Idzie jesień 🎃 gaz drożeje ↗️ dorwę chłopa, niech mnie grzeje 🔥🌡️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja melduje kolejne zajęcia fizjoterapii i ledwo żyje, tak mnie w krzyżu łupie - ćwiczylysmy mocno te partie lędźwiowe, zwiekszalysmy mobilność w miednicy. Mam rozpisane ćwiczenia, kupiłam piłkę i działam od jutra 💪
A w ogóle mam stresa dziewczyny. Na fali rozmów o L4 coś mnie tchnęło i zaczęłam grzebać w swoim ZUS Pue. Wchodzę w moje dane, a tam trzy rubryczki - adres zameldowania (poprawny), adres zamieszkania (stary) adres pobytu na podstawie ZUS ZLA (stary) 😳 Nie da się oczywiście edytować, bo to zaciąga z danych od płatnika, czyli mojej firmy. Tylko że ja jestem pewna że przy wypisywaniu pierwszego zwolnienia ginekolog pytał o adres i podałam prawidłowy - aktualny. Ten dobry adres podany mam też w portalu pacjenta Luxmedowskim.
Stare adresy są zaciągane z danych z mojej firmy, bo rzeczywiście - od czasów przeprowadzki (w maju 2022, długo przed jakimkolwiek zwolnieniem) nie zmieniłam ich w kadrach, totalnie wyleciało mi to z głowy - a w kontekście zwolnienia byłam pewna że wystarczy poinformować lekarza o swoim aktualnym miejscu pobytu. Na kolejnych wizytach już o ten adres nie pytał, więc założyłam że po prostu wyklikuje na podstawie tego co widzi w dokumentacji luxmedowskiej - i teraz się zestresowałam, bo co jak ciągle zaciagal adres z danych płatnika, oprocz tej pierwszej wizyty, kiedy dałam znać o poprawnym adresie? Ja nawet nie miałabym pojęcia że jakiś list przyszedł, w starym wynajmowanym mieszkaniu nie bylam od maja zeszłego roku - niby lokatorka miala nam dawac znać gdyby coś przyszło, ale różnie to bywalo. Lecę jutro do pracy zmienić te dane, dopytam też w przychodni na jaki adres było wystawiane dotychczas zwolnienie, mam nadzieję że mi powiedzą - ale co się stresu teraz przy tym najem to moje. A gdybym tam nie spojrzała to nawet bym nie pomyślała że coś może być nie tak tylko dlatego, że zapomniałam edytować danych w pracy, więc dla bezpieczeństwa luknijcie sobie tam czy wszystko się poprawnie wyświetla.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2023, 23:34
Babova lubi tę wiadomość
-
Namisa wrote:Ja melduje kolejne zajęcia fizjoterapii i ledwo żyje, tak mnie w krzyżu łupie - ćwiczylysmy mocno te partie lędźwiowe, zwiekszalysmy mobilność w miednicy. Mam rozpisane ćwiczenia, kupiłam piłkę i działam od jutra 💪
A w ogóle mam stresa dziewczyny. Na fali rozmów o L4 coś mnie tchnęło i zaczęłam grzebać w swoim ZUS Pue. Wchodzę w moje dane, a tam trzy rubryczki - adres zameldowania (poprawny), adres zamieszkania (stary) adres pobytu na podstawie ZUS ZLA (stary) 😳 Nie da się oczywiście edytować, bo to zaciąga z danych od płatnika, czyli mojej firmy. Tylko że ja jestem pewna że przy wypisywaniu pierwszego zwolnienia ginekolog pytał o adres i podałam prawidłowy - aktualny. Ten dobry adres podany mam też w portalu pacjenta Luxmedowskim.
