Gdy ostatni listek w listopadzie opadnie 🍂, dzidziuś nam do brzuszka wpadnie 👶🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć No to zaczynamy nowy miesiąc.
Naczytałam się wiele o ubocznych skutkach picia kawy, jej złym wpływie na płodność, że kobiety, które ją piją starają się dłużej, to teraz postanowiłam, że czeka mnie eksperymentalny miesiąc bez ukochanego napoju. No cóż... Inka też jest smaczna
Proszę o zapisanie na testowanie 24 listopadaMyszkaaa20, Kira lubią tę wiadomość
ONA: 32
ON: 33
5cs:
19.11.2023 - ⏸️
21.11 - beta 162,50
23.11 - beta 439,90 -
Myszkaaa20 wrote:O kurcze ja bym chyba nie dała rady np. 7 dni pod rząd 🙈🙊 więc podziwiam 😂
Ja największą ochotę mam właśnie teraz w trakcie dni płodnych, i właśnie w tych dniach czerpię największą przyjemność, ale to też pewnie wynika z ukrwienia ? Hormonów ? 🤔
Ostatnio pisałam że mąż czuł troszkę presję, teraz staram się mu nic nie mówić, żeby nie wiedział kiedy te dni wypadają ale chyba jestem słaba i przeczuwa co nie co 😂
Ja to nie mam wyjścia 🤣 musi być codziennie, a czasami i 2 razy dziennie 🤣 mąż ma duże potrzeby 🙈 i zawsze mnie jakoś przekona do przytulanek 😉goska000 lubi tę wiadomość
👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
goska000 wrote:Coraz częściej czytam, że co dwa dni działacie. My niekiedy lecimy cały tydzień Nie ukrywam, oboje lubimy przytulki i choć częstotliwość jest największa w okresie płodnym to nadal skupiamy się na przyjemności i jeszcze ( oby jak najdłużej ) nie działamy mechanicznie.
Myszka, miłej lektury i powodzenia podczas starań 💚goska000, Kira lubią tę wiadomość
👱♀️32👱♂️34
2021 💔 -
Marzycielka wrote:Ale ten wyczulony węch i niechęć do kawy miałaś już przed testowaniem? 🤣 Czy kiedy to się pojawiło?
Hope♥️, goska000, Cicha_gaduła, Marzycielka, Adirella, Kira lubią tę wiadomość
👩 36 🧔♂️40
⛪️ 2012
💙2015🩷2024
💔 12/2023
i żyli długo i szczęśliwie...
-
Frutellka, gosia000 dzięki za wskazówki! Z tego o czym piszecie nie mam zrobionej tylko ferrytyny i homocysteiny, badania moczu wiec to mój cel na listopad
Hope myślę, że nie zwariować trudno. Ja czasem podczytuje wątki długoletnich staraczek i tam można znaleźć trochę takiej spokojności, pogodzenia ale z drugiej strony ogromną moc i siłę walki. Ja na razie mam głowę totalnie zafiksowaną na dziecko i ciąże. Miałam chyba nawet jeszcze zanim zaczęliśmy się starać, bo jakoś czułam że łatwo nie będzie.
Dla tych z Was, które maja problem z regularnością stosunków może warto rozważyć skorzystanie z kubeczka? Coby na dłużej wszystko zostało na miejscu. Ja chyba w kolejnym cyklu spróbuje, skoro plemniki są z tych wolniejszych, to warto im jakoś pomoc.Myszkaaa20, goska000 lubią tę wiadomość
-
Nomeolvides wrote:Frutellka, gosia000 dzięki za wskazówki! Z tego o czym piszecie nie mam zrobionej tylko ferrytyny i homocysteiny, badania moczu wiec to mój cel na listopad
Hope myślę, że nie zwariować trudno. Ja czasem podczytuje wątki długoletnich staraczek i tam można znaleźć trochę takiej spokojności, pogodzenia ale z drugiej strony ogromną moc i siłę walki. Ja na razie mam głowę totalnie zafiksowaną na dziecko i ciąże. Miałam chyba nawet jeszcze zanim zaczęliśmy się starać, bo jakoś czułam że łatwo nie będzie.
Dla tych z Was, które maja problem z regularnością stosunków może warto rozważyć skorzystanie z kubeczka? Coby na dłużej wszystko zostało na miejscu. Ja chyba w kolejnym cyklu spróbuje, skoro plemniki są z tych wolniejszych, to warto im jakoś pomoc.
Właśnie mam plan wypróbować kubeczek ale w następnym cyklu, teraz jeszcze liczę że uda się samo 🙏😅Anka32 lubi tę wiadomość
👱🏼♀️30 👨🦱31
👶🏼M.
