Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Ile czasu jesteście małżeństwem?
Odpowiedz

Ile czasu jesteście małżeństwem?

Oceń ten wątek:
  • sylwiunia Autorytet
    Postów: 893 318

    Wysłany: 17 listopada 2012, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jessica wrote:
    Fajnie się czyta te historie Wasze!

    Ja poznałam mojego męża w pracy przez telefon, przeszliśmy na gg, później tel... aż doszło do spotkania.
    Oświadczył mi się po roku, a za kolejne 1,5 roku był ślub.
    Po ślubie już dwa lata i 6 miesięcy, a znamy się 5 lat i jeden miesiąc! :)
    a396558b5d.png[/url]

    masz 4 miesiące dłuższy staż w małżeństwie,a do pierwszego spotkania między nami doszło 13 października 2005 roku, a więc minęło 7 lat i miesiąc.
    c317a80986.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2012, 07:29

    "Nadzieja za­wiera w so­bie światło moc­niej­sze od ciem­ności, ja­kie pa­nują w naszych sercach".Jan Paweł II

    6es3onyx9001zu66.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 listopada 2012, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiank wrote:
    My jesteśmy 12 lat

    U mnie we wrześniu mineło tez 12 lat

  • kalina25 Koleżanka
    Postów: 86 12

    Wysłany: 19 listopada 2012, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mojego męża poznałam na pewnym portalu społecznościowym :D
    Dokładnie 5 maja 2009 roku spotkaliśmy się po raz pierwszy i od tamtej chwili nie potrafiliśmy żyć bez siebie .3 lipca wsiadłam w samolot po raz drugi ,tylko tym razem z wszystkimi manatkami i zamieszkaliśmy razem.We wrześniu mi się oświadczył ,a ślub odbył się prawie rok później od czasu przeprowadzki 31 lipca 2010 .

    Zawsze mi się wydawało ,że postąpiliśmy niewłaściwie ,bo praktycznie się nie znaliśmy i oboje rzuciliśmy się na głęboką wodę.Chwilami bywało razem naprawdę ciężko ,ale to że nie znaliśmy się na wylot i trzeba było się dopasować ,to wzmocniło jedynie związek.

    Powiem Wam że im dłużej jesteśmy ze sobą tym bardziej Go kocham.
    Na początku byłam zakochana,później zauroczona ,później trochę po przyjacielsku ,ale ta prawdziwa miłość dopiero przyszła po pewnym czasie

    Moi teście też chajtnęli się po roku znajomości :P

    Amicizia, Dodi lubią tę wiadomość

    0a2430fde8be29102a0b2c2d23635f70.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2012, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O widzę historie jak się poznało swoją połowę
    Może nie było tak jak u Kalinki , ale podobno i tak ciekawie . Poznaliśmy się przez ogłoszenie . Nasza historia ma dwie strony . Otóż moja strona . Założyłam się z koleżankami , że poznamy faceta bez wychodzenia z domu .Mój tato kupował akurat gazety z ogłoszeniami i tam było owo ogłoszenie 27-letni złotowłosy blondyn pozna dziewczynę w celu nie zostanie pracoholikiem .Ogłoszenie dał do gazety były szef męża .Mąż nie miał pojęcia o tym wcale . Wiem ze rywalizowałam z jeszcze jedną dziewczyną ;)
    I tak poznaliśmy się 3 listopada 1999 roku a pobraliśmy się we wrześniu 2000 roku .
    Zanim poznałam MM to pocałowałam dla jaj żabkę zieloną , znalazłam trzy razy czterolistną koniczynę .Mój książę miał przyjechać na białym rumaku. Przyjechał białym autobusem PKS.

