X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Gorące mamuśki 🤰❤️
Odpowiedz

Gorące mamuśki 🤰❤️

Oceń ten wątek:
  • Inaa89 Autorytet
    Postów: 3510 5809

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalia to rzeczywiście udana nocka 😉 oby takich więcej 😊
    Ja dzis bylam tak zmeczona, ze jak zadzwonil budzik na odciąganie mleczka, uznałam ze jeszcze 5min drzemki mi nie zaszkodzi, no i z 5min zrobiło mi się 2godz 🤭 jak się przebudziłam myslalam ze cycki mi eksploduja 😅

    Gagatka, Lalia, dmg111 lubią tę wiadomość

    02.06 13 dpo II
    03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
    06.06 17 dpo beta 700
    28+6 1496g <3
    17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰

    f2wlanliic1wg5qa.png
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4488 9446

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj spróbuje dawać najpierw pierś a potem ewentualnie trochę mm na dopchanie 👍

    Irysko, mnie chodzi tylko o to że byłam zostawiona bez opieki od 22.12. Lekarz na porodówce zaczął mi rzucać cyframi ile procent ciąż po terminie kończy się zgonem wewnątrzmacicznym... Powiedział że ktg raz w tygodniu to za mało, że powinna być wizyta lekarska co drugi dzień, albo chociaż ktg co drugi dzień, a wizyta co najmniej dwa razy na tydzień. Nie winię mojego lekarza za przebieg porodu, nawet go nie było w szpitalu w tym czasie, i naprawdę najważniejsze dla mnie że jesteśmy bezpieczne. Druga sprawa to mój prowadzący zbagatelizował anemię którą miałam od połowy ciąży, nie kazywał brać NIC. Mnie się do żelaza nie spieszyło, chociaż mi przeszło przez myśl że jak poród będzie ciężki to może być różnie. Kolejna rzecz to badanie na GBS, którego powiedział żebym nie powtarzała bo wynik z marca jest spoko... Morfologii i badań moczu nie miałam robionych od 22 listopada, mimo opuchlizny i podwyższonego ciśnienia na wizycie. Wiem że każdy lekarz m swój sposób prowadzenia pacjentek, ale jeśli kilku innych uważa takie postępowanie za mocno nieprawidłowe, w tym dwóch zastępców ordynatora, to myślę że jest coś na rzeczy.

    Lalia lubi tę wiadomość

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Gagatka Autorytet
    Postów: 3139 4219

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inaa89 wrote:
    Gagatko myślami jestem caly czas z Toba 😘 bedzie wszystko dobrze.
    Spójrz na mojego Tymka urodzil sie duzo duzo wcześniej jak Twoja kruszynka i jak świetnie sobie radzi 😉 a u Cb na plus ze to juz 35tydzien wiec dalej o 3 tyg jak było u nas 😊
    Nie denerwuj sie, wszystko sie unormuje i dasz rade jeszcze tydzien chociaż 😉😘

    :*

    km5suay3byhvc1zc.png

    It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".

    Córeczka 2016
    Córeczka 2021


    Leczenie:
    metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt


    06.2019, 03.2020


    Ja: Hashimoto (TSH 0,3)

    owulacja jest - monitoring ok
    sono hsg (grudzień 2019) - ok
    MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
    wit D3 ok
    homocysteina ok
    graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
    zespół antyfosfolipidowe - ujemne
    ANA 1 ujemne

    On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
    Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna
  • Gagatka Autorytet
    Postów: 3139 4219

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inaa89 wrote:
    U nas z takich lepszych wiadomości, wczoraj rozmawialiśmy z Pania Dr i powiedziała że zaczela przygotowywać wypis dla Tymka i planują wypuścić go do domku w przyszłym tygodniu 😊😊 mam nadzieje ze nic nie pokrzyżuje tych planow 😊

    AAAAAA, super!

    Inaa89 lubi tę wiadomość

    km5suay3byhvc1zc.png

    It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".

