Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ladyo, Suszarka, dmg111, Inga28, Enigvaa, emdar, Ania81, LaBellePerle, Julik, Zulugula, kar_oliv, Karenira, Angie1985, Tajka, Lalia, Martt95, Nowastaraczka, Inaa89, Ewa88 lubią tę wiadomość
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
nick nieaktualny
-
Ania81 wrote:Dziewczyny czy 130g w 10 dni to jest dobry przyrost wagi u noworodka?
Zaczynam sie martwic, bo jak czytam ze niektore dzieci przybiera ja 0,5kg nawet, to sie zastanawiam czy moj malenki glodny nie jest.Ania81 lubi tę wiadomość
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
nick nieaktualny
-
Ounai wrote:Witki mi opadły. Skąd faceci biorą takie pomysły? Teściowa prawdopodobnie mam koronawirusa. Mieszka 250km od nas. Mój mąż stwierdził, że pojedzie jej pomóc (teściowa jest teraz u siostry która też ma objawy), ale żeby nas nie zarazić zostanie w Rzeszowie w mieszkaniu teściowej i będzie pracować zdalnie. Czyli zostawi mnie z dwójką zalatarzonych dzieci, mnie na antybiotyku w trakcie którego jeśli pojawi się brzydka kupa u córki muszę ją odstawić od piersi mimo że ona nie toleruje żadnej butelki na minimum dwa tygodnie. Już mu wyjaśniłam głupotę tego pomysłu, ale powiedzcie mi, jak można w ogóle na coś takiego wpaść?
Też nie wiem, jak można na coś takiego wpaść. Aż się zagotowałam jak to przeczytałam. Mój też miewa takie dziwne pomysły i jak się wkurzę, to mówi tylko, że mogę normalnie powiedzieć, że to zły pomysł i potrzebuję go w domu a nie się od razu denerwować. A przecież już sam fakt, że musisz to mówić, wkurwia.Julik, Ounai lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2021, 17:04
LaBellePerle lubi tę wiadomość
30.03.2020 ⏸ 3+3
24.04.2020 7+0 💓1.06cm
Wizyty:
23.05.2020 11+1 5.08cm
1.06.2020 12+3 USG I trymestr 6cm
1.07.2020 16+5
30.07 2020 20+6
5.08.2020 21+5 USG II trymestr- Synek 💙 535g
11.09.2020 27+0 💙1249g
21.10.2020 32+5
4.11.2020 34+5 USG 💙 2800
25.11.2020 37+5
Synek urodził się:
22.12.2020 41+4 3850g, 56 cm
-
Julik wrote:No dokładnie, a jak mnie wkurwial w ciąży tekst: "nie denerwuj się, nie możesz się denerwować. " No serio? To rób tak żebym nie musiała się denerwować. Bo dodanie takiego tekstu na pewno nie pomaga. 🤦
Albo musisz teraz się o wiele bardziej oszczędzać no ... kur # to mi na to pozwól przychodzić z pracy prosto do domu, naczynia niech lądują w zmywarce nie w zlewie i nie zostawiaj po sobie wszędzie syfu ( serio mój dwulatek tak nie balagani jak stary ) to będę mogła się oszczedzać do choleryJulik, Karenira lubią tę wiadomość
Dawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
11.07 - pechrzyk ciążowy i żółtkowy 😍
Czekamy na ❤️ -
Dziękuję dziewczyny za życzenia 😘 śniadanie urodzinowe słabe (chleb z serem i zimna parowka), ale obiad niezły (zupa dyniowa i makaron ze szpinakiem)
nadrobiłam muffinką z domu i milką
Leżę sama na sali póki co. Wyniki krwi i ogólne moczu ok, bez infekcji. Czekają na posiew. Nie wiem co jeszcze będą robić. Miałam usg, z Mają wszystko ok. Nic już mnie nie boli.
Inga, powodzenia 😊 śliczne ciuszki, na pewno jak schudne po ciąży to się skuszę na coś 😍😍Lalia, Inga28, LaBellePerle lubią tę wiadomość
-
Mart, ja też mam tak pięknie poukładane:D ja wracam i się już definitywnie pakuje , bo odwlekam to już długo....i kończę pokoik 😍 meble już ustawione, lampa, zasłony, naklejkę muszę przykleić i ogólnie ogarnąć 😊 jak jestem w tym szpitalu to mi się jeszcze bardziej chce już rodzić, udzieliła mi się szpitalna atmosfera:D w ogóle warunki super, opieka też 😊
Lalia, Martt95, Julik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo i ja sie dolacze do feministycznej burzy. Moj jak bylam w ciazy potrafil najpierw diprowadzic mnie do szewskiej pasji, a pozniej dolozyc tekstem " nie denerwuj sie, bo dziecko zaszkodzu" 🤦♀️🤦♀️😡😡😡. W tej ciazy, jak juz bylam po 36tyg, mowil idz sie poloz ja posprzatam, jakos nie zauwazyl ze juz wszystko zrobione, obiad ugotowany🤦♀️.