    kalina25, Amicizia, Dodi, martula lubią tę wiadomość

  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 20 listopada 2012, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, ja jestem meżatką około 1,5 roku :)

    swojego męża poznałam po powrocie z praktyki w Rzymie, na spotkaniu zorganizowanym przez mojego przyjaciela. W sumie MOjego W. Przyjaciel zaprosił w wiadomym celu, bo tak sobie w pracy oczywiście plotkowali na mój tema a dokładnie "o porządnych niewiastach" rozmawiali. W sumie po tym spotkaniu wszyscy myśleli, że nic z tego nie będzie. Spotkanie było 23 kwietnia 2009r. w imieniny mojego mężulka:) Potem dłuuuga cisza była. w miedzy czasie umówiłam się z kimś na wesele przyjaciół, ale w środę przed Bożym Ciałem okazało się, że kolega nie może jednak w sierpniu iśc na ot wesele. Niby jeszcze torche czasu, ale to już było kolejne z rzędu wesele i jak zwykle poroblem z osobą towarzyszącą, więc rozumiecie... byłam nieźle nabyzowana. Jako że jestem więrząca, to krzyczałam do Boga, "jak mi tak mieszasz w moim życiu, to weź i coś z tym zrób!!! chcę tylko osobę towarzyszącą na to głupie wesele!!" no i po procesji Bożego Ciała wyszłam z domu żeby nie wyładować się na rodzince, wzięłam komorke a tam SMS od mojego W. Okazało się, że wziął numer od przyjaciela i się doważyła do mnie napisać. Spotkaliśmy się dopiero po miesiącu smsowania, bo miałam sesje egzaminacyjną na uczelni, biedak się zastanwiał czy faktycznie taka zajęta jestem czy delikatnie go spławiam. OStatecznie stanęło na tym, że razem poszliśmy na to wesele, notabene tego przyjaciela przez którego się poznaliśmy :) Dzien ich ślubu to początke naszego związku, rok później w tym samym miejscu czyli Krościenku nad Dunajcem na zakończenie naszej kolejnej kłótni oświadczył mi się a w maju wzięliśmy ślub. I tak to zamiast osoby towarzyszącej na jedno wesele mam towarzysza na całe życie. :)

    kalina25, Dodi lubią tę wiadomość

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • kalina25 Koleżanka
    Postów: 86 12

    Wysłany: 22 listopada 2012, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale fajne zakończenie Amicizia :) Peonio (nie wiem czy w ogóle się odmienia )moja mama z drugim tatą tak się poznali ,przez anons w ogłoszeniu.
    Ja robiłam zakład kiedyś z chłopakami ,ale o to,że zdam prawko na motor ,a nie miałam wcześniej zupełnie styczności z żadnym pojazdem, oprócz tego ,ze byłam "plecaczkiem" :P Tydzień po zakładzie ,byłam już na naukach i od 2009 roku mam prawko- zdałam za pierwszym razem .
    Widać czasami warto się założyć :)

    Amicizia lubi tę wiadomość

    0a2430fde8be29102a0b2c2d23635f70.png
  • Fifarafa Nowa
    Postów: 4 8

    Wysłany: 22 listopada 2012, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w Listopadzie minęło 4 lata :)
    A małżeństwem jesteśmy 5 miesięcy :D

    c0ccbdf38c37112ee85878f91fddad97.png
  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 22 listopada 2012, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Kalina25 :)

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • Dora Autorytet
    Postów: 1783 1387

    Wysłany: 22 listopada 2012, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patti wrote:
    Dora wrote:
    Jestem żoną od dwóch miesięcy i tygodnia:D - ciągle ćwiczę nowy podpis;)
    Jesteśmy ze sobą od nieco ponad roku, po trzech miesiącach randek moj m. mi się oświadczył i zamieszkaliśmy razem, a po dziewieciu miesiącach narzeczeństwa wzięliśmy ślub.

    Dora, u mnie tez bylo tak szybko jak u Ciebie, moze nieco szybciej.pozdrawiam

    Patii my braliśmy ślub miesiąc wcześniej od was...6 września. Mamy sporo wspólnego;-)

    Witamy Cie Córeczko:* 09.09.13 ♥
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2012, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My to poznaliśmy się poprzez ogłoszenie matrymonialne , ja samotnie synka wychowywałam i chciałam pomóc szczęściu no i po miesiącu pisania .. się raz spotkaliśmy drugi raz .. ja mieszkałam w woj . Mazowieckim , a mój ukochany w woj. Lubelskim no i jesteśmy już 4 lata razem i mieszkamy też razem mamy trójkę wspaniałych dzieci no i w marcu następnego roku będziemy ślubować

  • martuskacz Koleżanka
    Postów: 85 17

    Wysłany: 28 listopada 2012, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my jesteśmy razem ponad 12 lat, a po ślubie prawie 2,5 :)

    natalli lubi tę wiadomość

    "Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwych opcji. Daruj sobie myślenie o tym o będzie. Bo wiesz co??? Od życia dostaniesz i tak to, czego kompletnie się nie spodziewasz."
  • asiek Koleżanka
    Postów: 38 7