Stare adresy są zaciągane z danych z mojej firmy, bo rzeczywiście - od czasów przeprowadzki nie zmieniłam ich w kadrach, totalnie wyleciało mi to z głowy - a w kontekście zwolnienia byłam pewna że wystarczy poinformować lekarza o swoim aktualnym miejscu pobytu. Na kolejnych wizytach już o ten adres nie pytał, więc założyłam że po prostu wyklikuje na podstawie tego co widzi w dokumentacji luxmedowskiej - i teraz się zestresowałam, bo co jak ciągle zaciagal adres z danych płatnika, oprocz tej pierwszej wizyty, kiedy dałam znać o poprawnym adresie? Ja nawet nie miałabym pojęcia że jakiś list przyszedł, w starym wynajmowanym mieszkaniu nie bylam od maja zeszłego roku - niby lokatorka miala nam dawac znać gdyby coś przyszło, ale różnie to bywalo. Lecę jutro do pracy zmienić te dane, dopytam też w przychodni na jaki adres było wystawiane dotychczas zwolnienie, mam nadzieję że mi powiedzą - ale co się stresu teraz przy tym najem to moje. A gdybym tam nie spojrzała to nawet bym nie pomyślała że coś może być nie tak tylko dlatego, że zapomniałam edytować danych w pracy, więc dla bezpieczeństwa luknijcie sobie tam czy wszystko się poprawnie wyświetla.
Jeżeli chcesz być pewna, że nie masz wstrzymanego świadczenia to możesz zadzwonić, mi po prostu powiedziała, że w kadrach mam dopilnować nowego adresu i tyle.Namisa lubi tę wiadomość
♀️♂️'96
PCOS
Krótkie fazy lutealne
Zakończenie antykoncepcji 09.2021
4cs (liczony)
08.2022 cb 💔
11.10 - kuzyn ciotecznej babki ojca cienia 😉
12.10 - cień ⏸️, beta 21,59
14.10 - beta 86,81 🥹
17.10 - beta 238,8 🍀
19.10 - beta 466,2 przyrost 83,6%
21.10 - beta 811,4 przyrost 78% 🥺
24.10 - beta 2343 przyrost 109,1% 🥹
28.10 - jest pęcherzyk, 5w0d🍀
10.11 - jest serduszko, 7w1d ❤️
24.11 - jest ruchliwy arbuz 🍉
08.12 - wizyta
19.12 - niskie ryzyka, 🍉 ruchliwy, wszystko na swoim miejscu 🥹
29.12 - 9,73 cm bobofruta, wysokie CRP, antybiotyk 🧐
09.01.23 - czyżby chłop? 😏♂️
19.01 - 203 gramy cudu 💫
30.01 - prenatalne 2 trym. Wszystko w porządku, 🍉 oficjalnie staje się.. chłopcem!
23.03 - przekroczyliśmy granicę "torebki cukru" 😉 1034g żywego ognia!
-
A-6 wrote:Też miałam podobnie, adres nowy u ginekologa, a stary w firmie. Oni tylko biorą pod uwagę adres od pracodawcy, w kadrach trzeba poinformować.
Jeżeli chcesz być pewna, że nie masz wstrzymanego świadczenia to możesz zadzwonić, mi po prostu powiedziała, że w kadrach mam dopilnować nowego adresu i tyle.
Raczej nie mam wstrzymanego świadczenia, pieniądze przyszły mniej niż dwa tygodnie temu na konto, więc powinno być wszystko ok. Ale że adres pobytu podany w zwolnieniu przez lekarza jest mniej priorytetowy niż adres zaciągnięty od pracodawcy który podawałam ponad rok temu przy podpisywaniu umowy - to bym w życiu nie pomyślała. Ale dobrze że się skapnelam, choć rychło w czas 🥴 Jutro ogarnę u pracodawcy temat, dzięki! 🙏 -
Namisa, aż sama sprawdziłam jak jest u mnie z adresem do przebywania na L4, bo ja znowu u gin miałam stary adres, a w pracy nowy 😂 Ale jest w porządku, ufff. Myśle, ze jak zwrócisz się do kadr to problem się rozwiąże, ale rozumiem ile strachu się najadłas.
Namisa lubi tę wiadomość
Starania od 01.2022.
1.10.2022 – ⏸ 🙏
Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
Beta 3.10. – 399,130
10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
2.01 – 200 gramów Synka 💙
27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙
20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰
👩 27 l.
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
Regularne cykle
Progesteron ✅
Glukoza i insulina ✅
Badania z 3dc ✅
Pueria Duo, MagneB6 💊
🧑 27 l.
