Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAdry póki co nie reaguje i czekam aż ochlonie..albo mowie by wrócił jak sie uspokoi i zrozumie.
To jest na zasadzie focha...co ta matka od niego chce...wczoraj znalazlam u niego w koszu kanapki z wedlina ze szkoły...a tyle tlumacze ze jak nie zje to by wywalal w kuchni albo chowal do lodowki...
Do łazienki tez juz mnie nie wpusci jaksie myje..a ja czasem chce mu umyc dokładniej wlosy..
Chłop sie robi po malu dorosły....a ja ewentualbie swoj instynkt musze przelac na psa haha -
nick nieaktualnyTo czy mniej czy wiecej bedziesz śledzić forum to Cie nie zmieni...nie spowoduje ze nagle przestaniesz sie martwic i zastanawiać nad tym wszystkim.
Prawda jest taka ze jak same ze soba sobie nie poradzimy to ani psycholog..ani forum..czy bliska osoba nam nie pomorze ..wiem na swoim przykladzie...wiem co znaczy smutek, płacz, nawet stany depresyjne i nerwica...złość, frustracja i to poczucie beznadziejnosci ze nie mam na wszystko wplywu...tez zycie mnie nie rozpieszczalo...w rodzinie nikt nie wie ze sie staram...nikt o to nie pyta bo po prostu nikt mi tej ciazy nie zyczy...kiedys uslyszalam ze po co by mi to bylo..ze mam dosc problemów w zyciu....więc nikt nic nie wie i niech tak zostanie.
Daze do tego ze tutaj taka luzna " rozmowa" to nic innego jak oderwanie sie..rozrywka...i przede wszystkim wsparcie i pomoc...nikt nie zrozumie osoby z problemem dopoki nie bedzie sie mialo tego samego problemu...
Nie oszukujmy sie...nas sie nie da pocieszyc...a my same nawet jak mowimy mam dosc, czas wylozowac....odpoczac...przestac o tym myslec...- tak tez sie nie da chocbysmy nie wiadomo co robily to siedzi w nas i nie pozbedziemy sie tego nigdy. Niestety. Ciaza nas wyleczy - oby kazda tego doczekala...ale to co przeszlysmy juz bedzie z nami na zawsze..Paula83, Adry, Multiwitamina, werni lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAhhhh...bo niestety tak jest...i z biegiem lat jest i bedzie co raz gorzej..
Ja sie przyzwyczailam juz do tego bólu i cierpienia...ostatni rok dał mi mocno w kość..
Od kilku dni mam mega dziwny nastrój, nie to nie depresja..po prostu dotarło do mnie, że sie nie da...i ze widocznie musi tak być..może nawet zaczynam myśleć, że już nie chce chcieć tej ciąży...już nie mam entuzjazmu do badań..teraz to hsg znowu...pojde...ale chyba tylko po to by sie utwierdzić w wewnetrznym przekonaniu ze sie nie da...
Zaczynam myśleć o innych rzeczach...myślę nad własnym biznesem, ale nie chce podejmować decyzji pod wpływem kłopotów z praca i tego że ja tam nie daje rady...
Nie chce iść na studia i przed 40 chwile ich kończyć. Na to był już czas. Niestety wyszło jak wyszlo i nie mam na to wpływu.
Po prostu czuje,że dłużej nie mam siły walczyć o tę ciążę...i to też boli...bo może właśnie teraz powinnam śpiąc dupe...
Ale tak jak pisałam...to wszystko tkwi głęboko i nie da sie nic z tym zrobic...czlowiek z czasem do wszystkiego przywyknie.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam.ale się rozpisujecie nie idzie was nadążyć czytać
Multi,strasznie mi przykro,że znowu nic nie wyszło może zrób badania na te policystyczne jajniki chociąż czasami taki cykl się zdaża i nie ma co się przejmować bo w koncu @ musi przyjsc.
Koniczynko.Ja też czasami mam już dość tych badań,obawiam się ,że będe miała znów problemy z zajśćiem w ciąże bez tej moje owulacji nic mi już nie pomoże nie wiem jakoś już straciłam nadzieje,tym wszystkim -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 08:34
KoniczynkaNaSzczęście, Adry lubią tę wiadomość
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
nick nieaktualny
-
Kochane tyle ważnych tematów, a ja znów nie mam czasu. Dziś spowrotem do ortopedy, z ręką jest coś nie tak. Oby to tylko wina gipsu była. Boże, czy mi kiedyś w końcu wystarczy czasu? Ja to się na własny pogrzeb nie wyrobię.01.2019 udało się
02.2019 serduszko bije jak dzwon♥️
05.2019 będzie córeczka
09.10.2019 Ola-nasz mały cud jest już z nami -
nick nieaktualnyAdry ja mam całe życie takiego pecha ...u Was to chwilowe. Sporo na glowie, jestes przyjęta roczkiem..do tego upał i goraca wiec czlowiek roztargniony..
Ja już na szczęście po obiedzie. Moj jak zwykle pogardzil zdrowym jedzeniem i wolał mrozona pizzę- przestałam się przejmować..mlody pomarudzil ze cukinia ale zjadł...a ja zjadlam z dokładka bo tylko mi smakowalo..ostatnio brak mi weny co jesc i gotowac i bardzo duzo wyrzucam czego nieznosze... -
Nawet nie będę się bardzo rozpisywać bo wszystkie macie rację i nie będę się powtarzać.
