Gdy ostatni listek w listopadzie opadnie 🍂, dzidziuś nam do brzuszka wpadnie 👶🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
goska000 wrote:Mam wyniki
Ferrytyna za dużo nie urosła. Niewiele ponad 23 ng/ml, ale zawsze Progesteron 24,45 ng/ml ( norma w fazie lutealnej 1,2 - 15,9 ), później są normy dla 1 trymestru już ( 2,8 - 147,3 ). Miesiąc temu w 7dpo wynik progesteronu chyba 19,8 z groszem.
O jaki progesteron 😍 Trzymam więc kciuki 🤞goska000 lubi tę wiadomość
🙋29 🤵33
2019 - 👧
23.11.23 ⏸️
28.11.23 beta 253
30.11.23 beta 506
05.12.23 pęcherzyk ciążowy w macicy
21.12 1,31 cm szczęścia z serduszkiem ❤️ -
goska000 wrote:Mam wyniki
Ferrytyna za dużo nie urosła. Niewiele ponad 23 ng/ml, ale zawsze Progesteron 24,45 ng/ml ( norma w fazie lutealnej 1,2 - 15,9 ), później są normy dla 1 trymestru już ( 2,8 - 147,3 ). Miesiąc temu w 7dpo wynik progesteronu chyba 19,8 z groszem.
Super progesteron 🤩goska000 lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 10/2022
❌️ endometrioza
🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
24.06 transfer 4BA 🍀
7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
11.10 250g synka 🥰
6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
20.11 770g 🐻
-
ezra wrote:W oczekiwaniu na wynik bety i progesteronu - poleciałam oczywiście od razu rano w drodze do biura - nadrabiam Wasze posty 😊
Nie wiem ile będzie trwać ta chwila szczęścia ale pozwalam się sobie tym cieszyć.. całą drogę do biura (dwie godziny w trasie) słuchałam muzyki np. Sanah "Jestem Twoją Bajką" i łzy mi płynęły po policzku..
Poniekąd część rzeczy Wam pisałam, ale moje zajście w ciąże to był mocno wątpliwy temat przy moich dolegliwościach i max. dwóch okresach w roku i to jeszcze podejrzewam pustych - dopiero teraz wiem jak wyglądają owulacje (odkąd mam stymulacje)..
Trafiłam z polecenia na świetną Panią Doktor, która dodatkowo kilka lat pracowała w Klinice Niepłodności, teraz ma swoją Klinikę Ginekologiczną w Warszawie z pełnym zakresem opieki - oczywiście prywatnie..
To dzięki niej się dowiedziałam o moich chorobach.
Dodatkowo zrobiliśmy badania nasienia mojego męża - zaczynaliśmy w lipcu od 0% morfologii i 11 mln plemników w całym ejakulacie - więc dramat 😥
Szukałam pomocy oczywiście w Internecie, trafiłam na wiele kont na IG, gdzie jest "płodna dieta" i od końcówki lipca zaczęliśmy się suplementować (zgodnie z zaleceniami dr) i zmieniliśmy sposób żywienia. Lekko nie było - stopniowo odstawiliśmy alkohol, wieczorne piwka męża i inne niezdrowe produkty. Do życia dołączyła czarnuszka, oleje, hummusy, rośliny strączkowe, orzechy, zakwasy z buraka, warzywa, owoce ciemne np. jeżyny i wiele innych "płodnych produktów". Zakazane słodycze, cukier, białe pieczywo itd.
Cały czas szukałam i szukałam i tak w październiku samodzielnie zmodyfikowałam naszą suplementację - mąż w tym czasie zrobił również badania nasienia i morfologia wzrosła do 2%. Wiem, jakie to również było poświęcenie dla niego..
Dziś myślę, że może to miało być po coś - początkowo myśleliśmy czy na pewno to dobry moment, że to się od razu stanie a czas pokazał, że musieliśmy razem poczuć pragnienie posiadania dziecka i nauczyć się być gotowymi do poświęceń..
Jeśli chodzi o ten cykl nie potrafię tego wytłumaczyć i już kilkukrotnie w tym wątku pisałam, że czułam, że to ten właśnie cykl. Tak po prostu.
