać na priv jakoś??? Może pomoge

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3vfxm48u0dxg3.png[/link]
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 31 lipca 2014, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uważasz,że na WSI Wasze zarobki brzmiałyby imponująco???Więc moja rada- spróbuj pomieszkać na wsi, a okaże się czy to jest tak wspaniale. Po co emigrować jeżeli na wsi Wasze zarobki zwalałyby z nóg? Przecież to bezsens. Mieszkam na wsi mam 5 tysięcy dochodu i ??? Żyję jak król??? Więc po co emigrować??? A Warszawa to nie taka znów metropolia z rachunkami większymi niż gdzie indziej w Polsce. Wiem bo spędziła tam wiele lat.

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym nie emigrowała, tez mieszkam w Warszawie i wiem ze rachunki zjadaja 1/2 budzetu, ale mam mase znajomych poza Polska i nie sa zadowoleni. Niektorzy tam siedza juz 10 lat jak chcieli tu wrocic to nie ma do czego, ani pracy ani płacy. Natomiast jak byscie wzieli mieszkanie na kredyt to i tak by Wam zostało na zycie i na dziecko na pewno. Przeciez w Anglii itd watpie zebyscie tez gdzies kupili mieszkanie, tam nawet na mieszkanie ludzi nie stac po 10 latach...jak sie tulac tam to lepiej juz w Pl byc, ale to Wasza decyzja, jak uwazasz ze Wam tam bedzie lepiej to jedzcie.

    Izik, Ewa99, rah lubią tę wiadomość

  • Izik Autorytet
    Postów: 285 174

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysia 15 wrote:
    Uważasz,że na WSI Wasze zarobki brzmiałyby imponująco???Więc moja rada- spróbuj pomieszkać na wsi, a okaże się czy to jest tak wspaniale. Po co emigrować jeżeli na wsi Wasze zarobki zwalałyby z nóg? Przecież to bezsens. Mieszkam na wsi mam 5 tysięcy dochodu i ??? Żyję jak król??? Więc po co emigrować??? A Warszawa to nie taka znów metropolia z rachunkami większymi niż gdzie indziej w Polsce. Wiem bo spędziła tam wiele lat.
    Proszę nie irytuj się.
    Nie miałam zamiaru nikogo urazić. Na wsi nie ma pracy, sama jetem ze wsi i nie uskuteczniam żadnych stereotypów. Po prostu zacytowałam kogoś z tym imponująco.
    Ale mogę porównać ceny różnych produktów i naprawde jest drożej w warszawie dobrze wiecie jak jest w naszym całym kraju.
    po prostu tą są moje rozterki uważam ze dobrze było by podyskutować nie obrazając się

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2014, 22:36

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍;-)

    01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
    3tygodniowe indukowanie poronienia
    zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
    niedoczynność tarczycy
    tyłozgięta, zrotowana macica
    05.2021 poronienie 6tc
    STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
    17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
    córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest drozej bo mieszkanie 40 m2 kosztuje tyle co dom na wsi z dzialka, niestety ale takie zycie. Ja bym wolała mieszkac na wsi, najlepiej jeszcze z rodzicami...a tak niestety, sami sie utrzymujemy i sami zarabiamy.

  • Izik Autorytet
    Postów: 285 174

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też marze domku na wsi, tylko wiem że tam nie ma pracy, a tu znowu praca jest ale mieszkanie 400 tys jakoś nie współgrają z moją ideologią, wiem że ludzie sie decydują i jakos żyją, my jesteśmy sami, rodzice biedni, żadnych działek do sprzedania ani innych możliwości zastrzyku gotówki.. wiec tyle ile własne ręce zarobią.. i powoli mam tego dość

    4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍;-)

    01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
    3tygodniowe indukowanie poronienia
    zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
    niedoczynność tarczycy
    tyłozgięta, zrotowana macica
    05.2021 poronienie 6tc
    STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
    17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
    córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izik bez przesady, ja mam dwupokojowe i za polowe ceny ktora napisalas mozna znalezc okazje, tylko trzeba poszukac.

