X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Histeroskopia - Wasze doświadczenia
Odpowiedz

Histeroskopia - Wasze doświadczenia

Oceń ten wątek:
  • ingasz Nowa
    Postów: 5 0

    Wysłany: 24 maja 2023, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczerze mówiąc ja mam duży problem związany z zaburzeniem cyklu miesiączkowego. Ogólnie słyszałam też, że w takiej sytuacji dobrym rozwiązaniem byłaby histeroskopia diagnostyczna, dzięki której można dokładnie ocenić wnętrze jamy macicy i sprawdzić, czy nie ma tam zmian patologicznych i nawet myślałam by wybrać Olmedical, ponieważ z tego co przejrzałam w sieci to w klinice pracują osoby posiadającą dużą wiedzę jak i doświadczenie.

  • Kate@@ Autorytet
    Postów: 1540 2044

    Wysłany: 13 czerwca 2023, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, jestem tutaj nowa ☺️

    Dostałam skierowanie od gina prowadzącego na histeroskopię w znieczuleniu ogólnym (dwa małe polipy 0.7cm). Słowem się nie zająknął, że istnieje jeszcze taka w znieczuleniu miejscowym a ja nie wiedziałam wiec nie dopytałam. Oczywiście każe mi to zrobić w swoim prywatnym szpitalu za 5k. Ponadto postraszył szpitalami i placówkami NFZ mówiąc, że zrobią mi łyżeczkowanie i o ciąży będę mogła zapomnieć. Jestem w kropce, boję się narkozy, nie wiem co myśleć o lekarzu bo widzę, że Wy miałyście właśnie w szpitalach to wykonywane. Mózg już mi się gotuje od tego wszystkiego 😫😫😫
    Ginekolog z Wro, bardzo dobre opinie, również na tym forum…
    Dajcie znać jeśli macie dla mnie jakieś rady!

    👩🏻
    36 lat, PCOS; AMH 6.82; niedoczynność tarczycy
    🧑🏻
    39 lat, problem z morfologią plemników; ruchliwość i ilość poniżej normy

    2021 - rozpoczęcie starań
    11.2023 - histeroskopia -> stan zapalny endometrium
    2.2024 - punkcja (27 🥚 -> 8 ❄️ -> embrace dla połowy); hiperstymulacja

    ❄️2 zdrowe 6AB & 5AB
    ❄️4 nieprzebadane, 1 nieinformatywny

    4.2024 - transfer ❄️ 6AB - beta 0 💔
    7.2024 - transfer ❄️ 4AB - cb 💔

    28.08.2024 - transfer ❄️ 5AB (acard, neoparin, encorton, intralipid, accofil, relanium, UTM):

    6 dpt bHCG 42,2; 8 dpt bHCG 99,1;
    10 dpt bHCG 269; 12 dpt bHCG 869;
    14 dpt bHCG 2352; 26 dpt CRL 0,73cm, jest 💓

    1. prenatalne - ryzyka niskie, CRL 6,74cm
    🩵 it's a boy 🩵
    2. prenatalne - 390g bobasa

    preg.png
  • Kasiooola Autorytet
    Postów: 1543 2757

    Wysłany: 13 czerwca 2023, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate@@ wrote:
    Cześć dziewczyny, jestem tutaj nowa ☺️

    Dostałam skierowanie od gina prowadzącego na histeroskopię w znieczuleniu ogólnym (dwa małe polipy 0.7cm). Słowem się nie zająknął, że istnieje jeszcze taka w znieczuleniu miejscowym a ja nie wiedziałam wiec nie dopytałam. Oczywiście każe mi to zrobić w swoim prywatnym szpitalu za 5k. Ponadto postraszył szpitalami i placówkami NFZ mówiąc, że zrobią mi łyżeczkowanie i o ciąży będę mogła zapomnieć. Jestem w kropce, boję się narkozy, nie wiem co myśleć o lekarzu bo widzę, że Wy miałyście właśnie w szpitalach to wykonywane. Mózg już mi się gotuje od tego wszystkiego 😫😫😫
    Ginekolog z Wro, bardzo dobre opinie, również na tym forum…
    Dajcie znać jeśli macie dla mnie jakieś rady!