Mieliśmy dobre rokowania po wynikach męża, stymulacja pełna w 16dc miałam dwa pęcherzyki ok 22mm każdy i endo 11mm. Owulacja była przewidziana na następny dzień, więc wracając zakupiłam Ovi i wieczorem był zastrzyk. Zastrzyk utrzymywał się 9 dni na testach.
Mieliśmy rano się przytulać - pierwszy raz zrobiliśmy to akurat rano - Pani Dr twierdziła, że rano nasienie może być lepszej jakości 😋
Jednak.. moja aplikacja Flo, na której mam rozpisane cykle pokazywała, że owulacja powinna przypaść na 20 dc (i tak by mi pasowało, bo miewam bardzo długie cykle przy stymulacji). Co ciekawe ten jeden raz kiedy mieliśmy w sierpniu cb to był jedyny cykl do tej pory kiedy kochaliśmy się w dzień owulacji wyznaczony przez tą apkę a nie moją Panią Dr. Tym razem pomyślałam - nie ma co ryzykować, trzeba i w 20dc się przytulać 🤩 PS: inne miesiące ten dzień akurat się nie kochaliśmy bo wypadał dużo później..
Gdybym od tego czasu liczyła dziś byłby 12 dpo i wtedy ta jasna kreska na teście byłaby bardziej logiczna ale nie wykluczam nic. I ponieważ sama szukałam objawów to powiem, że na śluz nie zwracałam uwagi, bo nigdy nie był dla mnie miarodajny ale faktycznie od tygodnia jest kremowy, chociaż jest go mało więc zignorowałam. Akurat w tym cyklu nie potrafiłam utrzymać płodnej diety (jak to nazywam haha) codziennie wjeżdżało coś dodatkowo niezdrowego, miałam taką jazdę hormonalną, że szok. Ciągle miałam ochotę na coś niezdrowego. Od tygodnia codziennie inny nastrój - typowy PMS. Już codziennie wstawałam rano, mówiąc mężowi, że dopóki nie dostanę @ będę codziennie rano rytualnie sikać na patyk i już!😥
Z nietypowych rzeczy - wczoraj zaczęły mnie piec piersi - takie uczucie jakby się zrobiły delikatnie pełniejsze i sutki mnie zaczęły swędzieć a całe tak lekko piec, jakbym je przegrzała - dziś to samo cały dzień.
Dziś już widzę kilka żyłek na piersiach, których mam wrażenie nie widziałam. I sisiu co 1,5h ale dużo pije wody, więc nie wykluczam.
Odnośnie bólu brzucha to jest taki jak na okres, momentami boli punktowo, czasami cały jakby był w bólu (jakby ktoś mnie skopał) i jestem ostro wzdęta już od kilku dni. Ledwie zapinam się w spodnie.. i czuje w tej części ciała ucisk i dyskomfort.
Wyniki bety mówili w Alabie, że jutro chociaż mam nadzieję, że jednak dziś.🤔
Napisałam od razu na msg do mojej Pani Dr i dostałam dodatkowo progesteron na wszelki wielki.
Cieszę się już tym - coś się znowu udało, trzymajcie kciuki
I serdecznie polecam Wam dietę - na prawdę czyni cuda 😍
Wszystko będzie dobrze ✊♥️ezra lubi tę wiadomość
09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )
IVF listopad 🔜 -
Pusshka wrote:Ja za tydzień będę robić ferrytynę, więc jestem ciekawa jak u mnie będzie.
Super progesteron 🤩
Ty już masz prawie idealną ferrytynę09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )
IVF listopad 🔜 -
goska000 wrote:Ty już masz prawie idealną ferrytynę
goska000 lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 10/2022
❌️ endometrioza
🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
24.06 transfer 4BA 🍀
7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
11.10 250g synka 🥰
6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
20.11 770g 🐻
-
ezra wrote:W oczekiwaniu na wynik bety i progesteronu - poleciałam oczywiście od razu rano w drodze do biura - nadrabiam Wasze posty 😊
Nie wiem ile będzie trwać ta chwila szczęścia ale pozwalam się sobie tym cieszyć.. całą drogę do biura (dwie godziny w trasie) słuchałam muzyki np. Sanah "Jestem Twoją Bajką" i łzy mi płynęły po policzku..