    Córeczka 2016
    Córeczka 2021


    Leczenie:
    metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt


    06.2019, 03.2020


    Ja: Hashimoto (TSH 0,3)

    owulacja jest - monitoring ok
    sono hsg (grudzień 2019) - ok
    MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
    wit D3 ok
    homocysteina ok
    graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
    zespół antyfosfolipidowe - ujemne
    ANA 1 ujemne

    On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
    Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna
  • Nowastaraczka Autorytet
    Postów: 1418 2264

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zulugula wrote:
    Uspilismy Młodego i zaczęliśmy się migdalić... 🔥
    Ku mojemu zdziwieniu bardzo mnie bolało 😕 tak że 3 razy próbowaliśmy no i nie dałam rady. Nie wiem o co kaman. Myślałam, że tylko po sn coś tam może być początkowo nie tak. Może to jakies hormony i jakos bardziej tam jest teraz wrazliwe wszystko? Dziewczyny po cc też tak mialyscie czy normalnie wszystko było ?
    Wyposazymy się w jakis żel no ale nie czułam żeby było sucho 😕

    Dokładnie.... uczuć jak za pierwszym razem, czyli słabo.

    Przy drugim podejsciu ciut lepiej ale tez bez szału. Sama nie rozkminiam dlaczego skoro było cc 🤔

    4 cs cb
    5cs 🍀

    Beta 09.03 1067
    11.03 2392.21

    25.03 jest ❤

    7.11.2020 🥳🤱
    💚💚💚💚💚💚💚💚

    55c3208ed6.png
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14801 21406

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    Anniu, mój prowadzący ma około tysiąca opinii na znanym lekarzu i pięć gwiazdek...poleciła mi go koleżanka. Myślę jednak że wbrew pozorom moja ciąża nie była takim standardowym przypadkiem i może zabrakło mu doświadczenia? Sama nie wiem.

    Kic, u mnie było tak, że przyjechałam we środę wieczorem do szpitala, bo miałam bóle krzyżowe. Na ktg się nie zapisały, decyzja była że rano dostanę oksy. W międzyczasie w nocy skurcze zaczęły się pisać, później niestety znów się wyciszyły. O 6 dostałam oksytocynę i podłączyli mi ktg. Tętno Małej bylo około 180, położna podała mi tlen i kazała głęboko oddychać. Miałam skurcze a musiałam leżeć pod ktg non stop. Odłączyli oksy, tętno się unormowało ale kazali liczyć ruchy dziecka tym klikaczem od ktg... Po ponownym podłączeniu kroplówki od razu dostałam tlen z powrotem, lekarz przebił wody i ktg było już dramatyczne, do tego nie zapisywały się żadne ruchy a ja nic nie czułam. Decyzja o CC była w okolicach 8:45 a o 9:04 było po wszystkim.
    Jeśli kiedyś będziesz chciała mogę zapytać mojego lekarza czy może kogoś polecić w Twoich rejonach. Mojego obecnego lekarza polecił mi lekarz, który prowadził moją 1 ciążę i który uratował mojej mamie ostatnią ciążę. Gdyby nie on mojego brata nie byłoby na świecie.

    Chyba trzasnę sobie rudy. Mąż mnie namawia ;)

    Suszarka lubi tę wiadomość

    SYN 2015
    CÓRKA 2020
    CP 2025 💔
  • Lalia Autorytet
    Postów: 8506 18605

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka, ja nie wiem jak to jest z ciążą po terminie u mojego lekarza, ale ja u swojego miałam wizyty co 3,a potem 2 tygodnie i co drugą wizytę kazał robić morfologie i mocz, czyli średnio co 4-6 tygodni robiłam badania 🤔
    Druga sprawa, przy mojej cukrzycy ciążowej, jak widział na wizycie (37+4), że łożysko dojrzałe, a mały ma niezłą wagę (przewidywana przy porodzie 3200-3500), to "pozwolił" mi jechać na indukcję między 38+1 a 38+4, a nie dopiero po 39+0. I teraz jak myślę, to chwała mu za to, bo mały urodził się zdrowy, z ładną wagą i urodziłam go SN, a tydzień później pewnie dobiłby do 4 kg, nie wiadomo jak łożysko, więc byłaby większa szansa na CC niż na SN chyba 🤷‍♀️
    Twój lekarz zawalił z tą anemią na pewno, bo wiadomo że przy porodzie traci się krew i zwiększa się ryzyko anemii..

    Teraz najważniejsze, że wszystko dobrze 😘😘
    A przy drugim dzidziusiu zmienisz 😉

    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
    Św. Augustyn


    💙💙 Aleksander 💙💙
    🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
    age.png

    💙💙 Kacper 💙💙
    🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
    age.png
  • Angie1985 Autorytet
    Postów: 2615 3117

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ina wspaniale wieści.

    Gagatko dobrze sytuacja w miarę opanowana. Myślami jestem z Wami.