Wszystko w normie
Solgar MaleMultiple 💊
-
Dziewczyny, dziś natknęlo mnie i zajrzałam do wyników z prenatalnych ( po przeczytaniu posta z fb gdzie dzieeczyna martwiła się o ryzyko przedwczesnego porodu). No i u mnie wpisane "samoistny poród przedwczesny przed 34tygodniem -ryzyko skorygowane 1:115".. Wcześniej nie analizowalam tych wyników bo zarówno lekarz prowadzący i wykonujący prenatalne powiedział że niskie ryzyka i wszystko ok. A ja oczywiście teraz panikuję. Czy to tylko statystyka? Czy powinnam się przejmować? Osiwieje do końca ciąży... Ogólnie od kilku dni jestem niespokojną i martwię się czy mała się rozwija. A wizyta była w czwartek, więc tydzień temu i było ok.
Przepraszam jeśli ten temat się już pojawiał ale nie potrafię go znaleźć...21.08.2021💒
Starania od Styczeń 2021
10.08.22💔
16.10.22 ⏸
18.10.22 - Beta 87,73; Prog.28,32
20.10.22 Beta 264,12 przyrost203,4%
25.10.22 - Progesteron 20,3 😶
26.10.22 widoczny pęcherzyk w dobrym miejscu. Duphaston 2X1
9.11.22 mamy ❤ 140 uderzeń. 0.72 cm szczęścia 🥰
29.11. 22 szpital - krwawienie. Dzidzia cała o tydzień starsza (11tydzien), serducho 160 ❤
07.12.22- 4centrymetrowy maluch na pokładzie. Kolejny krwiak z tendencją do ponownego opróżnienia 😖
14.12.22 Prenatalne- 6,12cm małej Damy😻niskie ryzyka 💓
28.12.22. -100gramowe bobo 😍 plamienia
5.01.23- 137gram córci🥰
2.02.23 - 300g 😍
10.02.23 - 370 g. Stuprocentowej dziewczynki 👨👩👧
09.03.23 - 720 g 🥰
30.p3.23 -1190g
Pueria Duo ,Magnezin 3x1 -
Brunetkaa wrote:Dziewczyny, dziś natknęlo mnie i zajrzałam do wyników z prenatalnych ( po przeczytaniu posta z fb gdzie dzieeczyna martwiła się o ryzyko przedwczesnego porodu). No i u mnie wpisane "samoistny poród przedwczesny przed 34tygodniem -ryzyko skorygowane 1:115".. Wcześniej nie analizowalam tych wyników bo zarówno lekarz prowadzący i wykonujący prenatalne powiedział że niskie ryzyka i wszystko ok. A ja oczywiście teraz panikuję. Czy to tylko statystyka? Czy powinnam się przejmować? Osiwieje do końca ciąży... Ogólnie od kilku dni jestem niespokojną i martwię się czy mała się rozwija. A wizyta była w czwartek, więc tydzień temu i było ok.
Przepraszam jeśli ten temat się już pojawiał ale nie potrafię go znaleźć...
Temat pojawił się u nas na wątku przy okazji moich wysokich ryzyk preeklampsji i hipotrofii płodu, które mi wyszły w prenatalnych. Ja robiłam badania dwukrotnie - na NFZ i prywatnie. Na NFZ ryzyka preeklampsji i zahamowania wzrastania płodu wyszły mi stosunkowo spoko - około 1:320. Ale intuicja mi chyba podpowiedziała żeby podrążyć temat i poszlam na drugie prenatalne prywatnie, gdzie zbadano mnie dokładniej, tzn wraz z przepływami w tętnicach macicznych - wtedy obliczenie ryzyka jest dokładniejsze. Jeśli było to u ciebie badane to powinnaś obok informacji o wyniku pappy i beta hcg mieć taki wskaźnik jak "uterine artery PI" - i obok wynik. No i po uwzględnieniu tego parametru te ryzyka mocno się niestety podniosly. Tak to wygląda:
Najwyzsze mam ryzyko preeklampsji - miedzy 1:45 a 1:14. Ryzyko zahamowania wzrastania płodu przed 37 tygodniem to 1:136, a ryzyko samoistnego porodu przedwczesnego przed 34 tc to 1:127.
Ryzyka wysokie są pogrubione na czarno. Poród przedwczesny przed 34 tygodniem 1:127 najwyraźniej nie jest uznawany za wysokie ryzyko, bo jako jedyny z tych potencjalnych powikłań nie jest pogrubiony. Podejrzewam że u ciebie w takim razie to ryzyko (1:115) tez nie będzie wysokie.