    Ja bym jednak zrobiła na NFZ, jesteś ubezpieczona i masz prawo skorzystać z tego zabiegu nie ponosząc kosztów prywatnie, 2 lata temu w sierpniu miałam usuwanego polipa przez łyżeczkowanie. To był sierpień 2021,w ciążę zaszłam w maju 2022 także nie każde łyżeczkowanie kończy się problem z ciążami. Ewidentnie chce cie naciągnąć niestety na koszty sugerując argumentami o ciąży bo wie że będzie Ci na niej zależeć.

    Kate@@ lubi tę wiadomość

    26.08.2011 Kuba, 3450gram i 52cm 💙

    25.05.2022 II kreski 🤰
    10.06.2022 - mamy malutkie serduszko ❤️
    05.08.2022 - dziewczynka? 💝
    02.09.2022 - 212g dziewczynki 💝
    20.09.2022 - 373 g zdrowej dziewczynki 💝 (połówkowe)
    28.09.2022 - 442 gr 💝💝
    26.10.2022 - 852 gr 🥰
    23.11.2022 - 1660 gr
    24.11.2022 - USG III trymestru 1544g 🙈
    14.12.2022 - 2084 gramy 💝💝
    11.01.2023 - 36t+5 2660 gramów Księżniczki 💝

    23.01.2023 - Amelia, 3100gram, 49 cm 💝


    age.png
  • Dywan1 Debiutantka
    Postów: 13 1

    Wysłany: 28 czerwca 2023, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy któraś z Was miła mini-histeroskopie ? Pani dr mówiła ze polega na sprawdzeniu wnętrza kamerką ale nie mogę znaleźć informacji na internecie na ten temat

  • Kessa Autorytet
    Postów: 2670 3340

    Wysłany: 28 czerwca 2023, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate@@ wrote:
    Cześć dziewczyny, jestem tutaj nowa ☺️

    Dostałam skierowanie od gina prowadzącego na histeroskopię w znieczuleniu ogólnym (dwa małe polipy 0.7cm). Słowem się nie zająknął, że istnieje jeszcze taka w znieczuleniu miejscowym a ja nie wiedziałam wiec nie dopytałam. Oczywiście każe mi to zrobić w swoim prywatnym szpitalu za 5k. Ponadto postraszył szpitalami i placówkami NFZ mówiąc, że zrobią mi łyżeczkowanie i o ciąży będę mogła zapomnieć. Jestem w kropce, boję się narkozy, nie wiem co myśleć o lekarzu bo widzę, że Wy miałyście właśnie w szpitalach to wykonywane. Mózg już mi się gotuje od tego wszystkiego 😫😫😫
    Ginekolog z Wro, bardzo dobre opinie, również na tym forum…
    Dajcie znać jeśli macie dla mnie jakieś rady!
    Ja bym się przeszła do innego lekarza jeszcze, skoro on ma takie podejście.

    Sama miałam histero robiona na NFZ w szpitalu ,ale akurat przez moją ginekolog, do której chodzę prywatnie..bo ona raz w tygodniu wykonuje różne zabiegi w szpitalu. Sama mnie zapisała, miałam tylko zadzwonić jak dostanę @ i dostałam termin. Wstawiłam się jednego dnia, pobrali krew, zrobili usg, pobrali wymaz i tak miałam sobie byc w tym szpitalu już... A rano następnego dnia wenflon, dali mi twarzóweczke na blok operacyjny i niebawem na niego zabrali. Dobrze to wszystko wspominam mimo tego,że obawiałam się okrutnie - zwłaszcza znieczulenia. Anastazjolog też była spoko, jak tylko tam 'wjechalam' to zagadywała, poplotkowała. No i jak tylko mnie tam przygotowali i podłączyli do aparatury to zaraz odleciałam. Pamiętam jeszcze moment, w którym zapytałam, czy te światła u góry mają tak latać 🤣 panie na bloku się zaśmiały..odpowiedzialy, że już tak, powinny. 🤣 I następne co pamiętam to już jak obudziłam się na salce wybudzeń, a nad głową stała jedna z pielęgniarek z oddziału..i za chwilę mnie na niego przewieźli.
    Ogólnie - nie taki diabeł straszny. Ale w sumie to mam nadzieję, że już nie będę musiała tego powtarzać 🫣 mimo wszystko. Ta narkozę dziewczyny, z którymi leżałam znosiły różnie... Długo potem spały już po powrocie na oddział, a to potem się w głowie kręciło. Ja tak bardzo byłam już nastawiona na wyjście, że podniosłam się niemal od razu, na tyle szybko,że moja pani dr jak przyszła 0o zabiegu to sama była zdziwiona, że już siedzę zadowolona i na wypis czekam 🫣 byłam taka kołowata, to fakt..ale żadnych mdłości, wszystko okej...no i prosiłam ich tam żeby mnie szybciej puścili niż mają w zaleceniach po zabiegu 😅 Później w domu co prawda już tylko leżałam do końca dnia, ale spać nie spałam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2023, 21:18