Poniekąd część rzeczy Wam pisałam, ale moje zajście w ciąże to był mocno wątpliwy temat przy moich dolegliwościach i max. dwóch okresach w roku i to jeszcze podejrzewam pustych - dopiero teraz wiem jak wyglądają owulacje (odkąd mam stymulacje)..
Trafiłam z polecenia na świetną Panią Doktor, która dodatkowo kilka lat pracowała w Klinice Niepłodności, teraz ma swoją Klinikę Ginekologiczną w Warszawie z pełnym zakresem opieki - oczywiście prywatnie..
To dzięki niej się dowiedziałam o moich chorobach.
Dodatkowo zrobiliśmy badania nasienia mojego męża - zaczynaliśmy w lipcu od 0% morfologii i 11 mln plemników w całym ejakulacie - więc dramat 😥
Szukałam pomocy oczywiście w Internecie, trafiłam na wiele kont na IG, gdzie jest "płodna dieta" i od końcówki lipca zaczęliśmy się suplementować (zgodnie z zaleceniami dr) i zmieniliśmy sposób żywienia. Lekko nie było - stopniowo odstawiliśmy alkohol, wieczorne piwka męża i inne niezdrowe produkty. Do życia dołączyła czarnuszka, oleje, hummusy, rośliny strączkowe, orzechy, zakwasy z buraka, warzywa, owoce ciemne np. jeżyny i wiele innych "płodnych produktów". Zakazane słodycze, cukier, białe pieczywo itd.
Cały czas szukałam i szukałam i tak w październiku samodzielnie zmodyfikowałam naszą suplementację - mąż w tym czasie zrobił również badania nasienia i morfologia wzrosła do 2%. Wiem, jakie to również było poświęcenie dla niego..
Dziś myślę, że może to miało być po coś - początkowo myśleliśmy czy na pewno to dobry moment, że to się od razu stanie a czas pokazał, że musieliśmy razem poczuć pragnienie posiadania dziecka i nauczyć się być gotowymi do poświęceń..
Jeśli chodzi o ten cykl nie potrafię tego wytłumaczyć i już kilkukrotnie w tym wątku pisałam, że czułam, że to ten właśnie cykl. Tak po prostu.
Mieliśmy dobre rokowania po wynikach męża, stymulacja pełna w 16dc miałam dwa pęcherzyki ok 22mm każdy i endo 11mm. Owulacja była przewidziana na następny dzień, więc wracając zakupiłam Ovi i wieczorem był zastrzyk. Zastrzyk utrzymywał się 9 dni na testach.
Mieliśmy rano się przytulać - pierwszy raz zrobiliśmy to akurat rano - Pani Dr twierdziła, że rano nasienie może być lepszej jakości 😋
Jednak.. moja aplikacja Flo, na której mam rozpisane cykle pokazywała, że owulacja powinna przypaść na 20 dc (i tak by mi pasowało, bo miewam bardzo długie cykle przy stymulacji). Co ciekawe ten jeden raz kiedy mieliśmy w sierpniu cb to był jedyny cykl do tej pory kiedy kochaliśmy się w dzień owulacji wyznaczony przez tą apkę a nie moją Panią Dr. Tym razem pomyślałam - nie ma co ryzykować, trzeba i w 20dc się przytulać 🤩 PS: inne miesiące ten dzień akurat się nie kochaliśmy bo wypadał dużo później..
