Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nowastaraczka wrote:Kicku, po cesarce po ilu dniach Was wypuscili ? 5?
Urodziłam w środę o 17:00 i w sobotę ,czyli w trzeciej dobie nas wypuścili,ale chcieli już nawet w piątek bo ładnie się spionizowałam pierwsza z sali gdzie były też inne dziewczyny, chodziłam, umyłam się po dobie, po wyjęciu cewnika (niecała doba) też udawało mi się odpowiednią ilość siku robić i w ogóle siku robić (podobno nie jest to wcale takie proste), było jedno ALE chcieli sprawdzić przyrost wagowy Synka, bo się bali o to że spadł i bali się o laktację.Nowastaraczka lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
SzalonaOna wrote:Kic - do wycalowania!
P. S. Jaki rozmiar skarpet na początek? 🤔. W sumie brałam najmniejsze jakie były... 🤔
Wzięłam 10-12 i są za duże, spadająSzalonaOna lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Anetka chciałaś też opinie o suszarce jak już będę miała. Jestem bardzo zadowolona że się zdecydowałam, jeśli któraś z was się zastanawia to na prawdę super sprawa. Robię pranie przekładam do suszarki suszy się, wyjmuję co do składania od razu składam. Rzeczy do prasowania tylko zostają. Wcześniej po rozwieszenie ta suszarka stoi w pokoju zawala miejsce, jak wyschnie to akurat nie zawsze mam czas żeby to dalej ogarnąć. A tu jest fajne mięciutkie, nawet ręczniki które już po zwykłym suszeniu nie były idealnie miękkie, po wysuszeniu raz w suszarce są bardziej miękkie. Muszę jeszcze dobrze ogarnąć programy, co w jakim suszyc, ale po wysuszeniu 3 "porcji" prania jestem bardzo zadowolona. No i nie trzeba czekać aż coś wyschnie, piorę suszę i znowu można zakładać. 😁
Inaa jestem też ciekawa jak Ci się sprawdza nowe żelazko, jaki model ostatecznie wybrałaś? Chyba wspominałaś że philipsa?
A no i muszę męża pochwalić, kupiliśmy też zmywarkę, czasami pamięta sam, czasami jeszcze muszę mu przypomnieć, ale wkłada po sobie rzeczy naczynia. 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2020, 21:49
Lalia lubi tę wiadomość
30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
Lalia muuvo składa się razem ze spacerówka wpięta tyłem i przodem do kierunku jazdy?
Lalia lubi tę wiadomość
30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
Ale miałam dziwny skurcz .. bylam w sklepie po zakupy prowadziłam wózek sklepowy i przy każdym skręcie czułam ze nie powinnam tego robić bo pracuje wtedy brzuchem i czułam ze to ciężkie dla mnie ( pewnie to dla was głupie ale ja głównie leżę w ciąży i okazuje się ze prowadzenie wózka z zakupami to wyczyn ) zakupów nie zrobiłam dużo ( jedna reklamówka ) ale przy kasie pakując już te zakupy nagle złapał mnie taki skurcz .. nie miałam w życiu czegoś takiego .. brzuch rozbolał jak nie wiem zapłaciłam szybko za zakupy i czułam ze nogi mam jak z waty z tego bólu .. do tego fala gorąca ledwo doszłam do samochodu usiadłam caaała mokra z bólu ( lub przestraszenia ale chyba bardziej z bólu ) i jak minutę tak posiedzialam w chłodzie przy otwartych drzwiach to puściło .. ale się wystraszyłam .. tak w sumie z 3-4 minuty trwał ten skurcz .. nie wiedziałam które miejsce mnie bolalo , czy to skurcz , czy jelita ..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2020, 22:07
DZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️ -
nick nieaktualnysuzi1994 wrote:Ale miałam dziwny skurcz .. bylam w sklepie po zakupy prowadziłam wózek sklepowy i przy każdym skręcie czułam ze nie powinnam tego robić bo pracuje wtedy brzuchem i czułam ze to ciężkie dla mnie ( pewnie to dla was głupie ale ja głównie leżę w ciąży i okazuje się ze prowadzenie wózka z zakupami to wyczyn ) zakupów nie zrobiłam dużo ( jedna reklamówka ) ale przy kasie pakując już te zakupy nagle złapał mnie taki skurcz .. nie miałam w życiu czegoś takiego .. brzuch rozbolał jak nie wiem zapłaciłam szybko za zakupy i czułam ze nogi mam jak z waty z tego bólu .. do tego fala gorąca ledwo doszłam do samochodu usiadłam caaała mokra z bólu ( lub przestraszenia ale chyba bardziej z bólu ) i jak minutę tak posiedzialam w chłodzie przy otwartych drzwiach to puściło .. ale się wystraszyłam .. tak w sumie z 3-4 minuty trwał ten skurcz .. nie wiedziałam które miejsce mnie bolalo , czy to skurcz , czy jelita ..
-
Julik wrote:Lalia muuvo składa się razem ze spacerówka wpięta tyłem i przodem do kierunku jazdy?