    Kate@@ lubi tę wiadomość

    2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
    10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
    8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
    40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
    age.png
    Na feriach ❄️❄️❄️
  • jo_ana Autorytet
    Postów: 4731 5165

    Wysłany: 29 czerwca 2023, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dywan1 wrote:
    A czy któraś z Was miła mini-histeroskopie ? Pani dr mówiła ze polega na sprawdzeniu wnętrza kamerką ale nie mogę znaleźć informacji na internecie na ten temat

    Ja miałam, bez znieczulenia, chwila moment ból okresowy i po wszystkim, na koniec tylko sporo wody wypływa i to tylko taki dyskomfort 😉 nie ma się czego bać.

    Trombofilia, problemy immunologiczne, rozjechane cytokiny, komórki NK 19%, cross match 28,5%, allo mlr 0%

    Od 01/2021 starania naturalne
    11/2021 poronienie zatrzymane 9/12 tc 💔

    Od 2023 starania w klinice
    🔸 5 x stymulacja
    🔸 3 x IUI
    🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
    Ryzyko OHSS, transfer odroczony
    14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
    15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
    13/08 (S) III FET ❄️ 5/7 tc 💔
    30/12 (S) IV FET ❄️ nieudany (prograf+encorton)
  • Rolaka Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 23 sierpnia 2023, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Histeroskopia na 20 września, czekam na nią od 10 maja. Wiadomo, że okres się zmienia i wyglądało, że idealnie mi się uda, ale ze 2 razy wcześniej mi się zaczął i mogę trafić, a mogę nie trafić w 1 cykl po zakończeniu okresu. Przecież to tylko kilka dni na zabieg, a mam polipa macicy? Czy którejś z Was wtedy odmówiono zabiegu? Czy coś?
    Bardzo się stresuję, jestem młoda, nigdy nie uprawiałam nawet seksu, ginekolodzy mnie przerażają :(

  • kicia_kocia Autorytet
    Postów: 374 509

    Wysłany: 23 sierpnia 2023, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rolaka, a może zadzwoń do szpitala i dopytaj czy termin jest staly bez wzgledu na dzien cyklu. U mnie było tak, że termin zabiegu był dostosowany do bieżącego cyklu i nawet mialam parę dni później przyjsc bo lekarz uznał ze jeszcze nie pora (na podstawie wyników hormonow z krwi). To było koło 10 dnia cyklu chyba, ale już dokładnie nie pamiętam.

    PCOS, starania o drugiego 👶🏼
  • Kessa Autorytet
    Postów: 2670 3340

    Wysłany: 23 sierpnia 2023, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rolaka wrote:
    Histeroskopia na 20 września, czekam na nią od 10 maja. Wiadomo, że okres się zmienia i wyglądało, że idealnie mi się uda, ale ze 2 razy wcześniej mi się zaczął i mogę trafić, a mogę nie trafić w 1 cykl po zakończeniu okresu. Przecież to tylko kilka dni na zabieg, a mam polipa macicy? Czy którejś z Was wtedy odmówiono zabiegu? Czy coś?
    Bardzo się stresuję, jestem młoda, nigdy nie uprawiałam nawet seksu, ginekolodzy mnie przerażają :(
    Najlepiej będzie zadzwonić i dopytać... To normalne, że mogło coś się poprzestawiać w cyklu, może uda się jakoś przesunąć zabieg teraz 🤔

    2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
    10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
    8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
    40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
    age.png
    Na feriach ❄️❄️❄️
  • Rolaka Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 23 sierpnia 2023, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kicia_kocia wrote:
    Rolaka, a może zadzwoń do szpitala i dopytaj czy termin jest staly bez wzgledu na dzien cyklu. U mnie było tak, że termin zabiegu był dostosowany do bieżącego cyklu i nawet mialam parę dni później przyjsc bo lekarz uznał ze jeszcze nie pora (na podstawie wyników hormonow z krwi). To było koło 10 dnia cyklu chyba, ale już dokładnie nie pamiętam.

    o widzisz, to mi nawet nic o hormonach nie mówiono...
    No niestety właśnie sztywne terminy. Bardzo dziwnie w tym szpitalu jest...