Gdybym od tego czasu liczyła dziś byłby 12 dpo i wtedy ta jasna kreska na teście byłaby bardziej logiczna ale nie wykluczam nic. I ponieważ sama szukałam objawów to powiem, że na śluz nie zwracałam uwagi, bo nigdy nie był dla mnie miarodajny ale faktycznie od tygodnia jest kremowy, chociaż jest go mało więc zignorowałam. Akurat w tym cyklu nie potrafiłam utrzymać płodnej diety (jak to nazywam haha) codziennie wjeżdżało coś dodatkowo niezdrowego, miałam taką jazdę hormonalną, że szok. Ciągle miałam ochotę na coś niezdrowego. Od tygodnia codziennie inny nastrój - typowy PMS. Już codziennie wstawałam rano, mówiąc mężowi, że dopóki nie dostanę @ będę codziennie rano rytualnie sikać na patyk i już!😥
Z nietypowych rzeczy - wczoraj zaczęły mnie piec piersi - takie uczucie jakby się zrobiły delikatnie pełniejsze i sutki mnie zaczęły swędzieć a całe tak lekko piec, jakbym je przegrzała - dziś to samo cały dzień.
Dziś już widzę kilka żyłek na piersiach, których mam wrażenie nie widziałam. I sisiu co 1,5h ale dużo pije wody, więc nie wykluczam.
Odnośnie bólu brzucha to jest taki jak na okres, momentami boli punktowo, czasami cały jakby był w bólu (jakby ktoś mnie skopał) i jestem ostro wzdęta już od kilku dni. Ledwie zapinam się w spodnie.. i czuje w tej części ciała ucisk i dyskomfort.
Wyniki bety mówili w Alabie, że jutro chociaż mam nadzieję, że jednak dziś.🤔
Napisałam od razu na msg do mojej Pani Dr i dostałam dodatkowo progesteron na wszelki wielki.
Cieszę się już tym - coś się znowu udało, trzymajcie kciuki
I serdecznie polecam Wam dietę - na prawdę czyni cuda 😍
Na pewno wszystko będzie dobrze kochana, trzymamy mocno kciuki ❤️ I czekamy razem z Tobą na betę!ezra lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od 10/2022
❌️ endometrioza
🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
24.06 transfer 4BA 🍀
7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
11.10 250g synka 🥰
6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
20.11 770g 🐻
-
A i nie dodałam, że od poniedziałku boli mnie gardło i mam katar.. więc jakby odporność poleciała i wczoraj miałam dziwną ochotę na przytulanie ale Stary mnie odrzucił ,mówiąc, że jeszcze go zmęcze w kolejnym cyklu 😋
Iii... moja sunia, która jest raczej oszczędna w uczuciach dwa dni temu przyszła i położyła mi pysio na brzuchu, nawet zrobiłam zdjęcie i wysłałam Staremu, że tam coś się dzieje 😍
Dziękuję Wam wszystkim za każde słowo i trzymanie kciuków ❤❤❤
@Anka32 - no jak mogłaś nie zrobić foty! Tu wszystkie czekałyśmy na Twojego patyka 😊
@karola_b - ja też na leżąco, szybko zganiałam Starego i już! 😁
@Olalee - tak, kocyk od mamusi zrobił magię 😍
@Pusshka - jakiś magiczny wątek uczyniłaś ! 😂
@Cukruś - trzymam kciuki! Wiem jaki to stres te oczekiwanie na wyniki nasienia..
@kathi86 - ja nie, aczkolwiek nie brałam w każdym cyklu, ale miałam znajomą, która bierze już lata, (nie stara się o dziecko, tylko jej gin jej każe żeby miała okresy, bezsensu) i przytyła dużo na prawdę i mówiła mi, że właśnie tylko to w jej życiu się zmieniło, Dupek..
@Ultramaryna_ - czemu mi to robisz kobieto, od jutra będę koczować w Pepco 😂
Dodam na koniec, że suple mamy "oddzielne" czyli nie jakieś Fertile czy pakiety, tylko mam np. Maca dla męża a dla siebie Berberynę - to taki przykład. Wszystko czerpane z materiałów z social mediów z kont dietetyków, którzy parają się płodnością i udostępniają takie materiały.
