Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Pcosik, piękna Zosieńka ❤ Jeszcze raz Wszystkiego Dobrego dla Was.
Asias86, mały faktycznie ma w spojrzeniu coś z klasycznego dwulatka( taka zadziorność połączona ze słodyczą 🥰). Dużo chorujecie żłobkowo czy raczej klasycznie?
Mam dziś wychodne "w miasto"🥳🎊👍. Co prawda o 12:00( gdyby mi ktoś powiedział 5 lat temu że będę się umawiać w sb na 12:00 to bym go zabiła śmiechem 🤣) i raptem ulicę dalej, ale bez dziecka i z dawno nie widzianymi przyjaciółkami 🎉👍. Miłego dnia wszystkim:)Iryska, Suszarka, Wik89, Lalia, Clover lubią tę wiadomość
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
emdar wrote:Pcosik, piękna Zosieńka ❤ Jeszcze raz Wszystkiego Dobrego dla Was.
Asias86, mały faktycznie ma w spojrzeniu coś z klasycznego dwulatka( taka zadziorność połączona ze słodyczą 🥰). Dużo chorujecie żłobkowo czy raczej klasycznie?
Mam dziś wychodne "w miasto"🥳🎊👍. Co prawda o 12:00( gdyby mi ktoś powiedział 5 lat temu że będę się umawiać w sb na 12:00 to bym go zabiła śmiechem 🤣) i raptem ulicę dalej, ale bez dziecka i z dawno nie widzianymi przyjaciółkami 🎉👍. Miłego dnia wszystkim:)Kuba 26.07.2020
Bartek 27.10.2022 -
Pcosik, cudna córcia ❤️❤️❤️
Emdar, mam nadzieję że dobrze się bawisz 💙emdar lubi tę wiadomość
-
Asias, fajnie, że się odezwałaś. Mam wrażenie, że na naszym wątku to sami buntownicy 🤣❤
Lalia, zgadzam się z Tobą. Moja najlepsza przyjaciółka nie ma dzieci, ale jest najbardziej rozsądną i obiektywną osobą jaką znam. Kiedyś żaliłam się jej, że wkładam małą w bjorna, włączam na chwilę śpiewanki i idę się wykąpać, rozgrzeszyła mnie słowami, że przecież nie mogę trzymać małej z dala od high-techu, bo pójdzie do przedszkola i będzie odstawać 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2022, 14:44
Ounai, Lalia, emdar, Nowastaraczka, Ewa88 , Clover, Anet.kaa lubią tę wiadomość
🦄 2021 r. -
emdar wrote:A właśnie Ounai, jak Twoje zeszłotygodniowe spotkanie ze znajomymi? Udało się?
emdar, Ewa88 lubią tę wiadomość
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Lalia wrote:W temacie bajek/oglądania teledysków ja sobie zadaje pytanie nie "czy włączać?", tylko "jakie?" 😅
Nie wiem czy ostatnio ogladałyście w TV kanały z bajkami dla dzieci, ale ja jestem przerażona tym co tam czasami leci 🙈
Ja, pewnie jak większość mam, ratuje się w pewnych sytuacjach bajką i jedyna, która moim zdaniem łączy przyjemne (dla mnie, bo mogę coś zrobić) z pożytecznym (Olek coś z tego wyniesie) jest Bing 🤭
Większość bajek jest tak przeładowana kolorami, muzyka albo tak skomplikowana z fabułą niczym film sensacyjny, że ja się czuję przestylumowana a co dopiero dziecko. Większość piosenek z np. 4funKids to też takie rypacze, że masakra 😵
Dlatego najczęściej, jak się muszę poratować, to na telewizorze odpalam YouTube i włączam Binga albo jakieś ogarnięte piosenki 😉
A co do jakości treści, to mi mega otworzyło oczy ile taki maluch już "rozumie" gdy między jednym odcinkiem Binga a drugim pojawiła się reklama Heviranu. Tam jest taka wielka przerysowana opryszczka z oczami i ustami w dziwnych miejscach, Olek jak to zobaczył to wpadł w taką histerię że masakra, zaczął płakać i uciekać a ja na początku nie skojarzyłam czemu 🤦 i faktycznie czasami jak na nią trafimy to Olek reaguje za każdym razem tak samo.