  • Rolaka Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 23 sierpnia 2023, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kessa wrote:
    Najlepiej będzie zadzwonić i dopytać... To normalne, że mogło coś się poprzestawiać w cyklu, może uda się jakoś przesunąć zabieg teraz 🤔

    pewnie spróbuję :)

  • EwelaKrk86 Autorytet
    Postów: 297 158

    Wysłany: 5 lutego 2024, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy ktos tu zaglada ale sprobuje 😉 Za dwa dni mam miec histeroskopie (polip) i jest problem. Mam endometrioze 3 stopnia, od wrzesnia 2023 biore endovelle i wciaz mam krwawienia, plamienia.. Podobno to normalne przy tych lekach do ok 6 miesiecy.. Boje sie ze zabieg przesuna. Czy ktos ma doswiadczenie w tym temacie?

    Endometrioza 3 st.
    Niedrożny jajowód.
    Hashimoto- Euthyrox 100
    I ivf -> 5 🥚 -> brak zapłodnienia 😢
    ( Gonal-f 300j ; Mensinorm 75j ;
    Kariotypy- ✅
    10.2024 - histeroskopia/ polip> usuniete 2 duze 😳
    11.2024 - start II stymulacja
    (Rekovelle 18j + mensinorm 150j+ gonal 100j+cetrotide)
    30.11.2024- punkcja- 5 pęcherzyków- zero komorek 😔

    Suple: q10-600mg
    Omega, kompleks wit, pregna care start, magnez, vit c, wit d, elektrolity
  • Maja1717 Znajoma
    Postów: 28 5

    Wysłany: 8 lutego 2024, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam pojęcia czy ktoś miał podobnie, ale. Od zawsze mialam bolące miesiączki trwające około 5-6dni. Ale zawsze regularne jak w zegarku. W grudniu miałam histeroskopie polip malutki średnica 0,5cm. Po zabiegu wszystko wygląda inaczej. W styczniu w dniu spodziewanej miesiączki pojawiło się plamienie które trwało dwa dni i później 3 dni krwawienia, nigdy wcześniej nie miałam plamień. Od owulacji cały czas czułam lewy jajnik. Ale mówię dobra może po zabiegu tak jest. Zaczął się nowy cykl oczywiście starania, owulacja była (potwierdzone 7dni później progesteronem) ale 3 dni po owulacji zaczął się ból brzucha, który trwał 4 dni taki typowy na okres, brzuch bolał najczęściej Rano i wieczorem, myślałam że może coś się zaczyna dziać w związku z zaplodnieniem. Później był spokój i teraz od czterech dni ból brzucha tylko rano i wieczorami ale ogromny ledwo go znosiłam ale nie chciałam brać przeciwbólowych, bo myslalam, że może jednak ciąża się pojawi. Dzisiaj planowo miała być miesiączka a ja mam minimalne plamienie, a ból okresowy 10/10. Pewnie za jakieś dwa dni będzie normalnie krwawienie, ale pytanie czy ktoś tak mial? Albo wie czym jest to spowodowane? Dziwi mnie to, że kiedyś miałam ból pleców brzucha tylko na dwa dni przed okresem i przychodził okres a teraz brzuch boli prawie z dwa tygodnie.. a tu nie ma okresu typowego. Do tego mam wrażenie jakby mi spływała miesiączka a nic się nie pojawia na wkładce..

