Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Kic, to mój tak samo "śpi". Zasypia koło 19:00, budzi się już na dobre koło 7:00-7:30. Z tym że potrafi obudzić się w ciągu tych 12 h"snu" kilkanaście razy. Teraz(1,5 godziny od zaśnięcia) obudził się już dwa razy🤷♀️🤦♀️.
kic83 lubi tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
emdar wrote:Kic, to mój tak samo "śpi". Zasypia koło 19:00, budzi się już na dobre koło 7:00-7:30. Z tym że potrafi obudzić się w ciągu tych 12 h"snu" kilkanaście razy. Teraz(1,5 godziny od zaśnięcia) obudził się już dwa razy🤷♀️🤦♀️.
A po co Twój się budzi? W sensie chce żebyś go pogłaskała, chce się przytulić, chce zobaczyć że jesteś obok, chce na ręce, chce mleko? Co on w ogóle od Ciebie chce? 😂Annia, emdar, Zulugula, Nowastaraczka, dmg111, Lalia, Julik lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
emdar wrote:Kic, to mój tak samo "śpi". Zasypia koło 19:00, budzi się już na dobre koło 7:00-7:30. Z tym że potrafi obudzić się w ciągu tych 12 h"snu" kilkanaście razy. Teraz(1,5 godziny od zaśnięcia) obudził się już dwa razy🤷♀️🤦♀️.
emdar lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
No moj jak ma normalna noc to zasypia po karmieniu po kapieli czyli ok 19.30-20 i budzi się "na dobre" ok 6.30-7. Wolałabym jeszcze godzinkę później
edit. oczywiście z pobudkami w trakcie
Emdar, ja na Pradze. Umówmy się w Łazienkach możeWiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2021, 21:39
emdar, kic83 lubią tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Kic, w zasadzie to każda z Twoich opcji jest czasem grana. I też czasem myślę, "czego ode mnie dziecko chcesz?"🤣Przeważnie chce mleko(sporo w nocy je,i małe porcje, od zawsze tak miał), czasem chce się poprzytulać, czasem żeby się pobawić (najrzadziej),czasem żeby po prostu trochę pojojczyć. Najgorzej jak się wybudzi tak na dobre, na jakąś godzinę czy nawet dwie, bo potem ciężko mu zasnąć. I tak jest nieco lepiej niż było, bo niedawno zaczął "akceptować" ojca w nocy. Do niedawna (gdzieś do listopada) to tylko ja w nocy dla niego istniałam. Mąż go potrafił nosić, lulać, a ten jojczy; wzięłam na ręce i spokój w 5 sekund.
Annia, od równo dwóch tygodni Julek nie śpi juz ze mną w łóżku,bo było to juz bardzo męczące. Julek strasznie się wierci, przewraca,kręci po całym łóżku, i siłą rzeczy po mnie też. Dwa razy była już akcja,ze go resztką świadomości złapałam jak spadał z łóżka. Kupiliśmy łóżeczko turystyczne (bo miekkie) żeby się nie obijał o szczebelki. I śpi juz w nim. Jest to niestety bardziej uciążliwe, bo muszę do niego wstawać, a jak go miałam w łóżku to go miałam pod ręką. Ale jest i plus, jak juz ja zasnę to śpię zdecydowanie lepiej niż z nim, bo nie jestem na ciągłym czuwaniu żeby nie spadł. Trochę się bałam ze jak będzie spał sam,to zacznie się wybudzać jeszcze częściej (no bo jednak mnie nie ma 50 cm od niego),ale nie. Można powiedzieć że jak spał słabo, tak dalej śpi, tylko ze w łóżeczku. Ale ogolnie zmiana ok, właśnie z uwagi na mój bardziej efektywny sen.Wik89, Annia lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
nick nieaktualnyOunai wrote:Lubie za troskę męża. W sumie nie ma co się dziwić, jeśli przeżywa tak mocno to w sumie dobrze, bo to świadczy o jego miłości i zaangażowaniu w Wasz związek. No to jeszcze możesz sprzątać i biegać po schodach
ale jeszcze 19 dni, o 2 dni mniej niż na początku odliczania
Tak, juz troche mniej.
Sprzatac, biegac mi Broni bo jeszcze urodze przed czasem🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️.
Wogole od jutra w domu bedzie armagedon. Przychodzi ekipa do ukladania kafelek w kuchni i lazience w naszej sypialni. Takze tydzien bedzie pelny wrazen. A 10tego mamy firme sprzatajaca od 9 rano w domu. Mam nadzieje, ze spelnia moje oczekiwania w tej kwestii. -
Wik, Łazienki są myślę ok:) Warszawianki,co myślicie? Wik ja to już serio przestałam myśleć co bym wolała 🤣🤦♀️. Dziecko zrewidowało moje podejście do wielu spraw, ale chyba do tego żeby cieszyć się z naprawdę drobnych, dobrych momentów to chyba najbardziej. Zawsze byłam osobą mocno doceniającą to co mam, i naprawdę cieszącą się z każdej fajnej chwili w życiu; ale dopiero Julek realnie sprawił,że wypicie w spokoju kawy czy leniwe 10 min z książką zaczęło przybierać rangę WOW💥🥳😍. Czasem myślę, że może właśnie po to los dał mi dziecko?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2021, 21:50
Wik89, Lalia lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
No własnie ten sen jest wtedy zupełnie inny mam wrażenie.