    Wysłany: 29 listopada 2012, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja mam chyba najdłuższy staż choć nie małżeński. Jesteśmy razem 15 lat, a po ślubie tylko 7.5 miesiąca. Zaczęliśmy się spotykać jak miałam 16 lat :)

    nzjdvfxmugydadu3.png
  • Kima Koleżanka
    Postów: 47 33

    Wysłany: 29 listopada 2012, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2 lata po ślubie, 7 i pół roku razem :)

    hchy9jcgd2de24d6.png
  • Mery82 Koleżanka
    Postów: 44 24

    Wysłany: 29 listopada 2012, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jesteśmy już tak długo razem,że nie pamiętam czasów kiedy byliśmy osobno:)
    Ponoć dobra żona sama odchodzi po 3 latach;0

    No to razem jesteśmy 13 lat, po ślubie 8 i5 m-cy.

    „Cierpliwości wiele trzeba;
    Niech się dzieje wola Nieba.” (Z nią się zawsze zgadzać trzeba)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2012, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My razem jesteśmy prawie 8 lat,a 12 grudnia będzie 2,5 roku po ślubie:)

    Wsk, natalli lubią tę wiadomość

  • Patka Koleżanka
    Postów: 39 4

    Wysłany: 29 listopada 2012, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ;) My razem jestesmy dokladnie 4 lata i 4 dni ;) Slubu chcemy ale nie spieszy nam sie ;) Poznalismy sie na imprezie (choc widywalismy sie codziennie w szkole, on podobno mnie zauwazyl wczesniej, ja jego nie :P), obydwoje bylismy strasznie pijani (dodam ze jestem calkowita abstynentka, a on pije tylko czasem jedno piwko) i tanczylismy ze soba cala noc, bo jak siedzielismy to krecilo sie w glowach i bylo nam niedobrze :D Na nastepny dzien po zapachu przypomnial sobie z kim tanczyl :D

    Nieważne ile było porażek, pomyśl ile Cię jeszcze w życiu czeka zwycięstw.
  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 30 listopada 2012, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jessica wrote:
    Fajnie się czyta te historie Wasze!

    Ja poznałam mojego męża w pracy przez telefon, przeszliśmy na gg, później tel... aż doszło do spotkania.
    Oświadczył mi się po roku, a za kolejne 1,5 roku był ślub.
    Po ślubie już dwa lata i 6 miesięcy, a znamy się 5 lat i jeden miesiąc! :)
    a396558b5d.png[/url]

    moja ciocia poznała tez swojego męża w pracy jak przyszedł jako petent niezle na niego nakrzyczała i chyba tym mu sie spodobala bop anstepnym razem jak przyszedł to po to zeby się z nią umówić, pobrali się po pół roku znajomości. najpierw cywilny we wrzesniu w grudniu w Boże Narodzenie kościelny, za komuny bylo troche inaczej :) dzisiaj są szczęśliwym i zgodnym małżeństwem ze stażem już dobre ponad 30 lat :)

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • ewela84 Przyjaciółka
    Postów: 83 44

    Wysłany: 30 listopada 2012, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z moim M znamy się od dzieciństwa, był starszym bratem mojej dobrej koleżanki.Później zaczęły się wspólne wypady na dyskoteki, do kina, ale wszystko na stopie koleżeńskiej, z czasem przerodziło się w coś więcej.W związku jesteśmy ponad 8 lat, a małżeństwem 1 rok i 4 miesiące;)

    ijpb20mmh57zc0cf.png
  • Anula Debiutantka
    Postów: 13 4

    Wysłany: 6 grudnia 2012, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteśmy 3 lata i 4 miesiące po ślubie.

    pae2mkwy19fw9l72.png
    21.02.2012r Nasz Aniołek [*]
  • KaRa Autorytet
    Postów: 680 1639

    Wysłany: 7 grudnia 2012, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z moin M jestesmy 10 lat razem. 2,5 roku po slubie. Ale ten czas leci ...:)

    atdczbmhr11b1825.png[/url]
    relg3e5e91k07fd9.png
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