Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne GRUDNIOWE TESTOWANIE 2017
Odpowiedz

GRUDNIOWE TESTOWANIE 2017

Oceń ten wątek:
  • zuza88 Ekspertka
    Postów: 246 190

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1000 wrote:
    U mnie nadal brak @ ale test negatywny i plamienia. Nawet przy przesunięciu owu (co na moje miało miejsce) juz by raczej cos wyszło na teście gdyby miało wyjsć. :) No coz, trzeba próbować dalej. :) gratuluje dzisiejszych pozytywów :)

    Na pewno się uda, przecież musi :) Trzeba być dobrej myśli.
    Ciekawa jestem co u mnie w Wigilię się okaże :)

    p19uyx8dfb3tjm5a.png
  • Ojkaojka Autorytet
    Postów: 579 186

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część dziewczyny, przyłączam się do was testujących. U mnie dzień testowania przypada na wigilię, więc zobaczę czy dostanę w tym roku prezent pod choinkę czy rózgę :)

    A póki co staram się odwrócić uwagę od pseudo-objawów - wielkich obolałych cycków, senności, bólu głowy, kłuć, ćmień jajników, roztrzepania itp.
    A i pozytywnym gratuluję :)

    pumka1990 lubi tę wiadomość

  • lilak Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!

    Jestem nowa, a zarejestrowałam się tutaj, bo dostaję nerwicy jakiejś w oczekiwaniu na ciążę, a nie mam z kim o tym pogadać, kto by zrozumiał..

    Obecnie mam cykl 27 dni (wcześniej miałam 30, ale od trzech miesięcy mam 27, tak zdarzyło mi się też dokładnie rok temu).
    Wczoraj miałam mieć pierwszy dzień okresu, nie przyszedł. Zrobiłam test i wyszedł negatywny... Ale ja czuję, że jest coś na rzeczy. Choć mogą to być moje urojenia. Jest to 4. cykl starań, ale ja średnio sobie z tym radzę nerwowo.
    Dzisiaj okresu nadal brak. Poszłam na badania krwi, czekam na wieczór na wyniki i odchodzę od zmysłów... Czy tylko ja tak świruję?...
    Czy jest możliwe, żebym była w ciąży pomimo negatywnego testu? Nie myślałam, że w ogóle możliwy jest fałszywy negatywny test w dniu spodziewanej miesiączki, myślałam, że to tylko takie "mity"..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2017, 12:07

    styczeń 2017 [*] poronienie w 11. tc
    maj 2017 laparoskopia guza jajnika
    endometrioza
    wrzesień 2017 początek starań
  • Ojkaojka Autorytet
    Postów: 579 186

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam negatyw do końca 5go tygodnia. Dopiero potem wyłonił się bladzioch.
    Im później owulacja, tym później test może coś pokazać.
    Ale i tak najlepiej skupić się na czymś innym i nie zamęczać psychiki :)

  • lilak Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w pierwszej ciąży (zakończonej poronieniem) zrobiłam test dopiero w 32. dc (cykl też miał 27 dni) i wyszła mega krecha. Ale wtedy udało mi się tyle wyczekać, bo nie planowaliśmy ciąży i myślałam, że po prostu cykl sobie wraca znowu do 30 dni trwania. A teraz...
    Wiem. Powinnam się skupić na czymś innym, ale po prostu nie potrafię. Naprawdę. Rozsądek mi mówi, że mam wyluzować, a serce/dusza się z tego śmieje... :|

    styczeń 2017 [*] poronienie w 11. tc
    maj 2017 laparoskopia guza jajnika
    endometrioza
    wrzesień 2017 początek starań
  • Ojkaojka Autorytet
    Postów: 579 186

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może trochę przesunęła Ci się owulacja w tym cyklu?

