Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Chyba druga jedynka nadchodzi 🥴
Tryb Stękała: uruchomiony 💪
Olek pcha wszystko do buzi, gryzie, ale nic nie spełnia jego oczekiwań więc jęczy 😵
Drzemeczką też pogardził 😭 -
Ladyo, dla mnie też najgorsza była pierwsza doba po cc, później już było coraz lepiej. Tak jak dziewczyny mówią proś o przeciwbólowe, ja na drugi dzień już nie chciałam mimo, że mnie bolało, to położne same mnie opieprzyły żebym nie zgrywała bohaterki 😆
Ladyo lubi tę wiadomość
-
calanthe wrote:Może Marta też lada moment wystartuje. Ona jest jak torpeda 😁
Mój mąż ma dzisiaj urlop. Jutro robimy wielkie zakupy I zaczynamy przygodę z gotowaniem dietetycznym. Zobaczymy jak nam pójdzie. Ale wczoraj zrobiłam pankejki skyrowe, miały mało kcal, a najadlam się bardziej niż obiadem z cateringu. Teraz rozumiem dlaczego każdy po jakimś czasie rezygnuje z cateringu.calanthe, Meggi110818, Clover, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
-
Ladyo gratulacje☺️
Oliwka dzisiaj zsunęła się z narożnika. Był rozłożony, miała bardzo daleko do jedynej otwartej krawędzi, poszłam tylko wodę wyłączyć i słyszę płacz, a Ona leży między narożnikiem, a łóżeczkiem dostawnym😟. Z mężem nie wiemy jak to zrobiła, musiałaby dwa razy na brzuch i raz na
Plecy obrót zrobić, a ona na plecy się nie obraca jeszcze😟
Jak tylko stanęłam nad nią przestała płakać, zaraz zaczęła mnie ciągnąć za włosy, zjadła butle i normalnie się zaczęła bawić. Na czole mały czerowny punkcik był, bo 10 minutach już prawie niewidoczny.
Zadzwoniłam do lekarza, czekam aż oddzwoni.
Przerażona jestem 😭O ❤️
Z ❤️ -
Jestem wściekła, jestem z małym u fizjo. Tydzień temu jak mnie babka w rejestracji zapisywała to podała na karteczce godzinę 10. Tak też przyjechałam. A okazało się że wpisała nas na 12. Jeżdżę tu ok 40km. I teraz przez jej błąd muszę tu czekać. Chyba mnie szlak trafi, siedzieć z dzieckiem w tej małej poczekalni tyle czasu.02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Meggi Olek jak się czasem rozpędził za bardzo to zdarzyło mu się zrobić obrót: brzuch plecy brzuch, a tym samym wylądować 1,5m dalej niż go zostawiliśmy 🥴
Myślę że skoro Oliwcia się szybko uspokoiła i normalnie reaguje to wszystko w porządku 😘
Kurcze Inaa, ale sytuacja do kitu 😔 a nie masz ze sobą stelaża do fotelika żeby się z Tymkiem przejść?? Wiem że nie powinno się w foteliku ale to wyjątkowa sytuacja 😘 -
Lalia wrote:Meggi Olek jak się czasem rozpędził za bardzo to zdarzyło mu się zrobić obrót: brzuch plecy brzuch, a tym samym wylądować 1,5m dalej niż go zostawiliśmy 🥴
Myślę że skoro Oliwcia się szybko uspokoiła i normalnie reaguje to wszystko w porządku 😘
Kurcze Inaa, ale sytuacja do kitu 😔 a nie masz ze sobą stelaża do fotelika żeby się z Tymkiem przejść?? Wiem że nie powinno się w foteliku ale to wyjątkowa sytuacja 😘02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Widziałam że byl temat pakowania na wyjazdy. Pomyślcie sobie ile ja mam do spakowania przy takiej gromadce na tygodniowy wyjazd 🙉🙈
Tak wg mieliśmy wyjechać do tego Zakopanego teraz we wtorek 1 czerwca do niedzieli 6 czerwca. Ale wszędzie gdzie patrzę na pogodę to ma tam przez cały tydzień padać. My mamy dość daleko bo ponad 6godz jazdy i teraz zastanawiamy się czy jechać czy odwołać. Niewiem sama..02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
U nas z piosenek góruje bananana 😅 i kto zjadł ciasteczka z pudełeczka. Tymek śmieje się przy obu. Choć o tych bananach to już mi tak w głowę to weszło że chodzę po domu i śpiewam lubie jeść jeść jeść lubię jeść banany banany nany banany nany nany nany lubię jeść 🤣
dmg111, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
My byliśmy dzisiaj na tym pobraniu krwi. Dramat, pani pielęgniarka nie mogła mu pobrać, bo jest pulchniutki i żyłki słabo widać. Najpierw próbowała z rączki, ale nic nie leciało i udało się w końcu ze stopy. Olek biedny się spłakał, a mi się serce kroiło... Na szczęście już chyba zapomniał, bo znowu jest wesolutki.
Wydaje mi się, że będzie mu wychodził ząbek. Dziąsło ma opuchnięte i mam wrażenie, że z przodu widać, że jedynki są już wysoko, a w miejscu gdzie mają być ząbki pojawiły się takie wklęsłe "kreseczki". Ciekawa jestem, czy to będzie to, czy jeszcze nie. Ciężko mi dokładniej zaobserwować, bo Olek zasłania to miejsce językiem a dodatkowo leje mnie rączkami po twarzy 🤣