Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Annia wrote:Kicku u nas spanie od 1.40 do teraz. Mała pobudka o 5 bo stękał, ale oczy zamknięte były więc poszłam dalej spać i Mały też. Dzisiaj znowu fizjo, więc dalej już nie pośpimy.
A jak noc u Ciebie?
Doomi widzę, że był wielki atak Rzygaczu.My tak się śmialiśmy z Mikołaja jak trochę więcej ulewał, że go przezwiemy Rzygaczu (taki Pikachu, ale od rzygania/ulewania). 🤣
Haha Rzygaczu jak nic 😂.
Już mu dzisiaj na sile robie chwilę na złapanie oddechu jak je, bo wczesniej jak ssał to przełykał i robił chwilę przerwy przy cycku w której sobie oddychał, potem znów stymulował, jadl i oddychał , a ostatnio to jak się dopada do cyca to je tak lapczywie że słychać tylko głośne "gul gul gul" i nawet przerw sobie nie chce robić. A potem z tej lapczywosci, żarcie do zwrotu xDWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2020, 09:22
Wik89 lubi tę wiadomość
-
Anet.kaa wrote:U nas to samo na posterunku, był cyc kilka razy i było ok, ale na ostatnim karmieniu cyckałyśmy się po 20 min z każdej piersi a ten mały głodomór dalej nie był najedzony bo nie chciała zasnąć więć dałam jej MM . Zjadla w takim tempie jakby nie jadła rok....
Cycki twardę, liczę że laktacja w końcu porządnie ruszy.
Wiedziałyście, że przy chorobach tarczycy laktacja może wystartować lekko z opóźnieniem?
Nie słyszałam o tym, miałam za każdym razem w ciąży niedoczynność tarczycy, a mleka miałam dla połowy oddziału noworodkowego 😂
Może i lepiej, że nie rozkminialam tego, bo jeszcze faktycznie wkręciłabym sobie, że nie mam mleka przez chorą tarczycęZulugula, Ania81, dmg111 lubią tę wiadomość
-
SzalonaOna wrote:Zwłaszcza jak zobaczyłam, że za każdy dzień płacą 120 zł 😂.
Zwróci mi się to w zakupach dla dzieci chociaż
Motylku, kup za to też coś ladnego sobie, idź na masaż , należy Ci się po tym co przeszłaś i jak dzielna byłaś!Suszarka, SzalonaOna, Ania81, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Fragaria, biedulko, najgorzej to się chyba nastawić na wyjście a potem musieć się pogodzić z faktem, że jednak trzeba zostać
mam nadzieję że już dzisiaj będziecie w domu, bardzo Ci tego życzę. W domu na pewno wszytskie te trudy, które teraz przechodzisz będą Ci wynagrodzone w obecności rodziny. Przytulam Cię moooocno, trzymaj się Kochana 🤗 a następnym razem się nie krępuj i pisz od razu, w kupie siła! Lubię to miejsce bo zawsze można liczyć i na dobrą radę i na ojojanie jak jest taka potrzeba
a nie oszukujmy się, ciąża i czas około porodu to ciężkie przeżycia psychiczne dla wielu z nas.
Julik, jeśli chodzi o badania u ginekologa, to mój badał mnie na pierwszej wizycie, później przez dwie wizyty nie, i wrócił do badań na fotelu od 17 tygodnia. Sprawdza długość szyjki, rozwarcie, mówił mi też na jakiej wysokości mam dno macicy dopóki ona rosła w górę. USG mam zawsze, ostatnie dopochwowe było w 9tc, potem tylko przez brzuch. Długości szyjki mi nie mierzy sondą USG, bo da się to określić w badaniu na fotelu. To mi akurat pasuje bo po fotelu zakładam już dół ubrania i nie leżę półnaga na USG 😅 na USG standardowo między główeczkę, obwód brzuszka, długość kości udowej, sprawdza serduszko. Kilka razy sprawdzał też zastawki. W zależności od ułożenia dziecka albo na początku badania albo na końcu włącza 4D i robi zdjęcia. Dostaję wydruk ze zdjęciem 4D i tabelkę z biometrią.
Odnośnie ubioru na wyjście (przepraszam ale nie pamiętam kto pytał). Mam śpiworek do fotelika taki naprawdę gruby i myślę że w zależności od temperatury założę małej legginsy, skarpetki, body na długi rękaw, sweterek i zawiniemy ją w śpiworek, a jak będzie bardzo bardzo zimno to dodam pajacyk misiowy. Jak będę miała wątpliwości jak ubrać to spytam położne
Wczoraj było śmiesznie bo mój mąż prasował ciuchy Igi i taki spanikowany spytał czemu nie spakowałam do szpitalnej torby ubranek dla dziecka na wyjście. Wytłumaczyłam mu że on to przywiezie jak po nas przyjedzie, to znów była panika skąd będzie wiedział co ma zabrać, kazał sobie to przygotować do oddzielnej torby i postawić w widocznym miejscu 😅Fragaria lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Anet.kaa wrote:U nas to samo na posterunku, był cyc kilka razy i było ok, ale na ostatnim karmieniu cyckałyśmy się po 20 min z każdej piersi a ten mały głodomór dalej nie był najedzony bo nie chciała zasnąć więć dałam jej MM . Zjadla w takim tempie jakby nie jadła rok....