  • Izik Autorytet
    Postów: 285 174

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalenka_ka wrote:
    Izik możesz do mnie napisać na priv jakoś??? Może pomoge
    niestety nie wiem jak mam sie z toba skontaktować...

    4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍;-)

    01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
    3tygodniowe indukowanie poronienia
    zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
    niedoczynność tarczycy
    tyłozgięta, zrotowana macica
    05.2021 poronienie 6tc
    STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
    17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
    córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito
  • Izik Autorytet
    Postów: 285 174

    Wysłany: 31 lipca 2014, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no nie wiem nie szukałam jakoś bardzo intensywnie, jeśli szukam to tylko z rynku wtórnego wiec tam to ceny są dość spore

    4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍;-)

    01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
    3tygodniowe indukowanie poronienia
    zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
    niedoczynność tarczycy
    tyłozgięta, zrotowana macica
    05.2021 poronienie 6tc
    STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
    17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
    córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 06:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izik ciężko coś doradzić bo wiadomo jest u nas jak jest ale jechac tak w ciemno bez nagranej pracy przynjmniej na pocztek to tez nie za fajnie. Moj brat mieszka w Anglii od dobrych 8 lat wyjechal kiedy jeszcze nie bylo tak duzo polakow z tym ze prace mial zalatwiona teraz gdzie sie tam nie ruszysz nsi wszedzie tylko sam mowil,ze anglicy juz tak za bardzo nas nie szanuja bo zabieramy im prace socjale itp. Nie powiedzila bym,ze zyje mu sie tam lepiej niz tutaj bo zeby cos sobie odlozyc pracuje od switu do nocy po 7 dni w tyg. A tm tez zycie drogie oplaty mieszkania,jedzenie. Zapytany kiedys czy tutaj wroci powiedzial ze nie ma po, bo fajnie wyjechac ale gorzej wrocic bo nikt Cie nie przyjmie od nowa.

    Izik lubi tę wiadomość

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • magdalenka_ka Autorytet
    Postów: 971 779

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izik wysłałam Ci zaproszenie, wejdź w wiadomości a potem na powiadomienia. Jak zaakceptujesz, to wtedy będziemy mogły pisać prywatne wiadomości. Tak po krótce to napiszę mój punkt widzenia, bo ja imigrantka, a mieszkam niedaleko bristolu ;)

    Wyjechałam tuż po maturze, i faktycznie wtedy było o niebo łatwie. Praca była wszędzie i nie trzeba było znać angielskiego...teraz polecam Wam wyjazd jeżeli obydwoje mówicie po angielsku, albo ktoś Wam załatwi pracę...
    Nigdy nie czułam się upokorzona tutaj, ani, że jestem gorsza. Nigdy nie miałam problemów z pracodawca, urlopem, wypłatą itp.No i nie stoję na zmywaku, a pracuję w kancelarii prawnej. Do polski nie wrócę, bo nie ma po co, bo żebyśmy żyli na takim samym poziomie to musielibyśmy zarabiać ok 12,000 pln miesięcznie. Przez ten czas kupiliśmy dom, tak kredyt, ale kredyt jest mniejszy niż czynsz, więc pieniądze są jakoś zainwestowane...

    Izik jeszcze jedna sprawa, jeżeli masz bardzo ciężkie pco, to tutaj nie ma problemu z invitro, jest darmowe.

    Jeżeli masz jakieś pytania, to pisz.

