Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
A. I testuje gdzieś koło 26.08.
Może będzie ciąża ?Wróbel, Multiwitamina, IssaMelissa, malutka_mycha, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Adry ja tak mam co okres od 18rz z przerwa kiedy brałam tabletki anty (5 lat)... dzis tez jest średnio... biorę nospy + cos od bólu... czasem do tego mam biegunki, wymioty, zimne poty, uderzenia gorąca ... generalnie pierwszy dzien okresu dla mnie to powinien byc dzien urlopu żebym mogła cały dzien albo spróbować przespać albo przesiedzieć na wc...
Adry rozumiem Twój nerw... tez by mnie wkurzało jakbym ja sie darła a moj Maz był cicho...
Promyk89 nie ma rzucania talerzy juz samo gadanie nas tak meczy, ze szok...
trzymam juz kciuki za końcówkę sierpniaAdry lubi tę wiadomość
Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
Adry wrote:Dzisiaj nie robimy dziecku drzemki. Nie wiem czy to taki czas ale chodzi spać codziennie dobrze po 23. Taki urlop, że czekam już na powrót do żłobka żeby wróciła do naszego życia jakaś regularność. Za rok wezmę tylko tydzień wolnego a drugi tydzień niech się stary buja hahaha
Adry, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
Wreszcie mam wolną chwilę (Natka zasneła). Przyszły już moje ostatnie wyniki. Widziałam się z internistą, neurologiem (EEG zrobili), psychistrą i neuropsychologiem. Wnioski są takie: neurologicznie zdrowa, nie mam depresji, nie mam baby blus, przeszłam traumę ale radzę sobie z nią. To nie są zaniku pamięci tylko brak koncentracji związany z faktem że mam bardzo dużo na głowie i jestem bardzo zmęczona. Obawy o dziecko są typowe dla osoby która długo o nie walczyła. Muszę wszystko zapisywać, nie szaleć z porządkami, prosić o pomoc jak jest okazja.
Pani neuropsycholog okazała się też być psychologiem dziecięcym więc przy okazji wypytałam czy dobrze ogarniam małą na tym etapie i wyszło że dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2019, 18:00
Zozo, Multiwitamina, Promyk89, Frida91, malutka_mycha, Adry, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
Promyk89 wrote:@ag- to przynajmniej jesteście dobrani. Talerze też u was latają?
Ja od jutra znowu zaczynam maraton dyżurów. Poczytałam źe praca w nocy zaburza owulacje. No nic nowego
Dopasować grafik tak żeby mi pasował pod kątem transferu jest straszny... i to na 2 miesiące do przodu. -
My dziś byliśmy na festynie w mieście a potem spacerkiem do teściów. Długi spacer. Fajnie było wynurzyć się na dłużej z domu. Mały lubi jeździć w wózku. Dużo dziś spał. I dobrze bo wczoraj strasznie mnie przeczołgał. W nocy budził się co godzinę. Miał problemy z brzuchem
I tak nie pośpi dłużej niż 1,5 lub 2 godzinki bo już chce cycka, ale to i tak dobry wynik bo wczoraj stękał 80% dnia i już miałam straszny kryzys. Wędzidełko miał wczoraj rano podcięte. Zobaczymy jaki będzie efekt. Mimo że to drugie dziecko to i tak o dziwo jest mi ciężko. Niewyspanie, zmęczenie, stękające dziecko. Z córką tak nie miałam. Ona tylko spała non stop a ja z nią. Do tego hormony i czasem chyba lekki baby blues. Mam momenty że nagle zaczynam płakać bo nie wiem czemu mały stęka od 4 godzin i tak bym chciała się wyspać! Czasami siedzę i film mi się urywa. Jeszcze staram się córce poświęcić czas więc za dnia nie odpocznę. Cały czas motywuję się do działania, pozytywnego myślenia... że jeszcze chwila i będzie miał 2 tygodnie... potem 3... miesiąc... i może lepiej się poznamy i ogarniemy. A tak poza tym to i tak nie oddałabym tego wszystkiego za nic! Wreszcie czuję że rodzinka jest w komplecie i mały świetnie ją uzupełnił.
-
Wróbel - ja też mam kiepsko z pamięcią. Mylą mi się dni. Nie kojarzę faktów. 20 razy sprawdzam w aplikacji o której mały jadł, a za sekundę i tak nie pamiętam. To chyba normalne przy zmęczeniu. Przy córce miałam też straszne obawy o dziecko. Tylko u mnie to było związane z depresją. Wyszukiwałam jej ciągle choroby i bałam się że coś jej jest lub coś się jej stanie. Moja mama jak urodziła siostrę to martwiła się co zrobi z nami w razie gdyby była wojna
Wkręciła to sobie. Przejdzie Ci to z czasem. Im dziecko starsze tym pewniej się z nim czujemy. A jak już powie co boli i co mu jest to z górki i jesteśmy w domu
Wróbel lubi tę wiadomość
-
Lavende86 wrote:Wróbel - ja też mam kiepsko z pamięcią. Mylą mi się dni. Nie kojarzę faktów. 20 razy sprawdzam w aplikacji o której mały jadł, a za sekundę i tak nie pamiętam. To chyba normalne przy zmęczeniu. Przy córce miałam też straszne obawy o dziecko. Tylko u mnie to było związane z depresją. Wyszukiwałam jej ciągle choroby i bałam się że coś jej jest lub coś się jej stanie. Moja mama jak urodziła siostrę to martwiła się co zrobi z nami w razie gdyby była wojna
Wkręciła to sobie. Przejdzie Ci to z czasem. Im dziecko starsze tym pewniej się z nim czujemy. A jak już powie co boli i co mu jest to z górki i jesteśmy w domu
Lavende86 lubi tę wiadomość
-
Lavende86 wrote:Promyk nie martw się. Ja we wszystkie 3 ciąże zaszłam pracując na nocki. Wiele osób tak pracuje. U mnie w pracy dużo lasek tak pozachodziło. Szczerze to nie widziałam wpływu. No i cały pierwszy trymestr też z nockami bo nie chciałam mówić o ciąży...
Lavende - dwójka małych dzieci to jednak jest mały hardcore. Mąż pomaga ?Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Lavende86 wrote:Wróbel - ja też mam kiepsko z pamięcią. Mylą mi się dni. Nie kojarzę faktów. 20 razy sprawdzam w aplikacji o której mały jadł, a za sekundę i tak nie pamiętam.
Ja też tak mam. A raz w nocy się przebudziłam nie wiem czemu i wpisałam jakies bzdety dziwną porę kiedy niby jadł a nie jadł. Rano to odkryłam i do teraz nie wiem czy jadł wtedy czy mi sie przyśniło i.wpisałam. Wtedy jeszcze karmiłam piersią w nocy, przynajmniej próbowałam.
Teraz z reguły jak przystawie.to albo on sie śmieje albo mamle albo się odpycha. Rzadko ładnie ssie ale często się odwraca do piersi hmm.Multiwitamina, Lavende86 lubią tę wiadomość