Tak, niezależnie czy wpięta przodem czy tyłem to można razem złożyć, tylko trzeba pamiętać żeby ustawić wszystko w stronę rączki 👍
Dziewczyny, totalnie nieistotne pytanie, ale zapytam 😂
Kiedy przygotowalyscie łóżeczko, dostawkę, przewijak tak "na gotowo"?? Że założyłyście podkłady, prześcieradła itd? 😅Nowastaraczka lubi tę wiadomość
-
Lalia wrote:Tak, niezależnie czy wpięta przodem czy tyłem to można razem złożyć, tylko trzeba pamiętać żeby ustawić wszystko w stronę rączki 👍
Dziewczyny, totalnie nieistotne pytanie, ale zapytam 😂
Kiedy przygotowalyscie łóżeczko, dostawkę, przewijak tak "na gotowo"?? Że założyłyście podkłady, prześcieradła itd? 😅
Tez to rozkminialam, ale dzisiaj poinstruowalam starego gdzie jest ceratka i przescieradelko i ze to ma przygotować :d wydaje się ze zakodował, w razie czego mysle ze wysle mame czy siostre albo mu przypomne w szpitalu co i jak 😆Lalia lubi tę wiadomość
-
Lalia ja juz mialam gotowe w 35 tyg jak nie wczesniej😅 ale to 1 maleństwo i juz wszystko szybko szykowałam, bo nie mogłam die doczekać a lozeczko okrylam folia ,żeby się nie kurzyło. Teraz mysle ze jak bd w szpitalu to mama poprostu ubierze i przugotuje i będzie ok 🥰😇
Lalia, Wik89 lubią tę wiadomość
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
Lalia dziękuję Ci bardzo 😘♥️
U mnie w rodzinie jest taka tradycja że łóżeczko składa tatuś, jak już dziecko się urodzi. Więc już powiedziałam mężowi że ma to zrobić na nasz powróton oczywiście w swoim stylu powiedział "to mi jeszcze napisz jak będziesz w szpitalu żebym nie zapomniał" 😂 ale myślę że wtajemniczę jeszcze mamę, bo na miejscu gdzie będzie łóżeczko mamy teraz stół i krzesła, które trzeba będzie jakoś sensownie zabezpieczyć i wynieść do piwnicy.
Lalia lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Lalia wrote:Tak, niezależnie czy wpięta przodem czy tyłem to można razem złożyć, tylko trzeba pamiętać żeby ustawić wszystko w stronę rączki 👍
Dziewczyny, totalnie nieistotne pytanie, ale zapytam 😂
Kiedy przygotowalyscie łóżeczko, dostawkę, przewijak tak "na gotowo"?? Że założyłyście podkłady, prześcieradła itd? 😅
Motylku, ostatni raz pisałam z Sylwią w piątek. Jedziesz na tą Izbę?Lalia lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Przejęłam się, że rodzą nam się tutaj maluszki i toną w 56, więc zamówiłam na vinted 3 pajace 50, 2 pary spodenek 50 i mam zamiar jeszcze zamówić 2 xbody z długim rękawem 50 i chyba będę mogła spokojnie spać 😂
Wik89, kic83, dmg111 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa pitolę. Jaka paranoja. Ogólnie zostałam tylko zbadana. Wewnętrznie nic się nie dzieje, bez żadnego usg i ktg. Mam się zgłosić do lekarza prowadzącego, on mnie pokieruje. Chyba, że odejdą mi wody 🤦♀️
Kpina jakaś.
A i położna mi zmacala brzuch, że nie jest twardy, nie napina się, wuec nie panikować...
Zapytałam czy mogą chociaż usg zrobić i popatrzeć, bo mała jest owinięta pępowina, to powiedzieli, że mój lekarz prowadzący ma kontrolować takie rzeczy.
Czyli podsumowujac: wrócić ze skurczami co 3 min albo jak odejdą wody....
Bez komentarza zostawiam ten szpital. Jutro zadzwonię jeszcze do swojej poloznej, może ona ogarnie mi jakieś ktg. -
SzalonaOna wrote:Ja pitolę. Jaka paranoja. Ogólnie zostałam tylko zbadana. Wewnętrznie nic się nie dzieje, bez żadnego usg i ktg. Mam się zgłosić do lekarza prowadzącego, on mnie pokieruje. Chyba, że odejdą mi wody 🤦♀️
Kpina jakaś.
A i położna mi zmacala brzuch, że nie jest twardy, nie napina się, wuec nie panikować...
Zapytałam czy mogą chociaż usg zrobić i popatrzeć, bo mała jest owinięta pępowina, to powiedzieli, że mój lekarz prowadzący ma kontrolować takie rzeczy.
Czyli podsumowujac: wrócić ze skurczami co 3 min albo jak odejdą wody....
Bez komentarza zostawiam ten szpital. Jutro zadzwonię jeszcze do swojej poloznej, może ona ogarnie mi jakieś ktg.
DZIĘKI CI BOŻE ZA TE CUDA ❤️❤️