    Gagatka, Inaa89 lubią tę wiadomość

    mhsvej28dzyxqzel.png
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14801 21406

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowastaraczka wrote:
    Dokładnie.... uczuć jak za pierwszym razem, czyli słabo.

    Przy drugim podejsciu ciut lepiej ale tez bez szału. Sama nie rozkminiam dlaczego skoro było cc 🤔
    Tobie nie kwestia rodzaju porodu tyło hormonów które działaja. Śluzówka jest sucha i musi się zregenerować. Ja niestety pamiętam jak bolało po pierwszym dziecku i nie umiem się przełamać. Na razie doszliśmy do gry wstępnej. Na szczęście rozmawiałam zrozumiałem mężem i tłumaczyła mu od co chodzi i tak podchodzi do mnie delikatnie, małymi krokami jak do dziewicy. Bardzo mu jestem wdzięczna za to.

    SYN 2015
    CÓRKA 2020
    CP 2025 💔
  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tą anemią w ciąży, to ja zauważyłam,że co lekarz to postępuje inaczej.
    Mi lekarz przepisał feroplex. (Swoją drogą, to wynik się po tym nie poprawia a tylko stoi w miejscu).

    Natomiast mojej bratowej lekarz nie przepisał nic bo stwierdził,że mało specyfików działa a anemia w ciąży to niby norma 🤷🤷u koleżanki było podobnie -mimo anemiu nie dostała żadnych leków na poprawę bo niby według lekarza nie było potrzeby. (3 różnych lekarzy)
    Więc już sama nie wiem jak to jest z tą anemią w ciąży. Może zależy od lekarza? A może od wyników?czy są na granicy, czy są bardzo złe?


    klz9df9hix7ly771.png
  • Ounai Autorytet
    Postów: 14801 21406

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    Lalia, przypomnisz mi jak to u Was było z karmieniem? Dokarmiałaś trochę mm na początku? Bo ja byłam bardzo zadowolona z tego jak nam idzie kp, ładnie Iga ssała, super się przystawiała. Aż wczoraj wieczorem po karmieniu zaczęła strasznie beczeć i puszczac bączki. Myślałam że to brzuszek, nawet położna mówiła że może się powietrza nałykała. No ale od 21 do teraz nie udało mi się jej przystawić wcale, bo ryk na cały szpital. W końcu godzinę temu poszłam z nią na noworodki i kazali dać butelkę. Wypiła chyba z 30ml i śpi nafutrowana. Martwię się, ze nam wcale to karmienie nie wyjdzie. Oby rano chodziła cdl znowu bo oszaleję 🤯 myślałam że chociaż jedną rzecz pójdzie po mojej myśli...
    Pamiętaj, że Iga waży 4kg. Mój syn ważył 4,64kg i jak w szpitalu niech chcieli nikomu dawać mm tak jak mówiłam że jestem mamą tego kolosa od razu dostawałam butelkę. Ona potrzebuje wiecej zjeść niż typowy noworodek. Ale z plusów, takich dużych dzieci nie trzeba wybudzać na karmienie, one się same upominają. A i tak mój syn wrzeszczał tak samo jak Iga z głodu ;) cały szpital go znał i słyszał.

    Inaa89, fantastyczna wiadomość!!!

    Gagatka co tam u Ciebie?

    Inaa89 lubi tę wiadomość

    SYN 2015
    CÓRKA 2020
    CP 2025 💔
  • Tajka Autorytet
    Postów: 3007 4247

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalia, dzisiaj w Lidlu body z koalą :)
    Macie staniki do karmienia z Lidla?

    Lalia lubi tę wiadomość

    12.08.2020 - ⏸ (15dpo, 2gi cykl stymulowany clo, 3ci cykl po drożności, 15cs)
    27.04.2021 - nasz cud 🥰 3700g, 57 cm, 41tc
    19cd062133.png

    31.03.2022 - ⏸️
    Będzie dzidziuś 👣👶
    2534e96399.png
  • kar_oliv Autorytet
    Postów: 1640 3105

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Takie uczucie igiełek w sutku to zatkany kanalik? Jest taka mała grudka i ciągle tylko na lewej piersi mi się to robi.

    atdcgu1rjappkskg.png
  • Angie1985 Autorytet
    Postów: 2615 3117

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajka wrote:
    Lalia, dzisiaj w Lidlu body z koalą :)
    Macie staniki do karmienia z Lidla?
    Mi przyszedł już ten ręcznik z pandą. Świetny jest. ❤️

    Lalia lubi tę wiadomość

    mhsvej28dzyxqzel.png
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4488 9446

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai dziękuję! 😘 Czekam właśnie na cdl, ma sprawdzić o co Idze chodzi. Zobaczymy. Zamówiłam też mm do domu na wszelki wypadek. Jak jej dałam butelkę o 4:30 to spala do 10 bez przerwy, później ją wzięli na badania i nie mam jej do tej pory. To że ona tyle śpi mnie trochę przeraża 🤔 chociaż z drugiej strony noc miała kiepską to może odsypia.