Pusshka, karola_b, Kathi86, Olalee, Bulbasek lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, brak regularnych owulacji, kariotyp ✅
🧑🏻 niskie parametry nasienia, ŻPN, kariotyp ✅
fragmentacja DNA pow. 30%, SORP 3,87% ❌poniżej 1 mln, reszta nie do oceny z powodu małej ilości
⭕️ wstrzymana procedura ivf - zła cytologia | kolposkopia - zabieg elektrokonizacji szyjki macicy ⭕️ CIN I i CIN II zmiana usunięta z marginesem zdrowej tkanki |
KIR AA, MTHFR homo (C677), PAI hetero ⭕
💉 11 pobranych - 10 dojrzałych - 6 zapłodniono - 4 zapłodnione - 3 blastki | jedna wczesna blastka 1 podana w 5 dobie, 4.2.2 ❄️ i 4.2.3 ❄️ na zimowsku |
28.10 transfer | 5 dpt 3,4 | 6 dpt ⏸️ | 7 dpt 33,2 mlU/ml | 9 dpt 82,5 mlU/ml | 10 dpt 114,7 mIU/ml | 15 dpt 679,5 mlU/ml i progesteron 210,78 ng/ml | 16 dpt 1075,9 | 24 dpt CRL 3.0mm | 28 dpt 33407 ng/ml prog 170 ng/ml
29 dpt CRL 6.4mm i 💜 -
ezra wrote:W oczekiwaniu na wynik bety i progesteronu - poleciałam oczywiście od razu rano w drodze do biura - nadrabiam Wasze posty 😊
Nie wiem ile będzie trwać ta chwila szczęścia ale pozwalam się sobie tym cieszyć.. całą drogę do biura (dwie godziny w trasie) słuchałam muzyki np. Sanah "Jestem Twoją Bajką" i łzy mi płynęły po policzku..
Poniekąd część rzeczy Wam pisałam, ale moje zajście w ciąże to był mocno wątpliwy temat przy moich dolegliwościach i max. dwóch okresach w roku i to jeszcze podejrzewam pustych - dopiero teraz wiem jak wyglądają owulacje (odkąd mam stymulacje)..
Trafiłam z polecenia na świetną Panią Doktor, która dodatkowo kilka lat pracowała w Klinice Niepłodności, teraz ma swoją Klinikę Ginekologiczną w Warszawie z pełnym zakresem opieki - oczywiście prywatnie..
To dzięki niej się dowiedziałam o moich chorobach.
Dodatkowo zrobiliśmy badania nasienia mojego męża - zaczynaliśmy w lipcu od 0% morfologii i 11 mln plemników w całym ejakulacie - więc dramat 😥
Szukałam pomocy oczywiście w Internecie, trafiłam na wiele kont na IG, gdzie jest "płodna dieta" i od końcówki lipca zaczęliśmy się suplementować (zgodnie z zaleceniami dr) i zmieniliśmy sposób żywienia. Lekko nie było - stopniowo odstawiliśmy alkohol, wieczorne piwka męża i inne niezdrowe produkty. Do życia dołączyła czarnuszka, oleje, hummusy, rośliny strączkowe, orzechy, zakwasy z buraka, warzywa, owoce ciemne np. jeżyny i wiele innych "płodnych produktów". Zakazane słodycze, cukier, białe pieczywo itd.
Cały czas szukałam i szukałam i tak w październiku samodzielnie zmodyfikowałam naszą suplementację - mąż w tym czasie zrobił również badania nasienia i morfologia wzrosła do 2%. Wiem, jakie to również było poświęcenie dla niego..
Dziś myślę, że może to miało być po coś - początkowo myśleliśmy czy na pewno to dobry moment, że to się od razu stanie a czas pokazał, że musieliśmy razem poczuć pragnienie posiadania dziecka i nauczyć się być gotowymi do poświęceń..
Jeśli chodzi o ten cykl nie potrafię tego wytłumaczyć i już kilkukrotnie w tym wątku pisałam, że czułam, że to ten właśnie cykl. Tak po prostu.
Mieliśmy dobre rokowania po wynikach męża, stymulacja pełna w 16dc miałam dwa pęcherzyki ok 22mm każdy i endo 11mm. Owulacja była przewidziana na następny dzień, więc wracając zakupiłam Ovi i wieczorem był zastrzyk. Zastrzyk utrzymywał się 9 dni na testach.
