Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie spałam całą noc. Tzn koło 5tej chyba godzinke. Teraz nie umiem bo kazde stęknięcie i już oczy jak talerze.
O 20 ssał cyca koło północy przystawiłam i nie chciał. Ale koło 1szej jazda, ryk i odpychanie cyca wypluwanie. Dokarmiły go w końcu i usnął o tej 5tej. Za mało jeszcze mam i sie nie najada. Może też uczy się ssania dopiero. Potem to samo chyba ze 2h ssał i potem ryk puki puszczał myślałam że brzuszek boli. Poszłam i mówią że głodny pewnie, powiedziała że brzuszek pusty bo bulgotanie zjadł 30ml i śpi. Stęka troche i spać nie umiem.
Dały laktator elektryczny, z obu może 8ml, mam nim pobudzać przystawiać i zawozić na dokarmienie póki laktacja nie ruszy pełną parą.
-
Arienka spokojnie. Dziecko w pierwszych dobach potrzebuje dosłownie kilka-kilkanaście ml pokarmu. Ma jeszcze zapasy energetyczne więc nie jest wygłodniały
Dajcie sobie czas, on dopiero się uczy
Laktacja ruszy, nie stresuj się. Mały płacze bo taka zmiana to stres i nie ma co mu się dziwić. Niekoniecznie z głodu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2019, 12:30
Arienkas83, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
Multi butelki. On jest oszukista, niby śpi a jak się kładę lub zasypiam to stęki i płacz nawet.
Była rodzinka teściowie i szwagierka mówili jakie grzeczne dziecko co ja mówię.
Tak spi sobie ładnie. No i poszli a mały już się rusza chyba nie pośpię hihi.
Frida91, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, jak myślicie, mogę się wybrać na weekend na 3 dni do teściów? Czekałaby mnie ok.6-godzinna podróż samochodem... I to będzie 33 tydzień. Będę akurat po wizycie u lekarza i wiadomo, że jakby coś było nie tak,to nie pojadę, ale zakładając że jest ok? Trochę się boję...
Ale pewnie jak nie teraz to dopiero na Boże Narodzenie nam się uda.
-
Multiwitamina wrote:Frida częste postoje. Dużo wody . Wygodna poduszka . I klima nospa magnez. chyba byś mogła . Z założeniem że jest ok.
w końcu nie jedziecie za granicę
Multiwitamina, Frida91 lubią tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Ja jestem po wizycie u mojej doktor w klinice. Szwy ściągnięte, wszystko się ładnie goi. Nawet mój pępuszek po zdjęciu szwów zaczął wyglądać jak mój sprzed operacji
a przeżywałam
heheh
Mam się nie rzucać na rezonans, bo jod jest szkodliwy dla płodu (ona tego nie powiedziała, ale tak mysle ze chyba jest i dlatego odradza). A rezonans trzeba zrobić z kontrastem. I szkoda marnowac czasu na coś co nic nam nie da. Bo nawet jak wyjdzie że guzek jest duży to nic to nie zmieni. Wskazania do operacji ponoć są dopiero wtedy gdy są objawy. Ja nie mam. A to jest bardzo skomplikowana operacja i mogą być poważne powikłania. I jak nie trzeba to lepiej się wstrzymać.
Na razie trzeba korzystać z dobroci laparoskopii (chodzi o te usunięte ogniska endomendy) i się starać. Widzimy sie za 3 miesiące, jak nic nie pyknie to startujemy z in vitro. Inseminacja nie ma zupełnie sensu. Jak ma się udać to się uda naturalnie, jak nie to inseminacja nic nie da i szkoda tracic czas, energie i zdrowie na stymulacje do inseminacji w moim przypadku. Ponoć na dofinansowanie do in vitro się łapiemywięc myślę już składać wniosek (a nóż widelec... najwyżej zostanie odrzucony jak się uda naturalnie). Jesli nic się nie uda w przeciągu tego pół roku to wtedy mam iść na rezonans.
Czuję, że dobijamy powoli do ostatniej deski ratunku jakim jest in vitro... tak bardzo bym chciała, żeby się udało naturalnie!Lavende86 lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Zozo wrote:O wlasnie czekamy dobrze mowi ja kiedys sie w lato zapalenia pluc przez to nabawilam.
odkąd nie używamy już w samochodzie, albo jest nastawiona właśnie na min. 23 stopnie to jest ok
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Frida91 wrote:Dziewczyny, jak myślicie, mogę się wybrać na weekend na 3 dni do teściów? Czekałaby mnie ok.6-godzinna podróż samochodem... I to będzie 33 tydzień. Będę akurat po wizycie u lekarza i wiadomo, że jakby coś było nie tak,to nie pojadę, ale zakładając że jest ok? Trochę się boję...
Ale pewnie jak nie teraz to dopiero na Boże Narodzenie nam się uda.
Ale jeśli jedziecie nie na długo i czujesz się na siłach to ja bym pojechała.Frida91 lubi tę wiadomość
-
czekamynadzidzie wrote:ja ciągle miałam problemy z gardłem przez klimę
odkąd nie używamy już w samochodzie, albo jest nastawiona właśnie na min. 23 stopnie to jest ok
-
Dziewczyny moje dziecko dziś już ma wodniste gile z nosa
To tyle dobrej zdrowotnej passy. I tak cud bo zaczęła piąty tydzień przedszkola, a to u nas jak narazie rekord. Masakra. Jutro chyba zostanie w domu. Mam dość. Była zdrowa 2,5 miesiąca. Najgorsze w posiadaniu dzieci jest dla mnie to chorowanie co chwile.
-
Dzięki dziewczyny za rady. Chciałabym pojechać i to tylko 3 dni, później już nigdzie się nie wybieramy. Zobaczę jeszcze co lekarz powie,jak tam szyjka. Ostatnii trochę mnie kłuje jak dużo pochodzę, może to dlatego że mała coraz cięższa i napiera na szyjke główką? Jakie to uczucie?
Czekamynadzidzie ja bym składała ten wniosek. Jakby się nie udało to nie bedziecie tracić czasu ale mam nadzieję, że się teraz uda naturalnie! Byłoby superOd razu przejelabys brzuch po Arience. Teraz tylko "wyluzować" i zachodzić w ciążę
hehe
Adry zazdroszczę!!czekamynadzidzie, Adry lubią tę wiadomość