Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Grzybica pochwy, a starania
Odpowiedz

Grzybica pochwy, a starania

Oceń ten wątek:
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 21 maja 2014, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nona wrote:
    Polecam Wam płyn do higieny intymnej Pliva Fem B-mój gin na NFZ mi go polecił. Używam od lat. Po wyleczeniu-hamuje rozwój grzyba.
    Używałam go latami ale i tak nie pomógł :/ bo wróciło właśnie w trakcie stosowania.

    Nona lubi tę wiadomość

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 21 maja 2014, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    Vanessa byc moze masz delikatna skore, ja nawet zeli nie uzywam bo jak mi sie tak pierwszy raz zrobilo kilka lat temu to po lekach grzybiczych uzylam zelu nawilzajacego na bazie wody!!! czyli najdelikatniejszy i znow bec grzybica. Wiec u mnie zele opadaja...Niemniej jak mam antybiotyk to mimo probiotykow wiem ze po m-cu bede miec stan zapalny i mam. Wspolczuje.
    Mnie się wydaje że lekarze źle mi to leczą... lek na 6 dni to jest śmieszne jeszcze zaznaczają żeby do kontroli nie przychodzić...
    Kilka lat temu leczyłam sie przez półtora roku lekarz przepisywał leki, co tydzień chodziłam i smarował mi czymś w środku a jak ustąpiło to zalecał przyjść do kontroli za 3 tygodnie i po 3 tygodniach ponawiał leczenie bo mimo tego że nie zawsze czułam że powraca on to widział i dalej leczył. Dodam że nie było to naciąganie na kasę bo chodziłam na NFZ i po tym leczeniu miałam spokój przez kilka lat. Potem wróciło i jest do dzisiaj :( i teraz nawet branie silnych leków przeciwgrzybiczych nie pomogło. Nie wiem co się dzieje...

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 maja 2014, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanessa masz racje, ja za 1 razem to chyba z 3 miesiace bralam, czy z 4 nawet. Teraz jak mam nawroty to daje na tydzien fakt, ale ja mam teraz tylko glownie swedzenie i opuchniecie. Ale mimo wszystko mi kolezanka dzis powiedziala ze tez tylko dostala za 1 razem na 7 dni to ja oczy postawilam, bo wg mnie to za krotko kiedy jest dosc zaawansowany problem.

    vanessa, Efka lubią tę wiadomość

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 22 maja 2014, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    Ja tez uzywam ale Latacyd z kwasem mlekowym i mimo tego sa nawroty po antybiotyku.

    Mnie lekarz powiedział, że te wszystkie "pieniące" się płyny do higieny intymnej są (cytat) "do dupy a nie do cipy". Bo ani ten kwas mlekowy ani nic nie pomaga, a piana może podrażniać miejsca intymne i otwierać drogę zarazkom. Ile w tym prawdy nie wiem.

    A co do samej grzybicy, to polecam (oczywiście poza wizytą u gina) Lactowaginal - kapsułki dopochwowe bez recepty (niestety trochę kosztują) i maść Clotrimazolum dla Pana (wiadomo, jak ty masz to partner też).

    Nona lubi tę wiadomość

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 22 maja 2014, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    Vanessa masz racje, ja za 1 razem to chyba z 3 miesiace bralam, czy z 4 nawet. Teraz jak mam nawroty to daje na tydzien fakt, ale ja mam teraz tylko glownie swedzenie i opuchniecie. Ale mimo wszystko mi kolezanka dzis powiedziala ze tez tylko dostala za 1 razem na 7 dni to ja oczy postawilam, bo wg mnie to za krotko kiedy jest dosc zaawansowany problem.
    No właśnie tylko jak przekonać lekarza żeby zlecił dłuższe leczeni... oj gdybym sama mogła sobie receptę wypisać to bym już dawno nie pamiętała o tych grzybach ;)

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 22 maja 2014, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    A co do samej grzybicy, to polecam (oczywiście poza wizytą u gina) Lactowaginal - kapsułki dopochwowe bez recepty (niestety trochę kosztują) i maść Clotrimazolum dla Pana (wiadomo, jak ty masz to partner też).
    Na to już wydałam majątek a i tak nic :/

