Gorące mamuśki 🤰❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Suszi, po prostu przytulam.
Dla mnie jesteś i tak bohaterką, że nadal karmisz Jagodę! W całym staraniu się o dziecko nr 2 to wizja kp najbardziej mnie przeraża.
Mam nadzieję, że u mamy zmiana okaże się łagodna.
Irysko dużo zdrówka dla Michałka, bardzo jest marudny jak go ta nóżka boli?
Emdar, marzę dosłownie marzę o takich wczasach jak miałaś...emdar lubi tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Suszi, mocno przytulam ❤
Edit ja miałam elektrostymulację MDM i po 10 zabiegach wszystko było już okWiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2022, 11:52
Suszarka lubi tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Suszarko, NIGDY w życiu tak o sobie nie myśl. Jagódka ma nietolerancję i to nie jest niczyja wina, tym bardziej nie Twoja.
Kłótnię z mężem rozumiem, też się z moim trochę kłóciłam we wakacje. Zdarzają się takie trudniejsze okresy w małżeństwie, ale nie rozpamiętuj tego. Będzie kolejny urlop, kolejne wakacje i wtedy odbijecie sobie.
Jeśli będziesz potrzebować to się tu zawsze możesz wyżalić! Przytulam Cię najmocniej na Świecie bo zasługujesz na to:* -
Jeszcze jeśli chodzi o mamę to trzymam kciuki żeby to była zmiana niezłośliwa.
Natomiast z blizną ja Cię rozumiem. Moja nadal pobolewa a minęły 2 lata. Rozejście mięśni zamykałam rok, nie wolno mi biegać i robić wyskoków. Było mi żal, że nie mogę tego co inni, mam taki nadmiar skóry na brzuchu że niestety bez drogich zabiegów nigdy sie go nie pozbędę i rozumiem Twój żal i rozgoryczenie, że właśnie Ciebie to spotkało. -
Annia wrote:Suszi, po prostu przytulam.
Dla mnie jesteś i tak bohaterką, że nadal karmisz Jagodę! W całym staraniu się o dziecko nr 2 to wizja kp najbardziej mnie przeraża.
Mam nadzieję, że u mamy zmiana okaże się łagodna.
Irysko dużo zdrówka dla Michałka, bardzo jest marudny jak go ta nóżka boli?
Emdar, marzę dosłownie marzę o takich wczasach jak miałaś...12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Annia, "wczasy" z moim 2,5 latkiem to określenie lekko na wyrost 😅, ale wiem o czym mówisz 😊. Sama sobie codziennie w głowie dziękowałam za decyzję o wychowawczym, no i za męża pracę
Co u Was? Starania o rodzeństwo zaczęte? Kiedy się przeprowadzacie?
42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Cześć dziewczynki 😘
U nas intensywnie, bo w poniedziałek zaczynamy generalny remont łazienki 😵 z jednej strony bardzo się cieszę i nie mogę doczekać, bo nie dość że łazienka to jedyne "nie ruszane" pomieszczenie odkąd tu mieszkamy i po prostu stylem nie pasuje do reszty mieszkania, to jeszcze jest okropna, paskudna i wstrętna bo ostatni remont był chyba z 13 lat temu 😵
Ale z drugiej strony jestem przerażona, liczymy że nasz spec włączy tryb turbo i wyrobi się w 2 tygodnie 🙏 jeden tydzień ja się wyprowadzam z Olkiem na wieś do moich rodziców (mąż zostaje ze względu na pracę) a drugi tydzień jedziemy na urlop, z nadzieją że jak wrócimy to odebrać i rozliczyć wszystko 🙈 jak sobie pomyślę o tym syfie w całym mieszkaniu, zwłaszcza kurzu w każdym możliwym miejscu, to mi słabo 😵
Zresztą wizja mieszkania u rodziców po tym jak nie mieszkam tam od czterech lat też nie napawa optymizmem 😅 if you know what i mean 😅
Tak w ogóle to dzisiaj Oluś kończy 20 miesięcy 🥺💙🥳 i jestem tak wdzięczna za ten czas 😍😍😍 a dodatkowo z mężem obchodzimy też dzisiaj 4 rocznicę ślubu 👰🤵❤️
Suszareczko, czarne chmury coś nad Tobą zawisły, ale wierzę, że wkrótce odlecą! 😘 Życzę Ci wytrwałości i dystansu w kłótni z mężem, my mieliśmy mega kryzys w ostatnich miesiącach i dopiero dluuuugie rozmowy i postawienie wielu spraw jasno sprawiły, że zaczęło nam się znowu układać i myślę że jesteśmy na dobrej drodze żeby było jeszcze lepiej, trzymam kciuki za Was 🥰 Twojej mamie życzę mnóstwo zdrówka, oby to było coś łagodnego! 👍 A w kwestii Jagódki to nie możesz sobie nic zarzucić, jesteś Mama Superhero 💪
Irysko, zdrówka dla Michasia 💙
Emdar, pewnie przyznasz mi rację, że ten czas na wsi jest w pewien sposób wykańczający dla rodzica 🤣 ale dziecko tak wiele korzysta i się tam rozwija, że warto 🤩
Anniu, kciuki za starania 🚼
Zulu, a nie myślałaś żeby teraz po zabiegu odwiedzić fizjo uroginekologiczną? Bo może Twoje dolegliwości faktycznie nie mają już podłoża stricte medycznego, tylko to kwestia mobilności blizn, jakiś zrostów itd 🤨 -
Zulu, dlatego napisałam że czas na wsi jest "w pewien sposób wykańczający", bo po prostu intensywny: tu biegnie, tam biegnie, tu podlewa, tam kosi, tu wygrzebuje kamyczek z piasku a tam leci zerwać pomidora z krzaczka 🙈 ale nie zmienia to faktu, że ja uwielbiam ten czas na wsi, to że uciekam z bloku, betonu, że chodzę boso po trawce, właśnie dlatego jeszcze bardziej pragnę własnego kawałka ogródka 🌿🌿🌿 dla Olka nie widzę lepszego miejsca 😍
Zulugula, Suszarka, Clover lubią tę wiadomość
-
Zulugula wrote:Lalia nie pomyslalam o urofizjo, bo ten ból jest tak paskudny jak przed operacją, nawet go nie łączyłam z fizjo. Jeszcze idę do profa niedlugo, zobaczę co on mi powie i może faktycznie się wybiorę, dzięki!
