Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
doomi03 wrote:Mówiłam że drugi ząb będzie na dniach ? No to jest dzisiaj 😂
Tylko wyrzynajac się uszkodził i jakby naderwał kawalek dziąsła 😥 mam nadzieję że to mu samo odleci albo się wchłonie, brzydko to wygląda .
Idzie jak burza z zębami! Zaraz będzie szarpał kotletyLalia, doomi03 lubią tę wiadomość
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Ounai nie wiem czy u Ciebie takie zajecia się znajdą ale u mnie w Gdańsku z rana lub późnym popołudniem są zajęcia fitness dla mam z dziećmi wiec nie byłoby problemu co z Martą a mogłabyś poćwiczyć pod okiem profesjonalisty. Ja probuje się zebrać juz od dłuższego czasu i wybrać na takie zajęcia ale ja mam bardzo ale to bardzo słomiany zapal....wolę się wkurzać i narzekać ze jestem gruba niż pójść poćwiczyć 🙈🙈
Ulaa lubi tę wiadomość
-
Gagatka wrote:Ja jestem ze swoim męzem 16 lat, to jest tez moj błąd, ze go rozpieściłam i teraz trudno bedzie to zmienic.. U nas wygląda to tak, ze raz na jakis czas robie awanture, krzyczę, potem jest okres poprawy. Musze mu przyznać, ze on robi zakupy, ogarnia pranie, smieci - bo kiedyś nie robil. Ale ja mam duże wymagania i moim zdaniem on moglby robic lepiej, szybciej, więcej.
W przyszlym tygodniu jade na 1 noc do spa z koleżanką, z dziewczynkami, ale przynajmniej pojde na masaz. Juz powiedziałam mezowi, ze ma mi zrobic przelew.
No i w lipcu ja wyjezdzam na 4 dni z kolezankami. I on ma sobie radzic, chociaz juz mu ogarnelam moją mamę i siostrę do pomocy.
Ale ja musze byc bardziej stanowcza.
A co by sie stalo, gdybys wyjechala na 1 noc do spa albo wyszla gdzues? Maz by sobie nie poradzil?
Wiem, ze nie mozesz tez liczyc na pomoc nikogo z zewnatrz, jesCze masz problem z mamą.. Ale musisz o siebie zadbac, bo inaczej padniesz.
No i szkoda, ze mąż nie wspiera Cię w odchudzaniu i jeszcze sabotuje. -
Nikaa92 wrote:Ounai nie wiem czy u Ciebie takie zajecia się znajdą ale u mnie w Gdańsku z rana lub późnym popołudniem są zajęcia fitness dla mam z dziećmi wiec nie byłoby problemu co z Martą a mogłabyś poćwiczyć pod okiem profesjonalisty. Ja probuje się zebrać juz od dłuższego czasu i wybrać na takie zajęcia ale ja mam bardzo ale to bardzo słomiany zapal....wolę się wkurzać i narzekać ze jestem gruba niż pójść poćwiczyć 🙈🙈
-
Ounai- aż mam.nerwa na Twojego męża 😤
Przecież gracie do jednej bramki, przecież razem chcieliście dzieci, to co to za głupie teksty z jego strony?
Powinno mu zależeć na Twoim szczęściu i dobrym samopoczuciu, widzi jak dużo czasu poświęcasz dzieciom więc tym bardziej powinien sam Cię zachęcić abyś gdzieś wyszła aby trochę odpocząć i nabrać energii i się zrelaksować.
A jeśli sobie nie radzi ze złością i krzykiem,to powinien iść na jakąś terapie.
A może obydwoje ustalcie,że raz w tygodniu każe z Was ma wychodne i czas tylko dla siebie? Taki czas sam ze sobą jest potrzebny każdemu.Lalia, Inaa89 lubią tę wiadomość
-
Ounai ja nie bede Ci radzić bo samej mi zrzucanie wagi nie idzie i jestem w lepszej sytuacji z mężem ale wierzę ze taka mądra i silna babka zawalczy o siebie i znajdzie wyjście z sytuacji.
