Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój mąż wraca dzis do pracy, tzn do pokoju obok
I na razie umówiliśmy się tak, że ja przebieram przy karmieniu ok godz 3 a on wczesniej ok północy i potem ok 6, robi mi śniadanie i idzie do pracy😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 03:53
Fragaria, Lalia, Wik89, kar_oliv lubią tę wiadomość
💙 11.2020
💗 11.2023 -
Annia wrote:LaBellePerle mam nadzieję, że na Święta będziecie już w domku. ♥️ Wiki miała zabieg na oba oczka?
tak... i niby ROP II stopień, ale rozległe, odklejanie się w wielu miejscach...
17.04.2023 14:00 - Amelia, 4060g, 51 cm SN
14.10.2021 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN
27.09.2020 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC
"Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć"
9.10.2018 biochem.
10.02.2019 18tc (*) Oliwia
3.10.2019 20tc (*) Gabriela -
nick nieaktualnyFragaria wrote:Lalia, u mnie przez cały dzień były skurcze i krwawienie od rozwierania się szyjki, ale jak się zastanowić wcześniej to nic, żadnych przewidujących poród sygnałów. Byliśmy wcześniej na zakupach, a że pootwierali galerie to ludzi tyle że szok. Jak wróciliśmy do domu to miałam tylko taka intuicyjna myśl, że zrobię coś dobrego na kolację bo następny posiłek może być w szpitalu i okazało się że miałam rację 😉
Co zrobić jak oczko ropieje?
Przemywaj woda przegotowana. Ja walczylam 6 tygodni z tym.
Fragaria lubi tę wiadomość
-
[QUOTE/]
Mamusie, u których poród zaczął się samoistnie (skurcze, wody lub krwawienie) patrząc teraz z perspektywy czasu, czy coś wskazywało, że tego dnia/nocy zacznie się u Was poród? Były jakieś przesłanki, na które wtedy nie zwrociłyście uwagi, a teraz widzicie, że coś jednak wskazywało, że się zaczyna?? Czy po prostu grom z jasnego nieba : stopniowo narastające skurcze/odpłyniecie wód/ krwawienie??[/QUOTE]
U mnie kompletnie nic nie wskazywało, ja nie miałam żadnych skurczy przepowiadających, nie zaczęłam się oczyszczać, brzuch mi nie opadł, czop nie odszedł 🤷🏻♀️ Wody zaczęły odchodzić w nocy po skorzystaniu z toalety, i jak zaczęły mi odchodzić o 4 rano to jak szlam na cc po 11 to nadal odchodziły 😬
Lalia lubi tę wiadomość
-
Fragaria wrote:Lalia, u mnie przez cały dzień były skurcze i krwawienie od rozwierania się szyjki, ale jak się zastanowić wcześniej to nic, żadnych przewidujących poród sygnałów. Byliśmy wcześniej na zakupach, a że pootwierali galerie to ludzi tyle że szok. Jak wróciliśmy do domu to miałam tylko taka intuicyjna myśl, że zrobię coś dobrego na kolację bo następny posiłek może być w szpitalu i okazało się że miałam rację 😉
Co zrobić jak oczko ropieje?
Nam położna kazała przemywać solą fizjologiczną
Fragaria lubi tę wiadomość
-
Ja cały czas przemywam i kropie solą, jest nieco lepiej, natomiast czytałam że jak trwa to kilka dni to warto aby xbadał to lekarz, więc jeśli u nas nadal dziś będzie ropieć to umówię wizytę.Fragaria wrote:Lalia, u mnie przez cały dzień były skurcze i krwawienie od rozwierania się szyjki, ale jak się zastanowić wcześniej to nic, żadnych przewidujących poród sygnałów. Byliśmy wcześniej na zakupach, a że pootwierali galerie to ludzi tyle że szok. Jak wróciliśmy do domu to miałam tylko taka intuicyjna myśl, że zrobię coś dobrego na kolację bo następny posiłek może być w szpitalu i okazało się że miałam rację 😉
Co zrobić jak oczko ropieje?