-
Namisa wrote:Temat pojawił się u nas na wątku przy okazji moich wysokich ryzyk preeklampsji i hipotrofii płodu, które mi wyszły w prenatalnych. Ja robiłam badania dwukrotnie - na NFZ i prywatnie. Na NFZ ryzyka preeklampsji i zahamowania wzrastania płodu wyszły mi stosunkowo spoko - około 1:320. Ale intuicja mi chyba podpowiedziała żeby podrążyć temat i poszlam na drugie prenatalne prywatnie, gdzie zbadano mnie dokładniej, tzn wraz z przepływami w tętnicach macicznych - wtedy obliczenie ryzyka jest dokładniejsze. Jeśli było to u ciebie badane to powinnaś obok informacji o wyniku pappy i beta hcg mieć taki wskaźnik jak "uterine artery PI" - i obok wynik. No i po uwzględnieniu tego parametru te ryzyka mocno się niestety podniosly. Tak to wygląda:
Najwyzsze mam ryzyko preeklampsji - miedzy 1:45 a 1:14. Ryzyko zahamowania wzrastania płodu przed 37 tygodniem to 1:136, a ryzyko samoistnego porodu przedwczesnego przed 34 tc to 1:127.
Ryzyka wysokie są pogrubione na czarno. Poród przedwczesny przed 34 tygodniem 1:127 najwyraźniej nie jest uznawany za wysokie ryzyko, bo jako jedyny z tych potencjalnych powikłań nie jest pogrubiony. Podejrzewam że u ciebie w takim razie to ryzyko (1:115) tez nie będzie wysokie.
plemiona bbcode
U mnie coś takiego. Wskaźnik PI jest ale Dectus Venosus i wynosi 1,08021.08.2021💒
Starania od Styczeń 2021
10.08.22💔
16.10.22 ⏸
18.10.22 - Beta 87,73; Prog.28,32
20.10.22 Beta 264,12 przyrost203,4%
25.10.22 - Progesteron 20,3 😶
26.10.22 widoczny pęcherzyk w dobrym miejscu. Duphaston 2X1
9.11.22 mamy ❤ 140 uderzeń. 0.72 cm szczęścia 🥰
29.11. 22 szpital - krwawienie. Dzidzia cała o tydzień starsza (11tydzien), serducho 160 ❤
07.12.22- 4centrymetrowy maluch na pokładzie. Kolejny krwiak z tendencją do ponownego opróżnienia 😖
14.12.22 Prenatalne- 6,12cm małej Damy😻niskie ryzyka 💓
28.12.22. -100gramowe bobo 😍 plamienia
5.01.23- 137gram córci🥰
2.02.23 - 300g 😍
10.02.23 - 370 g. Stuprocentowej dziewczynki 👨👩👧
09.03.23 - 720 g 🥰
30.p3.23 -1190g
Pueria Duo ,Magnezin 3x1 -
Brunetkaa wrote:
To jest przewód żylny, inny współczynnik. Czyli pewnie nie miałaś badanych przepływów w tętnicach macicznych. Wiekszość ginekologów tego nie bada niestety na tym etapie, dalej traktuje się to tak bardziej "ekstra", choć profilaktykę można wdrożyć tylko przed 16 tygodniem, potem jest już za późno, więc wydawałoby się to zasadne. Z tego względu nie masz tych wszystkich ryzyk preeklampsji wyznaczonych, tylko te podstawowe - trisomie i poród przedwczesny przed 34tc. Z tego co jest wyliczone na ten moment nie ma żadnych odchyleń od normy więc nie ma co się martwić na zapas - tak jak pisałam, gdyby to ryzyko było wyższe niż powszechnie występujące to byłoby pogrubione, tak jak to jest u mnie.Brunetkaa lubi tę wiadomość
-
Namisa wrote:To jest przewód żylny, inny współczynnik. Czyli pewnie nie miałaś badanych przepływów w tętnicach macicznych. Wiekszość ginekologów tego nie bada niestety na tym etapie, dalej traktuje się to tak bardziej "ekstra", choć profilaktykę można wdrożyć tylko przed 16 tygodniem, potem jest już za późno, więc wydawałoby się to zasadne. Z tego względu nie masz tych wszystkich ryzyk preeklampsji wyznaczonych, tylko te podstawowe - trisomie i poród przedwczesny przed 34tc. Z tego co jest wyliczone na ten moment nie ma żadnych odchyleń od normy więc nie ma co się martwić na zapas - tak jak pisałam, gdyby to ryzyko było wyższe niż powszechnie występujące to byłoby pogrubione, tak jak to jest u mnie.