Co do odstawiania do lóżeczka, mój Leoś ostatnio sam sie turla do dostawionego łózeczka 🙈 tez mialam jeden dzien gdzie go tam kladlam na drzemki ale musialam potem tam z nim lezec i cycowac a teraz jak sie wierci w nocy to i tak go tam znajduje wiec moze to tez metoda 😛Lalia, Ounai, Ladyo lubią tę wiadomość
-
Uff, nadrobiłam Was z wczoraj i dzisiaj 😅
Kic, cudowny Maksiu 💙 Wszystkiego najlepszego dla niego! 🎉
U nas wczoraj bardzo fajny dzień, trochę kąpaliśmy sie w basenie (na zmianę mąż i ja), a na obiad zrobiliśmy sobie grilla. Dzisiaj z kolei mąż był na pierwszej zmianie, a ja pojechałam z Olkiem do mojej mamy, a później na szczepienie - mieliśmy dopiero na 15.30. Chciałam podejść do przychodni na pieszo od mojej mamy, bo to jakieś 300 metrów, ale akurat przyszła burza i ulewa i podjechałam autem, ale nie było miejsc na parkingu, krążyłam 4 razy zanim coś się zwolniło i w końcu stanęłam beznadziejnie na ukos i częściowo na chodniku, ale na szczęście nikt się nie przyczepił. Jak wyszłam to się okazało że przyjechało więcej takich mistrzów kierownicy. Ten parking jest okropny, a dodatkowo ja nie lubię jeździć tym karawanem mojego męża 🤣 Udało się w końcu zaszczepić Olka - była druga dawka 5w1 i pneumokoki, a nawet okazało się, że może dostać już trzecią na rota. Następne szczepienie mamy w sierpniu, ale już poprosiłam o receptę, bo ostatnio miałam problem żeby znaleźć i kupić szczepionkę. Olek raczej dobrze się czuje po szczepieniu, nie ma podwyższonej temperatury ani nie marudził, godzinę temu zasnął. Po wkłuciach też bardzo krótko płakał, jak go przytuliłam to od razu się uspokoił, nawet pani go pochwaliła Cieszę się, że wreszcie się udało go zaszczepić.kic83, Gagatka, Lalia, dmg111, Inaa89 lubią tę wiadomość
-
Ounai wrote:Nie mogę chodzić na fitness bo mam to głupie rozejscie fizjo pozwoliła na orbiterek, nordic walking, szybki spacer i to co ona zadaje. A ja nienawidzę tych ćwiczeń od niej. Muszę się do nich zmuszać, są dla mnie jak kara
Hmm....babeczka ktora najczęściej mi wyskakuje na fb reklamuje się ze dobiera indywidualnie ćwiczenia do stanu po ciazy i jak patrze na zdjęcia to jest to realne bo to są małe grupki pań. I to nie wygląda jak typowe zajęcia fitness ale zawsze to jakiś ruch w gronie innych mam które mają tak samo ciezko jak my myślę że psychicznie by Ci pomogło i przyokazji troche innego ruchu.Lalia lubi tę wiadomość
-
Nikaa92 wrote:Hmm....babeczka ktora najczęściej mi wyskakuje na fb reklamuje się ze dobiera indywidualnie ćwiczenia do stanu po ciazy i jak patrze na zdjęcia to jest to realne bo to są małe grupki pań. I to nie wygląda jak typowe zajęcia fitness ale zawsze to jakiś ruch w gronie innych mam które mają tak samo ciezko jak my myślę że psychicznie by Ci pomogło i przyokazji troche innego ruchu.
U nas kolejny ciężki tydzień.
Dzisiaj młody basen, potem ja ginekolog. Jutro o 14 jedziemy wyrobić paszporty, bo oczywiście musi być i matka i ojciec dziecka, a po południu ja z synem do logopedy. W środę basen, w czwartek logopeda i potem zobaczymy co tam wymyślimy na resztę tygodnia. -
Ounai, bardzo mi przykro, że taka sytuacja u Ciebie. Wiem, jak brak efektów potrafi zdemotywować i odebrać chęć do dalszej walki... Mi się w końcu udało trochę ruszyć wagę w dół, ale ciało wygląda okropnie. I niby wiem, że to dopiero 4,5 miesiąca po porodzie, ale jakoś nie wydaje mi się, że za jakiś czas będę ważyć i wyglądać tak, jak chcę, nie mówiąc już o rozstępach na brzuchu, bokach, piersiach i udach, które przecież nie znikną. I mogę sobie mówić, że przecież znam swoją wartość, że podobam się mężowi, ale jednak i tak boli mnie to, że wyglądam po prostu źle, więc rozumiem Twoje rozczarowanie. A na Twoim mężu nie zrobiło żadnego wrażenia, że ma już stan przedcukrzycowy? W sumie może głupio pytam, bo mój się zachowuje identycznie. Teraz ma iść na krzywe, ale już coś kręci, że on nie ma kiedy. Teściowa jeszcze dolewa oliwy do ognia, że po co on tam będzie szedł, a później mu dowala, że jest gruby. Czasem to bym jej chętnie natrzaskała za te jej durne teksty...