  • Dzekowa Przyjaciółka
    Postów: 169 22

    Wysłany: 7 listopada 2024, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, wiem ze dawno nic nie działo sie na tym wątku, ale może ktoś mi pomoże. Mam taki problem ze ostatnio byłam na wizycie ustalającej termin, termin nie został ustalony dlatego że brałam Lamette…. Nie wiem co lametta ma do ustalone terminu…. Umówiłam kolejny termin i teraz nie wiem co robić, bo nie biorąc lametty tracimy cykl który jest dla nas bardzo ważny, mam niskie amh… a z tego co mówi mi moja ginekolog termin będzie ustalony dopiero na za jakiś czas, bo raczej nie są one z dnia na dzień. Wiem ze podczas stymulacji badania nie mogę zrobić, ale ja chciałam tylko ustalić termin… jeżeli teraz nie wezmę lametty, a termin dostanę Np na za miesiąc jestem dwa cykle w tył…. Był ktoś może na siemieradzkiego w Krakowie i wie jakie są terminy? Naprawdę już nie mam siły… to już moje drugie podejście bo w poprzednim szpitalu przyszłam rano na ustaloną godzinę, a Pani na recepcji poinformowała mnie ze czas oczekiwania to Ok 4,5 h żeby ustalić termin… nie mam za bardzo jak brac wolnego co chwile żeby nic nie załatwić…

    Staranie od czerwiec 2023

    Ona:
    2.01.2024 FSH-6.14. LH-3,79
    23.06.2024 AMH 0.29
    15.06.2024 AMH 1.02 FSH 6.07
    19.10.2024 AMH 0,85
    19.06. 2024 - prawy jajowodów niedrożny

    Lipiec Lamette plus Ovitrelle
    Wrzesień Lamette
    Październik Lametta
    Listopad Lametta plus ovitrelle

    On:
    ✅✅✅
  • KlaraJa Autorytet
    Postów: 754 1346

    Wysłany: 17 listopada 2024, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, czy któreś z Was które miały zabieg histeroskopii mogłaby mi napisać kiedy dostały po nim zielone światło od lekarza na starania?
    W marcu przeszłam łyżeczkowanie, miałam bardzo obfite długie krwawienia, lekarz zlecił histeroskopie ale w szpitalu stwierdzono że przy takim krwawieniu nie będą w stanie nic zobaczyć co się tam dzieje i zrobią łyżeczkowanie. Z badania histopatologicznego wyszło że miałam martwiczo zmieniony polip endometrialny i łagodny rozrost endometrium. Niestety problem powrócił i znowu mam skierowanie na zabieg histeroskopii, tym razem w innym szpitalu. Przy zapisie w szpitalu mówiłam że mam nieregularne cykle i po kolejnym miesięcznym krwawieniu w tamtym momencie lekarz polecił mi duphaston który zatrzymał krwawienie ale zwróciłam lekarzowi uwagę że w dniu zabiegu mogę znowu krwawić, bo nie jestem w stanie tego przewidzieć itd. ale on tego nie skomentował i powiedział że i tak proszę przyjść, że będzie histeroskopia, nie łyżeczkowanie. Poprostu wyznaczył taki a nie inny termin i teraz po przeglądnięciu internetu zaczynam się obawiać że skoro teraz znowu musiałam wziąć duphaston (znowu prawie 3tyg krwawienia) i zaraz po odstawieniu przechodzę obecnie obfite krwawienie to albo ono się przeciągnie do zabiegu albo nowy cykl rozpocznę w okolicach zabiegu, czyli znowu krwawienie… Nie wiem czy znowu nie wziąć duphastonu na zatrzymanie jak będzie się przeciągać… chyba poczekam do 14dni i znowu pójdę do lekarza. Czy któraś z Was miała podobny problem? Czy pomimo krwawień zrobiono wam histeroskopia?
    Jestem już tym zmęczona i trochę się boję… dwa lata temu przeszłam CC, chcemy drugie dziecko a tutaj ciągle te krwawienia, nieregularne cykle. Przed ciążą miałam nieregularne cykle przez pcos ale to bardziej szło w stronę braku okresu przez kilka miesięcy a nie w stronę ciągłego krwawienia…