    Tajka, ja mam dwa z Lidla. Tak na domowe warunki są bardzo spoko. Mam też topy z H&M takie niby sportowe ale nie niezbyt polecam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2021, 11:15

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Meggi110818 Autorytet
    Postów: 4520 3613

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZielonaHerbata wrote:
    Z tą anemią w ciąży, to ja zauważyłam,że co lekarz to postępuje inaczej.
    Mi lekarz przepisał feroplex. (Swoją drogą, to wynik się po tym nie poprawia a tylko stoi w miejscu).

    Natomiast mojej bratowej lekarz nie przepisał nic bo stwierdził,że mało specyfików działa a anemia w ciąży to niby norma 🤷🤷u koleżanki było podobnie -mimo anemiu nie dostała żadnych leków na poprawę bo niby według lekarza nie było potrzeby. (3 różnych lekarzy)
    Więc już sama nie wiem jak to jest z tą anemią w ciąży. Może zależy od lekarza? A może od wyników?czy są na granicy, czy są bardzo złe?

    Mi spadła hemoglobina z 14 do 10 i od razu dostałam tardyferon i brałam cały 3 trymestr. Tydzień przed porodem miałam robioną i wróciła do 14. W wyniku cc, hemoglobina spadła mi znowu 10, więc jakbym nie brała w ciąży żelaza, to bym skończyła z ostrą anemią.

    Suszarka najważniejsze, że z Wami jest wszystko ok.
    Co lekarz to ma inne prowadzenie.
    Mój był bardzo dokładny, nawet znajomi się śmiali ze mnie, że funduje mu nowy samochód... , tsh, mocz i morfologie miałam co miesiąc, a od 30 tyg co 2 tyg, a od 36 tyg co tydzień, tak samo odbywamy się wizyty. A w dniu terminu już wziął mnie na oddział, żeby mieć pod kontrolą jak się zacznie samo i zrobi ewentualne cc. I w sumie dobrze przeczuwał, bo w nocy tego dnia odeszły mi wody😁. W szpitalu trzęsłam się jak galaretka, a co dopiero jakby mi w domu odeszły 🙈🙊


    Nie udało i nie uda mi się Was nadrobić.
    Ja wracam już do żywych☺️

    Zdjęte mam szwy, już jestem sprawna. Wiadomo muszę uważać, ale jest niebo a ziemia.

    Oliwka, najcudowniejsze dziecko na świecie😍😍 (dla każdej mamy swoje dziecko takie jest😁).
    Mały głodomorek, ma duży apetyt. Nie wybrzydza, mam 4 różne butelki i z każdej ssie. Plus oczywiście cycek. Rozkręcam laktacje, już idzie lepiej, co raz więcej swojego mleka mam, większość karmień jest już bez mm💪. Bardzo dużo pomogła mi położna laktacyjna, wizyta 250 zł ale warto było. Nauczyła Nas nie tylko laktacji, ale też obchodzenia z dzieckiem.
    Mała w nocy budzi się co 3h-3.5h na jedzenie, więc też jest znośnie, nawet wyspana chodzę. Co prawda czasami wisi i zasypia na cycku, ale nie trwa to długo.

    Ogólnie jestem zachwycona 😍😍😍.... Jejuu a jak Córeczka pięknie pachnie💞💞💞.

    KarolinaMaria, Zulugula, Lalia, Suszarka, Julik, Inaa89, Iryska, dmg111 lubią tę wiadomość

    O ❤️
    Z ❤️
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9224 15300

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Tobie nie kwestia rodzaju porodu tyło hormonów które działaja. Śluzówka jest sucha i musi się zregenerować. Ja niestety pamiętam jak bolało po pierwszym dziecku i nie umiem się przełamać. Na razie doszliśmy do gry wstępnej. Na szczęście rozmawiałam zrozumiałem mężem i tłumaczyła mu od co chodzi i tak podchodzi do mnie delikatnie, małymi krokami jak do dziewicy. Bardzo mu jestem wdzięczna za to.

