Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ounai wrote:Ale ja nie jem słodyczy
raz jeden na 4 dni zjadłam loda
i wczoraj jednego makaronika, bo mi mąż kupił całe opakowanie.
Próbowałam nie liczyć kcal to przypakowałam dodatkowe 2kg. Słucham siebie i widzę, że liczenie po pierwsze daje mi poczucie kontroli, po drugie dzięki temu uczę się jak zamieniać produkty. Np widzę ile więcej kcal ma wołowina od mięsa z indyka, że bułka ma 250kcal a kromka chleba pelnoziarnistego który daje mi takie samo poczucie sytości 100kcal. Więc dla mnie liczenie to właśnie nauka świadomego jedzenia. Poza tym ja już przechodziłam przez etap "nie wolno mi jeść żadnych słodyczy" i efekt jest taki, że człowiek jak już może to się na nie rzuca, bo przecież za chwilę znowu nie będzie mi wolno. Staram siec zmienić myślenie o jedzenie i dietach. Ja nie chcę już być na diecie. Chcę jeść świadomie. Chcę mieć poczucie, że tak, jeśli będę miała ochotę to mogę zjeść loda ale muszę pamiętać, że albo muszę pójść na długi spacer żeby go spalić albo zjeść coś co ma mniej kcal np na obiad.
Poza tym wiecie, fajnie się radzi jak samemu nie ma się problemów z utratą wagi. Dopóki mi bez problemu spadała waga też byłam mistrzem dobrych rad. Radziłam Mptylkowi "jedz więcej", "nie ćwicz", "nie jedz słodyczy", "pij wodę". A potem okazuje się, że tak naprawdę każdy organizm jest inny, każdy z nas jest inny. I trzeba znaleźć swoją drogę. Ja będę na redukcji bardzo długo, bo mam do zrzucenia 15-20 kg. I nie mogę być na diecie na zasadzie "zacisnę zęby i jakoś to przetrwam". Muszę nauczyć się powstrzymać prostu normalnie żyć i funkcjonować z dieta, żeby nie rzucić się na ciasto na pierwszej z brzegu imprezie rodzinnej, bo wreszcie mogę.
I właśnie uważam, że chodzi o to, że każdy musi znaleźć jakąś własną drogę. Bo jeden będzie jadł 5 posiłków i wtedy będzie dla niego super, druga osoba będzie jadła 3 i też będzie się dobrze czuć. Ktoś inny wystarczy że odstawi słodycze i waga zacznie spadać (10 lat temu tak miałam. Odstawiałam słodycze i fast foody i tłuszcz znikał, ale wiek i dwie ciąże trochę to zmieniły).
Najlepsza jest metoda małych kroczków bo pójście na całość ze wszystkimi postanowieniami jest bardzo.krótko terminowe.
Liczenie kcal nie jest dobre długoterminowo choć tak.jak.piszesz uczy co ile ma kcal i czym można zastąpić daną rzecz, tak samo całkowite odstawienie słodyczy nie jest dobre.
Ja odniosłam się do Twojej sytuacji zdrowotnej, że jednak mając zaburzenia hormonalne (obstawam że to jest przyczyną problemow z utratą wagi) oraz problemów z cukrami/insuliną staralabym się na jakiś czas odstawić słodycze i sprawdzić jak wpłynie to teraz na organizm.
Mi też nigdy nie było tak trudno zrzucić wagę jak teraz, też jestem lekko w szoku przez tą sytuację bo zwykle szło dużo łatwiej i szybciej i zdaje sobie sprawę jakke to flustrujące. -
Przyszedł nam dziś list z CZD „ze względu na utrzymujący się, nieznacznie podwyższony poziom niektórych parametrów w badaniach przesiewowych Pani dziecka, prosimy o ponowne kontrolne pobranie próbki krwi na załączona bibule”…. Czyli już trzeci raz
tak się zestresowałam ze od razu pojechałam pobrać te badania, już się suszy bibułka i rano mąż pojedzie wysłać. Ale to znowu 2 tygodnie czekania na wyniki w stresie. A ja już 2 tygodnie się stresowałam i codziennie sprawdzałam skrzynkę
-
Dziewczyny pediatra kazał mi za niedługo czyli po 4 tygodniu wprowadzić już marchewkę tylko nie mam pojęcia ,czy bez różnicy czy w południe czy później,i jak długo mam ja dawać czy mogę zmieniać na inne warzywa żeby nie było cały czas to samo czy po prostu przez jakiś czas podaje się marchewkę a po jakimś czasie wprowadza coś nowego🤦Starania od 2018
14-15 tydz💔,8tydz💔,5 ciąż biochemicznych
Hashimoto,nk 22,kir aa
👨🦱Polimorfizm apal genu igf 2 w obu allelach
Leki luteina,duphaston,encorton,accofil,heparyna,acard -
Zulu, ogrom zdrówka dla Tomasza 💪💪💪
Olkowi się zrobiło zaczerwienienie wokół wkłucia po szczepieniu, ale zachowywał się całkowicie normalnie cały dzień. Chyba wystarczy tylko robić okłady z altacetu, prawda? 🤔doomi03 lubi tę wiadomość
-