Naczytałam się o różnych złych przypadkach po 20tygodniu i myślę. W takich sytuacjach widzi się te złe info, a o tych dobrych się zapomina ☹️21.08.2021💒
Starania od Styczeń 2021
10.08.22💔
16.10.22 ⏸
18.10.22 - Beta 87,73; Prog.28,32
20.10.22 Beta 264,12 przyrost203,4%
25.10.22 - Progesteron 20,3 😶
26.10.22 widoczny pęcherzyk w dobrym miejscu. Duphaston 2X1
9.11.22 mamy ❤ 140 uderzeń. 0.72 cm szczęścia 🥰
29.11. 22 szpital - krwawienie. Dzidzia cała o tydzień starsza (11tydzien), serducho 160 ❤
07.12.22- 4centrymetrowy maluch na pokładzie. Kolejny krwiak z tendencją do ponownego opróżnienia 😖
14.12.22 Prenatalne- 6,12cm małej Damy😻niskie ryzyka 💓
28.12.22. -100gramowe bobo 😍 plamienia
5.01.23- 137gram córci🥰
2.02.23 - 300g 😍
10.02.23 - 370 g. Stuprocentowej dziewczynki 👨👩👧
09.03.23 - 720 g 🥰
30.p3.23 -1190g
Pueria Duo ,Magnezin 3x1 -
Brunetkaa wrote:Dziskije 🥰😍 niw wiem po co analizuje to skoro od trzech lekarzu słyszałam że wyniki dobre 😕 taka moja natura.. Szukania dziury w całym....
Naczytałam się o różnych złych przypadkach po 20tygodniu i myślę. W takich sytuacjach widzi się te złe info, a o tych dobrych się zapomina ☹️
Rozumiem, też czasem wpadam w błędne koło nadmiernej analizy, czytam o przypadkach preeklampsji, niewydolności łożyska z nią związanej, konieczności cesarki na cito... Myśl że jedna na 14 kobiet z wynikami takimi jak moje doświadczyła poważnych powikłań bywa czasem paraliżująca, człowiek chciałby się jakoś przygotować na najgorsze a przecież sie nie da inaczej niż biorąc leki i czekajac. Pozostaje nastawiać się na najlepsze - szczególnie jeśli nie ma realnych przesłanek do zmartwień, szkoda sobie głowę obciążać ❤️Brunetkaa lubi tę wiadomość
-
Namisa wrote:Rozumiem, też czasem wpadam w błędne koło nadmiernej analizy, czytam o przypadkach preeklampsji, niewydolności łożyska z nią związanej, konieczności cesarki na cito... Myśl że jedna na 14 kobiet z wynikami takimi jak moje doświadczyła poważnych powikłań bywa czasem paraliżująca, człowiek chciałby się jakoś przygotować na najgorsze a przecież sie nie da inaczej niż biorąc leki i czekajac. Pozostaje nastawiać się na najlepsze - szczególnie jeśli nie ma realnych przesłanek do zmartwień, szkoda sobie głowę obciążać ❤️
Namisa lubi tę wiadomość
21.08.2021💒
Starania od Styczeń 2021
10.08.22💔
16.10.22 ⏸
18.10.22 - Beta 87,73; Prog.28,32
20.10.22 Beta 264,12 przyrost203,4%
25.10.22 - Progesteron 20,3 😶
26.10.22 widoczny pęcherzyk w dobrym miejscu. Duphaston 2X1
9.11.22 mamy ❤ 140 uderzeń. 0.72 cm szczęścia 🥰
29.11. 22 szpital - krwawienie. Dzidzia cała o tydzień starsza (11tydzien), serducho 160 ❤
07.12.22- 4centrymetrowy maluch na pokładzie. Kolejny krwiak z tendencją do ponownego opróżnienia 😖
14.12.22 Prenatalne- 6,12cm małej Damy😻niskie ryzyka 💓
28.12.22. -100gramowe bobo 😍 plamienia
5.01.23- 137gram córci🥰
2.02.23 - 300g 😍
10.02.23 - 370 g. Stuprocentowej dziewczynki 👨👩👧
09.03.23 - 720 g 🥰
30.p3.23 -1190g
Pueria Duo ,Magnezin 3x1 -
Ja ostatnio tez mam jakieś niepohamowane rozkminy, czy na pewno wszystko jest w porządku, czy na połówkowych będzie okej, mam wrażenie, ze jak nie czuje ruchów przez dwa dni, to już na pewno koniec, a później sobie uświadamiam, ze przecież na tym etapie to w ogóle dobrze, ze czuje jakieś ruchy. Straszne to jest, im dalej w te ciąże to zamiast mniej obaw, to mam więcej 😰
Brunetkaa, A-6 lubią tę wiadomość
Starania od 01.2022.