    Rodzaj porodu tez ma znaczenie, mamaginekolog pisze , że częściej kobiety po cc zgłaszają ból. Poczytalam tez, że przy kp gorzej z tym. Prolaktyna blokuje wydzielanie tych hormonow, które nawilżaja pochwe. Masakra nie wyobrażam sobie, że ten ból będzie się długo utrzymywał 😕 jak lubrykant nie pomoże to nie wiem 😭 bo ja czuje jakbym była tam wąska jak diabli. nie jestem jakims seksocholikiem ale wczoraj tak mi się chciało a tu taki zonk

    💙
    💗
  • KarolinaMaria Autorytet
    Postów: 3746 7622

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZielonaHerbata wrote:
    Z tą anemią w ciąży, to ja zauważyłam,że co lekarz to postępuje inaczej.
    Mi lekarz przepisał feroplex. (Swoją drogą, to wynik się po tym nie poprawia a tylko stoi w miejscu).

    Natomiast mojej bratowej lekarz nie przepisał nic bo stwierdził,że mało specyfików działa a anemia w ciąży to niby norma 🤷🤷u koleżanki było podobnie -mimo anemiu nie dostała żadnych leków na poprawę bo niby według lekarza nie było potrzeby. (3 różnych lekarzy)
    Więc już sama nie wiem jak to jest z tą anemią w ciąży. Może zależy od lekarza? A może od wyników?czy są na granicy, czy są bardzo złe?

    Mnie po ferroplexie wyniki przed ciążą od razu szybowały w górę. Jak wróciłam do niego w ciąży ok 18 tc, bo zaczęłam wpadać w anemię, to do tej pory jestem na granicy. Nie było spektakularnego efektu, ale tłumaczę to tym, że objętość krwi jest większa, więc ogólnie w organizmie jest więcej hemoglobiny, której składową jest żelazo plus dziecko też swoje ciągnie. Dla mnie mówienie, że branie w ciąży żelaza nic nie daje to herezja ;/ więc się Herbatko nie martw, że Twój wynik stoi w miejscu, ważne, że nie spada. Biorąc żelazo zabezpieczasz się przed pogłębieniem anemii. Poza tym nieraz już pisałam, że sama morfologia mało mówi o anemii, ja mam hemoglobinę tylko lekko obniżoną (np. 11,0 przy normie 11,5), a ferrytynę, która magazynuje żelazo i realnie pokazuje jaki jest jego zapas w organizmie, w grudniu miałam na poziomie 5, gdzie powinno się mieć co najmniej z 30... czyli cały czas lecę na żelazowych oparach. Wyniki krwi w miarę spoko, ale nie wiem co byłoby bez ferroplexu. Szczególnie w 3 trymestrze dziecko robi sobie zapas na czasy po porodzie i ciągnie od mamy. Wczoraj na wizycie lekarka przeglądała moją ostatnią morfo z 29.12., była ciut gorsza niż z początku grudnia i się przyznałam, że przez święta zrobiłam sobie wolne od preparatów żelazowych, bo chciałam mieć spokój od dolegliwości gastrycznych, ona się zaczęła śmiać, powiedziała, że rozumie, ale żebym jednak to dalej brała, bo poród przede mną i nie mogę pogłębiać niedoborów. Inna sprawa, że żelazo czasem słabo się wchłania, ja je biorę z witaminą C, albo popijam sokiem, a i tak efekt marny. Możesz mieć podobnie, ale nie przejmuj się. Ważne, że wyniki nie są gorsze.

    🦄 2021 r.
  • Angie1985 Autorytet
    Postów: 2615 3117

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kar_oliv wrote:
    Takie uczucie igiełek w sutku to zatkany kanalik? Jest taka mała grudka i ciągle tylko na lewej piersi mi się to robi.
    Kar przed karmieniem rozgrzej trochę ta pierś. I jak będziesz karmić to masuj w stronę brodawki.

    kar_oliv lubi tę wiadomość

    mhsvej28dzyxqzel.png
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4488 9446

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai dziękuję! 😘 Czekam właśnie na cdl, ma sprawdzić o co Idze chodzi. Zobaczymy. Jak jej dałam butelkę o 4:30 to spala do 10 bez przerwy, później ją wzięli na badania i nie mam jej do tej pory.

    Tajka, ja mam dwa z Lidla. Tak na domowe warunki są bardzo spoko. Mam też topy z H&M takie niby sportowe ale nie niezbyt polecam.

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
‹‹ 2793 2794 2795 2796 2797 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