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 maja 2014, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek niekoniecznie, moja dawna ginka mi nie dawala zadnych globulek ani masci bo ja po globulkach i masci mialam zaostrzenie...zalezy od idywidualnego przypadku a na dodatek moj partner nie mial nidgy ode mnie-dlaczego...nie wiem ale wydaje mi sie, ze to u mnie problem wystepuje nie z zakazen bakteryjnych ale w wyniku zaburzenia flory po antybiotykach i nawet mu lekarze nie przepisuja, dlatego tez sie to nie przenosi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2014, 11:22

  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 22 maja 2014, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    Marronek niekoniecznie, moja dawna ginka mi nie dawala zadnych globulek ani masci bo ja po globulkach i masci mialam zaostrzenie...zalezy od idywidualnego przypadku a na dodatek moj partner nie mial nidgy ode mnie-dlaczego...nie wiem ale wydaje mi sie, ze to u mnie problem wystepuje nie z zakazen bakteryjnych ale w wyniku zaburzenia flory po antybiotykach i nawet mu lekarze nie przepisuja, dlatego tez sie to nie przenosi.

    No wiadomo, każdy inaczej reaguje na dane leki. Mnie gin zawsze przy zakażeniach dawał też maść dla męża.

    Vanessa, tak ja pisze aszka - na każdego działa inaczej. A teraz lekarz Ci coś zapisał, czy nic nie bierzesz?

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 22 maja 2014, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    Vanessa, tak ja pisze aszka - na każdego działa inaczej. A teraz lekarz Ci coś zapisał, czy nic nie bierzesz?
    Przepisał ale juz skończyłam kurację (trwała aż 7 dni ;) ) ale żadnej nawet minimalnej poprawy nie zauważyłam :(

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 22 maja 2014, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanessa wrote:
    Przepisał ale juz skończyłam kurację (trwała aż 7 dni ;) ) ale żadnej nawet minimalnej poprawy nie zauważyłam :(

    A kontrole kiedy masz?
    Swoją drogą 7 dni, to prawdziwe szaleństwo... Ale niestety część ginekologów zapisuje jedna dawkę i nawet do kontroli nie każą się zgłosić. Ba są nawet tacy co nie zauważą że grzybica się rozwija (bo Cie nie swędzi i upławów nie masz)...
    Strasznie żałuję, że moja stara ginekolog odeszła na emeryturę. Kobieta była niezbyt przyjemna - mówiła wprost co myśli, przez co zrażała do siebie pacjentki, ale... była dobra. I robiła coś czego u żadnego innego gina potem nie widziałam - podczas badania na foteliku, pobierała wymaz i pod mikroskopem go oglądała w poszukiwaniu właśnie bakterii i grzybów (jak znalazła to wołała i pokazywała je). A potem za pomocą odczynników sprawdzała ph w pochwie.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 22 maja 2014, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    A kontrole kiedy masz?
    He he nie mam... lekarze z góry zakładają że pomoże. Nawet niektórzy zaznaczali żebym do kontroli NIE przychodziła.
    Kolejna wizytę mam w sierpniu, ale to związana z leczeniem niepłodności i wtedy poważnie porozmawiam z moim lekarzem o moich grzybkach. Byłam u niego dopiero raz wiem że jest dobrym ginem (przynajmniej taką ma opinię) więc mógł jeszcze nie wiedzieć jaka oporna jest moja grzybnia.
    Wcześniej nie będę nic z tym robić bo czeka mnie kuracja antybiotykowa od następnego cyklu (mam stan zapalny endometrium) więc nie ma sensu tego leczyć przed bo i tak wróci.