💕2014
💍2018
💒2020 -
goska000 wrote:Ja żelazo, hemoglobinę i hematokryt mam super, ale ferrytyna 12,1. Dziewczyny doradziły mi Ferr C+, piję też zakwas z buraka i po 9 dniach zbadałam ferrytynę, wynik 20. Do ideału jeszcze daleko, ale jestem na dobrej drodze. W grudniu zbadam raz jeszcze żeby sprawdzić przyrost po ponad miesiącu. Poza zwykłą morfologią, moczem, lipidogramem robiłam jeszcze witaminę D, B12, hormony w 3dc, homocysteinę, panel tarczycowy, USG tarczycy, progesteron 6/7 dpo. Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam. Niedługo robię też krzywą glukozy i insuliny.
Mój Mąż robił tradycyjną morfologię, mocz, lipidogram. Badanie nasienia z marca niezłe, ale tylko 3%. Po mojej kuracji po dwóch miesiącach podskoczył do 9%. Reszta parametrów również mocno poszybowała. Ogólnie lekarz stwierdził, że wyniki wysoko ponad normę przeciętnego Kowalskiego.
Co to za kuracja na mężu?👩30l.
👱♂️33l.
👩🏻🤝👨🏼od 2015r.
👰🤵2021r.
Starania od 06.2023
12cs
Ona: hormony, usg- wszystko w normie
On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)
Walczymy dalej! -
Cześć dziewczynki 😍 zawitałam do Was żeby przesłać Wam ciążowe wiruski 🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠 Życzę powodzenia wszystkim listopadowym babeczkom i trzymam kciuki za Was 🤗😍
Myszkaaa20, Anka32, Chmurka21, Małgosiagosia, Astereae, Cicha_gaduła, Viii, Marzycielka, Pusshka, Effiii, Adirella, Megipta, Jagodecka, aśś, Kira lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nomeolvides wrote:chyba nawet jeszcze zanim zaczęliśmy się starać, bo jakoś czułam że łatwo nie będzie.
.
Ja mam to samo! Przez to, ze już myślałam o staraniach przed odstawieniem tabletek. Pamietam, ze w marcu dowiedziałam się o ciąży bliskiej osoby to już mnie tak zaklulo, a przecież wtedy jeszcze jechałam na AH.
Ja to nie wiem czy zdążę zatestowac czy 🐒 nie przyjdzie 😕 w ciągu dnia lepiej się czułam, a teraz znów boli mnie brzuch 😳
👩30l.
👱♂️33l.
👩🏻🤝👨🏼od 2015r.
👰🤵2021r.
Starania od 06.2023
12cs
Ona: hormony, usg- wszystko w normie
On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)
Walczymy dalej! -
Myszkaaa20 wrote:O kurcze ja bym chyba nie dała rady np. 7 dni pod rząd 🙈🙊 więc podziwiam 😂
Ja największą ochotę mam właśnie teraz w trakcie dni płodnych, i właśnie w tych dniach czerpię największą przyjemność, ale to też pewnie wynika z ukrwienia ? Hormonów ? 🤔
Ostatnio pisałam że mąż czuł troszkę presję, teraz staram się mu nic nie mówić, żeby nie wiedział kiedy te dni wypadają ale chyba jestem słaba i przeczuwa co nie co 😂
Mój to musi wszystko wiedzieć i wszystko sprawdza także tego... 😅09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )
IVF listopad 🔜 -
Fiszerka wrote:Wiesz, że bardzo mnie tym uspakajasz? Moja gin też mnie uspokoiła, pokazała jak wygląda "sprzęt" którego będzie używała i opowiedziała co i jak.
Cieszę się Ja też trochę się martwiłam bo nie codziennie człowiek robi takie badania, ale na prawdę, z ręką na sercu polecam. Jedyny mały minus - dyskomfort podczas łapania szyjki, do bólu to nie jest podobne Trzymam kciuki abyś przeszła zabieg tak miło jak ja 🌸Fiszerka lubi tę wiadomość
09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )
IVF listopad 🔜 -
Chmurka21 wrote:Co to za kuracja na mężu?
Żeńszeń, cynk, witamina D 2000j, witamina C 500j, kwas foliowy, cytrynian magnezu, cum on, rano dwie tabletki supramen, wieczorem również dwie. U Nas zadziałałoChmurka21 lubi tę wiadomość
09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )
IVF listopad 🔜 -
nick nieaktualnyPodziwiam was za te owulaki, ja to nie umiem w nie.