1.10.2022 – ⏸ 🙏
Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
Beta 3.10. – 399,130
10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
2.01 – 200 gramów Synka 💙
27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙
20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰
👩 27 l.
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
Regularne cykle
Progesteron ✅
Glukoza i insulina ✅
Badania z 3dc ✅
Pueria Duo, MagneB6 💊
🧑 27 l.
Wszystko w normie
Solgar MaleMultiple 💊
-
Babova wrote:Ja ostatnio tez mam jakieś niepohamowane rozkminy, czy na pewno wszystko jest w porządku, czy na połówkowych będzie okej, mam wrażenie, ze jak nie czuje ruchów przez dwa dni, to już na pewno koniec, a później sobie uświadamiam, ze przecież na tym etapie to w ogóle dobrze, ze czuje jakieś ruchy. Straszne to jest, im dalej w te ciąże to zamiast mniej obaw, to mam więcej 😰
Ja codziennie podejmuje wewnętrzna walkę ze sobą żeby nie rozkminiac, ale chyba czuje na plecach oddech tej zbliżającej się wizyty i połówkowych. Nie mam problemu żeby czekać miesiąc na wizytę, zwykle nie panikuje, ale taki cień niepokoju niestety czai się w zakamarkach umysłu im bliżej do jakiegoś przełomowego momentu ciąży. Szczególnie od tej nocy w której śnił mi się poród i dzidziuś mieszczący się na dłoni, potem jeszcze na szkole rodzenia położna wspominała o dziecku wielkości 300 gram które urodziło się w 23 tygodni ciąży i nie przeżyło... Przez to jakieś słabsze były te ostatnie dni. Ale kurcze, dziewczyny - tworzymy życie, rozwijaja się w nas mali ludzie, ciezko tego nie rozkminiac czasem - jak któraś potrafi to zazdraszczam z całych sił i szczerze podziwiam! Oczywiście nakręcanie się i tendencja do szukania problemów tam gdzie ich nie ma jest bez sensu i tylko może zaszkodzić, ale kto nie ma gorszego dnia? Już zaraz połówkowe, obyśmy wszystkie mogły na kolejne długie tygodnie odetchnąć z ulgą ❤️Babova lubi tę wiadomość
-
Przynajmniej czujecie jakieś ruchy, gdy je poerwszy raz poczuje to prawie jakbym wizytę miała, bo to pewność że jesy dobrze ❤ ja ciagle czekam i codziennie usypiam z rękoma na brzuchu 😁. A wy mówicie już do swoich maleństw? 🥰 mi jakoś tak nieswojo jeszywas, może to się zmieni jak poczuję ją 😍21.08.2021💒
Starania od Styczeń 2021
10.08.22💔
16.10.22 ⏸
18.10.22 - Beta 87,73; Prog.28,32
20.10.22 Beta 264,12 przyrost203,4%
25.10.22 - Progesteron 20,3 😶
26.10.22 widoczny pęcherzyk w dobrym miejscu. Duphaston 2X1
9.11.22 mamy ❤ 140 uderzeń. 0.72 cm szczęścia 🥰
29.11. 22 szpital - krwawienie. Dzidzia cała o tydzień starsza (11tydzien), serducho 160 ❤
07.12.22- 4centrymetrowy maluch na pokładzie. Kolejny krwiak z tendencją do ponownego opróżnienia 😖
14.12.22 Prenatalne- 6,12cm małej Damy😻niskie ryzyka 💓
28.12.22. -100gramowe bobo 😍 plamienia
5.01.23- 137gram córci🥰
2.02.23 - 300g 😍
10.02.23 - 370 g. Stuprocentowej dziewczynki 👨👩👧
09.03.23 - 720 g 🥰
30.p3.23 -1190g
Pueria Duo ,Magnezin 3x1 -