    Gdybym mogła wybierać jeszcze raz to i tak bym wyjechała ;)


    ewcia21k, Izik, aszka, rah lubią tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3vfxm48u0dxg3.png[/link]
  • Myszka-Minnie Autorytet
    Postów: 681 223

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Każdy ma różne doświadczenie z emigracja, jedni sobie chwała a drudzy nie. Na pewno wyjazd w ciemno się nie oplaca, więcej może stracić niż zyskac. A zamiast może emigracji gdzieś w Europe to może zmienicie miasto w Polsce to tez zawsze jakiś rozwiazanie.

    f2wl9vvj16detq98.png

    w57vlbetiy8u8flo.png
  • Izik Autorytet
    Postów: 285 174

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje wam dziewczynki naprawdę z całego serca.
    To nie jest za bardzo w ciemno bo bysmy mieli tam znajomych oni wynajmują dom i na poczatek możemy u nich;-) A praca moi znajomi pracują w domu dla niepełnosprawnych, ja mam doświadczenie ale z niepełnosprawnymi dziećmi nie wiem czy bym się odnalazła z dorosłymi.. ale dla mnie praca by była..
    Mój mąż niestety zasiedział się w swojej firmie i niestety nie ma żadnego fachu poza tym co robi czyli elektronika telekomunikacja komputery.
    Ja przede wszystkim chciałabym spróbować żeby na pewno potem niczego nie żałować i nie pluć sobie w twarz. Nie boję się cieżkiej pracy, mogę zacząć od sprzątania czy wykładania towaru chociaż najbardziej to chciałabym jakaś produkcja lub magazyn. Mąż zastanawia się czy nie zrobić kursu spawacza. Ach te rozterki
    Mimo wszystko dziękuję za każdą choćby najmniejszą radę;-)

    4.12.2023 II temin 14.08.2024 - zdrowy syn❤️😍;-)

    01.2022 poronienie chybione w 11 tygodniu
    3tygodniowe indukowanie poronienia
    zabieg łyżeczkowania 17.01.2022
    niedoczynność tarczycy
    tyłozgięta, zrotowana macica
    05.2021 poronienie 6tc
    STWIERDZONE CIĘŻKIE PCO;-( amh 22
    17 cykl starań po stymulacji ciąża w 2015
    córka 09.11.2015 cięzki poród indukowany, zagrażająca zamartwica płodu, cc na cito
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 sierpnia 2014, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalenka_ka wrote:
    Izik wysłałam Ci zaproszenie, wejdź w wiadomości a potem na powiadomienia. Jak zaakceptujesz, to wtedy będziemy mogły pisać prywatne wiadomości. Tak po krótce to napiszę mój punkt widzenia, bo ja imigrantka, a mieszkam niedaleko bristolu ;)

    Wyjechałam tuż po maturze, i faktycznie wtedy było o niebo łatwie. Praca była wszędzie i nie trzeba było znać angielskiego...teraz polecam Wam wyjazd jeżeli obydwoje mówicie po angielsku, albo ktoś Wam załatwi pracę...
    Nigdy nie czułam się upokorzona tutaj, ani, że jestem gorsza. Nigdy nie miałam problemów z pracodawca, urlopem, wypłatą itp.No i nie stoję na zmywaku, a pracuję w kancelarii prawnej. Do polski nie wrócę, bo nie ma po co, bo żebyśmy żyli na takim samym poziomie to musielibyśmy zarabiać ok 12,000 pln miesięcznie. Przez ten czas kupiliśmy dom, tak kredyt, ale kredyt jest mniejszy niż czynsz, więc pieniądze są jakoś zainwestowane...

    Izik jeszcze jedna sprawa, jeżeli masz bardzo ciężkie pco, to tutaj nie ma problemu z invitro, jest darmowe.

    Jeżeli masz jakieś pytania, to pisz.

    Gdybym mogła wybierać jeszcze raz to i tak bym wyjechała ;)
    i masz racje, ale jak sama piszesz z powrotem ciezko. Ja mam znajomych tez nie stoja na zmywaku ale niestety jak tutaj chcieli wrocic to im proponowali prace w lidlu bo chociaz w anglii maja dobre prace w biurach to tutaj nie moga znalezc, bo tyle ludzi bez pracy i z papierami, a oni coz...zadnej administracji np nie maja skonczonej i niestety. Dlatego jak juz masz tam ustabilizowana sytuacje to warto :) zostac.

1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