Może raz udało mi się złapać PiK
Hycosy tez przechodzilam kiedys. Ja ponad tydzien dochodziłam do siebie po. Ale chyba jestem zadkim pzypadkiem. Te składniki pianki są naturalne, więc powinny być względnie obojętne na organizm. A mnie jakoś przeczołgały wtedy. -
Cześć wszystkim w wątku listopadowym.
Trzymam kciukasy za same kreski i brzuchy 🥰
Widzę, że wiele z was jest bardzo zmotywowana w tym miesiąc, więc czuję, że to będzie super miesiąc🍂🍁
Byłam w tym miesiącu u ginekologa w luxmed, który powiedział że owulacja była 2-3 dni temu. Po 2 dniach dostałam 🐒. Wiec zaczęłam nowy cykl zgodny z moimi owulakami.
Chcę zapisać się na testowanie 22.11 (podoba mi się ta data) 🤩
Pusshka, Kira lubią tę wiadomość
👩🏻27l.
🧔🏻♂️29l.
Starania od 01.11.2022 -
Astereae wrote:Podziwiam was za te owulaki, ja to nie umiem w nie.
Może raz udało mi się złapać PiK
Hycosy tez przechodzilam kiedys. Ja ponad tydzien dochodziłam do siebie po. Ale chyba jestem zadkim pzypadkiem. Te składniki pianki są naturalne, więc powinny być względnie obojętne na organizm. A mnie jakoś przeczołgały wtedy.
Hycosy to chyba solą fizjologiczną? HyFoSy nosi swoją nazwę od pianki Foam.Astereae lubi tę wiadomość
09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )
IVF listopad 🔜 -
Małgosiagosia wrote:To u mnie to samo. I co poddałaś się z suplementowaniem czy dalej walczysz? Bo z kolei branie żelaza nie jest zbyt dobre dla żołądka i nie wiadomo co robić. 🙄
A jeszcze sprawdziłam i ja brałam szelazo sr, gdzie dawka żelaza to 28 mg. Może jednak powinnam brać dłużej, albo większe dawki…
Nie jest, więc chyba czas pomyśleć co dalej. Kupiłam sobie kwas z buraka, ale po swoich doświadczeniach z innymi rzeczami nie pokładam w nim dużo nadziei, bo mam wrażenie, że na mnie standardowe rzeczy niekoniecznie działają. A do tego buraki w większych ilościach mi szkodzą.
Badałas się pod kątem celiakii? Zasugerowała mi to gastrolog, podobno to jedna z możliwych przyczyn kiepskiej ferrytyny. -
blador2 wrote:Taaak, tydzień @ przestałam pić, czułam rzepak przez zamknięte szyby auta, normalnie węch jak pies tropiący miałam, a 3 dni prze terminem @ jak przez godzinę płakałam że mąż zjadł mi szynkę a ja miałam taką ochotę zrobić sobie z tą konkretną kanapki do pracy to stwierdziłam, że trzeba zrobić test
No to nieźle 😁 ja w żadnej ciąży na początku nie miałam takich objawów he he
Później to tak 🙉 nie mogłam do sklepu chodzić na zakupy spożywcze, bo mi wszystko śmierdziało i na mdłości brało 🤪👧 PEREŁKA.. 9 lat
👦 ŁOBUZIAK 7 lat
👦 SŁODZIAK 5 lat -
Erdene wrote:Dowiedziałam się, że duże dawki żelaza działają prozapalnie, mogą uszkadzać żołądek i źle wpływają na florę bakteryjną jelit... A jako że miałam SIBO i ogólnie mam kiepskie jelita, to sobie wymyślilam, że za wszelką cenę nie chcę suplementować tak dużych dawek i że może jak zacznę się zdrowo odżywiać, to będzie OK.
Nie jest, więc chyba czas pomyśleć co dalej. Kupiłam sobie kwas z buraka, ale po swoich doświadczeniach z innymi rzeczami nie pokładam w nim dużo nadziei, bo mam wrażenie, że na mnie standardowe rzeczy niekoniecznie działają. A do tego buraki w większych ilościach mi szkodzą.
Badałas się pod kątem celiakii? Zasugerowała mi to gastrolog, podobno to jedna z możliwych przyczyn kiepskiej ferrytyny. -
Effiii wrote:Wow, niesamowite, my wdrażamy w tym cyklu starania do owulacji co dwa dni, później to już jak dusza zapragnie. Wcześniej robiliśmy to na hasło lekarza i nie było to nic fajnego , dlatego teraz stawiam na regularność, nawet jak nie trafimy w dzień owu to mam nadzieję że chłopaki się u mnie zadomowią i poczekają
Effiii lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 10/2022
❌️ endometrioza
🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
24.06 transfer 4BA 🍀
7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
11.10 250g synka 🥰
6.11 II prenatalne: misiu waży 470g