Brunetkaa wrote:Przynajmniej czujecie jakieś ruchy, gdy je poerwszy raz poczuje to prawie jakbym wizytę miała, bo to pewność że jesy dobrze ❤ ja ciagle czekam i codziennie usypiam z rękoma na brzuchu 😁. A wy mówicie już do swoich maleństw? 🥰 mi jakoś tak nieswojo jeszywas, może to się zmieni jak poczuję ją 😍
To fakt, ale to tez wprowadza niepokój, bo wiadomo, ze te pierwsze ruchy to można czuć i raz na tydzień tak naprawdę, a tu już człowiek sobie wkręca, ze dziecko się nie rusza 🥺
Ja mówię od początku praktycznie, mąż tez, to jest dla nas takie oswajanie się z tym trochę ❤️Brunetkaa lubi tę wiadomość
Starania od 01.2022.
1.10.2022 – ⏸ 🙏
Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
Beta 3.10. – 399,130
10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
2.01 – 200 gramów Synka 💙
27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙
20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰
👩 27 l.
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
Regularne cykle
Progesteron ✅
Glukoza i insulina ✅
Badania z 3dc ✅
Pueria Duo, MagneB6 💊
🧑 27 l.
Wszystko w normie
Solgar MaleMultiple 💊
-
Brunetkaa wrote:Przynajmniej czujecie jakieś ruchy, gdy je poerwszy raz poczuje to prawie jakbym wizytę miała, bo to pewność że jesy dobrze ❤ ja ciagle czekam i codziennie usypiam z rękoma na brzuchu 😁. A wy mówicie już do swoich maleństw? 🥰 mi jakoś tak nieswojo jeszywas, może to się zmieni jak poczuję ją 😍
Te ruchy na początku są tak niespecyficzne że przy większość z nich będziesz się zastanawiać czy to w ogóle rzeczywiście dzidzia, czy twoje jelitato jest na takiej granicy że ciężko określić - przynajmniej ja to tak czuję. Do tego może być tak że cały dzień nie czuje się totalnie nic - u mnie głównie wieczorem cokolwiek czuć, przez cały dzień spokój.
Brzuch ciągle macam, ale rzadko gadam do niegoChyba że poczuje jakieś intensywniejsze pulsowanie i stwierdzam że będziemy nawiązywać kontakt żeby się uczył mojego głosu
Najmocniej czuje Gabiego po ćwiczeniach - jak się trochę poruszam, pojoguję, a potem leżę na relaksacji to wtedy mam wrażenie że w brzuchu trwa impreza
Ale w dalszym ciągu - nie tak to sobie wyobrażałam, chyba myślałam że od razu będą kopniaki takie że nie można ich pomylić z niczym 😁
Brunetkaa lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny że starszych wątków mówią, że tych ruchów nie da się pomylić z niczym. Po prostu wiedzą, że to jest to
Ja czekam cierpliwie i liczę do do wizyty z nadzieją, że lozysko się podniesie.
Czarne scenariusze dopadają mnie codziennie, walczę z nimi, jednak nie zawsze wychodze zwycięskim krokiem. Chyba taka już moja natura, na niczym w życiu jeszcze mi tak nie zależało jak na tym Bobasie, więc naturalna sprawa jest fakt, iż się o Niego boję.
Zajmuję dni na maksa, by nie myśleć zbyt intensywnie. Nic innego nie pomaga tak jak brak czasu na głupotki -
MalaEw wrote:Dziewczyny że starszych wątków mówią, że tych ruchów nie da się pomylić z niczym. Po prostu wiedzą, że to jest to
Ja czekam cierpliwie i liczę do do wizyty z nadzieją, że lozysko się podniesie.
