Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Multiwitamina wrote:Cześć z rana
Bardzo Wam dziękuję za wszystkie słowa. Jak narazie to z teściowa nie rozmawiałam od wczoraj z rana, ale to tak będzie kilka dni ciszy. Ja jakoś szczególnie też nie robiłam się do niej , jak kiedyś.
Z mężem spoko w miarę.
Udało mi się dodzwonić wczoraj o 19 do lekarza. Jego sekundę zaraz oddzwonię już wiem na czym polega , ale najważniejsze że wizytę mam w piątek o15.30. To dobrze bo luteina już mi się powoli kończy. Cycki nabite, delikatny ból podbrzusza ( zwłaszcza prawa strona ) i temperatury
uda 37 stopni - przez luteine. Jestem w uroionej ciąży- inaczej sobie nie wytłumaczę.
Edit. Z teściowa rozmawiamy normalnie. Nie wróciliśmy do tematu.
Nie chce rezygnować z czegoś co jest dla mnie dobre. I takimi słowami powiedziałam do męża. Więc mimo wszytko będę się u Was udzielać, może mniejbinte stanie ale jednak.
Czekam na wizytę, może ona coś więcej powie. Do jutra zniose jajo. Ale nawet nie myślę że testy mogłyby się mylić bo to bez sensu.
Adry to roczek teraz i powrót? To bardzo intensywnie.
Koniczynko jak tam te sprawy, lepiej?
Evell jak się czujesz ? Mam nadzieję że opadły emocje ...
Malutka Mycha a może ponów ta prolaktyne? Może jakiś skok trafiłaś? A Bronka już bierzesz na to?
Hipi jak tam te truskawki? U mnie małe bubki przez brak wody.
Lawenda a twoja mała pływa? Pomóż dzieci są świetne.
Beatrix jak Twoja sytułacjia?
Multi, dziękuję za pamięć
u mnie dobrze a właściwie po staremu zaczelam ostatni cykl przed laparoskopia. Dzis 5dc a ja zamiast konczyc @ czuje sie jak bym byla w srodku. No ale co zrobić. Juz sie powoli przyzwyczajam do tych dziwnych zachowań mojego organizmu 
Multiwitamina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 08:34
Beatrix_, Adry, Adry, IssaMelissa, werni, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
Moze tak byc ze te upały tak na nas wpłynęły. Do szpitala mam sie zglosic 8.07 wiec ten miesiąc jeszcze statania na luzie a może tym razem...Adry wrote:Kochana, a nie masz wrazenia ze to moze przez ta pogode te cykle sie tak piernicza? Non stop czytam w tym miesiacu, że ktos jest zaskoczyno bo jest jakos inaczej...kiedy laparo?bedziemy trzymac kciuki
Adry lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam.U mnie dobrze póki co krwawienie ustępuje pomału,chociaż lekarz mówił,że kilka tygodnia może potrwać oby mineło szybko,multi staram się o tym nie myśleć co było,ale czasami to nie jest takie łątwe generalnie jest dobrze
Słyszałam,że po poronieniu jest duża płodność ciekawe ile w tym prawdy ?
U mnie w sobote 3 latka Hani więć zabieram się za porządki miłego dnia dla was kobietki i dużo uśmiechu !!!
Adry, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCo do wczoraj...to zobaczylam w sklepie w wozku takiegi malucha dopiero co wyklutego...spojrzałam tylko na bose stopki i ucieklam...a w domu sie poryczalam...nie sadzilam ze jeszcze moge tak reagować..
Dzis rano pojechalam dowieźć skierowanie..ide na porade genetyczną z uwagi na obiazajace geny dotyczace nowotworu...w rodzinie kazdy na to pada...sie zadtanawiam czy wspomnieć o tym ze sie staram i czy moze taka wizyta coś mi wnieść...
Poza tym mój młody dziś pojechał na wycieczke i był caly podekscytowany..głównie tym, ze nie ma lekcji e najgorszy dzień hehe.
Robie mu wlasnie truskawkowe muffiny z przepisu z gazety..moj przyniósł rano kobiałke i musze jakos wykorzystać...
Mnie dziś swieto seksu ominie.
Dziś już cieplej. 25stopni. Ide na balkon czytać i wystawic nogi.
Ps. Dzis w domu bez gaci -
nick nieaktualny
-
Paula mój typowy facet, 36.7 stopnia, a on już chce księdza wzywać. Aż go wczoraj opierniczyłam, bo zaczął się ze soba pieścić. Bo on tego czy tamtego nie zrobi. To mu pokazałam, że jak ja dam radę jedną ręką to i on będzie potrafił.
Multi dobrze że już się unormowało i cieszę się że z nami zostajesz.
Evell cieszę się że już lepiej. Trzymaj się kochana. A co do płodności to też słyszałam że przez ok. pół roku są większe szanse na zajście w ciążę.
Paula ode mnie też wielkie kciukasy&&&
Beatrix dla ciebie też za laparo
Koniczynka nie smutaj. Zjedz ciacho, otrzyj łzy i do przodu. A jak nie pomoże to wiecej ciacha trzeba
Beatrix_, Paula83 lubią tę wiadomość
01.2019 udało się
02.2019 serduszko bije jak dzwon♥️
05.2019 będzie córeczka
09.10.2019 Ola-nasz mały cud jest już z nami -
nick nieaktualnyMmmm carbonara...uwieeeelbiam.
Ja zjadlam właśnie X babeczek jeszcze gorących...mniam pycha.
Dzięki adry. Jestem bliźniakiem wiec jeszcze troszkę..ciekawe czy mój bedzie pamiętać...haha
Adry to super. Nam w tym roku stuknie 10lat...masakra nie wiem kiedy to zleciało..
Adry lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 08:34
KoniczynkaNaSzczęście, Adry lubią tę wiadomość
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
nick nieaktualnyAdry...ja tez swego czasu liczylam statystyki...i nieplodnosc jest duzym problemem...bardzo duzym...dziś czytalam artykul ze to żyła złota..i ludzie sie zapozyczaja byle by miec szanse...to przykre ale prawdziwe..
Tak jak wczoraj pisalam...niby mowimy ze mamy dosc to siedzi gleboko..wczoraj u mnie impulsem bylo to dziecko...a jyz dluzsxy czas nie zwracalam na noworodki uwagi a tu nagle TRACH! Widocznie raz na jskis czas te emocje jednak musza wyjść i tyle...
Kolejki do klinik tez są i pare miesięcy sie czeka...a będzie co raz gorzej niestety...np.podobno nieplodny facet jak bedzie miał syna dzieki ivf moze przekazac ten nieszczesny gen synowi i syn również będzie mieć problem..
Relaksuje się poki jest slonce na balkonie..
Podzuccie pomysł co moge kupic kolezsnce na ten ślub..juz 7lipca wiec mam miesiąc..
Wyliczylam ze jak dostane okres planowo to w urodziny pojade na hsg...mam do wyboru tylko środy.. -
nick nieaktualny
-
Przepis poproszę jak najbardziej, jejku dziewczyny wy tu takie pyszności robicie, a ja próbuję choć trochę odchudzić mój tyłek. Chyba się nie uda i będę musiała wytapiać na słońcu hihihi...
Ohhhh... Żeby to się tak dało...
Adry lubi tę wiadomość
01.2019 udało się
02.2019 serduszko bije jak dzwon♥️
05.2019 będzie córeczka
09.10.2019 Ola-nasz mały cud jest już z nami