Multi przykro mi że względu na test i sytuacje rodzinna. Wierzę że wszystko sobie poukładasz
Koniczynko to normalne że przeżywamy chwilę zwątpienia i euforii, niestety kobiety w większości kierują się emocjami. A to nie zawsze nam pomaga w podejmowaniu decyzji. Wiec z ewentualnym odpuszczeniem prześpij się jeszcze kilka dni lub tygodni a następnie zdecyduj najlepiej dla siebie
Byłam dziś na badaniach, pozostaje mi czekać na wyniki. A krzywej cukrowej bez skierowania nie zrobię
Edit:
Mam wyniki, Tsh 1,8
Estradiol 40 (norma od 19,5 - 144,2)
Prolaktyna 40!!!!!
Skad taki wzrost? I dlaczego Tsh znowu wzrosło? Wprawdzie niewiele ale skoro po tabletkach tak ładnie spadło to myślałam że to się utrzyma
To ja się nie dziwię że się nie udaje. I pytanie mam bardzo wazne: endokrynolog może da mi tabletki na prolaktyny? Czy ginekolog? Bo w tej sytuacji w tym cyklu nie ma sensu iść na monitoring, więc bym to sobie odpuściła a poszłabym tylko do endo. Tylko czy on może coś zaradzić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 18:23
-
nick nieaktualny
-
Tylko skoro moje cykle trwają po 50 dni to chyba coś jest na rzeczy
Prolaktyna do 25.
Wiec mam nadzieje ze dostane na to tabletki, bo już mam dość męczenia się z takimi długimi cyklami. Ile można czekać na @
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 19:17
-
Multi - Przykro mi, że test negatywny. Szkoda
Adry - jesteś świetną matką! Nie wymyślaj! Wypadki dopiero przed Tobą. Im starsze dziecko tym ich więcej. Moja mała kiedyś tak obiła buzię o stół, że miała rozcięte koło oka i krew leciała. Nie policzę nabitych siniaków, zdartych kolan itd. Ostatnio jechała rowerkiem i upadła i przygryzła sobie wargę. Było bardzo dużo krwi i tylko sprawdzałam czy zęby ma wszystkie. Też jej bardzo pilnuję, ale ona jest typem kamikadze i ryzykanta Lubi szybkość i ryzykowne zabawy haha Najgorsi są Ci rodzice, którzy panikują i nawet nie pozwolą dziecku upaść. Tylko: "nie biegaj bo upadniesz!", "nie wspinaj się bo się zabijesz!". Potem takie dziecko jest fajtłapą i wszystkiego się boi.
My dziś byliśmy 2 godziny na basenie i wypływałyśmy się za wszystkie czasy.
A co do frustracji i deprechy to każda z nas ma złe chwile. Ja jak widzę siostrzeńca to pojawia mi się myśl, że ja już nigdy nie zaznam posiadania takiego malucha. Że nigdy się nie uda. Jestem zła, że inni mają dzieci kiedy tylko chcą. No ale trzeba brać życie takim jakie jest. Moja córa trzyma mnie po jasnej stronie mocy. Życzę Wam żeby się udało i żeby każda z Was miała choć jednego takiego promyczkaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 20:20
Adry lubi tę wiadomość
-
Multi teściowa pewnie tak powiedziała w emocjach bo też może czuje bezsilność, że nie może pomóc. Może nie zrobiła tego złośliwie. Czasami ktoś chce dobrze, ale nie wychodzi. Pewnie chciałaby żeby Wam się udało i chce żeby coś się zadziało w tym kierunku. Mi też bliscy mówią czasem rzeczy, które mnie bolą i robią to nieświadomie. Np. mama mówi mi, że po co mi teraz drugie dziecko jeśli z jednym jest łatwiej itd. Mówi, że siostra ma to ja też chcę i że nie doceniam córki a to bzdura.
Multiwitamina, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
Multi jesteś silną kobieta pomimo tylu wydarzeniach.
Dziewczyny jesteście wspaniałymi mamami
Co do gaci czasami spie w nich czasami w nich. Właśnie jadę na nocke do pracy. Dostałam smsa czy chce przyjść stawka ekstra to jadę. Dziś ogólnie miałam mieć wolne.Multiwitamina, Adry lubią tę wiadomość
-
Witam się z samego rana, a raczej środka nocy i życzę wam dziś miłego dnia i odrobinę ochłody. Na szczęście z ręką małża nie jest tak źle, gips jest do wymiany, ale to zrobią dzisiaj, bo wczoraj już było zamknięte. Szkoda tylko, że kolejną noc musi się męczyć.
Multi kochana najlepiej zrobisz jeśli informacje z forum zachowasz dla siebie. Adry dobrze pisała, dla ludzi starszej daty internety to najczęściej zło, a ludzie w nim to oszuści, którzy tylko czekają żeby zrobić nam krzywdę. Zechcesz to opuścisz forum, ale jeśli czujesz że to miejsce ci pomaga, to nie rezygnuj z tego. Po prostu omijaj temat forum, a jeśli coś wiesz to od wujka google albo znajomej, gina itd.
Adry Lavende dobrze prawi. Jesteś wspaniałą matką, co ci zresztą już pisałam. Nie raz i nie dwa twoje dziecko, się wywróci i poobija. Dlatego nie możesz sobie wmawiać że to twoja wina bo jej nie dopilnowałaś. Zwariujesz od takiego myślenia.
Malutka Mycha prolaktynę z tego co wiem to można robić w dowolnym dniu cyklu. Wiem też że prolaktyna jest ściśle związana z innymi hormonami,nie tylko tsh. U mnie np wzrosła bo miałam za wysokie dheas.
Przepraszam jeśli kogoś ominęłam, ale niestety nie byłam w stanie nadrobić wszystkich postów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2018, 06:44
01.2019 udało się
02.2019 serduszko bije jak dzwon♥️
05.2019 będzie córeczka
09.10.2019 Ola-nasz mały cud jest już z nami