Więc ja jestem zadania: bajki, teledyski w rozsądnej ilości ok, ale naprawdę z bardzo, bardzo rozsądną cenzurą rodzicielską 🙂 -
Dzien dobry, ja już od 7 na nogach, ale musialam troszkę nadgonić pracę. Matylda tez wcześnie wstała, tak więc się już nie kładę ☕
U nas sezon chorobowy znów. Pokrotce: moja babcia miała objawy przeziębienia, gardło ją drapało i miała chrypkę. Robiła test 03.03 ten kasetkowy i negatyw. A kilka dni wcześniej szczepiła się 3 dawka. W środę byłam z nia i z mamą i z dziecmi w kościele. 04.03 mama zaczęła mieć takie objawy jak babcia, a mnie totalnie wczoraj połamało. Takze wesoło. Wczoraj rano jak co sobotę dzwonię na kamerce do mamy i babci. No i nie mogłam się do babci dodzwonić. Ani na kamerce, ani normalnie. Z 15 razy próbowałam. A babcia jest taka, że nawet jak jest w łazience, czy się kąpię, a słyszy ze dzwonię kilka razy, to biegnie odebrać. No i nie odbierała. Mama szybko wsiadła w auto i pojechała do babci mieszkania bo ma klucze. A sąsiedzi powiedzieli, że babcie karetka w nocy zabrałababcia się dusiła, i juz wczoraj test wyszedł jej pozytywny także nie wiem jak to możliwe. Leży na covidowym pod tlenem. Mam nadzieję, że wyjdzie z tego.
Mama moja robiła test wczoraj ale też negatyw.
Ja robiłam wczoraj i dziś i negatywy.
Ale ja z kolei już się lepiej czuje. Tylko katar i kaszel mi został. Przynajmniej miesnie mnie nie bola.
Matyldzia pokasluje kilka razy jak się przebudzi, ale dramatu nie ma.
Kornelia i Filip zdrowi.
Zuzia u mamy, ale też nie idzie do szkoly, bo tez zaczęła kaszlec i goraczkowac.
W szpitalu babci powiedzieli że to Covid poszczepionkowy. Super... Zwłaszcza że poszla na 3 dawkę bo jej lekarz rodzinna kazala 🤦♀️
Nie wiem już co myśleć o tym wszystkim...
W pracy ogarniam, nie ma wcale tego tak dużo. Więcej administracyjnych rzeczy po prostu. Takze daje rade
Ten tydzień będę sobie pracować 9.30-18. Takze tez na luzie, nie muszę się rano spieszyć.
No i w sumie tyle u nas.
Bunt u dzieci chyba trwa całe życie. Dla mnie najpeikneiszy jest pierwszy rok, serio 🤣 dlatego mamoza mi się włącza 🤣
Miłej niedzieli wszystkim ❤️ -
Dziewczyny a od jakiego wieku robi się badania krwi dzieciom na czczo? Chodzi głownie mi o glukozę? Bo mamy przekroczenie, ale córka nie była na czczo, ok 1,5 godz po śniadaniu i ma wynik 10712.2020 dziewczynka ❤️ po 6cs
11.2024 staramy się o rodzeństwo -
Ewa88 wrote:Dziewczyny a od jakiego wieku robi się badania krwi dzieciom na czczo? Chodzi głownie mi o glukozę? Bo mamy przekroczenie, ale córka nie była na czczo, ok 1,5 godz po śniadaniu i ma wynik 107
Dopytaj pediatry koniecznie i nie denerwuj się na zapasEwa88 lubi tę wiadomość
-
Motylku, babcia chyba coś źle zrozumiała 🤔
Jak to covid poszczepionkowy? W sensie, że szczepienie wywołało covid?
Może to porównanie jest błędne, ale ja czytałam dużo o ospie i szczepieniu przeciwko niej i wielokrotnie trafiłam na informację, że szczepienie przeciwko chorobie nie wywołuje jej. Owszem, nie daje 100% ochrony przed zachorowaniem, ale nie jest tak że od szczepienia się "zaraża" daną chorobą, więc analogicznie tak samo jest raczej w przypadku covida.