Moj syn spi w swoim łóżeczku i co więcej od miesiąca w swoim pokoju i mi się śpi o niebo lepiej dzięki temu, a mam wrażenie że i on nie narzekaTo prawda, minusem jest to, że każda pobudka = moje wstawanie (póki co 90 procent pobudek ograniam ja z racji kp). Ale jak ostatnio spałam z nim dwie noce razem na dużym łóżku u mamy w domu, to mam wrażenie ze w ogóle nie spałam tylko czuwałam i bałam się ruszyć, żeby moj ruch go nie wybudził. A ja się w nocy wiercę
emdar lubi tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Emdar, i to jest dobre podejście! Mam to samo, może nawet nie ze snem tylko z ogólnym codziennym funkcjonowaniem, nie spodziewałam się az takiej rewolucji w moim życiu, teraz doceniam takie wlasnie "małe rzeczy" jak zrobienie kawy i wzięcie łyka ciepłej (bo wypicie całej ciepłej to już rzadkość hihi)
emdar, Nowastaraczka, Lalia lubią tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Wik89 wrote:No własnie ten sen jest wtedy zupełnie inny mam wrażenie.
Moj syn spi w swoim łóżeczku i co więcej od miesiąca w swoim pokoju i mi się śpi o niebo lepiej dzięki temu, a mam wrażenie że i on nie narzekaTo prawda, minusem jest to, że każda pobudka = moje wstawanie (póki co 90 procent pobudek ograniam ja z racji kp). Ale jak ostatnio spałam z nim dwie noce razem na dużym łóżku u mamy w domu, to mam wrażenie ze w ogóle nie spałam tylko czuwałam i bałam się ruszyć, żeby moj ruch go nie wybudził. A ja się w nocy wiercę
Wik a slyszysz bez problemu jak syn się budzi?
W ogole dzieci Wam się budzą z płaczem czy się budzicie jak zaczynają pojękiwac?
Bo ja to od razu się budzę jak tylko coś tam się przywierci dłużej , za to mojego męża to by musiała dopiero syrena obudzic😀Lalia, Julik lubią tę wiadomość
💙 11.2020
💗 11.2023 -
Ania81 wrote:Tak, juz troche mniej.
Sprzatac, biegac mi Broni bo jeszcze urodze przed czasem🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️.
Wogole od jutra w domu bedzie armagedon. Przychodzi ekipa do ukladania kafelek w kuchni i lazience w naszej sypialni. Takze tydzien bedzie pelny wrazen. A 10tego mamy firme sprzatajaca od 9 rano w domu. Mam nadzieje, ze spelnia moje oczekiwania w tej kwestii.byle te 11 dni dotrwac. Potem możesz wyganiać malucha!
-
Wik89 wrote:Emdar, i to jest dobre podejście! Mam to samo, może nawet nie ze snem tylko z ogólnym codziennym funkcjonowaniem, nie spodziewałam się az takiej rewolucji w moim życiu, teraz doceniam takie wlasnie "małe rzeczy" jak zrobienie kawy i wzięcie łyka ciepłej (bo wypicie całej ciepłej to już rzadkość hihi)
Ja kawy nie pijam ale ubostwiam gorącą herbate i zawsze uda mi się ją tylko do połowy wypić, normalnie strażnik połowy kubka , dzień w dzień 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2021, 22:07
emdar, Wik89, Nowastaraczka, dmg111, Lalia lubią tę wiadomość
💙 11.2020
💗 11.2023 -
Zulu, mam nianie elektroniczna nastawiona przez całą noc i odbiornik na mojej szafce nocnej, czyli de facto tuż przy moim uchu, ale i tak jestem bardziej czuła niż ta niania
i zwykle budze się jak zaczyna stękać, zostawiam drzwi otwarte od jego pokoju i naszej sypialni
Ale mamy to samo, ja się wybudzam przy pojękiwaniu, a mój mąż spi jak kamień i nawet płacz tak średnio na niego działa, musze mu "dać z łokcia" jak ma wstać do syna ranoZulugula, Lalia lubią tę wiadomość
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
emdar wrote:Wik, Łazienki są myślę ok:) Warszawianki,co myślicie? Wik ja to już serio przestałam myśleć co bym wolała 🤣🤦♀️. Dziecko zrewidowało moje podejście do wielu spraw, ale chyba do tego żeby cieszyć się z naprawdę drobnych, dobrych momentów to chyba najbardziej. Zawsze byłam osobą mocno doceniającą to co mam, i naprawdę cieszącą się z każdej fajnej chwili w życiu; ale dopiero Julek realnie sprawił,że wypicie w spokoju kawy czy leniwe 10 min z książką zaczęło przybierać rangę WOW💥🥳😍. Czasem myślę, że może właśnie po to los dał mi dziecko?
Łazienki też są dla mnie ok
emdar lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Zulu
ja śpię w stoperach 😂 Alek przy mnie w dostawce Chicco, jak go usłyszę to się budzę 😂 moj nie płacze tylko się wierci, macha nogami, stęka, pisknie, wtedy go podnoszę i zatykam cycem 😂lena07, dmg111, Lalia, Zulugula, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność