Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Grudniowe II kreski - świąteczne serduszka
Odpowiedz

Grudniowe II kreski - świąteczne serduszka

Oceń ten wątek:
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 30 listopada 2020, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć! Ja nadal czekam na okres. Powinien być dzisiaj. ;)

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 30 listopada 2020, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CestLaVie wrote:
    Przesunela mi się owulka i myślę że jest ona akurat dziś (14dc), podjęłam ostatnią próbę dziś rano ... bezskuteczna :( :( :( atmosfera była, naprawdę zadbalam o wszystko. Może to problem psychiczny lub/i zdrowotny. Nie wiem :/ już przed staraniami zaczynały się pierwsze "schody", duzo pracowaliśmy i tak to twz było tłumaczone. Natomiast teraz ... nie wiem co mam dalej robić. Czekać???? :(

    Jakbym czytałam o sobie. To jest mega ciężkie, ja w ciągu ostatniego roku przeszłam przez wiele prób, rozmów, kombinowania jak zadziałać żeby podziałać. Mój mąż tez nie jest demonem sexu, tutaj tez były rozmowy, krzyki, wątpliwości czy to ze mną jest coś nie tak (może mu się nie podobam, ale jeśli tak to po cholerę ze mną jest), a może mnie zdradza...ile razy ja mu wykrzyczałam że palcem sobie tego dziecka nie zrobie 🙈 i że może los daje mi szanse żeby z kimś innym być skoro on nie chce i mnie nie rozumie. No generalnie wariatkowo.

    U nas szczerze mówiąc pomogło badanie nasienia i to że wyszło źle. Widziałam ze go to podłamało, oczywiście nie mówił o tym. Wzięłam go na rozmowie i powiedziałam że to że badanie jest jakie jest nie jest niczyja winą i o to nie mogę mieć pretensji ale pretensje będę mieć w momencie kiedy zobaczę że on z tym nic nie robi, nie dba o dietę i suple wg. zaleceń no i sex co dwa dni dla zdrowia (to mu powiedział androlog, że wtedy jest wymiana plemników, tworzą się nowe i to ogólnie poprawia jakość spermy). Jesteśmy po pierwszym miesiącu od badań i jest ok, zobaczymy co dalej.

    Myśle ze w tej sytuacji może Wam pomoc tylko rozmowa, ewentualnie zaproponuj jakąś terapie dla par, może to go zmobilizuje.

    Ja już wiem że temperamentu nie pogodzimy ale chociaż dziecko może spłodzimy czego i Wam życzę ❤️

    CestLaVie lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 30 listopada 2020, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia33 wrote:
    Pewnie już mieliście już nie jedna rozmowe na ten temat. Glowa do góry może w końcu sma przejrzy na oczy . Jednak do tanga trzeba dwojga . Czasem plemniki przeżywają do 5 dni. Moze przed owulacja i wtedy nie będzie miał problemu

    Jeśli wierzyć wynikom to u nas kiepsko jest z żywnością... + ruchliwość. Echhh mam naprawdę kiepski dzień. Baaardzo do mnie dziś dotarło że mamy problem :( także oprócz diagnozy " co jest nie tak" dochodzi jeszcze ten... dobrze że nie zdecydowałam się pochopnie na Clo.

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 30 listopada 2020, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska wrote:
    No to słuchaj może to jest jakaś szersza kwestia? Może warto pomyśleć o terapii? Czasem w człowieku może siedzieć jakaś zadra z przeszłości i samemu sobie z nią nie poradzimy. Podam przykład ja z moim mężem jesteśmy ze sobą od pierwszego roku studiów, i kiedy zaczynaliśmy się spotykać to A. był takim kolorowym ptakiem, trochę wariat, kochany ale nie odpowiedzialny jak fiks (ale miał 20 lat to prawie każdy taki jest). I podobno w czasie jakieś rozmowy powiedziałam, że kocham to jego wariactwo ale rodziny to on nie utrzyma. Pisze podobno bo ja tego nie pamiętam, to musiała być jakaś luźna gadka a nie żadna "poważna rozmowa". I on to pamięta do dzisiaj, mimo +-12 lat, tego że teraz jest mega odpowiedzialny i ogarnięty to ilekroć cokolwiek zawodowo pójdzie nie tak to mu się to przypomina i się stresuje. Przyznał się po latach, przepracowaliśmy to sami ale my chorobliwie dużo rozmawiamy.
    Tak tylko podrzucam, że czasem problem leży w ogóle nie tam gdzie kopiemy, a czasem tkwi w tym że używany inego "języka" i się po prostu nie rozumiemy.

    Tak. Być może problem jest gdzieś głębiej. I może dotyczyć naszej przeszłości. Te mieliśmy swoje pewne problemy małżeńskie.

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 30 listopada 2020, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syla87 wrote:
    Jakbym czytałam o sobie. To jest mega ciężkie, ja w ciągu ostatniego roku przeszłam przez wiele prób, rozmów, kombinowania jak zadziałać żeby podziałać. Mój mąż tez nie jest demonem sexu, tutaj tez były rozmowy, krzyki, wątpliwości czy to ze mną jest coś nie tak (może mu się nie podobam, ale jeśli tak to po cholerę ze mną jest), a może mnie zdradza...ile razy ja mu wykrzyczałam że palcem sobie tego dziecka nie zrobie 🙈 i że może los daje mi szanse żeby z kimś innym być skoro on nie chce i mnie nie rozumie. No generalnie wariatkowo.

    U nas szczerze mówiąc pomogło badanie nasienia i to że wyszło źle. Widziałam ze go to podłamało, oczywiście nie mówił o tym. Wzięłam go na rozmowie i powiedziałam że to że badanie jest jakie jest nie jest niczyja winą i o to nie mogę mieć pretensji ale pretensje będę mieć w momencie kiedy zobaczę że on z tym nic nie robi, nie dba o dietę i suple wg. zaleceń no i sex co dwa dni dla zdrowia (to mu powiedział androlog, że wtedy jest wymiana plemników, tworzą się nowe i to ogólnie poprawia jakość spermy). Jesteśmy po pierwszym miesiącu od badań i jest ok, zobaczymy co dalej.

    Myśle ze w tej sytuacji może Wam pomoc tylko rozmowa, ewentualnie zaproponuj jakąś terapie dla par, może to go zmobilizuje.

    Ja już wiem że temperamentu nie pogodzimy ale chociaż dziecko może spłodzimy czego i Wam życzę ❤️

    Masz rację. My obydwoje nie jesteśmy demonami seksu. Mam żal że kolejny miesiąc uciekł, ale chyba muszę się z tym pogodzić. Pewnie niebawem będzie lepiej ;)

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • Kluska Autorytet
    Postów: 3730 6822

    Wysłany: 30 listopada 2020, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CestLaVie wrote:
    Tak. Być może problem jest gdzieś głębiej. I może dotyczyć naszej przeszłości. Te mieliśmy swoje pewne problemy małżeńskie.
    No czasem to jest jakaś pierdoła, czasem jakieś błędne przekonanie, czasem cholibka wie co. A czasem nic tylko chwilowe nie zgranie. Ważne chyba żeby dążyć do tego żeby życie było super nawet jeśli tego dziecka nigdy nie będzie a nie uzależniać spełnienie od niego. Wiem, że łatwo powiedzieć ale ostatecznie to właśnie z mężem planujemy być do śmierci (na ogół) a już na pewno będziemy z samym z sobą więc warto dbać o relacje ze samym sobą i ten aspekt psychiczny. Bo żeby się nie okazało że po kilku latach starań łączy nas tylko projekt ciąża i nic więcej.

    age.png

    Artvimed Kraków

    5 dpt 🍀 12.42
    7 dpt 🍀 44.73
    9 dpt 🍀 100.2
    12 dpt 🍀 351.0
    14 dpt 🍀 630.3
    16 dpt 🍀1402.0
    19 dpt 💚 3088.0
    27 dpt mamy bijące ❤️

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 30 listopada 2020, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska wrote:
    No czasem to jest jakaś pierdoła, czasem jakieś błędne przekonanie, czasem cholibka wie co. A czasem nic tylko chwilowe nie zgranie. Ważne chyba żeby dążyć do tego żeby życie było super nawet jeśli tego dziecka nigdy nie będzie a nie uzależniać spełnienie od niego. Wiem, że łatwo powiedzieć ale ostatecznie to właśnie z mężem planujemy być do śmierci (na ogół) a już na pewno będziemy z samym z sobą więc warto dbać o relacje ze samym sobą i ten aspekt psychiczny. Bo żeby się nie okazało że po kilku latach starań łączy nas tylko projekt ciąża i nic więcej.

    Masz rację ;) muszę też sama w głowie przepracować to co się dzieje. Muszę sobie znaleźć jakieś inne zajęcie, coś co mnie zajmie na długo ;)

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • Juliet Autorytet
    Postów: 3009 2695

    Wysłany: 30 listopada 2020, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CestLaVie wrote:
    Boję się, że ten problem będzie już z nami ;( zawsze będzie myślał, że chce się z nim kochać dla zajścia w ciążę ;( myślę, że to badanie i wskazanie konsultacji andrologicznej oraz USG jąder - zrobiło swoje... boję się, że kolejne badania wpłyną jeszcze gorzej na niego... czuję się bezsilna. Myślałam, że to ja okaże się tą "wrazliwszą", ale ja potrafię się kochać i mieć orgazm. Mam jakiś żal w sobie... nie wiem...
    Nie ma się co dziwić, to normalne. Czujesz żal, bo bardzo Ci zależy, starasz się, a on ma "humorki". Tylko wiesz... każdy człowiek ma prawo je mieć. A jeżeli jego wyniki wyszły średnio, to jego męskie ego ucierpiało. Może się już nie czuć aż tak "męsko" jak przedtem. Wiesz, oni mają na tym punkcie bzika, może się załamał tym, że nie spełnia Twoich oczekiwań... Faceci są wrażliwsi od nas i psychicznie wysiadają w stresujących sytuacjach.
    Wydaje mi się, że w takiej sytuacji powinnaś spróbować go zrozumieć, bo w sumie i tak nic z tego nie będzie, dopóki on w siebie nie uwierzy i dopóki nie ułoży sobie wszystkiego w głowie. Daj mu czas, wspieraj go. Daj mu od siebie co najlepsze. Zrozumcie siebie nawzajem. Może będziecie musieli odstawić starania na dalszy plan, bo jak pogłębicie jego niechęć do seksu, to wasz związek może przejść powazny kryzys (mam nadzieję, że nie). 🤞
    Jeżeli on się zablokuje, to będzie problem w ogóle ze zbliżeniem. Trzymam za was kciuki, że uda wam się dojść do porozumienia 🙏

    CestLaVie, Kluska, MartiMarti lubią tę wiadomość

    Dh3Vp2.png

    31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
    01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
    03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
    05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
    19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
    04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
    06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
    09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
    26.07.21 - 1340g 🥰💙
    13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
    07.10.21 - 3920g 💙
    13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙

    03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane

    Starania od 04.2020

    Nasienie:
    Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
    Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
    Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
    Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
    Morfologia 2% (> 4%) ➖
    Zwiększona lepkość ➖
  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 30 listopada 2020, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CestLaVie wrote:
    Masz rację. My obydwoje nie jesteśmy demonami seksu. Mam żal że kolejny miesiąc uciekł, ale chyba muszę się z tym pogodzić. Pewnie niebawem będzie lepiej ;)

    Ja tez nie jestem demonem seksu wiec kiedy nimi oboje nie jesteśmy to pojawia się problem, tyle że kobiecie brzydko mówiąc łatwiej jest rozłożyć nogi a fecet musi się realnie podniecić zeby mieć wytrysk 🤷‍♀️

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 30 listopada 2020, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juliet wrote:
    Nie ma się co dziwić, to normalne. Czujesz żal, bo bardzo Ci zależy, starasz się, a on ma "humorki". Tylko wiesz... każdy człowiek ma prawo je mieć. A jeżeli jego wyniki wyszły średnio, to jego męskie ego ucierpiało. Może się już nie czuć aż tak "męsko" jak przedtem. Wiesz, oni mają na tym punkcie bzika, może się załamał tym, że nie spełnia Twoich oczekiwań... Faceci są wrażliwsi od nas i psychicznie wysiadają w stresujących sytuacjach.
    Wydaje mi się, że w takiej sytuacji powinnaś spróbować go zrozumieć, bo w sumie i tak nic z tego nie będzie, dopóki on w siebie nie uwierzy i dopóki nie ułoży sobie wszystkiego w głowie. Daj mu czas, wspieraj go. Daj mu od siebie co najlepsze. Zrozumcie siebie nawzajem. Może będziecie musieli odstawić starania na dalszy plan, bo jak pogłębicie jego niechęć do seksu, to wasz związek może przejść powazny kryzys (mam nadzieję, że nie). 🤞
    Jeżeli on się zablokuje, to będzie problem w ogóle ze zbliżeniem. Trzymam za was kciuki, że uda wam się dojść do porozumienia 🙏

    Dziękuję za słowa otuchy ;* ;* ;* macie wszystkie rację. Muszę zluzować :) na badania nie będę go naciskać. Sama muszę znaleźć endokrynologA, skonsultować usg tarczycy, może biopsja ;) po prostu dać sobie na razie na wstrzymanie z ciążą... ;)

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • CestLaVie Autorytet
    Postów: 2067 1147

    Wysłany: 30 listopada 2020, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syla87 wrote:
    Ja tez nie jestem demonem seksu wiec kiedy nimi oboje nie jesteśmy to pojawia się problem, tyle że kobiecie brzydko mówiąc łatwiej jest rozłożyć nogi a fecet musi się realnie podniecić zeby mieć wytrysk 🤷‍♀️

    Tak, masz 100% racji. Mój orgazm do zapłodnienia nie jest potrzebny. A na nim może spoczywa zbyt dużo... myślę, że powinnam też próbować go chcieć w drugiej fazie cyklu ;) żeby nie czuł, że tylko w płodne :)

    NataliaGie, Nynka lubią tę wiadomość

    7VErp3.png[/url]

    ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020

    NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 :) <3

    || 15.01. 2022 :) (9dpo) 20cs !!! :)
    17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
    19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
    21.01. bHCG 672,42 :) (15 dpo)
    26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym <3
    16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm :) <3
    16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka <3 prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
    13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec ! ;)
    13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok ;)
    08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g ! <3
    07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g :)
    10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g :)
  • NataliaGie Autorytet
    Postów: 312 156

    Wysłany: 30 listopada 2020, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CestLaVie wrote:
    Tak, masz 100% racji. Mój orgazm do zapłodnienia nie jest potrzebny. A na nim może spoczywa zbyt dużo... myślę, że powinnam też próbować go chcieć w drugiej fazie cyklu ;) żeby nie czuł, że tylko w płodne :)


    To jest bardzo dobry pomysł :) może to odbuduje jego pewność siebie :) a orgazm kobiety ponoć pomaga w zapłodnieniu :p
    Nie wiem czy ma różnice kto „pierwszy” , ale u nas ja wymagam ;) żebym to ja była pierwsza. Po wielu nieudanych miesiącach już pozwalam na to żebym była „druga” :p bo może kolejność tez jest ważna ? 🤔🤣😂

    CestLaVie lubi tę wiadomość

    👩🏼Ja 33🧔 On prawie 38
    Dieta od początku grudnia, mimo ze oboje jesteśmy szczupli
    Suple:aspiryna75, kwas foliowy, b12, koenzym q10+plastry borowinowe przed owulacja
  • NataliaGie Autorytet
    Postów: 312 156

    Wysłany: 30 listopada 2020, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy okazji poproszę Lisa_ o wpisanie na 14.12 :) widzę ze jest wolne wiec niech będzie moje :p :p za tydz postaram się zmierzyć proga :)

    👩🏼Ja 33🧔 On prawie 38
    Dieta od początku grudnia, mimo ze oboje jesteśmy szczupli
    Suple:aspiryna75, kwas foliowy, b12, koenzym q10+plastry borowinowe przed owulacja
  • Lolipop Autorytet
    Postów: 1164 631

    Wysłany: 30 listopada 2020, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CestLaVie wrote:
    Jeśli wierzyć wynikom to u nas kiepsko jest z żywnością... + ruchliwość. Echhh mam naprawdę kiepski dzień. Baaardzo do mnie dziś dotarło że mamy problem :( także oprócz diagnozy " co jest nie tak" dochodzi jeszcze ten... dobrze że nie zdecydowałam się pochopnie na Clo.

    Ja tak wpadłam na chwilkę

    Może gdyby wiedział że bierzesz leki to by się ogarnął właśnie bo dzieci z powietrza sie nie biora
    Mój mąż też wie kiedy mi się okres kończy i co się zbliża. Proste. Więc ciężko udawać że nie wiecie z czymś ten konkretny seks w dni po okresie może się wiązać.
    ale faktycznie nie rozmawiam z nim na temat owulakow. Starań choć ostatnio co do seksu ile, kiedy zamieniliśmy słowo
    A dla poluzowania i tak już spiętej sytuacji polecam to bo ciężko będzie teraz tak na siłe jak stosunki między wami sa tak napięte. W tobie bezsilność. w nim złość.

    Screenshot-20201130-133930-com-ebay-mobile.jpg

    Sama zamowilam sobie 2 komplety tego typu

    Zakładam aby też od czasu do czasu mężowi Fotkę wysłać co by pamiętał jakiego Kociaka ma W domu🤣🤣🤣 i że zdechnie jak nie będzie jej w miarę regularnie dokarmial haha zazdrośnik mój. Tak tak. Zazdrosny o wszystko i wszystkich 🤣🤣🤣


    Także zazdroszczę waszym 40 latkom którzy chcą. Codziennie 😱

    Kiedyś swojemu mówię że pewnie zaspokaja się na kamerkach jak znajomej facet ( płacił laskom za to co widzi i to naprawdę częste zjawisko) ale jednak nie.. 🤣
    Kocha a że czasem zasypia na dłużej to cóż. Pozostaje budzic🤣🤣🤣 taki typ co w ciążach mi tak nie przeszkadza haha

    A. Leć. Staraj się i nie myśl za dużo. Tak najlepiej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2020, 15:10

    Pozytywny test z 3 bobo 11 dpo -25 luty 2018r.
    syn 2006❤️, córeczka 2010❤️,syn 2018❤️
    6f7dde92892e2ec43e959361faadd90e.png
  • Dastiny Autorytet
    Postów: 791 444

    Wysłany: 30 listopada 2020, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CestLaVie wrote:
    Boję się, że ten problem będzie już z nami ;( zawsze będzie myślał, że chce się z nim kochać dla zajścia w ciążę ;( myślę, że to badanie i wskazanie konsultacji andrologicznej oraz USG jąder - zrobiło swoje... boję się, że kolejne badania wpłyną jeszcze gorzej na niego... czuję się bezsilna. Myślałam, że to ja okaże się tą "wrazliwszą", ale ja potrafię się kochać i mieć orgazm. Mam jakiś żal w sobie... nie wiem...
    Mam do ciebie pytanie, czy Twój mąż badał kiedyś Prolaktyne? My też mieliśmy ten sam problem jak m dowiedział się o złych wynikach badań nasienia i traktował każde zbliżenie jako misje na Marsa i często po prostu nie dawał zwyczajnie rady a i chęci nie bylo chodził przybity zdołowany. Zbadaliśmy Prolaktyne i miał wysoka dostał test na obciążenie i dostinex, nagadałam mu ze będzie się po tym cudownie czuł psychicznie fizycznie i w łóżku i nie wiem na ile jest to placebo na ile prawda ale nasze życie zmieniło się o 180 stopni

  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 30 listopada 2020, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolipop wrote:
    Ja tak wpadłam na chwilkę

    Może gdyby wiedział że bierzesz leki to by się ogarnął właśnie bo dzieci z powietrza sie nie biora
    Mój mąż też wie kiedy mi się okres kończy i co się zbliża. Proste. Więc ciężko udawać że nie wiecie z czymś ten konkretny seks może się wiązać.
    ale faktycznie nie rozmawiam z nim na temat owulakow. Starań choć ostatnio co do seksu ile, kiedy zamieniliśmy słowo
    A dla poluzowania i tak już spiętej sytuacji polecam to bo ciężko będzie teraz tak na siłe jak stosunki między wami sa tak napięte. W tobie bezsilność. w nim złość.

    Screenshot-20201130-133930-com-ebay-mobile.jpg

    Sama zamowilam sobie 2 komplety tego typu

    Zakładam aby też od czasu do czasu mężowi Fotkę wysłać co by pamiętał jakiego Kociaka ma W domu🤣🤣🤣 i że zdechnie jak nie będzie jej w miarę regularnie dokarmial haha zazdrośnik mój. Tak tak. Zazdrosny o wszystko i wszystkich 🤣🤣🤣


    Także zazdroszczę waszym 40 latkom którzy chcą. Codziennie 😱

    Kiedyś swojemu mówię że pewnie zaspokaja się na kamerkach jak znajomej facet ( płacił laskom za to co widzi i to naprawdę częste zjawisko) ale jednak nie.. 🤣
    Kocha a że czasem zasypia na dłużej to cóż. Pozostaje budzic🤣🤣🤣