Z tego co piszesz, to babcia miała objawy przeziębienia więc 3 marca zrobiła test i wyszedł negatywny a w nocy 4/5 już wyszedł pozytywny. Napisałaś też, że kilka dni wcześniej (przed tym 3 marca) babcia się szczepila 3 dawką, więc bardzo możliwe że albo babcia zaszczepiła się mimo że miała objawy przeziębienia (ale chyba nie byłaby tak nieodpowiedzialna) albo w momencie szczepienia już się rozwijała infekcja, która dała widoczne objawy kilka dni po szczepieniu i to nic innego jak zbieg okoliczności.
Właśnie dlatego, nawet jak szczepimy swoje dziecko przeciwko czemu kolwiek, to oprócz zbadania dziecka pediatra pyta o stan zdrowia domowników, żeby upewnić się czy dziecko nie było lub nie jest narażone na chorobę, bo to może nasilić ewentualny NOP.
-
Dziewczyny, czy Wasze dzieci też nie mogły spać przy czwórkach? Jedna się przebiła w jednym miejscu, tak, że widać malusieńki kawałek. Pozostałe 3 się przebijaja, już czuć ostre ale jeszcze pod błonką z dziąsła. Marta budzi się równo co 30min, rzuca się w łóżku, wyje. Ja ledwo żyję. Mąż chce pomóc ale jak go widzi to dostaje spazmów, że to nie mama. Dajcie nadzieję bo nie wiem jak mam dotrwać do piątku.BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Ounai, kurczę, no nie pocieszę Cię. U nas przez czwórki (tak mi się wydaje, że to one są przyczyną, bo nie mam pomysłu co jeszcze mogłoby zawinić) jest ostatnio ciągle jazda... Teraz Olek też nie śpi 🙄 Na dole ma dziąsła jak bomby od długiego czasu już i wydawało mi się, że to dolne pierwsze wyjdą, a okazało się, że to jednak górne zaczęły pierwsze wychodzić, już obie widać ale na razie tylko od strony policzka jest kawałek przebitego ząbka. Myślałam, że jak się pojawią to będzie już trochę lepiej, ale pewnie te dolne dziąsła też go bolą, więc na razie brak poprawy. Jeśli już wieczorem widzę że może być ciężko, to przed spaniem dajemy paracetamol i wtedy śpi jakieś 3-4 godziny, a później budzi się i nie chce już zasnąć. Mimo że widzę, że jest bardzo śpiący i płacze, często zasypia dopiero nad ranem ze zmęczenia. On miał też wcześniej te przerwy nocne, ale wtedy to zazwyczaj chciał się bawić po prostu, a teraz przeważnie się wścieka i nic mu nie pasuje, widać, że jest zmęczony - tu niby już zasypia, a po chwili otwiera oczy i krzyczy. Bez paracetamolu wieczorem to albo w ogóle nie mogę go położyć, albo zaśnie i co chwilę rzuca się po łóżeczku albo się budzi. Staram się podawać mu tylko wtedy kiedy naprawdę nie ma już wyjścia i widzę, że bardzo go boli. Nie zmienia to faktu, że przez pierwsze 12 miesięcy jego życia nie zużyliśmy tyle paracetamolu co w ciągu ostatniego miesiąca 😖 Często masuję mu też dziąsełka maścią bobodent i pomaga, ale raczej tylko na chwilę. Olek sam chętnie też sobie bierze ten gryzak logopedyczny, bo on ma taki kształt że właśnie można gryźć bokami.
Ale żeby nie było - to też nie jest tak, że codziennie mamy taki armagedon. Jest np. tak, że są dwa dni tragiczne, później są np. 3 dni lepsze, później znowu 3 gorsze i tak na okrągło. Ale zmiana w zachowaniu jest bardzo widoczna, Olek przed wychodzeniem tych czwórek zasypiał już sam w łóżeczku, a teraz znowu potrzebuje, żeby go lulać na rękach i w ogóle bardzo ciężko go odłożyć kiedy już zaśnie. Bardzo słaby czas ostatnio mamy. Dlatego współczuję, u nas szczęście w nieszczęściu że ja nie pracuję jeszcze, a mąż teraz na chorobowym więc łatwiej to przetrwać, bo nie musimy się rano zrywać do pracy, a i w dzień się czasem uda odespać coś. Może to kwestia tego, że już zapomniałam jak było rok temu, ale mam wrażenie, że jestem bardziej zmęczona niż kiedy Olek był noworodkiem i często budził się w nocy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2022, 02:17