Fragaria lubi tę wiadomość
8cs 👶💚
Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
2430g 52 cm
-
U mnie w "tą niedziele" Pola baaaardzo się kręciła, jak nigdy, myślałam że wysoczy pępkiem, gardłem i cipką w jednym czasie, do tego bolało mnie coraz mocniej spojenie łonowe, ale to właściwie tyle z "objawów".Lalia wrote:LaBelle , super, że zabieg Wiki odbył się bez komplikacji, trzymam kciuki za dobre wieści z kontroli ✊
Fragaria, bardzo się cieszę, że u Was wszystko dobrze, a Ty wracasz do formy i nabierasz sił 💪
Julik, ja myślę, że Suszarka najszybciej urodzi 😅 bardzo Ci życzę żebyś była jej parą 😁
U mnie cisza, nawet mini skurczu nie ma 🤦♀️ mąż się nie da namówić na bzyk i nie mam zamiaru go namawiać 🤷♀️ w piątek i w sobotę miałam mega intensywne dni i jedyne co czułam to zmęczenie 🙈 mój mąż jakoś jeszcze wierzy, że może się samo zacznie do czwartku, a jak nie to, że w czwartek mnie przyjmą w szpitalu i zaczną działać 😉 ja coraz bardziej przeczuwam, że samo się nie zacznie i w dodatku będą mi kazali przyjechać dopiero 21.12 🤔
Mamusie, u których poród zaczął się samoistnie (skurcze, wody lub krwawienie) patrząc teraz z perspektywy czasu, czy coś wskazywało, że tego dnia/nocy zacznie się u Was poród? Były jakieś przesłanki, na które wtedy nie zwrociłyście uwagi, a teraz widzicie, że coś jednak wskazywało, że się zaczyna?? Czy po prostu grom z jasnego nieba : stopniowo narastające skurcze/odpłyniecie wód/ krwawienie??
Lalia lubi tę wiadomość
8cs 👶💚
Córeczka ur. 30.11.2020r 20:50
2430g 52 cm
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOk. Ja już na chodzie, pospałam dziś raptem 3h, ale o dziwo jestem na chodzie... Całkiem nieźle nawet się czuję, więc fajnie. Nie wiem co mi się zrobiło z tym spaniem 🤦♀️
Karmimy się z małą, a za godzinkę będziemy zbierać się do lekarza.
Najgorzej, że kaszel mi się zaczyna taki duszący
echhh, w tych czasach to się boję nawet do lekarza iść
-
Anet.kaa wrote:Ja cały czas przemywam i kropie solą, jest nieco lepiej, natomiast czytałam że jak trwa to kilka dni to warto aby xbadał to lekarz, więc jeśli u nas nadal dziś będzie ropieć to umówię wizytę.
U nas trwa to w sumie od narodzin akurat jutro mamy wizytę u pediatry to też jeszcze o to dopytam w takim razie.
-
Anet.kaa wrote:Ok, a to jest tak że jeśli nie złożę w tym miesiącu, lub złoże pod koniec to przepada mi czy wypłacają wstecz?
Aneta rejestrowałeś Polę online czy byliście w urzędzie? Ja składałam wniosek online 10 grudnia i zaznaczyłam żeby dokumenty przyszły pocztą i jestem ciekawa ile będziemy czekać
-
Fragaria wrote:Lalia, u mnie przez cały dzień były skurcze i krwawienie od rozwierania się szyjki, ale jak się zastanowić wcześniej to nic, żadnych przewidujących poród sygnałów. Byliśmy wcześniej na zakupach, a że pootwierali galerie to ludzi tyle że szok. Jak wróciliśmy do domu to miałam tylko taka intuicyjna myśl, że zrobię coś dobrego na kolację bo następny posiłek może być w szpitalu i okazało się że miałam rację 😉
Co zrobić jak oczko ropieje?
Ja parzyłam na to rumianek. Szybko przechodziło. To chyba jeden z tych sprawdzonych sposobów naszych mam.
Mój maluszek się rozbrykał całą noc go czułam.
Postanowiliśmy z mężem że jak to rzeczywiście jest chłopie to będzie Jaś po moim tacie, aż się popłakałam jak mój to zaproponował
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 07:25
SzalonaOna, kic83, Lalia, Fragaria, Suszarka, dmg111 lubią tę wiadomość
Dawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
"Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas -
nick nieaktualnyJa skladalam wniosek online w środę, a w pon miałam już w skrzynceInga28 wrote:Aneta rejestrowałeś Polę online czy byliście w urzędzie? Ja składałam wniosek online 10 grudnia i zaznaczyłam żeby dokumenty przyszły pocztą i jestem ciekawa ile będziemy czekać także szybciutko to idzie
-
nick nieaktualnyŚliczne imię, też rozważaliśmy je dla chłopca! Ostatecznie mój Filip ma tak na drugieJednorożec89 wrote:Ja parzyłam na to rumianek. Szybko przechodziło. To chyba jeden z tych sprawdzonych sposobów naszych mam.
Mój maluszek się rozbrykał całą noc go czułam.
Postanowiliśmy z mężem że jak to rzeczywiście jest chłopie to będzie Jaś po moim tacie, aż się popłakałam jak mój to zaproponował