-
Angie1985 wrote:Miłego poniedziałku.
My jutro mamy szczepienie już mam stresa.🥴😔
Będzie dobrze ✊🏼
My szczepienie mamy dopiero 9lipca i idą obie siostry. Brak terminów wczesniej🤷🏽♀️10cs II🤰
Cukrzyca ciążowa na diecie
12.04(36t4d) - 2800/2900g 💚🍀
21.04(37t6d) - 3100g(szpital)
28.04(38t6d)- 3500g / indukcja 🎈
29.04(39t0d) Joanna❤ 3145g 54cm
Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Ounai wrote:Nie mogę chodzić na fitness bo mam to głupie rozejscie fizjo pozwoliła na orbiterek, nordic walking, szybki spacer i to co ona zadaje. A ja nienawidzę tych ćwiczeń od niej. Muszę się do nich zmuszać, są dla mnie jak kara
A kiedy rozejście zniknie? Jak długo jeszcze?Suszarka lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Annia wrote:Popieram Iryske. My też chyba 4 i 6 miesiąc dawaliśmy Bexsero, później jeszcze Nimenrix. U nas nic wielkiego po Bexsero się nie działo, a słyszałam, że większe dzieci gorzej znoszą (np nie chcą chodzić przez 3 dni bo tak je nóżka boli gdzie był zastrzyk i bardziej goraczkuja).
Potwierdzam. Alicja chciala być noszona i bardzo na nóżkę narzekała. Ale cale szczęście po 24h było już lepiej mimo to 2 i pół dnia brala regularnie paracetamol.
Asię mam zamiar szczepić po trzeciej dawce 6w1. Chociaż nie wiedzialam że takie mniejsze dzieci mogą lepiej znosić. Trochę mnie to ucieszyło10cs II🤰
Cukrzyca ciążowa na diecie
12.04(36t4d) - 2800/2900g 💚🍀
21.04(37t6d) - 3100g(szpital)
28.04(38t6d)- 3500g / indukcja 🎈
29.04(39t0d) Joanna❤ 3145g 54cm
Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
Nadrobiłam was tak na szybko🧐
Jejka jaki skwar... nie da się udychać nawet w nocy. Miałam nadzieję że przyjdzie burza i jakieś ochłodzenie ale u nas się nie zapowiada widzę.
Wlasnie kończę "relax" z laktatorem i słyszę ze Asia spać nie może. U nas w sypialni 29° 🤯😳
Z Alicja tez ciężko, często się wybudza i później spac nie może. Ja lubię ciepełko, ale bez przesady 🙉10cs II🤰
Cukrzyca ciążowa na diecie
12.04(36t4d) - 2800/2900g 💚🍀
21.04(37t6d) - 3100g(szpital)
28.04(38t6d)- 3500g / indukcja 🎈
29.04(39t0d) Joanna❤ 3145g 54cm
Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
U nas jednak się pojawił stan podgorączkowy po szczepieniu. Mam nadzieję że Olkowi szybko pomoże lekarstwo, w sypialni i tak mamy cieplej niż aktualnie na dworze a on jeszcze ma podwyższoną temperaturę, pewnie bardzo się męczy 😓 Nie wiem, czy czasem już nie po spaniu będziemy mieli. Nie chcę go lulać bo będzie mu jeszcze cieplej od mojego ciała, położyłam go w łóżeczku a on się rozgadał, ale nawet się nie przekręca na brzuch jak zawsze, pewnie nie ma siły 😕
Mart, u nas w domu też koło 30 stopni. Zwariować można 🙄 O 15.00 była burza z ulewą, trochę się ochłodziło tak do 25-27 stopni, ale w domu dalej gorąco i w ogóle nie chce się wywietrzyć...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2021, 04:00