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 22 maja 2014, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanessa wrote:
    He he nie mam... lekarze z góry zakładają że pomoże. Nawet niektórzy zaznaczali żebym do kontroli NIE przychodziła.
    Kolejna wizytę mam w sierpniu, ale to związana z leczeniem niepłodności i wtedy poważnie porozmawiam z moim lekarzem o moich grzybkach. Byłam u niego dopiero raz wiem że jest dobrym ginem (przynajmniej taką ma opinię) więc mógł jeszcze nie wiedzieć jaka oporna jest moja grzybnia.
    Wcześniej nie będę nic z tym robić bo czeka mnie kuracja antybiotykowa od następnego cyklu (mam stan zapalny endometrium) więc nie ma sensu tego leczyć przed bo i tak wróci.

    Cóż, trzymam kciuki aby świństwo poszło precz!
    Kuracje antybiotykowe niestety nie są zbyt fajne... Zwłaszcza jak dłuuuugo trwają :/

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 22 maja 2014, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    Cóż, trzymam kciuki aby świństwo poszło precz!
    Kuracje antybiotykowe niestety nie są zbyt fajne... Zwłaszcza jak dłuuuugo trwają :/
    Moja ma trwać 3 tygodnie :/ jak wytrzymam ;)

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • alternatywa Autorytet
    Postów: 383 155

    Wysłany: 23 maja 2014, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi gin kazał przyjść kilka dni po @ żeby sprawdzić czy ten zestaw pomoże swalczyć to paskudztwo co się do mnie przyplątało

    [email protected]
    uwo93e3k1dtt2470.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 26 maja 2014, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanessa wrote:
    Moja ma trwać 3 tygodnie :/ jak wytrzymam ;)

    No to nie jest aż tak źle :)
    Ja od 2 miesięcy biorę i... jeszcze miesiąc przede mną... No i mężem oczywiście.

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • alternatywa Autorytet
    Postów: 383 155

    Wysłany: 26 maja 2014, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    No to nie jest aż tak źle :)
    Ja od 2 miesięcy biorę i... jeszcze miesiąc przede mną... No i mężem oczywiście.

    ja 2 tygodnie od dziś będę brała globulki gyno pevaryl 50, czy mogą one mieć wpływ na wynik krwi, hormony mam badać.

    [email protected]
    uwo93e3k1dtt2470.png
  • Marronek Autorytet
    Postów: 1882 504

    Wysłany: 26 maja 2014, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alternatywa wrote:
    ja 2 tygodnie od dziś będę brała globulki gyno pevaryl 50, czy mogą one mieć wpływ na wynik krwi, hormony mam badać.

    Brałam to kiedyś, ale... na pytanie nie umiem odpowiedzieć :( A lekarz nic Ci nie powiedział?

    Hashimoto, endometrioza; problemy z drożnością jajowodów; Brak hamowania...
    25.03.2015 - biochemiczna.
    6 nieudanych transferów in-vitro (10 zarodków), w tym jeno puste jajo (14.03.2016).

    Naturalny cud w czerwcu 2020 roku :) Spodzewamy się synka :)
  • alternatywa Autorytet
    Postów: 383 155

    Wysłany: 26 maja 2014, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marronek wrote:
    Brałam to kiedyś, ale... na pytanie nie umiem odpowiedzieć :( A lekarz nic Ci nie powiedział?


    no właśnie nie zapytałam, a chce w 22dc progesteron zbadać

    [email protected]
    uwo93e3k1dtt2470.png
  • beszka Autorytet
    Postów: 2285 1443

    Wysłany: 17 czerwca 2014, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej :)

    mam pyt a nie chce zakladac nowego watku. mam grzybice. bylam dzis u lek. zapisal mi pevaryl (dopochwowo plus krem, dawka 150mg). u nas ten lek kupuje sie bez recepty, ale tylko jedna globulke :/ lekarka pow.,ze w zw. iz sie staramy o dziecko isttnieje mozliwosc potencjalnej ciazy i nic mocniejszego mi nie da (oprocz tego maja jeszcze syrop do picia, ktory zabija wszystkie grzyby). stosowala ktoras z was? pomoglo?

    ***** Gang 18+ *****
    epAcp2.png

    NO
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 18 czerwca 2014, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja teraz mam użyć Multi gyn activgel.... bo chyba coś też mi dokuczyło a ponoć jest bezpieczny w ciąży jakby co :) spróbować zawsze można :)

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