Mieliśmy rano się przytulać - pierwszy raz zrobiliśmy to akurat rano - Pani Dr twierdziła, że rano nasienie może być lepszej jakości 😋
Jednak.. moja aplikacja Flo, na której mam rozpisane cykle pokazywała, że owulacja powinna przypaść na 20 dc (i tak by mi pasowało, bo miewam bardzo długie cykle przy stymulacji). Co ciekawe ten jeden raz kiedy mieliśmy w sierpniu cb to był jedyny cykl do tej pory kiedy kochaliśmy się w dzień owulacji wyznaczony przez tą apkę a nie moją Panią Dr. Tym razem pomyślałam - nie ma co ryzykować, trzeba i w 20dc się przytulać 🤩 PS: inne miesiące ten dzień akurat się nie kochaliśmy bo wypadał dużo później..
Gdybym od tego czasu liczyła dziś byłby 12 dpo i wtedy ta jasna kreska na teście byłaby bardziej logiczna ale nie wykluczam nic. I ponieważ sama szukałam objawów to powiem, że na śluz nie zwracałam uwagi, bo nigdy nie był dla mnie miarodajny ale faktycznie od tygodnia jest kremowy, chociaż jest go mało więc zignorowałam. Akurat w tym cyklu nie potrafiłam utrzymać płodnej diety (jak to nazywam haha) codziennie wjeżdżało coś dodatkowo niezdrowego, miałam taką jazdę hormonalną, że szok. Ciągle miałam ochotę na coś niezdrowego. Od tygodnia codziennie inny nastrój - typowy PMS. Już codziennie wstawałam rano, mówiąc mężowi, że dopóki nie dostanę @ będę codziennie rano rytualnie sikać na patyk i już!😥
Z nietypowych rzeczy - wczoraj zaczęły mnie piec piersi - takie uczucie jakby się zrobiły delikatnie pełniejsze i sutki mnie zaczęły swędzieć a całe tak lekko piec, jakbym je przegrzała - dziś to samo cały dzień.
Dziś już widzę kilka żyłek na piersiach, których mam wrażenie nie widziałam. I sisiu co 1,5h ale dużo pije wody, więc nie wykluczam.
Odnośnie bólu brzucha to jest taki jak na okres, momentami boli punktowo, czasami cały jakby był w bólu (jakby ktoś mnie skopał) i jestem ostro wzdęta już od kilku dni. Ledwie zapinam się w spodnie.. i czuje w tej części ciała ucisk i dyskomfort.
Wyniki bety mówili w Alabie, że jutro chociaż mam nadzieję, że jednak dziś.🤔
Napisałam od razu na msg do mojej Pani Dr i dostałam dodatkowo progesteron na wszelki wielki.
Cieszę się już tym - coś się znowu udało, trzymajcie kciuki
I serdecznie polecam Wam dietę - na prawdę czyni cuda 😍ezra lubi tę wiadomość
Starania od : 10.2021 -
goska000 wrote:Mam wyniki
Ferrytyna za dużo nie urosła. Niewiele ponad 23 ng/ml, ale zawsze Progesteron 24,45 ng/ml ( norma w fazie lutealnej 1,2 - 15,9 ), później są normy dla 1 trymestru już ( 2,8 - 147,3 ). Miesiąc temu w 7dpo wynik progesteronu chyba 19,8.
Nie mogę doczekać się Twojego testowania, o Pusshka nie wspominając! 😍Pusshka, goska000, Anka32, Olalee lubią tę wiadomość
👱🏼♀️30 👨🦱31
👶🏼M.
💕2014
💍2018
💒2020 -
Dziewczyny mam wyniki...