Zulugula wrote:Tomek wymiotuje. Nie wiem czy ze sloiczkiem bylo cos nie tak czy to od tego że się napił wody z płynem podczas kąpiel . Raz przed snem i teraz podczas snu , nawet się nie wybudzil, dobrze ze leżę obok to uslyszalam jak się krztusi i go przewróciłam z pleców 😪 chyba dziś nie zasnę..Starania od 2018
14-15 tydz💔,8tydz💔,5 ciąż biochemicznych
Hashimoto,nk 22,kir aa
👨🦱Polimorfizm apal genu igf 2 w obu allelach
Leki luteina,duphaston,encorton,accofil,heparyna,acard -
Riki wrote:Dziewczyny pediatra kazał mi za niedługo czyli po 4 tygodniu wprowadzić już marchewkę tylko nie mam pojęcia ,czy bez różnicy czy w południe czy później,i jak długo mam ja dawać czy mogę zmieniać na inne warzywa żeby nie było cały czas to samo czy po prostu przez jakiś czas podaje się marchewkę a po jakimś czasie wprowadza coś nowego🤦Starania od 2018
14-15 tydz💔,8tydz💔,5 ciąż biochemicznych
Hashimoto,nk 22,kir aa
👨🦱Polimorfizm apal genu igf 2 w obu allelach
Leki luteina,duphaston,encorton,accofil,heparyna,acard -
Dziewczyny, a co do wagi, nie wiem czy to zbieg okoliczności czy faktycznie kwestia aktywności fizycznej, ale ja od 14 kwietnia do 2 czerwca (7tygodni) ograniczyłam słodycze tylko do weekendów, chodziłam na spacery z Olkiem (ok. 5km) i trochę ćwiczyłam siłowo w domu i schudłam 2kg, a od 2 czerwca do 23 czerwca (3 tygodnie) zluzowałam i jem słodycze ale z umiarem np raz dziennie do kawy, chodzę z Olkiem na spacer (ok. 5km) i chodzę na siłownię trzy razy w tygodniu i schudłam też 2kg, w o połowę krótszym czasie. I całkiem prawdopodobne, że teraz dzięki siłowni nakręciłam metabolizm bo jem teoretycznie więcej, bo po treningu jestem głodna 😅 albo weszłam na większy deficyt, bo jednak mam więcej aktywności 🤔
Edit:
I nie pisze tego żeby się przechwalać i kogoś urazić, po prostu u mnie wprowadzenie aktywności fizycznej (trening siłowy, nie robię cardio) waga zaczęła dużo szybciej leciećWiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2021, 22:23
Suszarka, Ounai, dmg111, doomi03, Inaa89, Nowastaraczka lubią tę wiadomość
-
Ladyo, trzymam kciuki żeby było do trzech razy sztuka i trzeci wynik już był dobry, bez żadnych wątpliwości 💪💪💪
Ladyo lubi tę wiadomość
-
Riki, po 4 miesiacu to dosc wczesnie, ale wiem, ze część pediatrow rekomenduje. Czy Ty kp? Rekomendacja who jest, zeby w tym przypadku poczekac do 6 miesiaca.
Ale np ja rozszerzalam diete starszej corki po 4 miesiacu, a teraz Oli tydzien przed skonczeniem 5 miesiecy.
Najpierw dawaj warzywa pojedyncze- marchewkę, ziemniaka, batata czy costam. 2-3 łyżeczki pierwszego dnia, np. W poludnie, po mleku, zeby bylo dziecko bylo troche najedzone. Na drugi dzuen obserwujesz skórę, czy nie ma sysypki, czy kupka w normie. I dajesz to samo, troche wiecej.
Jak dziecko nie chce, spróbuj znowu za kilka dni.
Nqjpierw warzywa, potem owoce, mięsko, gluten, jajko ( wg WHO całe jajo np zmiksowane w zupce, wg części pediatrow najpierw zoltko, potem białko), nabiał krowi.
Najpierw dziecko ma probowac, niekoniecznie się najadac.
To tak ode mnie, ja tak robię, nie znam się totalnie np na blwLalia, Riki lubią tę wiadomość
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Lalia wrote:Dziewczyny, a co do wagi, nie wiem czy to zbieg okoliczności czy faktycznie kwestia aktywności fizycznej, ale ja od 14 kwietnia do 2 czerwca (7tygodni) ograniczyłam słodycze tylko do weekendów, chodziłam na spacery z Olkiem (ok. 5km) i trochę ćwiczyłam siłowo w domu i schudłam 2kg, a od 2 czerwca do 23 czerwca (3 tygodnie) zluzowałam i jem słodycze ale z umiarem np raz dziennie do kawy, chodzę z Olkiem na spacer (ok. 5km) i chodzę na siłownię trzy razy w tygodniu i schudłam też 2kg, w o połowę krótszym czasie. I całkiem prawdopodobne, że teraz dzięki siłowni nakręciłam metabolizm bo jem teoretycznie więcej, bo po treningu jestem głodna 😅 albo weszłam na większy deficyt, bo jednak mam więcej aktywności 🤔
Edit:
I nie pisze tego żeby się przechwalać i kogoś urazić, po prostu u mnie wprowadzenie aktywności fizycznej (trening siłowy, nie robię cardio) waga zaczęła dużo szybciej lecieć
Gratulacje, super
Myślę tylko, ze jesli np w przypadku Ounai, bo od niej się zaczął temat, duzo mają do powiedzenia tez rozregulowane hormony, wtedy trudniej jest.