Czarne scenariusze dopadają mnie codziennie, walczę z nimi, jednak nie zawsze wychodze zwycięskim krokiem. Chyba taka już moja natura, na niczym w życiu jeszcze mi tak nie zależało jak na tym Bobasie, więc naturalna sprawa jest fakt, iż się o Niego boję.
Zajmuję dni na maksa, by nie myśleć zbyt intensywnie. Nic innego nie pomaga tak jak brak czasu na głupotki
Z czasem może tak, ale nie od razu - ja czuję te ruchy, wiem że to to, ale gdy dziecko jest małe to jest bardziej uczucie pływającej rybki, pulsowania. Z jednej strony człowiek wie że wcześniej czegoś identycznego nie czuł, z drugiej to jest takie rzadkie i takie chwilowe, że zanim zdąży się przeanalizować jakie to dokładnie uczucie - to już znika -
Babova wrote:To fakt, ale to tez wprowadza niepokój, bo wiadomo, ze te pierwsze ruchy to można czuć i raz na tydzień tak naprawdę, a tu już człowiek sobie wkręca, ze dziecko się nie rusza 🥺
Ja mówię od początku praktycznie, mąż tez, to jest dla nas takie oswajanie się z tym trochę ❤️21.08.2021💒
Starania od Styczeń 2021
10.08.22💔
16.10.22 ⏸
18.10.22 - Beta 87,73; Prog.28,32
20.10.22 Beta 264,12 przyrost203,4%
25.10.22 - Progesteron 20,3 😶
26.10.22 widoczny pęcherzyk w dobrym miejscu. Duphaston 2X1
9.11.22 mamy ❤ 140 uderzeń. 0.72 cm szczęścia 🥰
29.11. 22 szpital - krwawienie. Dzidzia cała o tydzień starsza (11tydzien), serducho 160 ❤
07.12.22- 4centrymetrowy maluch na pokładzie. Kolejny krwiak z tendencją do ponownego opróżnienia 😖
14.12.22 Prenatalne- 6,12cm małej Damy😻niskie ryzyka 💓
28.12.22. -100gramowe bobo 😍 plamienia
5.01.23- 137gram córci🥰
2.02.23 - 300g 😍
10.02.23 - 370 g. Stuprocentowej dziewczynki 👨👩👧
09.03.23 - 720 g 🥰
30.p3.23 -1190g
Pueria Duo ,Magnezin 3x1 -
MalaEw wrote:Dziewczyny że starszych wątków mówią, że tych ruchów nie da się pomylić z niczym. Po prostu wiedzą, że to jest to
Ja czekam cierpliwie i liczę do do wizyty z nadzieją, że lozysko się podniesie.
Czarne scenariusze dopadają mnie codziennie, walczę z nimi, jednak nie zawsze wychodze zwycięskim krokiem. Chyba taka już moja natura, na niczym w życiu jeszcze mi tak nie zależało jak na tym Bobasie, więc naturalna sprawa jest fakt, iż się o Niego boję.
Zajmuję dni na maksa, by nie myśleć zbyt intensywnie. Nic innego nie pomaga tak jak brak czasu na głupotki
Jesteś bardzo silna 😘 będzie dobrze 😊MalaEw lubi tę wiadomość
21.08.2021💒
Starania od Styczeń 2021
10.08.22💔
16.10.22 ⏸
18.10.22 - Beta 87,73; Prog.28,32
20.10.22 Beta 264,12 przyrost203,4%
25.10.22 - Progesteron 20,3 😶
26.10.22 widoczny pęcherzyk w dobrym miejscu. Duphaston 2X1
9.11.22 mamy ❤ 140 uderzeń. 0.72 cm szczęścia 🥰
29.11. 22 szpital - krwawienie. Dzidzia cała o tydzień starsza (11tydzien), serducho 160 ❤
07.12.22- 4centrymetrowy maluch na pokładzie. Kolejny krwiak z tendencją do ponownego opróżnienia 😖
14.12.22 Prenatalne- 6,12cm małej Damy😻niskie ryzyka 💓
28.12.22. -100gramowe bobo 😍 plamienia
5.01.23- 137gram córci🥰
2.02.23 - 300g 😍
10.02.23 - 370 g. Stuprocentowej dziewczynki 👨👩👧
09.03.23 - 720 g 🥰
30.p3.23 -1190g
Pueria Duo ,Magnezin 3x1