Sa gorsze od tych co robił 4 miesiące temu. Morfologia z 2% spadła do 0%...
ezra lubi tę wiadomość
👱♀️ 25L
AMH 7,9
• 2x fertistim • glucophage XR 1500 mg •
❌️ PCOS, IO, F5 hetero, MTHFR hetero, SERPINE1 hetero,
✅️ badania hormonalne, przeciwciała przeciwplemnikowe, p/c. p. antyg. jajnika, MUCHA
❔️ANA3 - histony graniczny (+) 🔜 reumatolog
✖️ 2023 - 2x stymulacja CLO
12/2023 klinika
02/2024 sonoHSG - lewy niedrożny
✅️ 03/2024 laparoskopia - lewy jajowód odklejony od otrzewnej + oba jajowody drożne
✖️ 7x stymulacja lametta 2x1 + ovitrelle (2x pęcherzyk pękł bez ovi)+2 cykle z estrofem 11-13 dc
✅️11/2024 CD138 i CD56
🧔 28L
• suple zalecane od androloga •
❌️ morfologia 0%
✅️badania hormonalne
✅️ 06/2024 fragmentacja DNA 14%
✅️ 10/2024 zabieg usunięcia żpn
🔜 01/2025 badanie nasienia po zabiegu
obecnie 20 cs -
Kurcze @Cukruś, co tu się zadziało Myślałam nadzieję ze będzie lepiej. Będziecie szli gdzieś do androloga? Mąż nie przechodził żadnej infekcji ostatnio?23 cykl starań
👱🏻♀️32 lat/🧔🏻33 lata
♠️Niedoczynność tarczycy, mięśniaki usunięte laparoskopowo
HSG✅, Mucha✅ , hormony 3dc✅, 7dpo✅, TSH, FT3, FT4✅, Glukoza/insulina✅, nasienie 🟩 - ilość i koncentracja 4 krotnie ponad normy, morfo 3%, trochę leniwe chłopaki ale podkoksujemy
11.04.2024 - wizyta u nowego ginekologa 👎
24.04.2024 - wizyta w poradni leczenia niepłodności
Mówią, że nadzieja umiera ostatnia... -
Alysa wrote:Kurcze @Cukruś, co tu się zadziało Myślałam nadzieję ze będzie lepiej. Będziecie szli gdzieś do androloga? Mąż nie przechodził żadnej infekcji ostatnio?
No chyba teraz będzie musiał iść do androloga. Trochę jestem załamana i nawet nie chce mi się myśleć o tym wszystkim.👱♀️ 25L
AMH 7,9
• 2x fertistim • glucophage XR 1500 mg •
❌️ PCOS, IO, F5 hetero, MTHFR hetero, SERPINE1 hetero,
✅️ badania hormonalne, przeciwciała przeciwplemnikowe, p/c. p. antyg. jajnika, MUCHA
❔️ANA3 - histony graniczny (+) 🔜 reumatolog
✖️ 2023 - 2x stymulacja CLO
12/2023 klinika
02/2024 sonoHSG - lewy niedrożny
✅️ 03/2024 laparoskopia - lewy jajowód odklejony od otrzewnej + oba jajowody drożne
✖️ 7x stymulacja lametta 2x1 + ovitrelle (2x pęcherzyk pękł bez ovi)+2 cykle z estrofem 11-13 dc
✅️11/2024 CD138 i CD56
🧔 28L
• suple zalecane od androloga •
❌️ morfologia 0%
✅️badania hormonalne
✅️ 06/2024 fragmentacja DNA 14%
✅️ 10/2024 zabieg usunięcia żpn
🔜 01/2025 badanie nasienia po zabiegu
obecnie 20 cs -
@Cukruś, tak mi przykro.. Właśnie, może przechodził jakąś infekcję czy chorobę?Starania o pierwsze 👶 od 10/2022
❌️ endometrioza
🍍IVF: 22.05 punkcja. Pobrano 20 🥚, dojrzałych 15, zapłodniono 11.
Mamy 6: ❄️❄️❄️4BA, ❄️❄️❄️3BB
24.06 transfer 4BA 🍀
7 dpt beta 79,7 mIU/ml ❤️, 9 dpt 212 mIU/ml , 11 dpt 584 mIU/ml, 15 dpt 3948 mIU/ml
19.07 wizyta 25 dpt: 0,58 cm zarodka z serduszkiem ❤️
26.08 prenatalne: bobo ma 5,88 cm
11.10 250g synka 🥰
6.11 II prenatalne: misiu waży 470g
20.11 770g 🐻
-
Pusshka wrote:@Cukruś, tak mi przykro.. Właśnie, może przechodził jakąś infekcję czy chorobę?