    A. Leć. Staraj się i nie myśl za dużo. Tak najlepiej.

    Heheh dobre 😍

    mgielka lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 30 listopada 2020, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam 5 dni do okresu i strasznie mnie kusi żeby sobie test zrobić żeby moja psychika się ogarnęła 🤦‍♀️

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • MartiMarti Autorytet
    Postów: 1326 1755

    Wysłany: 30 listopada 2020, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CestLaVie wrote:
    Tak, masz 100% racji. Mój orgazm do zapłodnienia nie jest potrzebny. A na nim może spoczywa zbyt dużo... myślę, że powinnam też próbować go chcieć w drugiej fazie cyklu ;) żeby nie czuł, że tylko w płodne :)


    To nie tylko twój tak ma , czytam to co piszesz i jakbym swojego widziała, ale moj mąż powiedział mi ze nie chce żebym mu mówiła kiedy mam płodne dni bo on tak bardzo chce ze czasem nie może dojść bo się tak blokuje ze hoho, oni nie rozumieją tego ze jeśli chcą mieć dzieci to ten akurat dzień byłby najlepszy .. Moj tez potrafi się w dzień owulacji do mnie dupa odwrócić i iść spać a mnie krew zalewa ...ze jak on tak może skoro ja chodzę do lekarza leczę się a on w dupie ma i idzie spać .. 😩 wtedy potrafię go tak zjechać ze następnego dnia aż mnie przeprasza.. nie umiem tego wytłumaczyć ale on właśnie zachowuje się dziwnie czasami .. typu ,, chce mieć dziecko ale nie chce mi się kochać żeby cię zapłodnić ,, ja myśle ze oni nie lubią jak im się karze .. mężczyzna lubi zdobywać kobietę ...
    tez mam czasem wrażenie ze nie chce mu się co drugi dzień kochać w czasie płodnych dni a ,, musi „
    Trochę teraz już inaczej jest i dużo się zmieniło bo i ja wyluzowałam ..i już powiedziałam sobie co ma być to będzie 😊😊😊
    Można zgrac się w związku wszystkim ale najciężej jest się zgrać właśnie temperamentem ..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2020, 15:35

    2018 - ciąża pozamaciczna , usunięcie jajowodu
    2019 -👰🏼‍♀️🤵🏻
    2020- 😭
    2021-😭

    Po 4 cieżkich latach stał się cud i urodziłam synka
    2022- 👶🏼 25.08.2022

    2023- sierpień zaczynamy starania o drugiego bobaska. Mam wielką nadzieję że uda się 🙏🏼

    On 🧑🏻 42l
    Badania nasienia idealne.

    Ona👩🏼 29l
    Insulinooporność, policystyczne jajniki ,brak jednego jajowodu.
    Badania; tarczyca,cukier -ok
    insulina - wysoka
    prolaktyna-ok
    wedlug lekarza , nic tylko zachodzić :)
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 30 listopada 2020, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Futuremama testowalas czy jesteś twarda? 😀

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • .A. Autorytet
    Postów: 765 545

    Wysłany: 30 listopada 2020, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje Drogie dziękuję za Wasze wiadomości. Polecimy i nie będziemy tracic cyklu. Już bilety kupione. Z tego co przeliczylam to testować będę jednak w Wigilię, wiec proszę wpisać mnie na 24 🙂 jak to mówią „Niech się dzieje wola nieba...”

    futuremama, Nynka, Kluska, Lolipop, Juliet, Beza27, mgielka lubią tę wiadomość

    Wiek: 32

    06.2017 - synuś ♥️

    Starania o drugie Maleństwo od 12.2019

    01.2020 - poronienie zatrzymane
    02.2021- ciąża biochemiczna
    03.2021 - ciąża biochemiczna

    16.12.21 - ⏸
    20.12.21 beta: 1546
    22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
    13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
    10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
    Chłopiec 💙

    Diagnostyka od 03.2021:
    Podstawowe badani krwi: 👍
    ANA 👍
    anty-DsDNA 👍
    Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
    Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
    Kariotyp 👍
    Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
    Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
    Mutacja MTHFR - heterozygota❌


    nsa8m4.png
‹‹ 42 43 44 45 46 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