Ale fakt, podobno przy trenjngach silowych można osiagac lepsze efektyLalia lubi tę wiadomość
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Lalia wrote:Zulu, ogrom zdrówka dla Tomasza 💪💪💪
Olkowi się zrobiło zaczerwienienie wokół wkłucia po szczepieniu, ale zachowywał się całkowicie normalnie cały dzień. Chyba wystarczy tylko robić okłady z altacetu, prawda? 🤔
Oklad z sody oczyszczonej możesz sprobiwac
A gorączkk nie ma, je i spi?
Bedzue dobrzeLalia lubi tę wiadomość
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Gagatko, w przypadku Ounai i innych dziewczyn które mają jakiekolwiek problemy hormonalne (tarczyca, cukrzyca, insulina) trzeba na pewno ogarnąć dobrego lekarza i indywidualnie rozpatrzeć nawyki żywieniowe, treningi tylko jako dodatek i to pewnie za zgodą 👍
A co do treningu, to nie uważam że siłowy to jedyny słuszny, bardziej miałam na myśli że waga ruszyła jak ta aktywność się u mnie pojawiła, dla kogoś innego może to być basen, rower, rowerek stacjonarny, bieganie, nordic walking czy po prostu dłuższe spacery z dzieckiem 💪💪💪
Ostatnio u jednej trenerki przeczytałem że dużo zdrowiej jest dużo jeść ale mieć dużą aktywność, niż mało jeść i nie mieć żadnej aktywności, a w obu sposobach skutek jest taki sam: deficyt i spadek wagi.Gagatka, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Ladyo, nie chciałabym być na Twoim miejscu. Stres na pewno ogromny, ale trzymam kciuki zęby to się okazało pomyłką. Musi być dobrze!
Ja dziś padam. Jutr druga dawka Pfizera. Staram się ostatnio, ale mój mąż ciągle ma jakiś zły humor. Teraz poszłam się kąpać, Marta się obudziła, wychodzę z łazienki a ona wyje coraz bardziej a mąż zamiast ja wziąć na ręce leży obok i jej śpiewa. Zwróciłam mu uwagę i skończyło się awantura. Jak wrócił od logopedy z synem to zaczął się wściekać że obiad nie jest podgrzany. Nie mam sił już do niego. Wydarłam się na niego bo już nie wytrzymałam, aż mi głupio było bo dzieci oczywiście słuchały. -
Ladyo wrote:Cześć Mamusie ❤️ Mamy dziś 4 tygodnie, ale ten czas leci 😍 Amelka jest super dziewczynka, bardzo grzeczna, pięknie śpi a jak nie śpi to leży i obserwuje. Oczywiście lubi tez leżeć przytulona do piersi mamusi, mogłaby tak przeleżeć całe życie
ostatnie kilka dni bez spacerów, bo w te upały nie ma szans wyjść z dzieckiem, u nas dziś 34 stopnie… czekam na jakieś minimalne ochłodzenie. Jutro Jagoda ma szczepienie na covid, mam nadzieje ze dobrze to zniesie. Takim sposobem będziemy chronieni już wszyscy, bo Amelka tez ma przeciwciała póki co, w związku z moim szczepieniem w ciazy. Czytam o tym Waszym rozszerzaniu diety i dużo się uczę, nawet nie wiecie ile mi to daje. Z każdej wiadomości wyciągam rady na przyszłość
widziałam ze u mamyginekolog dzisiaj nowe wydanie książki o rozszerzaniu diety to pewnie kupię
Mamy które maja talerze z twistshake (Lalia pamietam ze kupowalas
) jesteście zadowolone?
U nas się sprawdza Twistshake.
Zawartość jakby eksplodowała ale miseczka i mata na swoim miejscu 😂😂😆
Lalia, dmg111, Ewa88 , kiniusia270, Inaa89, Nowastaraczka, Ladyo, kar_oliv lubią tę wiadomość
-
Ewa88 wrote:Dziewczyny polecicie coś na plamy z jedzenia? Odplamiacz z loveli nie daje rady 🙁
Mydełko odplamiajace (najlepsze są niemieckie, można dostać np w Rossmanie lub. Pewnie w jakimś sklepie z niemiecką chemia).Ewa88 lubi tę wiadomość