Nie, nic mu ostatnio nie było. Jedynie miał dużo stresu w pracy👱♀️ 25L
AMH 7,9
• 2x fertistim • glucophage XR 1500 mg •
❌️ PCOS, IO, F5 hetero, MTHFR hetero, SERPINE1 hetero,
✅️ badania hormonalne, przeciwciała przeciwplemnikowe, p/c. p. antyg. jajnika, MUCHA
❔️ANA3 - histony graniczny (+) 🔜 reumatolog
✖️ 2023 - 2x stymulacja CLO
12/2023 klinika
02/2024 sonoHSG - lewy niedrożny
✅️ 03/2024 laparoskopia - lewy jajowód odklejony od otrzewnej + oba jajowody drożne
✖️ 7x stymulacja lametta 2x1 + ovitrelle (2x pęcherzyk pękł bez ovi)+2 cykle z estrofem 11-13 dc
✅️11/2024 CD138 i CD56
🧔 28L
• suple zalecane od androloga •
❌️ morfologia 0%
✅️badania hormonalne
✅️ 06/2024 fragmentacja DNA 14%
✅️ 10/2024 zabieg usunięcia żpn
🔜 01/2025 badanie nasienia po zabiegu
obecnie 20 cs -
@Cukruś ja bym za jakis czas chyba powtorzyla te badania nasienia. To jest az niemozliwe, zeby wyniki byly gorsze po takiej ilosci supli… moze jakis blad labolatorium, albo wlasnie jakas infekcja? U mezczyzn czesto nawet nie ma objawow infekcji, mimo ze ona jest.
Anka32, Pusshka lubią tę wiadomość
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
nick nieaktualnyezra wrote:@Anka32 - no jak mogłaś nie zrobić foty! Tu wszystkie czekałyśmy na Twojego patyka 😊
Ty mi tu nie pisz o moich osikańcach z ostrym cieniem mgły tylko lepiej napisz kiedy będą wyniki Twojej bety? 🥹
Ja ją zrobię jutro to będzie jasność bo już mam dość snucia domysłów. Od wczoraj jestem kłębkiem nerwów 🤣
ezra, Viii lubią tę wiadomość
-
Cukruś wrote:
Coś go swedzialo/piekło na dole?
Kurcze naprawdę szkoda, nasienie z reguły zima się polepsza.
Może coś w hormonach nabałaganiło, jakas infekcja intymna wybija wam plemniki albo jakaś infekcja układu oddechowego była niedawno i stary się nie pochwalił?
Androlog to zdecydowanie dobry pomysł. Suple sami komponowaliscie? Może warto zastosować rozpiskę Claire albo moja?Pusshka lubi tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾1,5 roku z Rządowym Programem Zdrowia Prokreacyjnego 🔚
◾6 stymulacji letrozolem (5 x ❌, 1 x poronienie: puste jaja płodowe 💔💔 07.2024); 7 ⌛ ; 8 🔜
◾wór supli, leków i ziół...
♂️ 33
◾HBA 49%
🔜 2025 IVF - mamy dość
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -
nick nieaktualnygoska000 wrote:Mam wyniki
Ferrytyna za dużo nie urosła. Niewiele ponad 23 ng/ml, ale zawsze Progesteron 24,45 ng/ml ( norma w fazie lutealnej 1,2 - 15,9 ), później są normy dla 1 trymestru już ( 2,8 - 147,3 ). Miesiąc temu w 7dpo wynik progesteronu chyba 19,8.
Prog obiecujący 🥹🍀
Kiedyś czytałam, że ferrytyne najlepiej mieć taką jak wagę.. czy ktoś mi powie czy faktycznie tak powinno być? 🤔goska000, Pusshka lubią tę wiadomość
-
Cukruś, ech... Androlog na pewno Wam pomoże 🤞🫂🫂🫂🫂🫂🫂🫂🫂🫂🫂09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )
IVF listopad 🔜