Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
A tez usypial przy cycu? I tak ładnie Ci sie przesrawia? 😲Multiwitamina wrote:Mój z cycka na butlę się przeżycia i też usypia .
Ja robię tak że kładę się na łóżku z nogami na podłodze bokiem i kładę mojego plecami do siebie tule i utulam do snu jak jest bardzo źle. Jak mu się chce spać to na brzuszku bądź boczku i skrobanie glaskanie wystarcza. Bez problemu przezucam na łóżeczko . Na noc po 19 butla i oczka same lecą jak je , czasem tylko trzeba pogłaskać.
Spróbuj na boku pieluszka i smoczek. Teściowa małego lulala tak że pieluszka na buzi i to dawało efekt nawet .
Spróbuj wózek jak Ci się chce w planie bawić, ale ja swojego właśnie oduczam.
Ale lulanie zostaje tak czy tak . Najłatwiej mu tak usnąć . Więc takie pośrednie .
Ona to ucieka. Przerzuca sie na brzuch, staje na czworaka i sie przewala a jak juz bardzo chce spac to placze. Przy cycku to usypianie 10 minut a tak probowalam to godzina i nic🙈🙊 myslisz ze to kwestia przyzwyczahenia? Ile tych butelek po ile mm Ci wychodzi dziennie?
-
Kurde. Mały wyje i wyje. Jest najedzony, pielucha sucha, jest noszony. Dostał już espumisan. Czy z nim jest wszystko ok? Codziennie biję się z myślami by robić rajd po lekarzach ale już i 2 lekarzy i położna twierdzą, że niedojrzały układ pokarmowy
No ale to by wył cały dzień z przerwami? Dziś spał tylko na spacerze z 2 godzinki. Głodny - płacze, naje się - i znowu płacze. Na chwile się uspokoi na rękach, przymyka oczy, już myślę że jestem w domu, a tu znowu zaczyna po 5 minutach. Teraz mama go buja a ten płacze. Jestem już cała mokra. Na dodatek z tą grzybicą wszyscy mają w dupie. Poradnia laktacyjna dopiero najwcześniej we wtorek, a pierwszego kontaktu twierdzi że może spojrzeć ale nie wiedzą w sumie czy oni są od takich rzeczy. Do gina nie ma terminów. Superrrr.
-
Ciekawe. Nie widzialam nigdy.Multiwitamina wrote:Beatrix plus minus coś takiego https://m.euro.com.pl/czajniki/russell-hobbs-21150-70-precision-control.bhtml?gclsrc=aw.ds&&gclid=EAIaIQobChMInqynn4Cr5AIVw6iaCh3rRArBEAQYCCABEgJgzfD_BwE
Grzejesz i Ci utrzymuje jakiś czas 40 stopni że nie musisz się bawić z termometrem i dolewaniem zimnej
Ja mam
https://m.ceneo.pl/1809741;pla?se=3VcBbnS3is1SXT-HZiwrU_UL_WUc7rQs&gclid=CjwKCAjwkqPrBRA3EiwAKdtwk31VpFon9ooBzKbqJQkFCe8Yc9hy5MO6yEx5NLdkOcOOUO-C2ECQIBoCUjoQAvD_BwE#tab=click
-
U nas nie bylo spuchnietych dziąseł. Byla marudna o przestala gaworzyc. W nocy częściej sie budzila no i gryzla wszystko ale powiazalam to wszystko z zebami dopiero jak poczulam pod paluchem😁malutka_mycha wrote:Tak obstawiam. Ma już dwie wypustki ale dziąsła nie są spuchniete. Nie wiem czy zawsze muszą być? Bo oprócz tego namiętnie gryzie gryzaki i rece
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
w takim razie to zęby. W takim razie życzę sobie dużo cierpliwościBeatrix_ wrote:U nas nie bylo spuchnietych dziąseł. Byla marudna o przestala gaworzyc. W nocy częściej sie budzila no i gryzla wszystko ale powiazalam to wszystko z zebami dopiero jak poczulam pod paluchem😁
Beatrix_ lubi tę wiadomość
-
Kurde mały dopiero padł. Próbuję wszystkiego co piszecie i wszystko pomaga na chwilę. Zrobił w końcu dwójkę i myślałam że będzie ulga a ten dalej w płacz. Może i ma refluks. Widać czasem że mu się coś cofnie i się krzywi ale to chyba normalne w tym wieku? Nie ulewa. Czasami się zdarzy, ale są to tak małe ilości że tym się nie martwię. No nic. Muszę to przeżyć. Jeden dzień na raz. Dzień za dniem.
-
Lavende może refluks wlaśnie ma? Podnosi mu się i go piecze w gardziołku?
Mój całe szczęście od początku raczej spokojny bez ryku. Tylko po 19 daje popalić ale to też nie jest jakoś że się wytrzymać nie da. Raz odpaliłam suszarkę na podłodzę i w sekundzie cisza i usnął w 5 minut.(tylko mąż przerwał całą akcję ale to już inna sprawa). Teraz co wieczór działam Szumisiem
(główka). Dobrze też działa "zamieć śnieżna" na yt.
My byliśmy dziś w parku z koleżanką z jej 5 miesięczną córką więc Wojtuś miał randkę.😃 Ja zaś pierwszy raz pompowałam w terenie- na ławce z tetrówką na cyckach, jakoś dałam radę i nic się nie ukazało. 😊