Cycki twardę, liczę że laktacja w końcu porządnie ruszy.
Wiedziałyście, że przy chorobach tarczycy laktacja może wystartować lekko z opóźnieniem?
O chorobach tarczycy nie słyszałam, ale raz położna wspomniała że zauważyła, że kobiety, które w ciąży miały problem z cukrami to u nich dzień czy dwa czy 3 później wystartować może.O ❤️
Z ❤️ -
nick nieaktualnyFragaria wrote:Widzę że zaczęłyście temat karmienia piersią. U nas też ten temat dzisiaj na tapecie, ale w połączeniu z baby blues z którym dzisiaj walczę. Wszystko dlatego że nie wypuścili nas dzisiaj do domu 😐
Nie cytujcie
Pożalę się od początku bo muszę to wyrzucić z siebie... Adam pierwsza dobę bardzo mi przysypiał przy piersi, nie mogłam go dobudzic. Zgłaszałam problem położnej wieczorem, generalnie mówiła żeby się nie martwić, karmimy na żądanie, co trzy godziny i zobaczymy. Rano okazało się że spadek masy ciała spory. Rozmawiałam z pediatra o usłyszałam że do 10% masy urodzeniowej jest ok i żebym się nie martwiła bo widać że je, nie jest odwodniony i tłumaczyła że jest Adam jest duży to i więcej traci. Druga doba już była ok, budził się ładnie i karmiliśmy się regularnie. Wieczorem ta sama pediatra zajrzała mówiła że super ze Adam zrelaksowany, najedzony i że jest ok. Dzisiaj rano położna zważyła Adasia i mówi że waga w normie - 3395.Nie przybrał na wadze od wczoraj, ale też i nie spadł jakoś duzo. Mówi że pewnie dziś wyjdziemy. Po czym przyszła inna pani pediatra i stwierdziła że duży spadek wagi i do tego jak go rozebrała i oglądała pod kątem żółtaczki to stwierdziła że szybko się wychladza. Kazała nam zostać. Bardzo tęsknię za moją rodzinka i nie ukrywam że liczyłam że dzisiaj będziemy w domku, ale do tego najgorsze jest to że lekarka wpisała w zalecenie Adamowi kroplówkę i prawie nie mam dzisiaj z nim kontaktu 😭 ściągam mleko i karmią go moim mlekiem, ale bardzo mi go brakuje. I do tego kompletnie nie rozumiem o co chodzi. To wszystko w połączeniu z burza hormonalna sprawia że po prostu cały dzien poplakuję... Wprawdzie ostatecznie położne zlitowały się nade mną i pozwoliły do niego wejść i nakarmić z piersi plus zrobily przerwę żeby do mnie mógł wrócić na trochę i żebyśmy mogli się poprzytulać. Trochę mnie to podniosło na duchu. Teraz czekam, bo niedługo powinien już do mnie wrócić ♥️
Smutno mi i nie mogę sobie poradzić z emocjami a jednocześnie mam wyrzuty sumienia bo przeciez wiem ze wszystko jest dla jego dobra, że lepiej dwa razy sprawdzić i potwierdzić że jest zdrowy niż miałoby się coś przeoczyć ale po prostu nikt mi nie wytłumaczyl o co w ogóle chodzi i dlaczego takie decyzje...
Mam nadzieję że rano będzie wszystko ok i będziemy mogli jutro być już w domku.Fragaria lubi tę wiadomość
-
Cześć Ciocie!
Wracamy dziś do domu!!!! Po 3 tygodniach rozłąki!
Wyje jak bóbr, że dziś tatuś zobaczy córeczkę
Jestem zakochana w tym małym ludziku 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2020, 17:05
SzalonaOna, Tajka, Zulugula, kar_oliv, Inga28, Suszarka, Meggi110818, Ania81, patrycja92, KarolinaMaria, Inaa89, Annia, Ounai, Ladyo, Lalia, kiniusia270, Karenira, Stokrotka027, Iryska, casteam, Wik89, kic83, dmg111, Julik, Ewa88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnet.kaa wrote:U nas to samo na posterunku, był cyc kilka razy i było ok, ale na ostatnim karmieniu cyckałyśmy się po 20 min z każdej piersi a ten mały głodomór dalej nie był najedzony bo nie chciała zasnąć więć dałam jej MM . Zjadla w takim tempie jakby nie jadła rok....
Cycki twardę, liczę że laktacja w końcu porządnie ruszy.
Wiedziałyście, że przy chorobach tarczycy laktacja może wystartować lekko z opóźnieniem? -
nick nieaktualnyAnet.kaa wrote:Oooo! U nas 80 zł a u Was to ekstra kasa.
Motylku, kup za to też coś ladnego sobie, idź na masaż , należy Ci się po tym co przeszłaś i jak dzielna byłaś!kar_oliv, Ania81, Anet.kaa, casteam, kic83, dmg111 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny nie bijcie!