  • zuza88 Ekspertka
    Postów: 246 190

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojkaojka wrote:
    Część dziewczyny, przyłączam się do was testujących. U mnie dzień testowania przypada na wigilię, więc zobaczę czy dostanę w tym roku prezent pod choinkę czy rózgę :)

    A póki co staram się odwrócić uwagę od pseudo-objawów - wielkich obolałych cycków, senności, bólu głowy, kłuć, ćmień jajników, roztrzepania itp.
    A i pozytywnym gratuluję :)


    U mnie też testowanie na wigilię :)

    p19uyx8dfb3tjm5a.png
  • zuza88 Ekspertka
    Postów: 246 190

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilak wrote:
    Ja w pierwszej ciąży (zakończonej poronieniem) zrobiłam test dopiero w 32. dc (cykl też miał 27 dni) i wyszła mega krecha. Ale wtedy udało mi się tyle wyczekać, bo nie planowaliśmy ciąży i myślałam, że po prostu cykl sobie wraca znowu do 30 dni trwania. A teraz...
    Wiem. Powinnam się skupić na czymś innym, ale po prostu nie potrafię. Naprawdę. Rozsądek mi mówi, że mam wyluzować, a serce/dusza się z tego śmieje... :|

    Doskonale Cię rozumiem, ja też wariuje a testowanie dopiero za parę dni.
    Sama odchodzę od zmysłów i mam już chyba wszelkie możliwe objawy, muszę się uspokoić :)

    p19uyx8dfb3tjm5a.png
  • lilak Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie mogę tylko gdybać, bo po ostatnim okresie miałam takie apogeum nerwów, doła i załamania, że się nie udało, że postanowiłam całkiem odpuścić jakiekolwiek obserwacje i się wyluzować, i po prostu tylko starać się co dwa dni ;) I tak też zrobiłam. Wytrzymałam do wczoraj... *.*

    styczeń 2017 [*] poronienie w 11. tc
    maj 2017 laparoskopia guza jajnika
    endometrioza
    wrzesień 2017 początek starań
  • lilak Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuza88 wrote:
    Doskonale Cię rozumiem, ja też wariuje a testowanie dopiero za parę dni.
    Sama odchodzę od zmysłów i mam już chyba wszelkie możliwe objawy, muszę się uspokoić :)

    A ja z kolei w tym miesiącu nie mam jakichś szczególnych objawów, ale miesiąc temu dosłownie WSZYSTKIE możliwe, a ciąży nie było. Byłam już naprawdę pewna, a okres przyszedł jak miał przyjść. I wtedy już tak się załamałam, że teraz już nic nie obserwuję i objawom nie wierzę, a przede wszystkim - nie wierzę własnym obserwacjom, bo wiem, że to nie dla mnie. Nie umiem obiektywnie tego ocenić, objawy wywołuję sobie chyba samym intensywnym myśleniem :/ zdaję sobie sprawę, jak to brzmi...

    styczeń 2017 [*] poronienie w 11. tc
    maj 2017 laparoskopia guza jajnika
    endometrioza
    wrzesień 2017 początek starań
  • KAL Autorytet
    Postów: 1131 672

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pumka1000!!!!!!!!!!! Ja pierdziu siedzę ze łzami w oczach!!!! Przeogromne gratulacje!!!!!! Bardzo bardzo bardzo się cieszę :) czyli przepis na ciążę to wyluzować z wykresami i nakręcaniem się :)

    pumka1990 lubi tę wiadomość

    Akceptacja!
  • zuza88 Ekspertka
    Postów: 246 190

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilak wrote:
    A ja z kolei w tym miesiącu nie mam jakichś szczególnych objawów, ale miesiąc temu dosłownie WSZYSTKIE możliwe, a ciąży nie było. Byłam już naprawdę pewna, a okres przyszedł jak miał przyjść. I wtedy już tak się załamałam, że teraz już nic nie obserwuję i objawom nie wierzę, a przede wszystkim - nie wierzę własnym obserwacjom, bo wiem, że to nie dla mnie. Nie umiem obiektywnie tego ocenić, objawy wywołuję sobie chyba samym intensywnym myśleniem :/ zdaję sobie sprawę, jak to brzmi...