    Starania o pierwszego maluszka od końca 08.2021r.👫

    👩:
    PCOS 😒; wysokie AMH 16,2; wysokie androgeny ❌

    🧑:
    Wszystkie parametry nasienia w normie ✅

    Udało się!😍
    11.12.2022 - Synek jest już z nami ❤️ waga 3940g, 60cm, 10/10 😊


    age.png
  • Fabregasowa Ekspertka
    Postów: 151 83

    Wysłany: 24 grudnia 2024, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też jestem ciekawa kiedy można się ponownie starać.
    Ja jestem 2.5m po stracie w 19tc, teraz w 7dc miałam usg I lekarz mówił że wszystko ok, po czym tydzień później u innego lekarza pojawił się polip endometrialny 9×8mm więc raczej mały. To możliwe że tak szybko urósł? Jest szansa że się wchłania?
    Czy jest aż taka przeszkodą w staraniach?
    Też ciekawi mnie czy po histo konieczne jest lyzeczkwoanie i ile się czeka na zabieg w Warszawie

    👩‍🦰1990, 🧔1986

    Ja: niedoczynność tarczycy, po LEEP. Pai homo, MTHFR

    10.2024 19t 🩷💔
    01.2025 cb
  • pp2018 Autorytet
    Postów: 1735 1938

    Wysłany: 27 grudnia 2024, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi lekarze z Babka Medica zalecili poczekać 3 miesiące, bo może się polip wchłonie. To była strata czasu wg mnie, bo wykryli go po krwawieniu w środku cyklu we wrześniu/październiku, a histeroskopie miałam 31 maja w Waw. Zapisywałam się na połowę marca, ale poprzesuwało się.. :)
    Problem w "ucelowaniu" terminu z cyklem. Robiłam na Karowej (nie ma dodatkowej kwalifikacji). Krótsze terminy były w Pruszkowie, ale tam wymagana jest dodatkowa konsultacja z anestezjologiem.

    Mówili, że polip może być przeszkodą w staraniach, ale wtedy się nie staraliśmy, więc nie wiem czy faktycznie tak by było.

    Zdaje się, że można się starać w pierwszym cyklu po zabiegu, czyli oczekujemy do pierwszego krwawienia po histero i można działać.

    Fabregasowa lubi tę wiadomość

    38 👱‍♀️, 37🧔‍♂️ AMH 0,82
    28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 Janek [8+3] trisomia w obrębie 8 chromosomu
    🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)

    6.09, 8.09 ⏸️
    9.09 beta 704, prog 39,50
    11.09 beta 1861, prog 43
    18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
    01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
    10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
    🩺 8.11 12+5 prenatalne
    🩺 3.01 połówkowe
    🩷🩷🩷🩷
    Euthyrox 50

    KIR AA

    preg.png
  • Biała1987 Autorytet
    Postów: 618 855

    Wysłany: 28 grudnia 2024, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja histeroskopie miałam w październiku 2023 roku, zabieg w znieczulenie ogólnym po zabiegu wszystko ok. W pierszym cyklu po zabiegu bralam lamette bo tak było ustalone z moim lekarzem i od razu zaszłam w ciążę. Tylko że u mnie wyszły cuda wianki w pobranym histpacie ale ciaza miała być lekarstwem na to. A sama macica ok.

    Ola8999 lubi tę wiadomość

    08.12 transfer 3 A.A
    14.12 6dpt - 31,27mUl/ml
    16.12 8dpt - 110.13mUl/ml progesteron 79.5 ng/ml
    18.12 10dpt - 327.47mUl/ml progesteron 91.00ng/ml
    21.12 13dpt - 1082.79mUl/ml
    29.12 21dpt 13877.51mUl/ml progesteron 83.6ng
    04.01 27dpt - 39145.26mUl/ml progesteron 69.1ng/ml
    28dpt USG jest zarodek 6mm i jest ❤️
    17.08.2021 👶 Tomasz
    22.09.2022 💔 poronienie zatrzymane 9/10tc
    09.06.2023 ⏸️ cudzie trwaj ✊️
    10.06.2023 Beta 19.39 mUl/ml
    Progesteron 10.50 ng/ml
    12.06.2023 Beta 58.87 mUl/ml
    Progesteron 13.4 ng/ml
    14.06.2023 Beta 126.19 mUl/ml
    Progesteron 15 ng/ml
    16.06.2023 Beta 270.56 mUl/ml
    Progesteron 15.2 ng/ml
    03.07.2023 jest zarodek i jest ❤️.
    25.07.2023 🖤🖤🖤🖤
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