Zapomniałam ustawić budzik i.... Matylda spała od 23 do 6.30, tylko dlatego, że 2stawalam budzic dzieci do przedszkola, 😂 ale jazda! Wyspana jestem jak bum cyk. Ale nie mige jej tak pozwalać, musi jeść regularnie 💪
Mocz zaniesiony, udało się pobrać za pierwszym podejściem woreczka. Pobranie krwi ok, tatuś z nią wszedł, ja czekałam. Pobrali z żyły na dłoni, chwilkę płakała i jest ok
Nie ma dzieci w domu!!! Lecę sprzątać i ogarniaćAngie1985, kar_oliv, Suszarka, Ania81, Inaa89, Wik89, kic83, dmg111 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
Inga28, Zulugula, Suszarka, kar_oliv, Meggi110818, Ania81, KarolinaMaria, Inaa89, Tajka, Annia, patrycja92, Ladyo, Lalia, kiniusia270, Ounai, Karenira, Stokrotka027, Iryska, casteam, Wik89, kic83, dmg111, Julik, Ewa88 lubią tę wiadomość
-
My też dzisiaj wychodzimy do domku! 😍
Jupi!!!Ania81, Angie1985, patrycja92, KarolinaMaria, kar_oliv, Zulugula, Inga28, Inaa89, Tajka, Anet.kaa, Annia, SzalonaOna, Belie, Suszarka, Ladyo, kiniusia270, Lalia, Ounai, Karenira, Stokrotka027, kic83, dmg111, Julik, Ewa88 lubią tę wiadomość
Ona i On 36lat
+
02.2016 Syn ❤️
12.2019 Aniołek (12 tc)
11.2020 Synek 💙 -
nick nieaktualnyMeggi110818 wrote:O chorobach tarczycy nie słyszałam, ale raz położna wspomniała że zauważyła, że kobiety, które w ciąży miały problem z cukrami to u nich dzień czy dwa czy 3 później wystartować może.
Ja mialam cukrzyce w poprzedniej ciazy, a nawal mleka mialam w 3 dobie po porodzie, synus nie nadarzal zjesc tego wszystkiego. Mi to sie wydaje, ze to wszystko sprawa indywidualna🤩Meggi110818 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnetka Polcia jest przeslodka, zakochalam sie w niej ❤️. Wrocily wspomnienia mojej coreczki zaraz po porodzie. Teraz to juz duza dziewczynka, zaraz skonczyl 7 lat❤️.
Motylku Matylda jest super slodziaczek. ❤️❤️❤️.
Fragria super ze dzis do domku👍👍SzalonaOna lubi tę wiadomość
-
Fragaria, Anetka, gratuluję wypisów. Obydwie się przeprowadzałyście na ostatnią chwilę i proszę! Wszystko jak w zegarku. Remonty skończone, można wracać do domu z nowymi członkami rodziny 😊 podziwiam Was za siłę
Anetka, w jakim rozmiarze 'chodzi' Pola?
Co do zabiegów, to właśnie wróciłam z henny brwi i jest umówiona na przyszły tydzień na pedi. Mnie takie wizyty bardzo relaksują. Co tam, że siedzę w domu w skarpetkach 😂 jakiś czas temu odkryłam obok domu fajny salon, gdzie naprawdę dbają o higienę i przestrzegają reżimu sanitarnego. Nie jest to tylko 'na papierze'. Wcześniej chodziłam na pedicure w miejsce, gdzie nie czułam się bezpiecznie.Zulugula, Suszarka, Ania81, Fragaria lubią tę wiadomość
🦄 2021 r. -
Anetka, Kic i Motylku słodziaki z Waszych maluszków 😍 juz nie moge doczekać się kiedy bede tuliła Tymka 😉
U mnie badanie dopochwowo jest co kazda wizyte, plus usg. I w poprzednich ciazach tez tak mialam.
A powiedzcie wg ubezpieczalnia wyplaca za pobyt w szpitalu związany z porodem?
Motylku Ty dostalas dodatkowo za cesarke za operacje?
Ja się tak kiepsko juz czuje. W nocy spac nie moge, bo ciężko złapać mi oddech i kazda pozycja jest nie dobra. Do tego ciagle twardnieje mi brzuch.
Motylku jeszcze jedno pytanie, tak z ciekawości czy coś się zmieniło przez te kilka lat kiedy ja rodziłam wczesniaka. Przy wypisie mowili ze musisz przez rok chodzic do różnych specjalistów typu okulista, neonatlog , neurolog itp? Bo ja tak musialam odgórnie.SzalonaOna, kic83 lubią tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Inaa89, musisz sobie to sprawdzić o ogólnych warunkach Twojego ubezpieczenia, bo czasem pobyt w szpitalu z uwagi na ciążę jest wyłączeniem i za to nie płacą. Tak samo czasem płacą za pobyt w szpitalu, dopiero jeśli jest się w nim np. min 4 dni, a czasem od razu od 1 dnia. Wszystko zależy jaki masz pakiet.
Inaa89 lubi tę wiadomość
🦄 2021 r.