    Chyba mam tak samo :(
    Pozostaje nam czekać, jak mi się nie uda jeszcze przez 2 cykle to odpuszczam wykresy i ovu, idę na spontan :)

    p19uyx8dfb3tjm5a.png
  • lilak Debiutantka
    Postów: 6 0

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuza88 wrote:
    Chyba mam tak samo :(
    Pozostaje nam czekać, jak mi się nie uda jeszcze przez 2 cykle to odpuszczam wykresy i ovu, idę na spontan :)

    Ja w ogóle z wykresów nie korzystam, mój lekarz powiedział, żeby żadnych obserwacji nie czynić, że wszystko jest sprawdzone (podczas laparoskopii potwierdzili, że anatomicznie wszystko jest OK), więc należy co 2-3 dni uprawiać s. i nie myśleć zbyt wiele ;)
    Ach, jak to łatwo się mówi... "nie myśleć" ;)

    styczeń 2017 [*] poronienie w 11. tc
    maj 2017 laparoskopia guza jajnika
    endometrioza
    wrzesień 2017 początek starań
  • staraczka24 Autorytet
    Postów: 2435 939

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja mam wszystkie mozliwe objawy ciazowe. i to na pewno przez duphaston. piersi swedza po bokach kluje mnie w podbrzuszu mam bol typowo @ wrrrrrr niech ten czas szybciej leci co nowy cykl sie zacznie. dzis dopiero 10 dpo

    Naj­piękniej­szych chwil w życiu nie zap­la­nujesz. One przyjdą same.
  • pumka1990 Autorytet
    Postów: 1186 599

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KAL wrote:
    Pumka1000!!!!!!!!!!! Ja pierdziu siedzę ze łzami w oczach!!!! Przeogromne gratulacje!!!!!! Bardzo bardzo bardzo się cieszę :) czyli przepis na ciążę to wyluzować z wykresami i nakręcaniem się :)

    Dziękuję. Przyznam szczerze, że w ogóle nie spodziewałam się, nie nakręcałam, bo w ogóle w tym miesiącu olałam wszystko :p
    Trochę się martwię jednak, bo 2 dni temu brałam leki na migrenę :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2017, 15:17

    Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania <3
    17u9sg18c0ymn8s1.png[/link]


    24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia <3

  • zuza88 Ekspertka
    Postów: 246 190

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilak wrote:
    Ja w ogóle z wykresów nie korzystam, mój lekarz powiedział, żeby żadnych obserwacji nie czynić, że wszystko jest sprawdzone (podczas laparoskopii potwierdzili, że anatomicznie wszystko jest OK), więc należy co 2-3 dni uprawiać s. i nie myśleć zbyt wiele ;)
    Ach, jak to łatwo się mówi... "nie myśleć" ;)

    Ja chciałam teraz spróbować z wykresem i z testami owulacyjnymi aby sprawdzić czy owulacja wypada tak jak ja to wiem na ile znam swój organizm. Szczerze przyznam, że byłam w szoku ale potwierdziło się to z dniem kiedy faktycznie była :)

    p19uyx8dfb3tjm5a.png
  • Ewelinaaaa Przyjaciółka
    Postów: 89 32

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia.kak, pumka1990 - gratulacje dziewczyny! :)

    pumka1990 lubi tę wiadomość

    3jgx43r8qbfa8f9b.png
  • staraczka24 Autorytet
    Postów: 2435 939

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    foto po 4 min.
    wmawiam sobie ze cien cienia iest.

    030620336785c63fmed.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2017, 21:04

    Naj­piękniej­szych chwil w życiu nie zap­la­nujesz. One przyjdą same.
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaaaaaaa Pumkaaaaa!!!!
    Jak sie cieszeeee!!!!!!!
    GRATULACJE :*

    pumka1990 lubi tę wiadomość

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • ignite Autorytet
    Postów: 444 103

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    staraczka24 wrote:
    foto po 4 min.
    wmawiam sobie ze cien cienia iest.

    030620336785c63fmed.jpg
    Ile dni po owulacji robilaś test?

    ignite
‹‹ 76 77 78 79 80 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