Wczoraj, jak synek mial problem z brzuszkiem, wyjechal z tekstem "daj my butelke, bo glodny" 😡😡, jak sie go zapytalam czy woli by synek dostawa mm to on nie lepsze jest kp🤦♀️🤦♀️🤦♀️😡😡. Jego wsparcie w trakcie kp. 😡😡😡
Pozniej przepraszam, ale ja I tak zla na niego jestem -
Współczuję Wam przejść z facetami.
Ja nawet jakbym chciała znaleźć jakąś drobną rzecz do narzekania na mojego męża,to nie jestem w stanie 😁
Wszytsko robi sam z siebie,dba o dom,o czystość, nie muszę go do niczego gonić. Pilnuje tego żebym dobrze jadała.🙈🙈 o to żebym nie musiała nic robić w domu.
Aż mam czasami wrażenie,że nie zasługuje na takiego męża 🙆
Ale w sumie on był taki 12 lat temu i taki jest teraz.
Chyba taki typ i takie wychowanie z domu.Inaa89, Nowastaraczka, Karenira lubią tę wiadomość
-
Ania81, u mnie z butelką było podobnie. Na początku jak narzeczony przebudził się w nocy i widział kwilącą przy piersi małą to od razu chciał lecieć robić butelkę, bo głodna. Nieważne, że mogła kwilić z innego powodu, a ja karmiłam dopiero parę minut. Oni to robią nieświadomie, chcą szybko zakończyć płacz dziecka, nie wiedzą co czuje mama rozkręcajaca laktację. Ja się w takich sytuacjach czułam jakbym głodziła dziecko 😞 w końcu z płaczem mu powiedziałam, że trudno walczyć o kp jak partner we mnie nie wierzy. Wytłumaczylam mu, że wiszenie na piersi jest konieczne, a mm dajemy w nocy w ostateczności. Głowa do góry, oni są trochę z innej planety.
Ania81, Suszarka, Nowastaraczka, Julik lubią tę wiadomość
🦄 2021 r. -
nick nieaktualnyKarolinaMaria wrote:Ania81, u mnie z butelką było podobnie. Na początku jak narzeczony przebudził się w nocy i widział kwilącą przy piersi małą to od razu chciał lecieć robić butelkę, bo głodna. Nieważne, że mogła kwilić z innego powodu, a ja karmiłam dopiero parę minut. Oni to robią nieświadomie, chcą szybko zakończyć płacz dziecka, nie wiedzą co czuje mama rozkręcajaca laktację. Ja się w takich sytuacjach czułam jakbym głodziła dziecko 😞 w końcu z płaczem mu powiedziałam, że trudno walczyć o kp jak partner we mnie nie wierzy. Wytłumaczylam mu, że wiszenie na piersi jest konieczne, a mm dajemy w nocy w ostateczności. Głowa do góry, oni są trochę z innej planety.
Moj na pewno jest z innej planety😂😂😂🥴🥴🥴🥴🥴. To nasze 4 dziecko, przy pozostalej 3 bylo na odwrot, zawsze mnie wspieram. A teraz jak synek zaplacze, to zaraz z butelka wyjezdza🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️.
Tez sie wczoraj poplakalam, to dopiero do niego dotarlo cos tam. -
Tajka, sto lat 🥳
Inga, obejrzałam już cały asortyment sklepu, i jak tylko wpłynie mój macierzyński to na coś się skuszę. Chociaż wybór będzie ciężki bo podoba mi się wszystko 🤭🤣
Oj, pamiętam jak może z tydzień po porodzie poszłam się wykąpać i doslownie po 10 minutach zastałam męża z butelką mleka modyfikowanego. Powiedziałam mu wtedy we łzach że albo nam obojgu zależy na tym żeby dostawała moje mleko albo niech mi dalej urządza sabotaże 🤷 a co do tego że oni zawsze myślą że płacz czy marudzenie=głód to święta prawda. Mój mąż został z Igą jak poszłam do fryzjera i był zdziwiony że może marudzić i nie chcieć mleka
KarolinaMaria, Ania81, Inga28 lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022