Współczuję remontu, też od razu mam przed oczami syf , kurz itp ale efekt będzie na pewno super
Co do wypoczynku na wsi, ja jestem innego zdania, osobiście mega wypoczelam, to byl taki luz jakiego w domu nie ma. Nie musialam nigdzie pędzić, czegos ogarniać bo praca bo cos tam, nie było tego pędu. Jak Toms na spacerze ogladal kamyczki pol godziny to luuuz,mamy czas, nie musialam nigdy popędzać, spieszyc się i przez to w ogole nie mialan momentow frustracji i braku cierpliwosci przez te 2tyg. Ale tez przez tydzien były dziadki z nami , a i Toms ma drzemke 4h , to tez dlatego wypoczęlam 😄
A co do wakacji gdziekolwiek, nawet w domu to dla mnie też cudowne jest to, że właśnie nigdzie nam się nie spieszy, nie muszę zbierać resztek sił po pracy żeby wyjść z dzieciakami, zastanawiać się o 22 czy lepiej położyć się wcześniej czy może jednak ogarnąć jeszcze pranie itd. Wakacje z dziećmi to nie to samo co wakacje bez dzieci ale wakacje z dziećmi są lepsze niż chodzenie do pracy posiadając dzieci 😂Zulugula, Wik89, emdar, Clover lubią tę wiadomość
-
Zulugula wrote:Hahaha Ounai idealne podsumowanie 😀 chyba o to w tym chodzi.
Co do drzemki.. raz nawet budziliśmy Tomsa po...5h i nie moglismy gościa dobudzić 😂 o dziwo czy w zlobku spi 2h czy w domu 4h to chodzi na nockę spać prawie o tej samej porze, max pol godz później , a my mamy taki fajrant że ojej! 🤭
4h drzemki? To połowa dnia prawie😁
Lalia, jak się czujesz? Macie już imię dla drugiego synka, czy jeszcze myślicie?12.10.2020 ❤️
14.05.2024 ❤️ -
Zulu, a tak z ciekawości to +/- od której do której Tomcio śpi w nocy? 🙂
U nas drzemka w dzień to max 2h, ostatnio nawet krócej, tyle że Olek potrafi spać od 20 do 8 rano 🤭 chociaż pół na pół z 20:30-7, ale to i tak jakby luksusowo 😅 jakieś tam przebudzenia w nocy oczywiście się zdarzają 😉 -
My byliśmy teraz 4 dni u rodziny na wsi, było super, Matylda zachwycona kurami i resztą zwierzyny. Trudno ocenić, czy wypoczęłam, bo z roku na rok robię się coraz większą domatorką i najlepiej czuję się w domu👩🦳🏠🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2022, 15:35
emdar, Iryska, Wik89, veritaa, dmg111, Clover lubią tę wiadomość
'90
06.05.2020 r. II 🦄
13.01.2021 r. godz. 11.00 Matylda 3280 g, 51 cm -
Zulu, 4h drzemki 🤯🤯. U nas Julek śpi jeszcze w dzień ( tak maks 2h), za to chodzi spać 22:30-23:00, wstaje koło 7:00-7:30, I w nocy budzi się minimum 2 razy (do 4 albo i 5 potrafi dobić). Jak mieliśmy podejście do ucięcia spania w dzień, to owszem padł koło 19:30, ale liczba nocnych pobudek była koło 10🥺🥴. Parę nocy próbowaliśmy bo myśleliśmy,że to jednorazowa akcja, ale za każdym razem póki co tak było, więc odpuszczam akcję "zero drzemki". Dodam tylko,że jak się nie przespał w dzień, to gdzieś tak od 17:00 był taki marudny i nie do wytrzymania,że już serio wolę się z nim bujać w dobrej formie do 22:30.
Karolina, Ty jak mój mąż; on też mówi że z wiekiem to mu w domu najlepiej, I że on już się najeżdził 😄. Niestety ma żonę, którą dupa swędzi i musimy z tym jakoś żyć 😅.42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
Zulu, to w sumie racja, jak się z sumuje noc+ drzemkę to u nas też wychodzi ok 12-14h snu na dobę 😉
Nam akurat odpowiada znowu to że Olcio pada 20-20:30 bo mamy wieczór dla siebie, a jak śpi tę godzinę, dwie w dzień to znowu ja jestem w stanie wypić kawę czy zrobić obiad 😁
Mam nadzieję że ta rutyna zostanie z nami na dluuuugo 🤣🙏💙